On tych pilek nie mial w zasiegu. Pilka przy tych minieciach leciala nisko nad siatka i nie bylo mozliwosci zeby on to przebil. Mial je na rakiecie? Tak to wygladalo z kamery, ale gdyby bylo inne ujecie - "oczami" sedziego, to wtedy byloby widac, ze to nie bylo do odebrania i przebicia.
obie pilki przelecialy kolo jego reki z rakieta (reke mial zgieta w lokciu i mogl spokojnie ja wyprostowac - czasu bylo duzo)
nawet nie probowal co dla mnie mega dziwne
ivo to nie jest jakis ogorek na woleju
to gosc bardzo dobry w tym aspekcie gry