Na trwajaca jesien i zblizajaca sie zime zdecydowanie polecam zapach J. P. Gaultiera - Gauliter2.
Wg mnie jest to typowy unisex (choc spotkalem sie ze stwierdzeniem, ze to damski zapach i "prawdziwy facet" nigdy by czegos takiego nie uzyl) i wlasnie jako unisex jest sprzedawany. Jest to moj ulubiony zapach wlasnie na chlodne wieczory. Dodac nalezy, ze to dosc odwazny zapach, ale dla tych, ktorzy lubia i potrafia lamac stereotypy bedzie idealny.
Sprzedawany jest on nie w formie wody toaletowej(edt) lecz w formie wody perfumowanej(edp) przez co jego cena jest nieco wyzsza, ale jest za to bardziej trwaly. Dostepne sa w sprzedazy zestawy 2x40ml wiec po zakupie mozna jedna butelke dac swojej dziewczynie/zonie/kochance/przyjaciolce
