dobry tekst i to nie Stanowskiego tylko naszego forumowego kumpla fecha
" Rzygam polityką i tymi wszystkimi śmieciami, którzy powiedzą wszystko to co chcą usłyszeć ludzie byle tylko przyłożyć swoje świńskie ryje do koryta. Dzisiaj zapytałem teścia na kogo zagłosuje. I usłyszałem, że zagłosuje na mniejsze zło czyli tego dekla co w tym momencie sprawuje urząd. Pytam dlaczego i słyszę odpowiedź, że woli to co jest teraz niż mieć za prezydenta radykała, który wszystko będzie wetował i szukał okazji aby zrobić rewolucję po uzyskaniu poparcia...
Dla mnie to jest masakra żeby w 40 milionowym Państwie nie było kandydata, który wyróżniałby się inteligencją, charyzmą, wzbudzał poczucie zaufania. Może wymagam za dużo, ale czy nie taki powinien być kandydat na Prezydenta? Zamiast tego mamy bandę błaznów i figurantów w konkursie na jeden z najważniejszych urzędów w kraju. "