BTS miał być w Crystal Palace i West Bromie i jakoś go nie było, bo tak to z BTSami bywa ...
Z drugiej strony Chelsea miała szczęście, że Liverpool im nie władował, a ja uważam, że nic w przyrodzie nie ginie, więc dzisiaj muszą stracić. Ale grają bez Toure, a Aguero coś po kontuzji słabiutko póki co.
Chelsea za to bez Costy, który też obniżył loty, jednak to zdecydowanie wyższy poziom i tak niż Remy. Ale w Chelsea przecież i obrońca może strzelić, ostatnio z Liverpoolem nie strzelili, bo nie musieli. Dziś też będą grać defensywnie, jednak uważam, że City całego meczu na 0-0 nie zagra, więc liczę na 1-0 dla City i później Chelsea się będzie musiała rzucić i wyrówna.