"Jestem jak to mówicie wróżbitą.... a właściwie jasnowidzem. Nie kończyłem żadnej szkoły dla wróżów czy czarodziei. Mam ukończone studia ekonomiczne. Tradycja jasnowidztwa jest od pokoleń w mojej rodzinie. Trzy pokolenia temu połączyły się dwa rody znane z jasnowidztwa dziedzicznego i zdolności medium, jestem w prostej linii potomkiem tych osób. Nie mam strony internetowej, nie świadczę usług przez telefon. Wszystko obsługuje osobiście. Dostęp tylko z polecenia, terminy wolne mam na 2018 rok. Z moich usług korzystają ludzie naprawdę decyzyjni, głównie z Europy. Odmawiam politykom, całkowicie, to poniżej mojej godności. Nie współpracuje też z policją, niech sobie idą do Jackowskiego. Ja widzę i czuje cały schemat sytuacji i nie mógłbym się opowiedzieć po jednej ze stron. Czasami tylko szukam zaginionych, ale nie robię z tego show, takie rzeczy robi się za opłatę co łaska, poza kolejnością i po cichu, tylko dla rodziny najbliższego. Ale tak, Jackowski ma zdolności, potwierdzam, w odróżnieniu od Macieja..... Co jestem w stanie przewidzieć? A co chcesz? Mogę z dużym prawdopodobieństwem podać kolejność partii w najbliższych wyborach oraz czy te zostaną sfałszowane (tak, to też da się zobaczyć). Mogę powiedzieć które akcje kupić o ile twoje inwestycje nie wpływają znacząco na rynek. Mogę też przewidzieć upadki firm, wygranych w przetargach i czy ktoś je ustawia, mogę wskazać wyniki meczy, ilości fauli itp. Nie mogę wytypować lotka, no chyba że ktoś gra na dziesiątki zakładów systemem 12, wtedy dam radę czasami podać liczby. Dlaczego tak jest? Możliwości są dwie - całkowicie ustawione losowanie i liczby wprowadzane w ostatniej chwili lub tak wyrównane szanse padnięcia każdej liczby, że aż to technicznie wydaje się niemożliwe. Kto chce ze mną współpracować musi podpisać coś na wzór umowy o poufności, zbyt wiele mam do stracenia, zbyt wielkie mam możliwości, dla zbyt wielu osób, szczególnie ze świata polityki jestem śmiertelnym zagrożeniem! Politycy zdają sobie sprawę z naszego istnienia, jedna z partii podejmuje strategiczne decyzje na kilka minut przed wydarzeniem, bo boi się że jej konkurencji doradza jeden z nas. I powiem wam tak, ktoś kto ma zdolności w stylu Jackowskiego (przypomina mi się tu powiedzenie ślepej kurze ziarno) może się upubliczniać. Jednak mi groziłoby zbyt wielkie niebezpieczeństwo i żaden poważny widzący (a jest nas w samej Polsce ponad tuzin) nigdy nie pokarze twarzy publicznie!!! Oszust owszem, może, ale nie prawdziwy w pełni widzący. Zapamiętajcie to sobie. A i żebyście się tak nie spinali. Wojny z Rosją nie będzie, choć będą poważne prowokacje z obu stron (Polska też w tym weźmie udział), a przed wyborami wróci afera podsłuchowa która jak wielki pług śnieżny zmiecie kilka bałwanów, taśmy wyciekną chyba z policji
I będzie w maju 2015 wielkie odkrycie w dziedzinie astronomii, największe chyba w dziejach które zmieni nasze postrzeganie kosmosu. Jeszcze w tym roku Polka zostanie mistrzem świata w jednej z prestiżowych dziedzin sportu, a Polak odkryje wielkie znalezisko na bliskim wschodzie, będzie miał kłopoty z tego tytułu ale uratują go żołnierze (może Polscy, tego nie widzę, pewnie decyzja zapadnie w ostatniej chwili). To piszę, żebyście mogli sobie za rok sprawdzić, że pisałem prawdę. I żebyście nie wierzyli oszustom... A i na koniec techniczne wyjaśnienie. Używam m.in. TOR'a.... więc wiecie co ;)"