Ostatnio ukończone 2 serie produkcji HBO

Rzym (2005-2007) - pozycja warta uwagi nawet dla osób mało zainteresowanych tą tematyką. Poza krwią, pięknymi kobietami i seksem, sporo mamy interesujących dialogów oraz zwrotów akcji. Spore wrażenie zrobiła na mnie postac Cezara w która wcielił się Ciarán Hinds. Nie nudziłem się. Oceniam na 7,5/10.

Carnivale (2003-2005) - ta pozycja szczerze mówiąc mnie zmiażdżyła. Bardzo dobre aktorstwo, praktycznie wszystkie postaci odegrane perfekcyjnie. Cudownie przedstawione Stany Zjednoczone z okresu wielkiego kryzysu. Z jednej strony mistycyzm i cyrkowe dziwadła, z drugiej prości ludzie pracy. Fenomenalne show, aż wstyd, że dopiero teraz przyszło mi do głowy się z nim zapoznać.

Kolej na Deadwood (2004-2006)

Pomysł na zapoznanie się z serialami spod szyldu HBO przyszedł mi do głowy po najnowszych ich produkcjach (True Detective oraz Fargo), które zrobiły na mnie bardzo duże wrażenie i zamierzam do nich wracać w przyszłości.

Ciekawe, mam to na dvd i czeka w kolejce na obejrzenie.

Ostatnio jakoś ciężko mi się za coś zabrać. Włączyłem pierwszy odcinek "Once Upon a Time" i starczyło. Teraz pierwsze dwa odcinki "Touch" i też nie wciągnęło. Przed chwilą pierwszą godzinę filmu "The Road" i starczyło (choć to akurat jutro dokończę - chyba może być tylko lepiej).

Natomiast teraz widzę, że w Polsce w kinach grają film "Wróg" a to była największa strata czasu jaką doznałem w kinie od dawna...

Pytanie do znawców, który film lepszy: "Let Me In" czy "Let the Right One In"?

Panowie co z serialów fajnego do obejrzenia z kobietą?

tylko nie Californication

w sumie moze byc cos typu 'Sekretny dziennik call girl'

o qrwa z seriali*

'Seks w Wielkim Mieście'?

Conrad ale mowa o tym serialu sprzed kilkunastu lat tak? Czy o filmie?

Serial. Oczywiście filmy można też obejrzeć, ale najlepiej po zaliczeniu serialu.

Jeśli chcesz coś bardziej w "innym kierunku" to możesz też spróbować 'The Unit' (Jednostka). Tam jest taki mix pomiędzy akcją a sprawami domowymi/rodzinnymi bo serial obejmuje też życie żon/dzieci żołnierzy. Ogólnie fajny serial, dobrze się to oglądało.

Jest jeszcze 'Las Vegas', też dobry na oglądanie z kobietą. Natomiast minus to raptowne ucięcie serialu po 5 sezonach.

Właśnie staroci przerabiam od pierwszego po ostatni odcinek i przed chwilą skończyłem klasykę sci-fi:



Teraz trzeba poszukać "Logan's Run" (serial, nie film).

Noe. Co za gniot...

Seriale, poza komediowymi zwykle mnie nudzą, ale trafiłem ostatnio na jeden który jest spoko. Nie wiem czy ktoś tu o nim wspominał. Vikings produkcja irlandzko-kanadyjska. Intrygi, walka o władzę, ładne widoki i mordobicie. Brakuje tylko odrobiny cycków. Jak ktoś lubi średniowieczne klimaty, to polecam.

Ciekawe, trzeba będzie obejrzeć. Może warto sprawdzić też "Game of Thrones", powinno być w podobnych klimatach?

Ciekawie zapowiada się też "Black Sails", choć tematyka dotyczy złotej ery piractwa. Nie powinno zabraknąć właśnie intrygi, walki o władzę, mordobicia czy ładnych widoków (zarówno karaibskich krajobrazów jak i ciekawych panienek).

Prawda, są podobieństwa. W Wikingach fabuła nie jest tak rozległa, jest mniej pierwszoplanowych postaci, mniej wątków, co moim zdaniem działa na korzyść.
A Grę o tron to najlepiej przeczytać.

nie ogladales jeszcze Gry o TRon ?> są tacy filmomaniacy ?
co prawda zgodze sie z kolega powyzej, ze lepiej przeczytac, ale wtedy serial juz tak nie smakuje,
ja obejrzlaem najpierw pierwszy sezon - bylem zachwycony, siegnalem po ksiazke i pochlonalem cala sagę w rekordowym tempie, teraz ogladam kolejne sezony, pomimo tego, ze sa nprawde swietne to jednak juz tak nie zachwycają po przeczytaniu ksiazki - niemniej jednak zdecydowanie warto.

a Wikingowie do objerzenia w planach w najblizszej podrozy wakacyjnej, sporo ludzi poleca.

dla tego ktory polecal fargo

aaa vikingow od 2 lat ogladam i dobre klimaty, gra tam glowna role aktor ktory z patrick swayze gral w jego ost serialu

Do poczytania - wywiad z Tomaszem Knapikiem

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,138262,16501674,Tomasz_Knapik___Wole_czytac_pornosy_niz_spoty_partyjne_.html#TRwknd

Na pewno najbardziej charakterystyczny polski lektor, chociaż ja akurat go nie lubię i często filmy przez niego czytane kojarzyły mi się z wielkimi szmirami

Flight - gdyby ktoś jeszcze tego nie obejrzał to radzę lepiej "zainwestować" swój czas. Co można powiedzieć więcej o filmie, jeśli jego najlepsza część to sam początek ukazujący kraksę samolotową? Od tego momentu reszta to powolny zjazd po równi pochyłej... aż do totalnie kiczowatej końcówki (ale o tym już nie ma co się rozpisywać jeśli ktoś nie widział). Tematyka alkoholowa, która miała być głównym wątkiem filmu, jest też marnie zrobiona i w ogóle słabo wypada w porównaniu z takimi filmami jak Zostawiając Las Vegas. Jedne dobre momenty poza wspomnianym już początkiem filmu to krótkie sceny z Johnem Goodmanem, ale to dużo za mało jak na film, który miał być czymś więcej. Robert Zemeckis to jeden z najlepszych reżyserów i wiele jego dzieł to historia samego kina, ale ten film niestety daleko od nich odbiega. 2/10

To co teraz leci w kinach to jest jakieś nieporozumienie. Lucy - Scarlett Johansson przemyca wewnątrz siebie narkotyki, które przez przypadek trafiają do jej organizmu. W ten sposób rosną zdolności jej mózgu. Trailery hucznie opowiadają o tym, że człowiek używa 10% swojego mózgu. Wygląda na to, że właśnie tylu użył Luc Besson tworząc ten film albo w jego organizmie też rozszczelnił się jakiś narkotyk. Kosmos, bez przenośni.

Niezniszczalni 3 - nieprawdopodobne jest to jak można zepsuć samograja. W filmie pojawia się 1, słownie JEDEN dobry tekst, który wywołuje pół uśmiechu. I to pod warunkiem, że wie się gdzie czas spędzał ostatnio Wesley Snipes. Nawet rozpierduchy nie ma na odpowiednim poziomie. Skandal. Film nie do zniesienia nawet po 5 bateryjkach.

Obecna czesc miala zmieniona kategorie wiekowa na od 13 lat w USA wiec fani serii troche zbojkotowali film. Nieprzychylne recenzje ich dobily. Kiepski wynik finansowy w USA raczej spowoduje cancela i 4 czesci juz nie zobaczymy.

Obejrzalem wczoraj nowa Godzille. Lo matko toz to dopiero tragedia. A wlaczylem tylko dlatego, ze w obsadzie jest Cranston z BB, ktory szybko znika z ekranu. Nie mam za co dac chocby jednego plusika bo nawet efekty specjalne nie robily na mnie zadnego wrazenia.

Walter i Jessie

BB zamiotl wszystkie najwazniejsze kategorie na Emmy - najlepszy aktor, najlepszy drugoplanowy aktor, najlepszy serial dramatyczny i nawet Anna Gunn sie zalapala na najlepsza aktorke drugoplanowa.

True Detective zaliczyl spektakularna porazke. Mogli nie kombinowac tylko startowac w kategorii miniseriali.