miałem sześć dwójek

te lotto to oszustwo a i tak przy kumulacji człowiek Jagiełłę utopi
dokładnie, czasami walną specjalnie kumulację żeby zarobić wieksze siano.
Lotto w miarę uczciwe to było przed erą lottomatów kiedy wypełniało sie samemu kupony z kalką i centrala wiedziała o wygranej dopiero jak sie ktos zgłosił.
Najwieksze oszustwo to jest kaskada gdzie samemu nie można puscic licz tylko na chybił trafił a baba przy losowaniu dupi fleki ze tutaj szanse na wygraną są najwieksze ale zapomniała dodać że matematycznie