#6273802 - 06/07/2014 20:46
Ekstraklasa 2014/2015
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/06/2007
Postów: 3903
Skąd: The Beach
|
Pozwolę sobie założyć temat i wrzucić parę autorskich statystyk i wyliczeń (po 7 latach na forum pierwszy mądry post).
Frekwencja na trybunach pozostaje bez wpływu na ilość strzelonych goli. Współczynnik korelacji Pearsona między ilością widzów na trybunach, a liczbą strzelonych goli w meczu w ostatnich 5 sezonach do dwóch miejsc po przecinku: 2013/2014 0,02 2012/2013 0,03 2011/2012 -0,2 2010/2011 0 2009/2010 0
(-1 oznacza że widzowie mają paraliżują piłkarzy i nie strzelają bramek przy pełnych trybunach, 1 oznacza zdanie przeciwne. 0 oznacza całkowity brak korelacji). Jak widać pewna ujemna korelacja zaistniała w sezonie 2011/2012 . Nie wiem z czego wynikła (jakieś stadiony drużyn które dużo strzelają nie były zamknięte/w przebudowie?).
Gospodarze strzelają o 36% więcej goli niż goście. Współczynnik ten w poszczególnych sezonach wyniósł: 2013/2014 1,38 2012/2013 1,16 2011/2012 1,30 2010/2011 1,66 2009/2010 1,28
|
Do góry
|
|
|
|
#6280615 - 18/07/2014 10:54
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
Na pełnejjj kurrr...
Meldunek: 02/04/2004
Postów: 30116
|
Górnik za Warzecha nie będzie strzelał dużo bramek... myślę, że remis w poniedziałek obydwie drużyny ucieszy. Wynik 0:0
|
Do góry
|
|
|
|
#6281165 - 19/07/2014 11:40
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/08/2010
Postów: 2706
Skąd: ten swąd
|
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk Typ: 2 Kurs: 2.40 Buk: Betsson
Obie ekipy zmierzają w odwrotnych kierunkach. Lechia ma olbrzymie ambicje. Top 3 to cel minimum i w tym celu sprowadzono kilku niezłych zawodników: Aleksić (St Etienne), Borysiuk (N. Novgorod), Ribeiro (Braga), Buksa (Novara), Pawłowski (Malaga), Dżwigała (Jagiellonia). Ze strat odszedł Dawidowicz do Benfiki oraz Tuszyński do Jagielloni. Z kolei z Jagi odeszli Balaj, Bandrowski, w/w Dźwigała, Michalski i Pliżga. W ich miejsce sprowadzano za darmo zawodników bez ekstraklasowego doświadczenia. W dodatku Quintana nie zagra, zaś Dzalamidze jest daleki od swojej optymalnej formy. Z powyzszego wynika, ze przed drużyną z Białegostoku ciężki sezon i walka o utrzymanie, zaś Lechai będzie walczyć o jak najwyższe cele. Oczwyiście forma obu ekip wciąż pozostaje niewiadomą u progu sezonu, ale zakładam, że różnica umiejętności poszczególnych zawodników jest tak duża, że goście tak jak w dwóch z poprzednich trzech starć na Podlasiu wywiozą komplet punktów.
|
Do góry
|
|
|
|
#6284831 - 25/07/2014 10:38
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
|
Dyscyplina.Piłka Nozna Polska Ekstraklasa Spotkanie.Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała Typ.1 Kurs.1,69 Bukmacher.Betsson Data.25.07.2014 g.20.30
Analiza.
Druga kolejka Polskiej Ekstraklasy i spotkanie pomiedzy zespolami Lechia Gdańsk - Podbeskidzie.Jak dla mnie faworytem i to zdecydowanym gospodarze i po takim kursie stawiam na nich.Co prawda w pierwszej kolejce tylko remis z Jagiellonia 2-2,ale druga polowa pokazala,ze wtym zespole naprawde drzemia wielkie mozliwosci.Przypomne ,ze w tamtym meczu w pierwszej polowie 2-0 dla Jagielloni a skonczylo sie na remisie 2-2 i wielkiej przewadze gosci.66% posiadania pilki to Lechia,rzuty rozne 14-4 dla Lechii.Natomiast Podbeskidzie w pierwszej kolejce przegralo u siebie z oslabiona Pogonia 3-2 i jak dla mnie nie widze dzisiaj dla nich szans na wyjezdzie.Lechia jak wiadomo zatrudnila 14 nowych pilkarzy i tylko kwestia czasu gdy zespol sie dobrze zgra.W Bialymstoku juz pokazali charakter i sie nie zalamali i wyciagneli wynik na remis i calkowicie zdominowali rywala w drugiej polowie.Tak wiec dzisiaj przed wlasna publicznoscia nowi gracze z pewnoscia pokaza na co ich stac i sadze,ze beda chcieli sie zrehabilitowac i pewnie wygrac z Podbeskidziem.Moj typ to wynik 3-1 dla gospodarzy.
|
Do góry
|
|
|
|
#6284970 - 25/07/2014 14:01
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 14266
Skąd: Civitas Kielcensis
|
|
Do góry
|
|
|
|
#6291096 - 03/08/2014 11:31
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
member
Meldunek: 29/03/2009
Postów: 195
Skąd: małopolska
|
Podbeskidzie-Ruch
Witam, mysle ze w dzisiejszym meczu górale powinni sie pokusic o zwyciestwo, Ruch ma w czwartek mecz z Ejsbergiem a mysle ze nie są bez szans, a wiemy ze kadra Ruchu nie powala na kolana, a Podbeskidzie u siebie zawsze niebezpieczne a do tego atak na dzien dzisiejszy jeden z silniejszych w naszej słabej lidze(Demjan, Korzym)mysle ze powinno to wystarczyc dzisiaj na Ruch.
Mój typ. Podbeskidzie-Ruch 1 @2,20
|
Do góry
|
|
|
|
#6291867 - 04/08/2014 00:41
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: czarny rts]
|
member
Meldunek: 29/03/2009
Postów: 195
Skąd: małopolska
|
Podbeskidzie-Ruch
Witam, mysle ze w dzisiejszym meczu górale powinni sie pokusic o zwyciestwo, Ruch ma w czwartek mecz z Ejsbergiem a mysle ze nie są bez szans, a wiemy ze kadra Ruchu nie powala na kolana, a Podbeskidzie u siebie zawsze niebezpieczne a do tego atak na dzien dzisiejszy jeden z silniejszych w naszej słabej lidze(Demjan, Korzym)mysle ze powinno to wystarczyc dzisiaj na Ruch.
Mój typ. Podbeskidzie-Ruch 1 @2,20
|
Do góry
|
|
|
|
#6301041 - 14/08/2014 16:14
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: czarny rts]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/10/2005
Postów: 4824
Skąd: Tomaszów Lubelski/WWA
|
Jeszcze w kwestii Leśnodorskiego Nie wiem co rozumiesz przez "przerost formy nad treścią" Na ten moment fakty są takie, że w krótkim okresie z Legii która była na poziomie czołówki ligi zrobił klub który tą czołówkę wyraźnie dystansuje. to nie ten dzial ale skoro zaczales ... ?? zrobil ?? zesral sie ... po prostu poziom ligi sie drastycznie obnizyl ale czy to jest zasluga Legii ??? masz racje dystansuje czolowke ale grajac co roku coraz gorzej... zaraz tysiace fanatykow zaprzeczy ale takie sa fakty ze kiedys jak Legia grala u siebie to na 1X bym jaja polozyl a teraz byle kiep (belty) wywoza z lazienkowskiej 3 pkt Przenoszę tutaj post z tematu kibolskiego, bo właściwszego nie znalazłem. Gdyby przyjąć takie założenie (moim zdaniem niesłuszne), to i tak za zasługę uznać można, że poziom Legii nie obniżył się tak jak reszty drużyn. Moim zdaniem Legia piłkarsko progres zrobiła spory. W porównaniu do eliminacji z przed roku gdzie bez większych problemów odprawiła nas Steaua w wynikach i przede wszytkim w grze widać różnicę. Nawet biedny i rozsprzedany Ruch wymęczył awans z Duńczykami, więc do dna jest jeszcze kawałek. Co do ligi, to wystarczy porównać składy tu i w LM. W sobotę wyszło kilku zawodników w pierwszego składu i widzieliśmy co się działo. Mecze o 1,5 punktu tylko takiej startegii sprzyjają. Ludzie mówią jak to Legia słabo nie wystartowała, a fakty są takie, że ma punkt straty do lidera.
|
Do góry
|
|
|
|
#6306869 - 22/08/2014 08:20
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/08/2014
Postów: 5405
Skąd: mecz.pl
|
Zawisza - Lechia6 kojelka T-Mobile Ekstraklasy przed Nami i już na sam początek wg mnie bardzo ciekawe spotkanie. Mimo dwóch ostatnich porażek większe powody do radości mają zapewne piłkarze z Gdańska. Po 5 kolejkach zajmują 8 miejsce z dorobkiem 7 punktów (2 1 2) z pewnością mają duże większe ambicję związane ze wzmocnieniami jakich dokonali lecz wg mnie tej drużynie potrzeba jeszcze czasu. Widziałem dwa ostatnie ich mecze z Wisłą i Lechem i wg mnie mimo porażek niektóre momenty ich gry są naprawdę dobre i fajnie grają dla oka. Ostatnie wyniki Lechii: 19-07-14 Jagiellonia 2-2 Lechia 25-07-14 Lechia 1-0 Podbeskidzie 01-08-14 Piast 1-3 Lechia 10-08-14 Lechia 1-2 Lech 17-08-14 Wisła 3-1 Lechia W zdecydowanie gorszych nastrojach na pewno są piłkarze z Bydgoszczy, na 5 meczy raz zdołali wygrać z Koroną w pierwszej kolejce a następnie zanotowali 4 porażki. Do tego przygoda z Ligą Europejską z Waregem i też wyniki nie napawały optymizmem. Wyniki Zawiszy w T-Mobile : 20-07-14 Zawisza 2-0 Korona 27-07-14 Zawisza 1-3 Jagiellonia 03-08-14 Śląsk 2-1 Zawisza 10-08-14 Zawisza 1-2 PBB 16-08-14 Górnik Łęczna 5-2 Zawisza Co ważne, w tym tygodniu Lechia sprowadziła dwóch zawodników z Niemiec (Filip Malbasić i Antonio-Mirko Colak). Filip Malbasić jak ktoś nie wie lub nie czytał: Serb do Lechii Gdańsk został wypożyczony z 1899 Hoffenheim, a przy podjęciu decyzji pomagali mu Stojan Vranjes oraz Nikola Leković. - Znam ich bardzo dobrze. Ze Stojanem grałem w młodzieżowej reprezentacji Serbii, a z Nikolą graliśmy w jednym klubie. Potwierdzili oni, że klub bardzo dobrze funkcjonuje i to miało wpływ na mój wybór - mówił skrzydłowy. Malbasić jest zawodnikiem Hoffenheim, jednak jeszcze ani razu nie wybiegł na boiska Bundesligi. Jaki jest tego powód? - Nie wiem, czy ta liga jest zbyt wymagająca dla mnie. Na pewno nie miałem wielu szans na pokazanie się. Mam nadzieję, że po moim powrocie to się zmieni, bo umowa obowiązuje do 2016 roku. - Chce odbudować formę w Gdańsku, a na boisku mogę występować w roli prawego, albo lewego skrzydłowego. Nie robi to dla mnie większej różnicy - zakończył. Link do Info ( http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna/461851/filip-malbasic-w-polsce-gra-sie-szybciej-niz-w-serbii) Antonio-Mirko Colak Zawodnik został wypożyczony z klubu 2. Bundesligi FC Norymberga. Umowa obowiązuje do końca czerwca 2015 r. i zawiera opcję pierwokupu. Colak urodzony w 1993 r. ma 188 cm wzrostu i jest środkowym napastnikiem. W sezonach 2012/13 i 2013/14 występował regularnie w II zespole Norymbergii, gdzie w 59 meczach zdobył 30 bramek i zaliczył 9 asyst. Chorwat występował również w młodzieżowych reprezentacjach swojego kraju, do lat 18, 19 i 20. Link: http://www.lechia.pl/news,4438-antonio-mirko-colak-zawodnikiem-lechii-gdansk.html Wydaję mi się, iż tego meczu Lechia przegrać nie powinna. I nie chodzi mi o te dwa ostatnie transfery choć uważam, że w Polsce coś mogą pokazać dobrego lecz ta drużyną ma naprawdę potencjał i jeśli chcą się liczyć z walce o Mistrzostwo lub zajęć miejsca 1-3 takie mecze trzeba wygrywać. Kadrowo zdecydowanie lepiej wyglądają a co pokaże spotkanie to zobaczymy. Ja stawiam na drużynę z Gdańska. Lechia win 2,30 (buk: bet365)
|
Do góry
|
|
|
|
#6307619 - 23/08/2014 08:29
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: IWO]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/08/2014
Postów: 5405
Skąd: mecz.pl
|
Zawisza - Lechia6 kojelka T-Mobile Ekstraklasy przed Nami i już na sam początek wg mnie bardzo ciekawe spotkanie. Mimo dwóch ostatnich porażek większe powody do radości mają zapewne piłkarze z Gdańska. Po 5 kolejkach zajmują 8 miejsce z dorobkiem 7 punktów (2 1 2) z pewnością mają duże większe ambicję związane ze wzmocnieniami jakich dokonali lecz wg mnie tej drużynie potrzeba jeszcze czasu. Widziałem dwa ostatnie ich mecze z Wisłą i Lechem i wg mnie mimo porażek niektóre momenty ich gry są naprawdę dobre i fajnie grają dla oka. Ostatnie wyniki Lechii: 19-07-14 Jagiellonia 2-2 Lechia 25-07-14 Lechia 1-0 Podbeskidzie 01-08-14 Piast 1-3 Lechia 10-08-14 Lechia 1-2 Lech 17-08-14 Wisła 3-1 Lechia W zdecydowanie gorszych nastrojach na pewno są piłkarze z Bydgoszczy, na 5 meczy raz zdołali wygrać z Koroną w pierwszej kolejce a następnie zanotowali 4 porażki. Do tego przygoda z Ligą Europejską z Waregem i też wyniki nie napawały optymizmem. Wyniki Zawiszy w T-Mobile : 20-07-14 Zawisza 2-0 Korona 27-07-14 Zawisza 1-3 Jagiellonia 03-08-14 Śląsk 2-1 Zawisza 10-08-14 Zawisza 1-2 PBB 16-08-14 Górnik Łęczna 5-2 Zawisza Co ważne, w tym tygodniu Lechia sprowadziła dwóch zawodników z Niemiec (Filip Malbasić i Antonio-Mirko Colak). Filip Malbasić jak ktoś nie wie lub nie czytał: Serb do Lechii Gdańsk został wypożyczony z 1899 Hoffenheim, a przy podjęciu decyzji pomagali mu Stojan Vranjes oraz Nikola Leković. - Znam ich bardzo dobrze. Ze Stojanem grałem w młodzieżowej reprezentacji Serbii, a z Nikolą graliśmy w jednym klubie. Potwierdzili oni, że klub bardzo dobrze funkcjonuje i to miało wpływ na mój wybór - mówił skrzydłowy. Malbasić jest zawodnikiem Hoffenheim, jednak jeszcze ani razu nie wybiegł na boiska Bundesligi. Jaki jest tego powód? - Nie wiem, czy ta liga jest zbyt wymagająca dla mnie. Na pewno nie miałem wielu szans na pokazanie się. Mam nadzieję, że po moim powrocie to się zmieni, bo umowa obowiązuje do 2016 roku. - Chce odbudować formę w Gdańsku, a na boisku mogę występować w roli prawego, albo lewego skrzydłowego. Nie robi to dla mnie większej różnicy - zakończył. Link do Info ( http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna/461851/filip-malbasic-w-polsce-gra-sie-szybciej-niz-w-serbii) Antonio-Mirko Colak Zawodnik został wypożyczony z klubu 2. Bundesligi FC Norymberga. Umowa obowiązuje do końca czerwca 2015 r. i zawiera opcję pierwokupu. Colak urodzony w 1993 r. ma 188 cm wzrostu i jest środkowym napastnikiem. W sezonach 2012/13 i 2013/14 występował regularnie w II zespole Norymbergii, gdzie w 59 meczach zdobył 30 bramek i zaliczył 9 asyst. Chorwat występował również w młodzieżowych reprezentacjach swojego kraju, do lat 18, 19 i 20. Link: http://www.lechia.pl/news,4438-antonio-mirko-colak-zawodnikiem-lechii-gdansk.html Wydaję mi się, iż tego meczu Lechia przegrać nie powinna. I nie chodzi mi o te dwa ostatnie transfery choć uważam, że w Polsce coś mogą pokazać dobrego lecz ta drużyną ma naprawdę potencjał i jeśli chcą się liczyć z walce o Mistrzostwo lub zajęć miejsca 1-3 takie mecze trzeba wygrywać. Kadrowo zdecydowanie lepiej wyglądają a co pokaże spotkanie to zobaczymy. Ja stawiam na drużynę z Gdańska. Lechia win 2,30 (buk: bet365)
|
Do góry
|
|
|
|
#6322975 - 11/09/2014 18:21
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: qubamm]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
8. KOLEJKA: Zawisza Bydgoszcz - Wisła KrakówPiątek, 12 września, godz. 18:00 -- Stadion im. Zdzisława Krzyszkowicza, Bydgoszcz Już w ten piątek Zawisza Bydgoszcz, zajmująca przedostatnią ligową pozycję, podejmie na swoim obiekcie Wisłę Kraków, która po siedmiu kolejkach zajmuje pozycję lidera. Drużyny zainaugurują tym meczem 8. kolejkę Ekstraklasy. Zawisza Bydgoszcz Zawisza zapewni swojemu trenerowi ciężki test w pierwszym ligowym spotkaniu. Mariusz Rumak zaczął pracę z drużyną niedawno i na razie jego jedynym meczem z zespołem był sparing z III-ligową Nielbą Wągrowiec, zakończony wygraną 4:0. Ten mecz był pierwszą od 47 dni wygraną zespołu - co nie wróży dobrze przed meczem z liderem tabeli, i praktycznie skazuje drużynę na porażkę. Czy Samuel Araujo, który wrócił na środek obrony w meczu z trzecioligowym Wągrowcem, powstrzyma swoją drużynę przed utratą bramek? Wisła Kraków O ile ich rywale nie radzą sobie w ligowych potyczkach, Biała Gwiazda bardzo dobrze wystartowała w tym sezonie. Podopieczni Franciszka Smudy nie zaznali porażki w dotychczasowych siedmiu spotkaniach, a do tego mają już na koncie 15 punktów i dwa razy więcej strzelonych niż straconych bramek. Nowym dodatkiem do zespołu jest węgierski obrońca Richard Guzmics, którego trener przyjął w drużynie z wielkim entuzjazmem. Zawodnik nie zadebiutuje jednak w tym meczu - zobaczymy go na murawie dopiero w pucharowym spotkaniu z Lechem w Poznaniu 24. września. Podsumowanie Zawisza skazywana jest na porażkę - i na to są większe szanse. Warto jednak zauważyć, że historia spotkań tych zespołów bywała nieprzewidywalna, i choć to >Biała Gwiazda triumfowała w ostatnim meczu, to Bydgoszczy udało się zwyciężyć pozostałe dwa spotkania w zeszłym sezonie. Czy uda im się odwrócić swoją niefortunną historię spotkań w meczu z najcięższym ligowym przeciwnikiem? za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6338791 - 03/10/2014 19:27
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: CFab]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
11. KOLEJKA: Wisła Kraków – Jagiellonia BiałystokPiątek, 3. października, godz. 20:30, Stadion im. Henryka Reymana, Kraków Minione dwa tygodnie były dla drużyny prowadzonej przez Franciszka Smudę zimnym prysznicem. Po świetnym początku sezonu Wiślacy ulegli trzem rywalom z rzędu, nie zdobywając w tych spotkaniach ani jednego gola. Na drugim biegunie formy znaleźli się piłkarze z Białegostoku, którzy ostatni raz smaku porażki zaznali w sierpniu. Wisła Kraków Piąta pozycja Białej Gwiazdy w tabeli Ekstraklasy z dorobkiem 18 punktów to zasługa wspaniałego początku sezonu. Brak porażek w okresie przygotowawczym i ośmiu początkowych meczach sugerował, że ekipa Franciszka Smudy włączy się nawet do walki o mistrzostwo. Nadzieje kibiców z Krakowa rozwiane zostały dopiero w starciu z dominującą na krajowym podwórku Legią Warszawa. Zasłużona porażka 0-3 z Wojskowymi znacznie odbiła się na formie Wiślaków, którzy uznali wyższość także Lecha Poznań i Cracovii Kraków. Jagiellonia Białystok Po serii trzech wysokich porażek (w tym z warszawską Legią), ekipa z Białegostoku przeżywa wyraźną zwyżkę formy. Przełomowe okazało się być starcie z fatalnie spisującą się Koroną Kielce. Wyjazdowa wygrana 3-0 z pewnością przełożyła się na poprawę samopoczucia graczy, co z kolei zaowocowało kolejnymi tryumfami. W gronie pokonanych przez Jagiellonię znalazły się solidne ekipy Lecha Poznań i Podbeskidzia, a efektem widocznym w tabeli jest strata tylko jednego punktu do zajmującej piątą pozycję Wisły. Czy po piątkowym spotkaniu drużyna z Podlasia wskoczy na podium Ekstraklasy? Podsumowanie Dotychczasowe spotkania Wisły z Jagiellonią w większości okraszone były dużą liczbą goli. Chociażby w ostatnim starciu podopieczni Stokowca rozbili Białą Gwiazdę aż 5-2, rewanżując się tym samym za ubiegłoroczną porażkę (2-4). W ogólnym rozrachunku aż 10 z 18 spotkań bezpośrednich zwyciężyli Wiślacy i to oni wystąpią w piątkowym starciu w roli faworytów. za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6338806 - 03/10/2014 19:41
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
+
Meldunek: 29/04/2004
Postów: 19495
Skąd: 比得哥ߠ...
|
jako ze w temacie cisza wrzuce swoje 3 grosze. Ciekawy zaklad po fajnym kursie mysle: Wisla wygra do zera @ 3.10 w 365 ( w opcja kontry w drugiej czesci drugiej polowki, po zacnym kursie ; ) Jaga na wyjazdach mnie nie przekonuje i chyba szybko to sie nie zmieni, Wisła podrazniona.. licze na pelna pule Stilic pod reka Franka gra zyciowke, jego brameczke po 3.50 betsson trzeba sprobowac moj typ 2:0
|
Do góry
|
|
|
|
#6347502 - 17/10/2014 18:07
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Rivaldinho]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
12. KOLEJKA: Legia Warszawa – Lechia GdańskPiątek, 17. października, godz. 20:30, Pepsi Arena, Warszawa Druga pozycja Legii po jedenastu rozegranych kolejkach jest dość zaskakująca. Warszawiaków o jeden punkt wyprzedzają zawodnicy Górnika Zabrze, a tyle samo oczek co Wojskowi mają na swoim koncie zespoły Jagiellonii Białystok i Śląska Wrocław. Nieco gorzej spisuje się plasująca się na 8. pozycji Lechia, mająca 4-punktową stratę do drużyny ze stolicy. Legia Warszawa Przedsezonowe zapowiedzi włodarzy warszawskiego klubu, jakoby już w przyszłym sezonie Wojskowi mieli osiągnąć upragniony awans do Ligi Mistrzów, traktowane były przez wielu z dużym dystansem. Sam awans do elitarnych rozgrywek wymaga bowiem zdobycia mistrzostwa kraju, co przy tak wyrównanej rywalizacji okazać się może bardzo trudne. Po jedenastu kolejkach przewaga liderującego Górnika Zabrze nad jedenastym Podbeskidziem wynosi jedynie 6 punktów. Oznacza to dla Warszawiaków konieczność walki o każdy punkt, a straty takie jak w meczach z Piastem Gliwice (1-3) czy Lechem Poznań (2-2) wymuszać będą wydłużoną walkę o mistrzostwo. Lechia Gdańsk Tegorocznym celem Lechii w rozgrywkach Ekstraklasy jest awans do strefy mistrzowskiej. Aby tego dokonać, Gdańszczanie musieliby co najmniej utrzymać okupowaną obecnie ósmą pozycję. W praktyce oznaczałoby to wygranie walki z ekipami Pogoni, Piasta, Górnika i Podbeskidzia, co z pewnością nie będzie należało do najłatwiejszych. Przed miesiącem piłkarze Lechii ulegli drużynie ze Szczecina (0-1), potwierdzając tym samym jesienny kryzys formy. Jedyne zwycięstwo w tym okresie odniesione zostało z Cracovią (1-0), co nie świadczy najlepiej o obecnej dyspozycji Gdańszczan. Podsumowanie W 21 dotychczasowych spotkaniach Legii z Lechią kibice nie byli świadkami remisu. Aż 16 zwycięstw padło łupem Warszawiaków, a tylko 5 drużyny z Gdańska. Zdecydowana większość spotkań zakończyła się wygranymi w stosunku 1-0. Czy i tym razem będziemy świadkami wyrównanego widowiska? za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6352078 - 24/10/2014 12:16
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
13. KOLEJKA: Wisła Kraków – Podbeskidzie Bielsko-BiałaPiątek, 24. października, godz. 20:30, Stadion im. Henryka Reymana, Kraków Sytuacja punktowa w strefie mistrzowskiej Ekstraklasy jest niezwykle wyrównana. Ostatnie w tej grupie Podbeskidzie wywalczyło jak dotąd 17 oczek, a prowadząca w tabeli Legia tylko 23 punkty. Co więcej także druga Jagiellonia i trzeci Śląsk posiadają na koncie identyczny jak lider dorobek punktowy, a plasująca się tuż za podium Biała Gwiazda ma tylko o 2 oczka mniej. Wisła Kraków Przegrać cztery mecze z rzędu bez zdobyczy bramkowej, by w kolejnym rozbić 5-0 trzecią drużynę tabeli na jej terenie? W wykonaniu podopiecznych Franciszka Smudy scenariusz ten okazał się być realny. Po przegranych kolejno z Legią Warszawa, Lechem Poznań, Cracovią Kraków i Jagiellonią Białystok, Biała Gwiazda pokusiła się o zwycięstwo nad wymagającym rywalem. Problemy trzeciego wówczas Górnika Zabrze rozpoczęły się już w pierwszej połowie, za sprawą trafienia Semira Stilicia. Prawdziwy pogrom miał jednak miejsce dopiero w drugiej odsłonie. Wprowadzony na tę część gry Paweł Brożek popisał się klasycznym hattrickiem, a piątego gola dołożył Stilić. Podbeskidzie Bielsko-Biała Solidna gra w Ekstraklasie nie przekłada się na spokój panujący w drużynie z Bielska-białej. Ósma pozycja na granicy strefy mistrzowskiej z jednopunktową przewagą nad Lechią Gdańsk i Pogonią Szczecin nakazuje walkę o każdy punkt. W ostatnich tygodniach sztuka ta nie udawała się piłkarzom w meczach z wymagającymi rywalami takimi jak Górnik Zabrze (0-3) czy Jagiellonia Białystok (2-4). Drużynie nie układa się także poza boiskiem. Według najnowszych doniesień Podbeskidzie zagrożone jest karą... odebrania licencji na grę w najwyższej klasie rozgrywek. Wszystko za sprawą zaległości wobec Włodzimierza Małowiejskiego, sięgających obecnie 300 tysięcy złotych. Czy klub pokona nadchodzące trudności na murawie i poza nią? Podsumowanie Najczęstszym rozstrzygnięciem w dotychczasowych ośmiu meczach bezpośrednich Wisły z Podbeskidziem był rezultat remisowy. Co ciekawe, Krakowianom ani razu nie udało się pokonać rywali na własnym obiekcie, a obecny stosunek zwycięstw jest korzystniejszy dla drużyny przyjezdnej (3-1). Czy Biała Gwiazda zrewanżuje się gościom za niespodziewaną porażkę 0-1 w kwietniu bieżącego roku? za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6357699 - 03/11/2014 09:11
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
veteran
Meldunek: 22/03/2009
Postów: 1206
|
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice : Podwójna szansa Typ: X2 Kurs: 1.73 Bukmacher: Betsson
Za faworyta dzisiejszego spotkania uznawana jest ekipa Leszka Ojrzyńskiego, która w przypadku zwycięstwa może awansować dziś do pierwszej ósemki w ligowej tabeli. Podbeskidzie ostatnio jakby się odblokowało, wygrało z Łęczną u siebie 1-0, oraz po dobrym spotkaniu dość pechowo przegrało w Krakowie 2-3 z Wisłą. Piast natomiast ostatnio zanotował dwie porażki, ze Śląskiem 0-3 i z Jagiellonią 0-2. Po samych wynikach w ostatnich spotkaniach możemy więc wysnuć, że faktycznie należy się zgodzić z bukami i uznać Podbeskidzie za faworyta. Jednak jak wiemy faworyci nie zawsze wygrywają i według mnie tak też może być w tym przypadku. Przede wszystkim warto zauważyć, że Piast to ekipa mówiąc kolokwialnie, która nie leży piłkarzom z Bielska-Białej. W najwyższej klasie rozgrywkowej grali bowiem z tą ekipą 5 razy i ani razu nie wygrali (3 zwycięstwa Piasta i 2 remisy). Wcześniej również na poziomie 1.ligi nie było różowo bowiem od sezonu 2003/04 do 2010/11 obie ekipy mierzyły się ze sobą 12 razy i Podbeskidzie wygrało 2 razy, Piast 7 razy i 3 razy mieliśmy remis. Ogólnie więc bilans spotkań między tymi ekipami wygląda następująco: 3 zwycięstwa Podbeskidzia (wygrali jeszcze w Pucharze Polski), 5 remisów i 10 zwycięstw Piast. Historycznie więc mój typ (X2) powinien mieć więc dziś spore szanse na powodzenie. Tym bardziej, że w ostatniej kolejce gdy tak zawzięcie Podbeskidzie walczyło o choćby punkt z Wisłą, mocno się osłabiło na kolejny mecz z Piastem. Wykartkowali się bowiem Adam Deja, Damian Chmiel, Maciej Iwański i Anton Sloboda i ich w barwach gospodarzy dziś zabraknie. W Piaście natomiast kontuzjowani są Jakub Szumski i Wojciech Kędziora. Warto też zauważyć, że Piast mimo, że ostatnio przegrał na wyjeździe i ze Śląskiem i z Koroną to wcześniej nieźle radził sobie w delegacjach bowiem w 5 wcześniejszych spotkaniach raz wygrał, raz przegrał i 3 razy zremisował. Podbeskidzie u siebie natomiast też nie jest twierdzą nie do zdobycia, owszem wygrali 3 razy, ale też po 2 razy remisowali i przegrywali. Myślę, więc, że dziś nie należy lekceważyć szans Piast na zdobycie punktu/ów w tym spotkaniu nie tylko przez pryzmat historii ale też osłabień w drużynie Podbeskidzia jak i niezłym wcześniejszym spotkaniom Piasta na wyjazdach. Moja propozycja więc na to spotkanie to remis lub zwycięstwo (X2) gości.
|
Do góry
|
|
|
|
#6357714 - 03/11/2014 10:48
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
|
Dyscyplina.Piłka Nożna - Polska - Polska Ekstraklasa Spotkanie.Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów Typ.1 Kurs.1,84 Bukmacher.Betsson Data.03.11.2014 g.20.30
Analiza.
Dzisiaj Jagiellonia Białystok podejmuje GKS Bełchatów i wedlug mnie jest tutaj zdecydowanym faworytem.Jaga ostatnio w bardzo dobrej formie w lidze...4 ostatnie mecze ligowe to 4 zwyciestwa a bramki to 13-2.Podopieczni Probierza pokonywali w ostatnim czasie Piast i Wisle na wyjazdach po 2-0,a takze u siebie Pogon 5-0 i Podbeskidzie 4-2.Jedyny slaby wystep to mecz w Pucharze Polski gdzie przegrali po dogrywce z Lechem Poznan 4-2,ale nawet tutaj potrafili pokazac charakter bo przegrywali juz 2-0.W bardzo dobrej formie defensywa Jagi a takze napastnicy Mateusz Piątkowski-11 goli na koncie i Maciej Gajos-4 trafienia.Natomiast Belchatow po swietnym poczatku teraz zadyszka i porazka za porazka...Porazka w Pucharze Polski 0-5 z Piastem chwaly nie przynosi.W lidze ostatnie mecze wyjazdowe to takze porazki ze slabym Zawisza 1-2 i Lechem 0-5.Najlepsza defensywa na poczatku ligi traci co raz wiecej goli i juz nie jest takim monolitem.Gracze Kamila Kieresia z pewnoscia dzisiaj postawia na defensywe,ale Jaga jest teraz w takim gazie,ze z pewnoscia cos strzela.Jak dla mnie faworytem dzisiaj Jagiellonia Białystok i stawiam tutaj na jej pewna wygrana .Moj typ to wynik 3-0 dla gospodarzy.
|
Do góry
|
|
|
|
#6357715 - 03/11/2014 10:50
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: szymontom]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
|
Dyscyplina.Piłka Nożna - Polska - Polska Ekstraklasa Spotkanie.Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów Typ.1 Kurs.1,84 Bukmacher.Betsson Data.03.11.2014 g.20.30
Analiza.
Dzisiaj Jagiellonia Białystok podejmuje GKS Bełchatów i wedlug mnie jest tutaj zdecydowanym faworytem.Jaga ostatnio w bardzo dobrej formie w lidze...4 ostatnie mecze ligowe to 4 zwyciestwa a bramki to 13-2.Podopieczni Probierza pokonywali w ostatnim czasie Piast i Wisle na wyjazdach po 2-0,a takze u siebie Pogon 5-0 i Podbeskidzie 4-2.Jedyny slaby wystep to mecz w Pucharze Polski gdzie przegrali po dogrywce z Lechem Poznan 4-2,ale nawet tutaj potrafili pokazac charakter bo przegrywali juz 2-0.W bardzo dobrej formie defensywa Jagi a takze napastnicy Mateusz Piątkowski-11 goli na koncie i Maciej Gajos-4 trafienia.Natomiast Belchatow po swietnym poczatku teraz zadyszka i porazka za porazka...Porazka w Pucharze Polski 0-5 z Piastem chwaly nie przynosi.W lidze ostatnie mecze wyjazdowe to takze porazki ze slabym Zawisza 1-2 i Lechem 0-5.Najlepsza defensywa na poczatku ligi traci co raz wiecej goli i juz nie jest takim monolitem.Gracze Kamila Kieresia z pewnoscia dzisiaj postawia na defensywe,ale Jaga jest teraz w takim gazie,ze z pewnoscia cos strzela.Jak dla mnie faworytem dzisiaj Jagiellonia Białystok i stawiam tutaj na jej pewna wygrana .Moj typ to wynik 3-0 dla gospodarzy.
Dyscyplina.Piłka Nożna - Polska - Polska Ekstraklasa Spotkanie.Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów (+1)HE Typ.1 Kurs.3,25 Bukmacher.Betsson Data.03.11.2014 g.20.30 Analiza. Dzisiaj Jagiellonia Białystok podejmuje GKS Bełchatów i wedlug mnie jest tutaj zdecydowanym faworytem.Jaga ostatnio w bardzo dobrej formie w lidze...4 ostatnie mecze ligowe to 4 zwyciestwa a bramki to 13-2.Podopieczni Probierza pokonywali w ostatnim czasie Piast i Wisle na wyjazdach po 2-0,a takze u siebie Pogon 5-0 i Podbeskidzie 4-2.Jedyny slaby wystep to mecz w Pucharze Polski gdzie przegrali po dogrywce z Lechem Poznan 4-2,ale nawet tutaj potrafili pokazac charakter bo przegrywali juz 2-0.W bardzo dobrej formie defensywa Jagi a takze napastnicy Mateusz Piątkowski-11 goli na koncie i Maciej Gajos-4 trafienia.Natomiast Belchatow po swietnym poczatku teraz zadyszka i porazka za porazka...Porazka w Pucharze Polski 0-5 z Piastem chwaly nie przynosi.W lidze ostatnie mecze wyjazdowe to takze porazki ze slabym Zawisza 1-2 i Lechem 0-5.Najlepsza defensywa na poczatku ligi traci co raz wiecej goli i juz nie jest takim monolitem.Gracze Kamila Kieresia z pewnoscia dzisiaj postawia na defensywe,ale Jaga jest teraz w takim gazie,ze z pewnoscia cos strzela.Jak dla mnie faworytem dzisiaj Jagiellonia Białystok i stawiam tutaj na jej pewna wygrana .Moj typ to wynik 3-0 dla gospodarzy.
|
Do góry
|
|
|
|
#6359881 - 07/11/2014 09:32
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
veteran
Meldunek: 22/03/2009
Postów: 1206
|
Piast Gliwice -Górnik Łęczna Typ: 1 Kurs: 2.24 Bukmacher: Betsson
Pierwszym spotkaniem 15.kolejki Ekstraklasy będzie starcie Piasta Gliwice z beniaminkiem z Łęcznej Górnikiem. Wydaje się, że po ostatnich wynikach za faworyta dzisiejszego spotkania należy uznać Piasta. Zespół z Łęcznej bowiem ostatnio spisują się nieco słabiej a w dodatku mecze wyjazdowe w tym sezonie są dla nich przysłowiową piętą achillesową. Górnik bowiem na wyjazdach w tym sezonie zdobył w 7 meczach raptem 3 punkty (wygrana z Ruchem 2-1 w pierwszym spotkaniu wyjazdowym w tym sezonie). Później było już tylko gorzej i same porażki, nie tylko z takimi ekipami jak Lech, Śląsk czy Legia ale również z Podbeskidziem, Górnikiem Zabrze i Cracovią, a na domiar złego również w meczu Pucharu Polski z Stalą Rzeszów na wyjeździe przegrali. Piast co prawda ostatnio u siebie przegrał Jagiellonią (0-2) ale wcześniej odniósł 3 zwycięstwa z Zawiszą (3-0), Cracovią (4-2) i Legią (3-1). W dodatku forma Piast może się podobać bowiem w ostatniej kolejce nie dali szans Podbeskidziu na ich boisku wygrywając 4-2. Piast dziś tradycyjnie zagra bez Jakuba Szumskiego i Wojciecha Kędziory. Łęczna natomiast dziś zagra bez Nikolajsa Kozacuksa i Bartosza Wiązowskiego a także pauzującego za czerwoną kartkę Patrika Mraza.
|
Do góry
|
|
|
|
#6360038 - 07/11/2014 15:19
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
15. KOLEJKA: Lech Poznań – Podbeskidzie Bielsko-BiałaPiątek, 7. listopada, godz. 20:30, INEA Stadion, Poznań Okupujący szóstą pozycję piłkarze ze stolicy Wielkopolski posiadają na swoim koncie 22 punkty. Ich strata do prowadzącej Legii wynosi tylko siedem oczek, a do miejsca gwarantującego udział w europejskich pucharach o trzy punkty mniej. W dużo gorszej sytuacji znajdują się piłkarze z Bielska-Białej, którzy z dorobkiem 17 punktów znajdują się blisko strefy potencjalnych spadkowiczów. Lech Poznań Drużyna z Poznania począwszy od 20 września bieżącego roku notuje znaczny wzrost dyspozycji. Od pamiętnego starcia z Zawiszą Bydgoszcz(6-2) piłkarze Kolejorza nie zaznali smaku porażki, odnosząc przy tym kilka wartościowych tryumfów i awansując do mistrzowskiej połówki tabeli. Za szczególnie istotne uznać należy zwycięstwa bez straty gola z wracającą do dawnej formyBiałą Gwiazdą (2-0) oraz z czwartym w tabeli GKS-em Bełchatów (5-0). Ponadto Poznaniacy przed kilkoma dniami wyeliminowali z rozgrywek Pucharu Polski trzecią drużynę Ekstraklasy – Jagiellonię Białystok, notując serię czterech zwycięstw z rzędu na własnym obiekcie. Podbeskidzie Bielsko-Biała Jedenasta pozycja w tabeli Ekstraklasy doskonale odzwierciedla tegoroczne możliwości podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego. Piłkarze Podbeskidzia dotychczas nie zdołali ustabilizować formy, przeplatając liczne porażki okazyjnymi tryumfami. Zawodnicy z Bielska-Białej wyraźnie odstają możliwościami od ekip z połówki mistrzowskiej. Porażki 0-3 z Górnikiem Zabrze, 2-4 z Jagiellonią Białystok i 2-3 z Wisłą Kraków potwierdzają słuszność faworyzowania w piątkowym starciu drużyny gospodarzy. Czy przyjezdni pokuszą się o sprawienie niespodzianki i tym samym znaczne zbliżenie się punktami do ekipy z Poznania? Podsumowanie Dotychczasowe spotkania Lecha z Podbeskidziem określić można jako bardzo nieprzewidywalne. Drużyny dzieliły się zwycięstwami niemalże po równo (5-3-2 na korzyść Lecha), a zdecydowana większość spotkań kończyła się jednobramkową przewagą jednej z drużyn. Czy podobny scenariusz będzie miał miejsce w piątek? Lech: D D W D W, 9, 5, +4 Podbeskidzie: L W L W D, 12, 10, +2 za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6360316 - 08/11/2014 10:53
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
veteran
Meldunek: 22/03/2009
Postów: 1206
|
Wisła Kraków - Śląsk Wrocław Typ: 1 Kurs: 2.38 Bukmacher: Betsson
Wydaje się, że dzisiejsze spotkanie przy Reymonta Wisły ze Śląskiem jest najciekawiej zapowiadającym się w tej kolejce meczem. Wisła wszak zajmuje 5.miejsce w ligowej tabeli, Śląsk natomiast jest wiceliderem rozgrywek. Kto ma w tym spotkanie większe szanse na odniesienie sukcesu? Wisła u siebie co prawda nie jest drużyną niezwyciężoną, wszak na 7 spotkań wygrali tylko 3 (2 zremisowali i 2 przegrali). Z drugiej stronie Śląsk w tym sezonie zdecydowanie lepiej radzi sobie w meczach domowych (6 zwycięstw i 2 remisy), na wyjazdach ekipie Tadeusza Pawłowskiego wiedzie się różnie: 2 zwycięstwa, remis i 3 porażki. Wydaje się więc, że atut własnego boiska będzie tutaj małym ale jednak handicapem dla Wisły. Zresztą w ostatnich sezonach w meczach ligowych w Krakowie, Wisła wygrała 4 razy, raz zremisowała i raz wygrał Śląsk. Jak wygląda sytuacja kadrowa w obu ekipach? W drużynie z Wrocławia zabraknie kontuzjowanych Marco Paixao, Michała Bartkowiaka, Sebino Plaku i Jakuba Wrąbela. W Wiśle natomiast oprócz kontuzjowanych od dłuższego czasu Marko Jovanovića, Macieja Jankowskiego, Ostoja Stjepanovića i Michała Czekaja, a także pauzujących za kartki Łukasza Burligi i Macieja Sadloka. Podsumowując uważam, że dzisiejsze starcie nie zawiedzie i będzie to prawdziwy hit kolejki. Z jednej strony Stilić z drugiej Mila, z jednej Flavio Paixao z drugiej Paweł Brożek. Myślę, że będzie to spotkania, które będzie stało na wysokim poziomie i mimo wszystko większe szansę daję tutaj Wiśle. Śląsk na wyjazdach nieco traci na swojej wartości i wydaje mi się, że będzie to dziś szansa dla "Białej Gwiazdy". Mecz zapowiada się na wyrównane starcie ja jednak typuję wygraną podopiecznych Franciszka Smudy.
|
Do góry
|
|
|
|
#6361297 - 09/11/2014 08:03
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
veteran
Meldunek: 22/03/2009
Postów: 1206
|
Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok Typ: X Kurs: 3.10 Bukmacher: Betsson
Kolejka numer 15 Ekstraklasy jak na razie stoi pod znakiem remisów. W piątkowych spotkaniach zanotowaliśmy 2 remisy (Piast - Łęczna 0-0, Lech - Podbeskidzie 1-1), a w sobotę również padło dwa remisy (Bełchatów - Cracovia 1-1, Wisła - Śląsk 1-1). Jedynie w spotkaniu Lechii z Koroną mieliśmy rozstrzygnięcie, zespół z Kielc wygrał 2-1. Dziś liczę, że seria meczów remisowych zostanie potrzymana, tym bardziej, że w zasadzie w żadnym spotkaniu nie ma zdecydowanego faworyta. Ja postanowiłem zagrać remis w starciu Ruchu z Jagiellonią. Patrząc tylko na tabelę, gdzie Jaga jest na trzecim miejscu, a Ruch z dorobkiem raptem 8 pkt zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. "Niebiescy" ponadto ostatnio notują fatalną serię 4 kolejnych meczów przegranych (nawet zmiana trenera nie pomogła). Jaga natomiast ostatnio też nieco zwolniło, bowiem odpadli z Pucharu Polski z Lechem a następnie przegrali mecz ligowy z Bełchatowem u siebie. Na papierze faworytem jest więc Jagiellonia, ale wystarczy prześledzić spotkania Ruchu u siebie z Jagą by nieco zmienić optykę widzenia. Otóż na 11 ostatnich wizyt przy Cichej Jaga wygrała tylko raz, 5 razy wygrywał Ruch i 5 razy padał remis. Co ciekawe w ostatnich sezonach (od sezonu 2007/08) na przemian notowane są zwycięstwa Ruchu i remisy, w poprzednim sezonie "Niebiescy" wygrali (1-0) więc dziś wypada, że mecz zakończy się podziałem punktów. Osobiście wydaje mi się, że podział punktów zostałby przyjęty ze zrozumiem zarówno w obozie Ruchu, który przełamałby swoją niemoc, jak i Jagiellonii, która gra na trudnym dla siebie terenie jak i pokazali, że starcie z Bełchatowem to nie był początek kryzysu tylko wypadek przy pracy. Dziś w drużynie Ruchu nie zagrają Artur Gieraga, Wojciech Skaba, Michał Rzuchowski i Bartłomiej Babiarz. Jagiellonia natomiast zagra bez Michała Pazdana i Macieja Gajosa.
|
Do góry
|
|
|
|
#6361364 - 09/11/2014 11:54
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/08/2010
Postów: 2706
Skąd: ten swąd
|
Pogoń Szczecin - Legia Warszawa Typ: x Kurs: 3.40 Buk: Betsson
Trener Legii Henning Berg po kolejnym zwycięstwie w Lidze Europejskiej na pewno będzie rotował składem dając odpocząć swoim najważniejszym zawodnikom. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że po wczorajszym remisie Śląska Legioniści na pewno utrzymają prowadzenie w 15 kolejce. Nie bez znaczenia jest również zwyżkująca forma Pogoni, która w trzech ostatnich spotkaniach na własnym boisku zainkasowała siedem oczek. Co prawda żadnej z ekip rywali: Cracovii, Zawiszy, czy Ruchowi daleko do klasy Legii, ale zakładam, że gospodarze na dzisiejsze spotkanie wyjdą na pewno podwójnie zmotywowani. Warto również podkreślić, że kibice obu drużyn mocno się przyjaźnią, zaś znając relacje istniejące pomiędzy warszawską Żyletą, a piłkarzami Legii niewykluczone, że goście potraktują ten mecz nieco ulgowo.
|
Do góry
|
|
|
|
#6366803 - 20/11/2014 16:24
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Sabelius]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
GKS Bełchatów – Legia WarszawaPiątek, 21. listopada, godz. 20:30, Stadion GKS-u, Bełchatów W spotkaniu Legii z GKS-em tylko z pozoru wyróżnić można wyraźnego faworyta. Czwarty w tabeli GKS traci do prowadzących Wojskowych jedynie trzy punkty, od zawsze będąc dla Legionistów rywalem bardzo wymagającym. Czy będziemy świadkami wyrównanego starcia na szczycie Ekstraklasy? GKS Bełchatów Piłkarze z Bełchatowa tak znakomitą pozycję w ligowej tabeli zawdzięczają przede wszystkim efektywnej grze na własnym obiekcie i wyrównanemu poziomowi rozgrywek. Wszystkie porażki Bełchatowian w obecnym sezonie poniesione zostały na wyjeździe, a na własnym stadionie piłkarze utrzymują miano niepokonanych. Lepsze od GKS-u okazały się być jedenastki Wisły Kraków i Lecha Poznań, które podobnie jak Jagiellonia Białystok, Śląsk Wrocław, Górnik Zabrze i Pogoń Szczecin okupują miejsca w mistrzowskiej połówce tabeli. Trudno uwierzyć, ale obecna różnica między prowadzącą Legią, a ósmą Pogonią wynosi zaledwie... 6 punktów. Legia Warszawa Niepewna pozycja Wojskowych na tronie lidera rodzimej Ekstraklasy zmusza podopiecznych Berga do większego zainteresowania krajowymi rozgrywkami. Na szczęście dla Warszawiaków, napięty terminarz „rozluźnił” się nieco po czterech zwycięstwach z rzędu w rozgrywkach Ligi Europy. Czy wpłynie to na lepsze rezultaty Legii w Ekstraklasie? Podobnie jak GKS, Wojskowi ponieśli w obecnym sezonie tylko trzy wyjazdowe porażki, nie przegrywając żadnego meczu przy Łazienkowskiej. Lepsze od Legii okazały się być drużyny Podbeskidzia, Piasta i Pogoni. Czy dołączą do nich Bełchatowianie? Podsumowanie Dotychczasowe spotkania bezpośrednie piątkowych rywali w zdecydowanej większości kończyły się tryumfami Wojskowych (27-5). Sensacją zakończyło się natomiast wspominane wcześniej lipcowe starcie przy Łazienkowskiej. Goście pokonali Legię po bramce Ślusarskiego, a jedynym usprawiedliwieniem wydaje się być brak w podstawowym składzie Legii kilku istotnych graczy. Czy nieustannie osłabieni Warszawiacy poradzą sobie z wymagającym rywalem? GKS Bełchatów: L W D L W, 4, 8, -4 Legia Warszawa: W L L D W, 10, 6, +4 za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6380628 - 20/12/2014 12:02
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
addict
Meldunek: 30/11/2014
Postów: 459
|
Od 1 stycznia obrońca Tadeusz Socha i bramkarz Wojciech Pawłowski nie będą już piłkarzami Śląska. Wygasające umowy obu zawodników nie będą przedłużone. Socha jest wychowankiem Śląska. W pierwszej drużynie WKS-u zadebiutował w 2007 roku, jeszcze w rozgrywkach drugoligowych. W barwach wrocławskiego klubu rozegrał 156 spotkań, zdobywając mistrzostwo Polski, srebrny i brązowy medal rozgrywek, Superpuchar oraz Puchar Ekstraklasy. W obecnym sezonie występował jedynie w trzecioligowej drużynie rezerw.
Z kolei Pawłowski do Śląska trafił w styczniu na zasadzie rocznego wypożyczenia z włoskiego Udinese Calcio. Przez pierwsze półrocze był zastępcą Mariana Kelemena. Obecny sezon rozpoczął jako pierwszy bramkarz, ale zagrał tylko w dwóch spotkaniach. W meczu 2. kolejki z Pogonią Szczecin, przegranym przez Śląsk 1:4, Pawłowski zaprezentował się fatalnie, otrzymał czerwoną kartkę i stracił miejsce w składzie. Od tamtej pory w bramce wrocławskiej drużyny broni Mariusz Pawełek.
|
Do góry
|
|
|
|
#6386011 - 06/01/2015 14:33
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
addict
Meldunek: 30/11/2014
Postów: 459
|
Rumuński napastnik Andrei Ciolacu jest jednym z kandydatów do gry w Śląsku Śląsk szuka piłkarza, który mógłby wzmocnić atak zespołu. Jednym z nich jest 22-letni zawodnik rumuński Andrei Ciolacu. Jak podaje poniedziałkowy "Przegląd Sportowy", Ciolacu miał już przyjechać do Wrocławia, ale trener Tadeusz Pawłowski nie podjął jeszcze decyzji w jego sprawie. Mający 1,85 m wzrostu napastnik z Rumunii jest zawodnikiem Rapidu Bukareszt, który zajmuje obecnie ostatnie miejsce w rumuńskiej ekstraklasie. Ciolacu wystąpił w 12 spotkaniach, w których zdobył 1 bramkę i miał 1 asystę. W 2013 roku zagrał w trzech spotkaniach młodzieżowej reprezentacji do lat 21.
Śląsk będzie chciał wzmocnić ofensywę, gdyż przez całą rundę jesienną w zasadzie grał bez klasycznego napastnika. Dopiero w samej końcówce roku do gry wrócił Marco Paixao, który wcześniej przechodził rehabilitację po kontuzji. Poza tym nie wiadomo, jak długo Paixao będzie grał w Śląsku. Po tym sezonie piłkarzowi kończy się kontrakt z wrocławskim zespołem i już teraz może podpisać umowę z nowym klubem, a po sezonie odejść za darmo.
|
Do góry
|
|
|
|
#6404054 - 31/01/2015 13:53
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
addict
Meldunek: 30/11/2014
Postów: 459
|
Guilherme definitywnie zostaje na Łazienkowskiego - poinformowała oficjalna mistrzów Polski. Legia zdecydowała się na wykupienie Brazylijczyka, który podpisał 3,5-letni kontrakt.
Guilherme trafił do Legii przed startem rundy wiosennej poprzedniego sezonu na zasadzie wypożyczenia z klubu Ole Brasil. Po dwóch niezłych występach Brazylijczyk doznał jednak kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Na boisko wrócił dopiero w październiku.
23-latek stanął wtedy przed trudnym zadaniem. Ponieważ z kontuzji nabawił się akurat Tomasz Brzyski, Henning Berg przesunął go na lewą obronę. Brazylijczyk nadzwyczaj dobrze poradził sobie na nowej pozycji, czym w pełni przekonał do siebie sztab trenerski Legii. Dlatego na Łazienkowskiego podjęto decyzję o wykupieniu piłkarza.
- O tym, że prezentuje odpowiedni na Legię poziom sportowy, byliśmy przekonani w zasadzie już po dwóch pierwszych meczach, w których wystąpił. Niestety, potem w grze przeszkodziła mu długa kontuzja, ale nawet sam jego sposób bycia, trenowania, walki o powrót na boisko pokazał nam, że jest to człowiek bardzo ambitny i pasujący do klubu - komplementuje zawodnika na łamach serwisu legia.com dyrektor skautingu "Wojskowych" Michał Żewłakow.
Legia wykupiła Guilherme za kwotę ok. 200 tysięcy euro, która była zapisana w jego umowie o wypożyczeniu. Kontrakt, który podpisał z klubem z Łazienkowskiej będzie obowiązywała do końca czerwca 2018 roku.
|
Do góry
|
|
|
|
#6404084 - 31/01/2015 15:24
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: faro2013]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Lechia Gdańsk-Wisła Kraków (13-02-2015) godz. 20:30 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: Lechia Gdańsk Kurs: 2,20 (kurs 2,50 - 12% podatku = 2,20) Stawka: 2j, 20,00 zł bukmacher: eFortuna
Na samym początku powrotu zmagań naszych ligowców czeka nas wyjątkowy szlagier. Choć miejsce w tabeli obydwu drużyn sugerowałoby zupełnie inne rozwiązanie. Jednak w Lechii Gdańsk w trakcie przerwy zimowej doszło do bardzo dużych zmian, głównie tych kadrowych. Do klubu przyszło wielu znakomitych piłkarzy, którzy są w kręgu zainteresowań selekcjonera naszej kadry narodowej trenera Adama Nawałki. Oczywiście mowa tutaj o Grzegorzu Wojtkowiaku, Jakubie Wawrzyniaku i Sebastianie Mili. Każdy z tej trójki to gwarancja poprawy gry Lechii Gdańsk. Zwłaszcza w obronie, bo wiemy, że w rundzie jesiennej był z tym bardzo duży problem. Dodatkowym wzmocnieniem tej formacji ma być pozyskany Gerson z rumuńskiego Petrolulu Ploesti. Jeżeli chodzi o linię pomocy to także tutaj widzimy olbrzymie wzmocnienia podopiecznych Jerzego Brzęczka. Środową linią powinien dyrygować Sebastian Mila nasz bohater w meczu z Niemcami. Dodatkowo Lechii Gdańsk udało się pozyskać młodego skrzydłowego z litewskiego Atlantasu Kłajpeda - Donatasa Kazlauskasa. Ten młody dwudziestolatek ma już za sobą dość bogatą karierę występował w młodzieżowej reprezentacji Litwy, a także w seniorskiej drużynie. W 2014 roku wystąpił w 23 meczach Atlantasu i strzelił 11 goli. Swoją dobrą postawę już pokazuje w grach sparingowych Lechii. W meczu z pierwszoligowcem rosyjskiej ligi - Anży Machaczkała strzelił swoja premierową bramkę. Warto dodać odnośnie tych wszystkich zmian, że wyśmienitej formie strzeleckiej jest Austriak Kevin Friesenbischler, który strzelił dwa gole Anży Machaczkała i jedną tureckiej drużynie Akhisar Belediyespor. Jeśli chodzi o gry sparingowe to Lechia prezentuję się bardzo dobrze. W pięciu grach kontrolnych podopieczni trenera Jerzego Brzęczka byli wstanie pokonać Dnipro Dniepropietrowsk (2:1), Anży Machaczkała (4:1) i Akhisar Belediyespor (1:0). Zremisowali bezbramkowo po dość bezbarwnym meczu z Olimipią Grudziądz, a przegrali z niemieckim Chemnitzerem FC (1:3), który występuję w 3. Bundeslidze. Co warte jest podkreślenia pierwszy sparing był właśnie z niemieckim Chemnitzerem i od tego momentu forma podopiecznych trenera Jerzego Brzęczka tylko rosła. Sparingi, które zostały rozegrane z Anży Machaczkała (4:1) i Dnipro Dniepropietrowsk (2:1) pokazały jak bardzo drużyna Lechii Gdańsk zmieniła się względem rundy jesiennej polskiej ekstraklasy. Zespół wreszcie dobrze gra w obronie, choć nadal musi uważać na stałe fragmenty gry. Do tego dochodzi bardzo dobra gra ofensywna, która znalazła swoje odzwierciedlenie w ilość zdobywanych przez popularnych "biało-zielonych" bramek. Trzeba też wspomnieć, że skład Lechii Gdańsk był bardzo rotowany w spotkaniach sparingowych. Wszystko przez drobne urazy jacy mieli zawodnicy i tak w spotkaniu z Dnipro nie zagrali : Ariel Borysiuk, Grzegorz Wojtkowiak, Maciej Makuszewski, Sebastian Mila i Bartłomiej Pawłowski. Mimo tego zespół potrafił wygrać sparing z trzecią drużyną ukraińskiej Wyższej Ligi Dnipro Dniepropietrowsk. To też pokazuje jak duży potencjał kadrowy ma Lechia Gdańsk. Uważam, że ta drużyna będzie czarnym koniem ruszający rozgrywek polskiej ekstraklasy. Oczywiście część osób będzie zauważała, że przed startem tegorocznych rozgrywek również były wielkie apetyty w Gdańsku. Jednak liga dość boleśnie zweryfikował wszystkie plany. Jednak teraz sytuacja jest inna, widać wielką mobilizację w drużynie. Trener Brzęczek przed każdym sparingiem mobilizował swoich graczy do jak najlepszej gry. Efekty tego już są widoczne, właśnie w grach sparingowych. Do Gdańska przyjeżdża Wisła Kraków, która aktualnie zajmuje czwarte miejsce w tabeli ekstraklasy. Celem dla "Białej Gwiazdy" oczywiście pozostają europejskie puchary. Warto wspomnieć, że na jesieni w Krakowie Wisła okazała się lepsza od Lechii Gdańsk i pokonała ją (3:1). Jednak od tego czasu wiele zmieniło się w obydwu ekipach. Tak jak przewidywano Wisła Kraków bez większych wzmocnień będzie miała problemy w utrzymaniu swojej bardzo dobrej pozycji w ligowej tabeli. Brakuje wzmocnień do zespołu Wisły Kraków. To powoduje, że trener Franciszek Smuda musi coraz głębiej sięgać po młodzież. W sparingach jakie były rozgrywane z Piastem Gliwice (2:0), MFK Rużomberok (2:1), Zagłębiem Sosnowiec (1:1) takie szanse dostawali młodzieżowcy Wisły między innymi : obrońca Piotr Żemło czy lewy obrońca Szymon Witek. Co jednak najgorsze dla trenera Smudy to fakt nadal braku dwóch dobrych piłkarzy na konkretną pozycję. Było to widoczne choćby w sparingu ze słowackim MFK Rużomberok. Kiedy kontuzji doznał Łukasz Burliga to na jego miejsce musiał wejść młody i nie doświadczony Szymon Witek. Na pewno wstawianie młodzieży procentuje i pokazują to główni konkurenci Wisły jak Legia Warszawa czy Lech Poznań. Jednak w przypadku tych dwóch drużyn młodzież gra w pierwszej jedenastce, bo prezentuje świetny poziom. W przypadku Wisły Kraków wygląda to na łatanie dziur. Wskazuje z resztą na to wypowiedź trenera Smudy po meczu ze słowackim MFK Rużomberok : "Wiemy, że kadra jest okrojona i tak może być do czerwca. Zdajemy sobie sprawę, że potrzebujemy zawodników wielkiej klasy, póki co - szukamy ze średniej półki. Musimy mieć przede wszystkim drugiego napastnika z prawdziwego zdarzenia". Mnie zdziwiło zadowolenie trenera Smudy z pokonania Słowaków, bo MFK Rużomberok jest jedną a najsłabszych drużyn słowackiej Fortuny Ligi. Aktualnie ta drużyna zajmuje przedostatnie miejsce w lidze!. Na pewno dobrą wiadomością dla kibiców "Białej Gwiazdy" będzie powrót Michała Miśkiewicza, który wzmocni rywalizację między słupkami wiślackiej bramki. Bez dalszych wzmocnień Wisła będzie miała problemy w trakcie rundy wiosennej. Już sparingi pokazują, że wypadnięcie czołowego piłkarza z pierwszej jedenastki powoduje olbrzymia lukę kadrową, którą trzeba łatać młodzieżą. Podsumowując : Faworytem tego spotkania jest Lechia Gdańsk, która dokonała imponujących transferów : Grzegorz Wojtkowiak, Jakub Wawrzyniak czy Sebastian Mila. Dodatkowo drużyna prezentuje się wyśmienicie w grach kontrolnych pokonując w przekonujący sposób Dnipro Dniepropietrowsk czy Anży Machaczkała. Na drugim biegunie mamy Wisłę Kraków, która nie potrafi skutecznie wzmocnić swojej kadry. To powoduje, że już w grach kontrolnych muszą pojawiać się młodzieżowcy, którzy nie mają odpowiedniego doświadczenia lub je dopiero zdobywają. Dlatego stawiam na Lechię Gdańsk. Powodzenia w typowaniu Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6404085 - 31/01/2015 15:25
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Ruch Chorzów-Piast Gliwice (14-02-2015) godz. 15:30 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: Ruch Chorzów Kurs: 2,25 Stawka: 3j, 30,00 zł bukmacher: Expekt
Premierowa kolejka polskiej ekstraklasy zapowiada się pasjonująco. Już na samym początku czekają nas śląskiej derby między Ruchem Chorzów, a Piastem Gliwice. Podczas rundy jesiennej lepszą ekipą okazali się popularni "Niebiescy", którzy po bramce Grzegorza Kuświka pokonali (1:0) Piasta. Podobny scenariusz powinniśmy obejrzeć podczas rundy rewanżowej. Wszystko przez to, że drużyna Ruchu Chorzów świetnie prezentuje się w grach sparingowych. Na samym początku pokonali drugoligowca czeskiego - SFC Opava (2:1), potem lokalnych rywali jak ROW Rybnik (2:0) czy Rozwój Katowice (2:1). Później na obozie w Turcji doszło do rywalizacji ze szwajcarskim FC Winterthur (1:1) i ukraińskim Illicziwec Mariupol (1:0). W trakcie przerwy zimowej zespół stracił dwóch czołowych piłkarzy : bramkarza Michała Kamińskiego i Daniela Dziwniela. Obydwaj zawodnicy odeszli i na pewno będzie to ze startą dla Ruchu Chorzów. Jednak podopieczni trenera Waldemara Fornalika już poczynili odpowiednie wzmocnienia na te dwie pozycje. Na bramkę pozyskano już ze słowackiego MFK Rużomberok bramkarza Matusa Putnocky'iego, który występował już w grach sparingowych z FC Winterthur i Illicziwec Mariupol. Wiele wskazuje na to, że między słupkami stanie Słowak lub Wojciech Skaba, bo to oni głównie są testowani na tej pozycji w sparingach. Jeżeli chodzi o zastępstwo dla Dziwniela to wiele wskazuje na to, że Ruch pozyska młodego Pawła Oleksego, który ma już doświadczenie w występach na boiskach ekstraklasy. Oleksy przebywa na testach w Ruchu Chorzów i jest pozytywnie oceniany przez kadrę szkoleniową. W przypadku sytuacji kadrowej Ruchu Chorzów warto zwrócić uwagę na powrót Rafała Grodzkiego. Ten obrońca był w sezonie ligowym 2011/2012 podporą "Niebieskich" w grze obronnej. Jego partnerem w tyłach był Piotr Stawarczyk i ten duet w dużej mierze przyczynił się do zdobycia przez Ruch Chorzów wicemistrzostwa kraju w sezonie 2011/2012. Później Grodzicki odszedł do Śląska Wrocław. Teraz wraca na Cicha i wszyscy liczą na jego dobrą grę w obronie. Już w sparingu z ukraińskim Illicziwec Mariupol ten duet bronił dostępu do bramki bronionej przez Wojciecha Skabę. Cieszy także dobra gra ofensywna Ruchu Chorzów w sparingach. Prawdziwym królem pola karnego jest oczywiście Grzegorz Kuświk. Ciekawe czy trener Fornalik w rundzie wiosennej postawi na jednego napastnika czy też na wariant z dwoma, bo różne koncepcje były stosowane w grach sparingowych. Jedno wiem na pewno Ruch Chorzów prezentuje się znakomicie. Tą drużynę czeka ciężka walka o utrzymanie w nadchodzących kolejkach ekstraklasy. Uważam, że ta misja powiedzie się i to skutecznie. Piast Gliwice będzie rywalem Ruchu Chorzów w pierwszej kolejce po przerwie zimowej. Na razie popularne "Piastunki" nie przekonują swoja formą w grach kontrolnych. Tylko jedna wygra z gruzińską Samtredią (3:1), a tak remisy z austriackim Wolfsbergerem (3:3), drugoligową czeską Opavą (0:0) i Rekordem Bielsko-Biała (1:1). Co ciekawe Piast Gliwice zmierzył się z bardzo utytułowanym rywalem czyli z rosyjskim Zenitem St. Petersburg. Piast oczywiście to spotkanie przegrał i to dość wysoko, bo aż (0:3). Jednak trzeba przypomnieć, że również inny polski klub mierzył się z Zenitem St. Petersburg i była to warszawska Legia, która także przegrała, ale w lepszym stosunku bramkowym (2:3). Piast również uległ w grach kontrolnych Wiśle Kraków (0:2). Trzeba zauważyć, że w wielu spotkaniach trener Angel Perez Gracii rotuje swoim składem i tak z Rekordem Bielsko-Biała zagrała głównie młodzież z Okrzei. Zabrakło czołowych graczy, stąd nie może dziwić nikogo remis z niżej notowanym rywalem. Jeśli chodzi o wzmocnienia to pozyskano nowego słowackiego bramkarza Dobrivoja Rusova ze Spartaka Trnava. Udało się także podpisać kontrakt z młodym Daniele Ciechańskim, który dotąd występował na boiskach pierwszoligowych w Chrobrym Głogów i Pogoni Siedlce. W ponad 20 grach Ciechański strzelił tylko dwa gole. Do pierwszego składu również dołączył młody Marek Jonda, który już w spotkaniu towarzyskim z Rekordem strzelił swoją bramkę. Dla mnie Piast Gliwice pozostaję zagadką. Mieli świetny koniec rundy jesiennej gdzie potrafili zremisować z Wisła Kraków czy też pokonać Lecha Poznań, ale to wszystko na własnym boisku. Na wyjeździe zespół prezentuje się o wiele gorzej. Warto w tym miejscu przypomnieć choćby statystykę wyjazdowych spotkań (2-3-4). Podsumowując : Faworytem tego spotkania będzie Ruch Chorzów, który świetnie prezentuje się w grach kontrolnych tuż przed startem ekstraklasy. Mimo ubytków w kadrze udało się pozyskać nowych dobrych graczy jak Matus Putnocky, Rafał Grodzicki i Paweł Oleksy (wiele na to wskazuje). Do tego dochodzi świetna forma strzelecka Grzegorza Kuświka. Piast Gliwice prezentuje się słabo na wyjazdach, do tego runda przygotowawcza do sezonu nie napawa optymizmem. Dlatego stawia na Ruch Chorzów, który żeby się utrzymać musi wygrywać w meczach na własnym boisku. Powodzenia w typowaniu Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6409437 - 08/02/2015 12:41
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. GKS Bełchatów-Podbeskidzie Bielsko-Biała (14-02-2015) godz. 15:30 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: GKS Bełchatów Kurs: 2,35 Stawka: 2j, 20,00 zł bukmacher: Expekt
W sobotę w Bełchatowie dojdzie do spotkania sąsiadów z ligowej tabeli. GKS Bełchatów jest obecnie na 9 miejscu w ekstraklasie, a Podbeskidzie zajmuje 8 miejsce. W piątej kolejce obydwie drużyny spotkały się w Bielsku Białej. Wówczas padł remis między tymi ekipami (1:1). Wiele by wskazywało, że również tym razem można spodziewać się remisu między tymi ekipami. Jednak od tego czasu wiele się zmieniło w obydwu drużynach. Także ja osobiście bardziej skłaniałbym się do wygranej GKS-u Bełchatów. Z resztą taki wynik padł w ostatniej konfrontacji między GKS-em Bełchatów i Podbeskidziem Bielsko-Biała w sezonie 2012/2013. Wówczas w Bełchatowie wygrał GKS z Podbeskidziem (2:1) po golach Pawła Buzały i Kamila Wacławczyka. Podobny scenariusz nie jest wykluczony w sobotniej konfrontacji. Wszystko przez kontuzję czołowych graczy Podbeskidzia Bielsko-Białą. Trener Leszek Ojrzyński podczas zgrupowania przedsezonowego w Turcji stracił swoich najlepszych graczy środka pola i ataku. Aktualnie jest, aż sześciu graczy kontuzjowanych z pierwszego składu i szerokiej 18-nastki : Richard Zajac, Samian Chmiel, Krzysztof Chrapek, Anton Sloboda i Maciej Korzym. Najbardziej trenerowi Ojrzyńskiemu będzie brakować dwójki pomocników : Damiana Chmiela i Antona Slobody. Ta dwójka miała najwięcej rozegranych minut podczas rundy jesiennej i stanowiła o sile ofensywnej drużyny Podbeskidzia. Widać to bardzo dobrze na przykładzie Damiana Chmiela, który w 19 rozegranych kolejkach ekstraklasy strzelił, aż 7 bramek i był najważniejszym graczem Podbeskidzia Bielsko-Biała. W sumie czterech wykluczonych graczy : Damian Chmiel, Krzysztof Chrapek, Maciej Korzym i Anton Sloboda strzelili, aż 11 bramek z 29 dla ekipy Podbeskidzia. Widać jak na dłonie, że trener Leszek Ojrzyński stracił bardzo wartościowych graczy podczas obozu przygotowawczego w Turcji. Z resztą bardzo dobrze widać to po spotkaniach towarzyskich. Bez wspominanej czwórki bielszczanie strasznie się męczą w grach kontrolnych. W jednym z ostatnich sprawdzianów Podbeskidzie tylko zremisowało (1:1) z pierwszoligową Sandecją Nowy Sącz. Co warte podkreślenia Sandecja grała przez 60 minut spotkania w osłabieniu po wykluczeniu Mateusza Bartków. Mimo tego podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego nie byli wstanie wygrać z niżej notowanym rywalem. W innych gracz kontrolnych Podbeskidziu wiodło się różnie : Podbeskidzie - Spartak Myjava (Słowacja) (1:0) Podbeskidzie - Mordovia Sarańsk (1:1) Podbeskidzie - Petrolul Ploieszti (1:0) Podbeskidzie - Wołyń Łuck (2:4) Podbeskidzie - Pandurii Targu Jiu (2:0) Podbeskidzie - Banik Ostrawa (1:2) W tych grach kontrolnych z dobrej strony pokazał się Bartek Śpiączka, który dobrze wykorzystuje brak kontuzjowanego Maćka Korzyma. W sumie Śpiączka w spotkaniach towarzyskich zdobył, aż pięć bramek. Jednak jest to jedyny plus tej trudnej sytuacji dla trenera Ojrzyńskiego. Brak Damiana Chmiela, Antona Slobody, Krzysztofa Chrapka i Macieja Korzyma będzie bardzo widoczny w pierwszych meczach Podbeskidzia Bielsko-Biała w 2015 roku. Problemów również nie brakuje w ekipie GKS-u Bełchatów, bo i tutaj są braki kadrowe przed startem ekstraklasy. Jednak w mojej ocenie są one zdecydowanie słabsze, niż w przypadku Podbeskidzia Bielsko-Biała. Na obozie w Turcji trener Kamil Kiereś nie mógł korzystać z usług Mateusza Maka, Alexisa Norambueny, Błażeja Telichowskiego i Damiana Szymańskiego. Wszyscy rehabilitowali się w Polsce. W ostatnim meczu z mistrzem Słowenii - NK Maribor trener Kiereś nie mógł skorzystać z usług Grzegorza Barana, który również uległ kontuzji. Jednak już w ostatnim springu z Wisłą Płock (1:1) w pierwszym składzie popularnych "Brunatnych" zagrał Grzegorz Baran, a Błażej Telichowski był wśród rezerwowych. Więc na ten czas trener Kiereś nadal nie ma do dyspozycji Mateusza Maka, Alexisa Norambueny i Damiana Szymańskiego. W trakcie przerwy zimowej doszło również do dość sporych zmian w składzie GKS-u Bełchatów. Z zespołu odszedł Arkadiusz Malarz, który przeszedł do Legii Warszawa. W jego miejsce udało się pozyskać Dariusza Trelę. Jednak w grach sparingowych między słupkami bramki GKS-u stał Litwin - Emilijus Zubas. Trenerowi Kieresowi udało się także wzmocnić linię ataku. Tutaj dokonano wypożyczenia z Legii Warszawa - Arkadiusza Piecha, który już strzela bramki dla GKS-u Bełchatów. W grach kontrolnych ma dwa trafienia, które zdobył w spotkaniu z FK Rad Belgrad i Wisłą Płock. Bardzo dobry wzmocnieniem kadry jest także Sebastian Olszar, który także nie dostaje od Piecha i również dobywa już bramki w grach kontrolnych. Do środkowej linii Bełchatowowi udało się pozyskać Macieja Małkowskiego, który będzie zapewne największym wzmocnieniem składu GKS-u. Małkowski już występował przy ul. Sportowej w związku z tym nie miał żadnych problemów z aklimatyzacją w Bełchatowie. Efekty tego są bardzo dobrze widoczne, bo Małkowski potrafił strzelić choćby dwie bramki chorwackiemu RNK Split. Oprócz Małkowskiego do drugiej linii pozyskano również Grzegorza Piesio z Dolcanu Ząbki i Seweryna Michalskiego. Po tych transferach widać, że GKS Bełchatów bardzo wzmocnił się przed startem ekstraklasy. Na pewno nowe transfery będą bardzo przydatne, bo przed nami system grania środa-sobota i będzie nie wiele czasu na odpoczynek. W sparingach GkS Bełchatów bardzo źle prezentował się na początku przygotowań. Tutaj jeszcze na polskich boiskach doszło do porażki z MKS-em Kluczbork (0:1) czy przegranej z Koroną Kielce (2:3). Jednak już na obozie w Turcji wyniki zdecydowanie poprawiły się : GKS Bełchatów - FK Tapaz (3:3) GKS Bełchatów - FK Rad Belgrad (2:0) GKS Bełchatów - RN Split (2:2) GKS Bełchatów - NK Maribor (mistrz Słowenii, uczestnik fazy grupowej Ligi Mistrzów) (2:2) Na mniej największe wrażenie zrobił właśnie sparing z mistrzem Słowenii - NK Mariborem. Jak dobrze pamiętamy NK Maribor był uczestnikiem gazy grupowej Ligi Mistrzów. W tym spotkaniu GKS Bełchatów pokazał charakter, bo był wstanie wyciągnąć korzystny rezultat (2:2), choć do przerwy prowadził NK Maribor (2:0). Jednak to spotkanie pokazało, że trener Kiereś musi popracować nad grą obronną. Brakowało asekuracji obrońców. Mam nadzieję, że ten fragment gry zostanie poprawiony. Podsumowując faworytem tego spotkania jest GKS Bełchatów, który wzmocnił swoją kadrę ciekawymi transferami Macieja Małkowskiego, Sebastiana Olszara czy Arkadiusza Piecha. Do tego doszła dobra forma w ostatnich grach sparingowych na obozie w Turcji. W tym remis (2:2) z mistrzem Słowenii NK Maribor. Podbeskidzie ma bardzo duże problemy kadrowe. Brak Damiana Chmiela, Antona Slobody, Krzysztofa Chrapka i Macieja Korzyma jest już widoczny w grach sparingowych. Podobnie będzie ze spotkaniami ekstraklasy. Bełchatów stoi przed szansą na zdobycie trzech punktów w tym spotkaniu. Powodzenia w typowaniu Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6411419 - 10/02/2015 19:57
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
OddsRingBonus Code: MECZPL50% Bonus Lechia Gdansk - Wisła KrakowWarunki promocji Piątek 13-go: 1. Postaw zakład pojedynczy na mecz Lechia Gdańsk - Wisła Kraków za stawkę 13 PLN do 113 PLN (lub równowartość w innej walucie) po kursie min. 2.0 przed rozpoczęciem spotkania w piątek 13-go lutego. 2. Jeśli przegrasz zakład, otrzymasz od nas bonus w wysokości 50% postawionej stawki do 56.50 PLN. 3. Przed wypłatą kwotę bonusu należy obrócić 10x po kursie 1.50 lub wyższym stawiając min. 10 kuponów. Zakłady akumulowane z kursami niższymi niż 1.50 nie będą wliczane do wymaganego obrotu. Zakłady kasynowe nie będą wliczane do wymaganego obrotu. 4. Aby otrzymac bonus napisz do Działu Obsługo Klienta na adres info-pl@oddsring.com w ciągu 24 godzin od ostatniego gwizdka. W mailu podaj numer przegranego zakładu, a my dopiszemy odpowiednią kwotę do konta gracza w ciągu 48 godzin. 5. Bonus nie łączy się z innymi promocjami (z wyjątkiem bonusów związanych ze zbieraniem punktów Oring). 6. OddsRing zastrzega sobie prawo do odmówienia przyznania bonusu, jak również do weryfikacji użytkownika, jeśli uzna to za niezbędne. 7. Bonus dostępny wyłącznie dla 1 konta / 1 członka rodziny / 1 domostwa / 1 IP. 8. OddsRing zastrzega sobie prawo do przerwania promocji w dowolnym momencie lub, w przypadku,gdy istnieje podejrzenie nadużycia promocji, do zablokowania konta gracza (i zamrożenia środków finansowych) ze skutkiem natychmiastowym. 9. OddsRing zastrzega sobie prawo do zmiany warunków promocji według własnego uznania, bez wcześniejszego powiadomienia. 10. Oprócz powyższych zasad, nadal obowiązują Ogólne Warunki oraz Regulamin korzystania z serwisu OddsRing. 11. Promocja dostępna wyłącznie dla użytkowników zamieszkałych na terenie Polski.
|
Do góry
|
|
|
|
#6412418 - 12/02/2015 09:24
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
Szczęśliwy Piątek 13-goPiątek, 13 lutego, godz. 20:30, PGE Arena, Gdańsk Lechia Gdańsk niemal tradycyjnie nie radzi sobie na własnym stadionie z Wisłą Kraków. Odkąd Biało-Zieloni awansowali przed siedmioma laty do Ekstraklasy, nie potrafili ani razu pokonać w Gdańsku Białej Gwiazdy - trzykrotnie z nią zremisowali, a czterokrotnie przegrali. Mimo to wiele wskazuje na to, że mocno wzmocniona zimowymi transferami Lechia w najbliższy piątek wreszcie może przełamać tę niefortunną passę. Lechia Gdańsk Gdańszczanie w zimowym oknie transferowym zaszaleli, wzmacniając swój skład dobrze znanymi nazwiskami. Do Lechii dołączyli Sebastian Mila (który przejął opaskę kapitana), Grzegorz Wojtkowiak, Jakub Wawrzyniak, a także młody Litwin Donatas Kazlauskas. Teoretycznie wkomponowanie do zespołu tylu zawodników powinno zabrać trenerowi Jerzemu Brzęczkowi sporo czasu, jednak wyniki meczów kontrolnych pokazują, że być może nie będzie to konieczne. Wiadomo w każdym razie, że trzynasta w Ekstraklasie Lechia mocno powalczy na wiosnę o podskoczenie w tabeli (poprzedni sezon skończyła na czwartej pozycji). Lechiści imponowali swoją postawą w serii sparingów przygotowujących do rundy wiosennej. Najbardziej spektakularne zwycięstwo odnieśli nad hiszpańskim czwartoligowcem Los Barrios, którego rozgromili aż 13:0, jednak i w innych spotkaniach regularnie trafiali do bramki rywali. Zwyciężyli między innymi 2:1 z Dnipro Dniepropietrowsk, 3:0 z Kaszubią Kościerzyna oraz 2:1 z Druteksem-Bytovią Bytów. Wisła Kraków Po 19 spotkaniach znacznie lepszą pozycję w tabeli od Lechii zajmuje Wisła Kraków. Krakowianie z 32 punktami okupują czwarte miejsce, mając tyle samo oczek, co Lech Poznań i Jagiellonia Białystok, a do drugiego Śląska Wrocław tracąc jedynie trzy punkty. Mimo to brak wzmocnień przed rundą wiosenną nie wróży nic dobrego dla Białej Gwiazdy. Krakowski klub sprowadził na Reymonta jedynie swojego byłego bramkarza, Michała Miśkiewicza. Niewykluczone, że zagra on już z Lechią, bowiem podstawowy golkiper Wisły jesienią, Michał Buchalik (swoją drogą, dawniej zawodnik klubu z Gdańska), doznał w ubiegłym tygodniu kontuzji kolana. Na wynikach Wisły podczas zimowych meczów towarzyskich zaważyły liczne urazy, z którymi zmagał się zespół Franciszka Smudy - zwłaszcza w formacji defensywnej, choć przez chwilę nie było też pewne, czy dłuższa przerwa w grze nie przytrafi się Pawłowi Brożkowi, u którego podejrzewano problemy z sercem. Biała Gwiazda przegrała swoje ostatnie trzy mecze kontrolne - odpowiednio 0:3 z Guangzhou, 0:2 z Kubaniem Krasnodar i 1:2 z Universitateą Craiova, co nie nastraja najlepiej przed rundą wiosenną. Podsumowanie Piątek trzynastego wydaje się wręcz idealną okazją, aby trzynasta w tabeli Ekstraklasy Lechia przełamała się i wreszcie wygrała w Gdańsku z Wisłą. Czy Biało-Zielonym uda się zrewanżować za pojedynek z sierpnia ubiegłego roku, kiedy przegrali przy Reymonta 1:3, choć do przerwy prowadzili 1:0? Lechia Gdańsk W, W, W, D, W bramki 21-3, +18 Wisła Kraków L, L, L, D, W bramki 4-9, -5 za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6412593 - 12/02/2015 18:02
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/10/2005
Postów: 4824
Skąd: Tomaszów Lubelski/WWA
|
Kilka słów o dzisiejszym meczu Legii w PP. Legia ma w tej chwili najmocniejszą i najrówniejsza kadrę w kraju. odwiecznego celu posiadania dwóch równorzędnych jedenastek może nie udało się osiągnąć, ale nie brakuje do niego jakoś bardzo dużo. Raczej jasnyn jest, że nie zdobycie przez Mistrzów Polski podwójnej korony w tym roku będzie co najmniej niespodzianką. Zresztą myślę, że jakiekolwiek złudzenia co do innego rozstrzygnięcia prysną w momencie odpadnięcia Legii z LE gdy skończy się rotowanie składem. Pamiętam posty różnych szpeców, że Legia to tylko Radović i bez niego przestanie wygrywać. O pozimie tych szpecjalistów najlepiej świadczą wyniki w końcówce LE. Przedsezonowe sparingi, poza ostatnim meczem z Dnipro wyglądały co najmniej dobrze. Zdarzały się błędy w obronie wynikające z braku koncentracji, ale w dzisiejszym meczu jestem o nią raczej spokojny. We Wrocławiu anonsowany jest najmocniejszy skład. Wątpliwości może budzić w forowanie masłowskiego w miejsce Sa, ale taka jest wizja trenera, który w Legii póki co raczej się nie myli. Zresztą nie ma się za co czepiać Berga, bo nie jest to trener który będzie szedł w zaparte wbrew rezultatom i jak Masłowski nie spełni oczekiwań to na pewno do składu wskoczy za niego ktoś inny. Ale przechodzimy do części właściwej. Dzisiejszy kurs na gości w okolicy nawet 2,4 wydaje mi się wręcz kosmicznie duży i nie można przejść obok niego obojętnie Poza skrajnymi (jakieś skrajne rotacje składem cuda itp.) przypadkami nie spodziewam się tak dużych kursów na Legię w tym sezonie nawet na obcym boisku. Nie znaczy to oczywiście, że Legia wygra wszystkie mecze. Wpadki takie jak w Łęcznej cz Bielsku mogą się zdarzać przynajmniej tak długo jak trwa LE, ale dzisiaj nie ma za nią zbyt wielu argumentów. Oczywiście jest to początek rundy, a w jesieni start nie był zbyt udany. Teraz wychodzi pierwszy skład, a wypowiedzi takie jak Paixao na koncentrację gości podziałają tylko mobilizująco. Podsumowując spodziewam się zwycięstwa Legii i otwartej gry obu drużyn (chociaz w sumie co do Śląska pewności nie mam) i raczej overa. Podoba mi się też azjan -0,75 na gości. Do tego dla poszukiwaczy większych kursów fajnie wygląda zwycięstwo Legii w obu połowach za 8 i legia/Legia za 3,75 Oczywiście jest to pierwszy mecz, może być falstart, więc radzę nie szaleć ze stawkami
|
Do góry
|
|
|
|
#6416027 - 17/02/2015 00:37
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: mat2000]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Wisła Kraków-Pogoń Szczecin (20-02-2015) godz. 20:30 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: Wisła Kraków Kurs: 2,20 Stawka: 3j bukmacher: Expekt
Pierwsza kolejka naszej ekstraklasy rozegrana w 2015 roku była wyjątkowo trudna dla zespołów czołówki. Jedynie Jagiellonia Białystok pokazała klasę i wygrała przekonująco (3:1) z Legią Warszawa. Reszta zespołów w tym właśnie wspomniana Legia śpią jeszcze mocnym zimowym snem. Czy przebudzenie przyjdzie w drugiej kolejce 2015 dla naszych potentatów ligowych ?. Ja osobiście liczę na przebudzenie się krakowskiej Wisły, która w pierwszej kolejce tego roku uległa Lechii Gdańsk (0:1). Jednak w moim odczuciu "Wiślacy" nie prezentowali się dużo gorzej od swoich rywali. Lechia Gdańsk była po prostu bardziej skuteczna i wykorzystywała błędy Wisły. Co bardziej martwi to brak skuteczności Wisły. Pod koniec spotkania "Biała Gwiazda" zebrała się w sobie i przejęła kontrolę nad meczem. Niestety zabrakło czasu i Lechia Gdańsk wygrała. Przegrana stała się problemem dla podopiecznych trenera Franciszka Smudy, bo zespół spadł w tabeli ligowej i to już na piąte miejsce. Celem minimum dla tego zespołu są oczywiście europejskie puchary. Jednak, aby ten cel osiągnąć to na pewno trzeba poprawić grę, zwłaszcza w ataku. Co ciekawe Pogoń Szczecin w ostatnich spotkaniach wyjątkowo leży popularnej Wiśle Kraków. W 6 kolejce tego sezonu Wisła Kraków na wyjeździe pokonała Pogoń Szczecin, aż (3:0). Z kolei w sezonie 2013/2014 w Szczecinie padł bezbramkowy remis, ale w rewanżu Wisła nie pozostawiła złudzeń "Portowcom" pokonując ich (2:1). W sezonie 2013/2014 ekipy Wisły Kraków i Pogoni Szczecin zmierzyły się jeszcze w grupie mistrzowskiej. W tej lepsza okazała się znowu Wisła Kraków, która zdemolowała Pogoń, aż (5:0). W tym meczu formą strzelecką błysnął Paweł Brożek, który ustrzelił swojego hat-tricka. Ciekawe czy Paweł Brożek przełamie się także w tym sezonie ?. W składzie Wisły Kraków zabraknie Łukasza Garguły, który będzie pauzował za swoją czwartą żółtą kartkę. Mimo braku Łukasza Garguły drużyna nie załamuje się pierwszą swoją porażką. Łukasz Burliga podkreślił, że nie można się załamywać, sezon jest bardzo długi, więc trzeba z Pogonią koniecznie wygrać i wrócić na właściwe tory. Z kolei Pogoń Szczecin w swoim pierwszym ligowym starciu w 2015 roku zmierzyła się z odwiecznym rywalem - Lechem Poznań. Mimo, że Pogoń Szczecin prowadziła praktycznie przez całe spotkanie, to tylko udało się zremisować. Pogoń Szczecin podkreśla, że nie można lekceważyć Wisły Kraków, bo na swoim terenie jest to bardzo wymagający przeciwnik dla wielu swoich rywali. Warto przypomnieć, że w poprzednim sezonie Wisła Kraków dwukrotnie pokonała Pogoń Szczecin (2:1) i (5:0), co tylko potwierdza obawy piłkarzy Pogoni. Sama Pogoń nie zachwyciła, bo po strzeleniu bramki w 3 minucie przez Marcina Robaka zespół cofnął się do defensywy. Pod koniec meczu Lech Poznań zyskał znaczącą przewagę nad rywalem. Warto dodać, że Lech Poznań przez cały mecz miał znacząca przewagę w przytrzymywaniu piłki, co przyniosło w końcu swój efekt w postaci wyrównującej bramki. Jeśli chodzi o Pogoń to w Krakowie nie zagra Sebastian Rudol, który podobnie jak Garguła musi pauzować za czwarta żółtą kartkę w tym sezonie. Mocno poobijani po spotkaniu z Lechem Poznań są Takuya Murayama, Adam Frączczak i Ricardo Nunes. O ich stanie zdrowia dowiemy się w najbliższych dniach. Brak Frączczaka byłbym bardzo dużym problemem dla trenera Jana Kocjana, bo jak wiemy nie zagra Rudol, a jego naturalnym następcą jest właśnie Frączczak. Faworytem tego spotkania jest Wisła Kraków. Wisła co prawda zawiodła w pierwszej kolejce ligowej, ale ten zespół ma bardzo duży potencjał i powinien liczyć się w walce o czołówkę naszej ligi. Dużym plusem przy tej ekipie jest bardzo dobry bilans z Pogonią Szczecin, która nie ma pomysłu na zespół "Białej Gwiazdy". Dodam, że dawno nie było tak dobrego kursu na wygraną Wisły Kraków u siebie w domu - @2,20. Szykuje się valuebet Powodzenia w typowaniu Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6418102 - 19/02/2015 23:43
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Cracovia Kraków (20-02-2015) godz. 18:00 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: Podbeskidzie Bielsko-Biała Kurs: 2,11 (2,40 - 12 % = 2,11) Stawka: 1j bukmacher: eFortuna
Do pierwszego spotkania 21 kolejki dojdzie w Bielsku Białej. Na przeciw siebie staną ekipy miejscowego Podbeskidzia i Cracovii. W pierwszych "wiosennych" meczach zdecydowanie lepiej wypadło Podbeskidzie Bielsko-Biała, które na wyjeździe pokonało GKS Bełchatów (2:1). Absolutnym bohaterem tego spotkania był Maciej Iwański, który zdobył obydwie bramki dla ekipy popularnych "Górali". Choć pisałem przy okazji zapowiedzi meczu z GKS-em Bełchatów, że ta ekipa ma problemy z kontuzjami, to w meczu nie było to tego w ogóle widać. Podbeskidzie zaskoczyło GKS Bełchatów dość szybko zdobytą bramką z karnego w 16 minucie i kontrolowało cały mecz do samego końca. Myślę, że gra podopiecznych trenera Leszka Ojrzyńskiego jest dobrym prognostykiem przed rywalizacją z Cracovią Kraków. Popularne "Pasy" w pierwszej kolejce gościły na stadionie przy ul. Kałuży ekipę Śląska Wrocław. Mecz był bardzo ciekawy i ostatecznie zakończył się podziałem punktów między obydwiema ekipami (1:1). Jednak w tym spotkaniu kontuzji nabawił się bardzo ważny zawodnik dla trenera Roberta Podolińskiego - Bartosz Rymaniak. Bartek jest bardzo ważnym zawodnikiem dla Cracovii wystąpił w, aż 19 z 20 meczów "Pasów" w tym sezonie ekstraklasy. Trener Podoliński nie jest zachwycony utratą Rymaniak w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Trener zauważył, że jest bardzo zadowolony z postępów jaki zrobiła linia obrony Cracovii.Zdaniem trenera ten efekt było widać w meczu ze Śląskiem Wrocław. Śląsk stworzył nie wiele sytuacji bramkowych. Jak widać brak Rymaniaka może być problemem, ale trener Podoliński w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała będzie miał do dyspozycji Mateusza Żytko. Minimalnym faworytem tego spotkania jest Podbeskidzie Bielsko-Biała, które rozegrało fenomenalny mecz w Bełchatowie. Dodatkowym plusem dla ekipy popularnych "Górali" będzie brak w podstawowej jedenastce Bartka Rymaniaka, który w składzie Cracovii jest jej podstawowym obrońcą. Nie wykluczone, że trenerowi Podolińskiemu może wysypać się gra obronna jego drużyny. Dla popularnych "Górali" byłbym to bardzo duży prezent, bo zawodników nastawionych stricte ofensywnie w Podbeskidziu jest bez liku. Powodzenia w typowaniu Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6425122 - 03/03/2015 15:18
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Ruch Chorzów-Pogoń Szczecin (06-03-2015) godz. 18:00 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: Ruch Chorzów Kurs: 2,50 Stawka: 2j bukmacher: Expekt
Znowu kolejka ligowa rozpoczyna się w Chorzowie. Tym razem miejscowy Ruch Chorzów podejmie szczecińską Pogoń. Po ostatniej kolejce miny są nie wyraźne w obydwu klubach. Ruch Chorzów po dość bezbarwnym meczu tylko zremisował (1:1) z Lechią Gdańsk, a Pogoń Szczecin ku zdziwieniu własnych kibiców przegrała (0:1) ze słabo grającym Górnikiem Łęczna. Dla Ruchu Chorzów każde spotkanie ligowe to będzie walka o wyrwanie się ze strefy spadkowej. Po ostatniej kolejce ligowej popularni "Niebiescy" pogłębili swoja stratę do bezpiecznego 14 miejsca w tabeli ekstraklasy, które aktualnie zajmuje Cracovia. Strata czterech punktów to żadna tragedia dla podopiecznych trenera Waldemara Fornalika. Zwłaszcza, że zespół w tym roku prezentuje się naprawdę dobrze. W trzech ligowych kolejkach Ruch Chorzów zdobył cztery punkty. Wszystkie na własnym boisku przy ulicy Cichej. Tutaj wszystkim drużynom gra się wyjątkowo ciężko i to od lat. W tym roku przekonał się o tym lokalny przeciwnik Piast Gliwice, który musiał uznać wyższość Ruchu (2:0). Również faworyzowana Lechia Gdańsk pogubiła punkty i tylko zremisowała (1:1). W jednym przegranym meczu (1:2) z Lechem Poznań, Ruch Chorzów także zaprezentował się bardzo dobrze. Podopieczni trenera Waldemara Fornalika przespali pierwszą połowę (0:2), ale w drugiej byli bardzo aktywni i przy odrobinie szczęścia mogli nawet zremisować. Mimo przegranej pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie. Jeśli chodzi o sytuację kadrową Ruchu Chorzów to za nadmiar żółtych kartek nie będzie mógł zagrać Rafał Grodzicki, który był podporą defensywny popularnych "Niebieskich" w ostatnich spotkaniach. Jednak warto przypomnieć, że słaba gra Grodzickiego w Poznaniu, zwłaszcza w pierwszej połowie była przyczyną straty dwóch bramek. Stąd brak Grodzickiego nie jest zbyt dużym dramatem dla Ruchu Chorzów. Za to bardzo dobrą wiadomością dla trenera Waldemara Fornalika będzie powrót po absencji kartkowej najlepszego strzelca popularnych "Niebieskich" - Grzegorza Kuświka. Kuświk w tym sezonie w zespole, który zajmuje obecnie 15 miejsce w tabeli był w stanie strzelić, aż 9 bramek ! To pokazuje jak dużą wartością dodaną jest dla popularnych "Niebieskich" ten napastnik. Warto podkreślić, że w meczu z Lechią Gdańsk bardzo dobrze zaprezentował się Eduards Visnakovs. Już podczas obozu przygotowawczego wielu ekspertów zastanawiało się czy trener Fornalik zdecyduje się na grę dwójką napastników. Na razie nasz były selekcjoner stawia tylko na jednego napastnika i wymiennie jest to Kuświk albo Visnakovs. Pogoń Szczecin po blamażu z Górnikiem Łęczna przyjeżdża do Chorzowa. Czas na regenerację po druzgocącej porażce jest nie wiele. Mecz z Górnikiem Łęczna odbywał się w poniedziałkowy wieczór, a już w piątek podopiecznym Jana Kociana przyjdzie rywalizować w Chorzowie z miejscowym Ruchem. Pogoń Szczecin od startu rozgrywek zawodzi. W trzech spotkaniach naszej ekstraklasy popularni "Portowcy" zdobyli tylko dwa punkty. W spotkaniu z Lechem Poznań i Wisła Kraków udało się wywalczyć remisy (1:1). Z kolei w generalnie próbie z Górnikiem Łęczna przyszła klęska i przegrana (0:1). Piłkarze po spotkaniu nie kryli swojego rozgoryczenia ostatecznym wynikiem spotkania. W szatni padły mocne słowa odnośnie formy Pogoni w meczu z Górnikiem Łęczna. Piłkarze bardzo mocno mobilizują się na konfrontację z Ruchem Chorzów. Moim zdaniem piłkarze Pogoni Szczecin nie zdążą się podnieść przed konfrontacją z Ruchem Chorzów. Ruch w każdym meczu prezentuje się bardzo dobrze, czego nie można powiedzieć o grze Pogoni Szczecin. Zwłaszcza w kontekście meczu z Górnikiem Łęczna. W tej konfrontacji stawiam na Ruch Chorzów,który swoją dyspozycją zachwyca wszystkich od początku nowego roku. Nawet przegrany mecz z Lechem Poznań pokazał, że Ruch Chorzów nie będzie chłopcem do bicia. W ewentualnej wygranej z Pogonią Szczecin może pomóc powrót do pierwszej jedenastki Grzegorza Kuświka. Pogoń Szczecin ma bardzo mało czasu na regenerację sił i pozbieranie się po konfrontacji z Górnikiem Łęczna. Trener Jan Kocian mówił tylko o trzech możliwych treningach do odbycia. Powodzenia w typowaniu Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6425126 - 03/03/2015 15:55
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Piast Gliwice-Górnik Zabrze (07-03-2015) godz. 15:30 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: Górnik Zabrze Kurs: 2,90 Stawka: 2j bukmacher: Expekt valuebet W sobotę czekają nas kolejne derby Śląska. Tym razem Piast Gliwice podejmie Górnika Zabrze. Przed Piastem Gliwice teraz dwa bardzo ważne mecze. Najpierw w środę podopieczni trenera Angela Pereza Garcii podejmą na własnym boisku w ćwierćfinale Pucharu Polski Podbeskidzie Bielsko-Biała by w sobotę już rywalizować w derbowym spotkaniu z Górnikiem Zabrze o ligowe punkty i prymat na Śląsku. Dla piłkarzy bardzo wyjątkowa będzie pierwsza konfrontacja z Podbeskidziem Bielsko-Biała wszystko przez wynik ostatniego spotkania ligowego z Zawiszą Bydgoszcz. Ku zdziwieniu wielu obserwatorów i kibiców Zawisza Bydgoszcz pokonał (2:0) Piasta Gliwice. Co ciekawe piłkarze WKS-u nie zostawili żadnych złudzeń kto był lepszy w sobotniej konfrontacji. To było one man show w wykonaniu Zawiszy Bydgoszcz. Zawodnicy Piasta Gliwice w związku z tą przegraną teraz mobilizują się i analizują swoje błędy, aby podnieść się w konfrontacji z Podbeskidziem Bielsko-Biała i właśnie w konfrontacji ligowej z Górnikiem Zabrze. Moim zdaniem nie uda się Piastowi podnieść z dołku w jaki wpadł. Ta drużyna od początku tego roku gra bardzo w kratkę. Przegrali już jedne derby z Ruchem Chorzów (0:2) by w następnej kolejce na własnym boisku pokonać GKS Bełchatów (3:1), a za tydzień przyszła przegrana z ostatnim Zawiszą Bydgoszcz (0:2). Do tego Piast Gliwice musi grać systemem co trzy dni. Widzieliśmy jak słabo na tym polu wypadła zdecydowanie lepsza Legia Warszawa, która nie była wstanie pogodzić rozgrywek ligowych i europejskich pucharów. Rotowanie składem przez trenera Berga przyniosło tylko zgubę. Trener Garcia nie wyklucza również wpuszczenia w ćwierćfinale Pucharu Polski tzw. drugiego garnitury Czy będzie to garnitur szyty na miarę ?. Trudno na pewno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Moim zdaniem trener Garcia powinien dać pograć graczom pierwszej jedenastki, bo po Bydgoszczy został spory absmak ! Drużyna Górnika Zabrze powoli staje się czarnym koniem naszych rozgrywek. Górnik w trzech meczach zdobył pięć punktów i to w imponującym stylu. Zwłaszcza ostatni mecz ze Śląskiem Wrocław (3:3) odbił się szerokim echem, że nawet o tej konfrontacji mówiono na Słowacji. Oczywiście wpływ na to miała ilość Słowaków grających w tym spotkaniu, ale w Zabrzu byliśmy świadkami niesamowitej rywalizacji. Piękne bramki choćby ta autorstwa Łukasza Madeja na długo pozostaną w pamięci kibiców Górnika Zabrze. Z resztą Łukasz Madej dzięki swojej świetnej grze został zawodnikiem poprzedniej 22 kolejki naszej ekstraklasy. Piłkarze zapowiadają, że jadą po Gliwic po trzy punkty. Bartosz Iwan zwrócił uwagę, że piłkarze Górnika chcą zrewanżować się Piastowi Gliwice za porażkę na własnym stadionie (1:2). Szansa na to jest dość spora. Górnik Zabrze prezentuje się fenomenalnie w ostatnich spotkaniach ligowych. Widać bardzo dużą pracę duetu Robert Warzycha i Józef Dankowski. Z resztą Robert Warzycha dość skrzętnie obserwował już Piasta Gliwice podczas ostatniej konfrontacji na ich stadionie z GKS-em Bełchatów. Dyrektor Warzycha podkreślił, że tamto spotkanie ułożyło się idealnie dla Piasta Gliwice, bo bardzo szybko czerwoną kartkę ujrzał Błażej Telichowski z GKS-u Bełchatów i ta sytuacja pozwoliła Piastowi Gliwice na całkowitą kontrolę meczu. Dobrze pamiętamy co działo się w dwóch innych konfrontacjach Piasta Gliwice. Ta drużyna wygląda słabo na początku 2015 roku. Faworytem tego spotkania jest Górnik Zabrze,który na początku tego roku prezentuje się fenomenalnie. Mecze z Koroną Kielce (1:1), Górnikiem Łęczna (1:0) i Śląskiem Wrocław (3:3) pokazały, że Górnik jest bardzo silną drużyną, która może namieszać w samej czołówce naszej ekstraklasy. Mimo problemów organizacyjnych jakie ciągle targają tą drużynę. Na zupełnie innym biegunie jest Piast Gliwice. Popularne "Piastunki" grają w kratkę. Do tego przyszła niespodziewana porażka z czerwona latarnią ligi Zawiszą Bydgoszcz (0:2). Co gorsze Piast Gliwice zaczął grać systemem środa-sobota, co przy słabej formie nie wróży nic dobrego. Dobrze wiemy, że w środę ćwierćfinał Pucharu Polski z Podbeskidziem Bielsko-Biała, w sobotę już ligowe starcie z Górnikiem Zabrze. Nie wiem czemu Expekt oferuje bardzo wysoki kurs na wygraną Górnika Zabrze - @2,90 jak najbardziej wartościowy zakład (valuebet). Powodzenia w typowaniu Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6425574 - 04/03/2015 17:56
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
OddsRingKwiaty na Dzień KobietZarówno Lech Poznań, jak i Jagiellonia Białystok zdążyły już pogubić pierwsze punkty podczas rundy wiosennej. Mimo to ich piątkowe starcie i tak zapowiada się bardzo emocjonująco. Remis nie urządza żadnej z drużyn, więc w piątkowym spotkaniu oba zespoły zagrają na sto procent możliwości i powalczą o każdą piłkę. Postaw min. 100 PLN na mecz Lech Poznań - Jagiellonia Białystok i odbierz ekstra 50 PLN na kwiaty! Nie chcemy, abyś przez sportowe emocje zapomniał o Dniu Kobiet. Zgłoś się do nas po wypełnieniu warunków promocji, a pierwsze 20 osób otrzyma ekstra kasę na kwiaty dla swojej wybranki. Grając z OddsRing zyskujesz potrójnie: 1. dostajesz ekstra kasę 2. za każdy zakład (nawet ten postawiony za środki bonusowe) dostajesz punkty, którymi odblokujesz bonus powitalny 3. po uwolnieniu bonusu punkty zostają na koncie i możesz je później wymieniać na gotówkę. Warunki promocji Kwiaty na Dzień Kobiet: 1. Dokonaj wpłaty w wysokości co najmniej 100 PLN między godziną 17:00 w środę 4-go marca, a rozpoczęciem spotkania (piątek 6-go marca, 20:30). 2. Postaw zakład pojedynczy na mecz Lech Poznań - Jagiellonia Białystok za 100 PLN lub więcej (bądź równowartość w innej walucie) po kursie min. 2.0 przed pierwszym gwizdkiem. 3. Jeśli przegrasz zakład, napisz do Działu Obsługo Klienta na adres info-pl@oddsring.com w ciągu 24 godzin od zakończenia spotkania, podając w mailu numer przegranego zakładu, a pierwsze 20 osób otrzyma od nas zwrot gotówkowy w wysokości 50 PLN. 4. Zwroty zostaną dopisane do kont graczy w ciągu 48 godzin od zakończenia meczu. 5. Bonus nie łączy się z innymi promocjami (z wyjątkiem bonusów związanych ze zbieraniem punktów Oring). 6. OddsRing zastrzega sobie prawo do odmówienia przyznania bonusu, jak również do weryfikacji użytkownika, jeśli uzna to za niezbędne. 7. Bonus dostępny wyłącznie dla 1 konta / 1 członka rodziny / 1 domostwa / 1 IP. 8. OddsRing zastrzega sobie prawo do przerwania promocji w dowolnym momencie lub, w przypadku, gdy istnieje podejrzenie nadużycia promocji, do zablokowania konta gracza (i zamrożenia środków finansowych) ze skutkiem natychmiastowym. 9. OddsRing zastrzega sobie prawo do zmiany warunków promocji według własnego uznania, bez wcześniejszego powiadomienia. 10. Oprócz powyższych zasad, nadal obowiązują Ogólne Warunki oraz Regulamin korzystania z serwisu OddsRing. 11. Promocja dostępna wyłącznie dla użytkowników zamieszkałych na terenie Polski.Zajrzyj do naszej oferty, a na pewno znajdziesz coś, co Cię zainteresuje!
|
Do góry
|
|
|
|
#6428670 - 09/03/2015 21:15
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Jagiellonia Białystok-Górnik Łęczna (14-03-2015) godz. 15:30 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: Jagiellonia Białystok Kurs: 2,00 Stawka: 2j Bukmacher: unibetW Białymstoku dojdzie do rywalizacji Jagiellonii z Górnikiem Łęczna. W ostatnich meczach forma obydwu klubów była bardzo różna. Jagiellonia Białystok po efektownej wygranej w Warszawie z Legią (3:1) i we Wrocławiu ze Śląskiem (1:0) zdecydowanie opadła z formy i przegrała dwa spotkania ligowe z Korona Kielce (1:2) i Lechem Poznań (0:2). Wielu kibiców Jagielloni Białystok narzeka na brak skuteczności swojego klubu. Widać to było bardzo dobrze w rywalizacjach z Koroną Kielce i Lechem Poznań. Samotnie grający w przodzie Patryk Tuszyński stwarza mało okazji pod bramką przeciwników. Niestety Tuszyński nie spełnia wszystkich pokładanych w nim nadzieji. Cała nadzieja w drugiej linii i formie Macieja Gajosa, który grał fenomenalnie w meczach z Legia Warszawa i Śląskiem Wrocław. Całkiem dobrze prezentuje się równiez Karol Mackiewicz i Karol Świderski. Ta dwójka młodych graczy ma bardzo duży potencjał w grze ofensywnie. Na nich w meczu z Górnikiem Łęczna powienien liczyć trener Michał Probierz. Na pewno cieszy trenera Probierza gra defensywna, bo w tym elemencie gry Jagiellonia Białystok bardzo się poprawiła. Przed Jagiellonia Biłaystok bardzo ważne starcie z Górnikiem Łęczna po dwóch przegranych musi przyjść przełamanie i wygrana jesli Jagiellonia Białystok chce sie utrzymać w człowoej trójce ligi. W pierwszy spotkaniu w Łęcznej padł bezbramowym remis, który będzie bardzo złym wynikiem dla obydwu ekip. Górnik Łęczna w ostatnich dwóch kolejkach zdobył sześć punktów, co dało podopiecznym trenera Jurija Szatałowa awans do czołowej ósemki ligi. Awans do czołowej ósemki był możliwy dzięki pokonaniu Pogoni Szczecin (1:0) i Cracovii Kraków (2:1). Bardzo ważny był dla Górnika łęczna powrót do pierwszego składu Miroslava Bożoka i Fedora Cernycha. Zwłaszcza Miroslav Bożok pokazał się ze świetnej formy i strzelił bardzo wazna bramkę dla Górnika Łęczna w meczu z Cracovią Kraków. Dla mnie ostatnia forma Górnika Łęczna jest ponad miarę tej drużyny. Dla nich najważniejsze będzie utrzymanie się w lidze, a dla Jagiellonii Białystok walka o czołowe pozycje jest kluczowa. Faworytem tej konfrontacji będzie Jagiellonia Białystok. Mimo swojej słabszej dyspozycji Jagiellonia Białystok jest zdecydowanie lepszą druzyna od Górnika łęczna i powinna to udowodnić na boisku w Białymstoku. Poza tym kurs @2,00 jest dla nas bardzo zachęcający. Powodzeniw typowaniu Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#6428671 - 09/03/2015 21:18
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
2. Zawisza Bydgoszcz-Lech Poznań (14-03-2015) godz. 18:00 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: Lech Poznań Kurs: 2,00 Stawka: 2j Bukmacher: unibetRewelacyjny Zawisza Bydgoszcz zagra w najbliższą sobotę z wiceliderem ligowej tabeli Lechem Poznań. Drużyna Mariusz Rumaka w nowej rundzie zaskakuje i to bardzo pozytywnie. W ostatniej kolejce Zawisza Bydgoszcz wywiózł z Krakowa trzy punkty i w pokonanym polu pozostawił Wisłę Kraków. Z kolei w 22 kolejce ekstraklasy na własnym boisku podopieczni trenera Mariusza Rumaka pokonali Piasta Gliwice (2:0). We wcześniejszych dwóch meczach Zawisza Bydgoszcz zremisował w Gdańsk z Lechią i Górnikiem Łęczna. Forma Zawiszy jst dość zaskakująca i rewelacyjna. Wpływ na to miały olbrzymie zmiany w drużynie jakie zostały poczynione w trakcie przerwy zimowej. Z drużyny odeszło wielu zawodników i wielu na ich miejsce przyszło. Mimo olbrzymiej rotacji w składzie drużyna osiąga zdecydowanie lepsze rezultaty, niż podczas rundy jesiennej. Olbrzymi wpływ na efektywwna grę Zawiszy Bydgoszcz ma jej bramkarz Grzegorz Sandomierski, który w ostatnich czterech kolejkach nie stracił jeszcze żadnej bramki. Jednak mecz ligowy z Lechem Poznań będzie wyjątkowo ciężki dla Zawiszy Bydgoszcz. Wystarczy wspomniec tylko wynik jesiennej konfrontacji przy Bułgarskiej. Wówczas Lech Poznań wygrał, aż (6:2) nad Zawiszą Bydgoszcz. Wynik jak i gra popularnego "Kolejarza" w tamtym spotkaniu była rewelacyjna. W trakcie ostatnich czterech spotkań Lech Poznań wygra dwa spotkania i to wszystkie na własnym boisku. Oczywiście były to rywalizacje z Jagiellonia Białystok (2:0) i Ruchem Chorzów (2:1). Na wyjazdach Lech Poznań prezentował się zdecydowanie gorzej i tylko remisował z Crcovia Kraków (0:0) i Pogonia Szczecin (1:1). Jedyny mecz na wyjeździe jaki wygrali podopieczni trenera Macieja Skorży był w Pruszkowie, gdzie w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski Lech Poznań pokonał Znicza Pruszków, aż (5:1). Przed Lechem Poznań bardzo ważne starcie z Zawiszą Bydgoszcz. Jeżeli drużyna trenera Skorzy chce walczyć o mistrzostwo Polski z Legia Warszawa to musi zacząć wygrywac mecze na wyjeździe. Bez tego trudno mówic o rywalizacji z Legionistami, którzy udowodnili, że nawet we Wrocławiu są w stanie pokonać Śląsk Wrocław (3:1). Jedyna złą wiadomością dla trenera Skorży w meczu z Zawiszą Bydgoszcz będzie brak Łukasza Trałki, który musi pauzować za ósmą już żółta kartke w tym sezonie ligowym. Zwróciłbym jeszcze na koniec uwagę na coraz to lepszą grę napastników Lecha Poznań. W ostatnich spotkaniach prezentował sie bardzo dobrze Zaur Sadajew, który brylował w meczu w Pruszkowie zdobywając dwie bramki dla Lecha Poznań. Zaur dla Lecha jest kluczowym zawodnikiem i powoli zaczyna ten zawodnik pokazywać swoją klasę. Bardzo dobrze równiez prezentuje sie młody Dawid Kownacki, który co prawda nie strzelił bramki Jagiellonii Białystok, ale stworzył piekna akcję pod bramką Krzysztofa Barana. Faworytem tego spotkania będzie Lech Poznań, który coraz bardziej budzi się z zimowego letargu. Przeciwnikiem popularnego "Kolejarza" będzie rewelacyjny Zawisza Bydgoszcz, który w ostatnich czterech meczach nie przegrał żadnej rywalizacji. Trener Mariusz Rumak zna dobrze piłkarzy Lecha Poznań, bo znakomita większość obecnego składu Lecha Poznań sma szkolił. Mimo dobrej formy Zawiszy Bydgoszcz spodziewam sie wygranej Lecha Poznań. Lech już na jesienni wygrał bardzo wysoka z Zawiszą Bydgoszcz w Poznaniu (6:2). Ten wynik to nie był żadny przypadek, tylko to był pokaz różnicy klas jaka dzieli obydwie drużyny. Uważam, że również w sobotę Lech Poznań pokaże swoja wyższość nad Zawisza Bydgoszcz i zgranie swoje pierwszy trzy punkty na wyjeździe w nowym roku 2015. Kurs na wygraną Lecha Poznań @2,00 jak najbardziej do wzięcia. Szykuje się valubet. Powodzenia w typowaniu Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6432587 - 16/03/2015 21:08
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Lechia Gdańsk-Górnik Zabrze (21-03-2015) godz. 20:30 Liga : Ekstraklasa (Polska) Typ: Lechia Gdańsk Kurs: 1,72 Stawka: 3j Bukmacher: Expekt
W sobotni wieczór w Gdańsku dojdzie do bardzo ważne konfrontacji między Lechia Gdańsk, a Górnikiem Zabrze. Stawką tego meczu będzie walka o czołową ósemkę naszej ligi i walka w grupie mistrzowskiej po rundzie zasadniczej. W pierwsyzm meczu, który odbył sie w Zabrzu padł remis (2:2). Bohaterem spotkania i najlepszym strzelecem po stronie Lechii Gdańsk był Antonio Colak. Colak wrócił do łask trenera Jerzego Brzęczka i dało to wymierna korzyści dla Lechii Gdańsk. W pierwszym meczu, kiedy Colak zagrał od pierwszej minuty z GKS-em Bełchatów od razu strzelił swojego premierowego gola. Dzięki, któremu Lechia Gdańsk pokonała GKS Bełchatów na PGE Arenie. Po zwycięstwie nad GKS-em Bełchatów przyszła wygrana bardzo ważna w kontekście walki o czołową ósemkę z Pogonią Szczecin (1:0). Najlepszym graczem tego spotkania okazał się Sebastian Mila, który potwierdza w każdym spotkaniu ligowym, że jego pozyskanie do Lechii Gdańsk było bardzo ważne w kontekście walki o czołową ósemkę. Dla Lechii Gdańsk każy ligowy mecz jest bardzo ważny. Podopieczni trenera Jerzego Brzęczka nie przegrali jeszcze w tym roku. Prezentują sie bardzo dobrze, a celem nadrzędnym jest awans do czołowej ósemki i walka o jak najwyższe lokaty. Przy dośc wyrównanej lidze nie wykluczone, że dobra dyspozycja w grupie mistrzowskiej może dac nawet europejskie puchary. Górnik Zabrze w nowym roku zawodzi. Wydawało się, że ta ligowa ekipa będzie objawieniem wiosny. Jednak nic bardziej mylnego. Górnik gra bardzo słabo w defensywie i właściwie w każdym mecuz ligowym traci wiele bramek. W ostatnim meczu ligowym z Podbeskidziem Bielsko-Biała Górnik stracił, aż trzy bramki i mimo prowadzenia w tym meczu ligowym juz (3:1), tylko zremisował (3:3). W 23 kolejce ligowej w Gliwicach Górnik znowu tylko zremisował z Piastem (2:2). W 22 kolejce Górnik na własnym boisku zremisował (3:3) ze Śląskiem Wrocław. Tylko podsumując te trzy ostatnie kolejki Górnika Zabrze widzimy bardzo dobrze, że podopieczni trenera Józefa Dankowskiego stracili, aż osiem bramek ! W tym samym czasie ostatni Zawisza Bydgoszcz nie stracił nawet jednej bramki ligowej ! Winą za złą grę obronną Górnika Zabrze wielu kibiców i ekspertów obarcza Błażeja Augustyna. Dyrektor sportwy Roberta Warzycha tłumaczy się, że nie ma wielu klasowych obrońców. Jeżeli trenerzy Górnika dokonają roszady w obronie, to ich jedyna mozliwość to wpuszczenie do pierwszego składu Ołeksandra Szeweluchina, który także popełniał już błędy w grze obronnej. Więcej klasowych graczy do gry w grze obronnej w Górniku po prostu nie ma. Oczywiście takie jest zdanie trenerów tego klubu. Gra obronna będzie kluczowa dla Górnika w najbliższych grach ligowych. Jeżeli Górnik Zabzre chce się utrzymac w czołowej ósemce to musi zacząć grać na zero w tyle, a wyniki powinny przyjść. Jednak przeciwko dobrze usposobionej w grze ofensywnej Lechii Gdańsk to zadanie będzie bardzo ciężkie. Lechia Gdańsk w nowym roku jest zupełnie inną drużyną z wielki charakterem do walki i wieloma kadrowiczami jak choćby : Rafał Janicki, Grzegorz Wojtkowiak, Jakub Wawrzyniak i Sebastian Mila. Ta czwórka została powołana przez selekcjonera Adama Nawałkę na mecz z Irlandia w Dublinie. [b]Faworytem tego spotkania będzie Lechia Gdańsk.Lechia, która w nowym roku stała sie zupełnie inną drużyną z wielki charakterem i wielkim duchem do gry. Trener Adam Nawałka dostrzegł w graczach Lecvhii wielki potencjał i powołał, aż czterech piłkarzy do kadry narodowej na mecz z Irlandią w Dublinie. Górnik Zabrze zawodzi w ostatnich kolejkach. Głównym problemem tego zespołu jest gra obronna. W trzech ostatni spotkaniach Górnik Zabrze stracił, aż osiem bramek. Taka dyspozycja obrońców musi martwić trenera Józefa Dankowskiego i dyrektora sportowego Roberta Warzychę. Powodzenia w typowaniu Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6434714 - 21/03/2015 10:00
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
Ruch Chorzów – Zawisza BydgoszczSobota, 21 marca, godz. 15:30, Stadion Miejski w Chorzowie Gdy spojrzymy w tabelę Ekstraklasy, a chwilę później na bilans ostatnich spotkań Ruchu Chorzów i Zawiszy Bydgoszcz, możemy przecierać oczy ze zdumienia. Oba kluby zajmują dwa ostatnie miejsca w lidze, a jednak wraz z nastaniem rundy wiosennej zaczęły odnosić małe sukcesy, wygrywać mecze i zmniejszać swoją stratę do innych zespołów. Ruch Chorzów Ruch jak dotąd na wiosnę przegrał jedynie z silnym Lechem Poznań (1:2), w pozostałych czterech meczach notując aż 10 punktów. Chorzowianom udało się pokonać 2:0 Piast Gliwice, zremisować 1:1 z Lechią Gdańsk, a w ostatnich dwóch kolejkach ograć 2:1 Pogoń Szczecin i 1:0 GKS Bełchatów. Ta ostatnia wygrana była dla Niebieskich bardzo szczęśliwa - decydującego gola zdobyli dopiero w 89 minucie, a w doliczonym czasie gry ich rywale nie wykorzystali rzutu karnego. W całym sezonie Ruch zwyciężył pięć pojedynków rozegranych przy ul. Cichej, odniósł tam tyle samo porażek i dwukrotnie zremisował. Trzeba jednak wspomnieć, że Chorzowianie z ostatnich ośmiu oficjalnych spotkań przed własną publicznością przegrali tylko jedno, i to stosunkowo dawno temu - w połowie grudnia ubiegłego roku z Wisłą Kraków. Zawisza Bydgoszcz Piłkarze Mariusza Rumaka z 20 punktami po 24 meczach zamykają tabelę Ekstraklasy, tracąc do Ruchu 7 oczek. Co ciekawe, ponad połowę swojego dorobku punktowego w tym sezonie zdobyli na wiosnę! W pięciu meczach udało im się wywalczyć aż 11 oczek, podczas gdy we wcześniejszych 19 potyczkach zdobyli ledwie 9 punktów. Doprawdy trudno zrozumieć, co wydarzyło się w szatni tego zespołu podczas przerwy zimowej, ale nie da się ukryć, że to działa. Wiosenne statystyki Zawiszy jak dotąd imponują. W rundzie jesiennej klub z Bydgoszczy dał sobie wbić 42 bramki, a więc więcej, niż jakikolwiek inny zespół Ekstraklasy. Dla odmiany, w pięciu kolejkach po wznowieniu gry Rycerze Pomorza nie stracili ani jednego gola! Nie może zatem dziwić, że w trzech ostatnich meczach Zawisza odniosła zwycięstwa kolejno nad Piastem Gliwice (2:0), Wisłą Kraków (1:0) oraz Lechem Poznań (1:0). Podsumowanie Podczas rundy jesiennej w meczu pomiędzy tymi zespołami w Bydgoszczy padł remis 1:1. Zawisza objęła prowadzenie już w drugiej minucie spotkania, za sprawą gola Alvarinho, jednak w 30 minucie z rzutu karnego wyrównał Filip Starzyński. Jego strzał w światło bramki był jednym z zaledwie dwóch tego typu zagrań Ruchu, podczas gdy Zawisza na bramkę rywali strzelała ośmiokrotnie. Czy w najbliższą sobotę oba zespoły ponownie podzielą się punktami? Ruch Chorzów W, W, D, L, W bramki 7-4, +3 Zawisza Bydgoszcz W, W, W, D, D bramki 4-0, +4 za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6440082 - 01/04/2015 11:09
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. GKS Bełchatów-Lech Poznań (04-04-2015) godz. 18:00 Typ: Lech Poznań Kurs: 2,05 Stawka: 2j Bukmacher: expekt
2. Korona Kielce-Górnik Łęczna (06-04-2015) godz. 13:00 Typ: Korona Kielce Kurs: 2,25 Stawka: 3j Bukmacher: expekt 1. GKS Bełchatów-Lech Poznań Typ: Lech Poznań (mecz drugiego wyboru) Po dotkliwej porażce GKS-u Bełchatów z Pogonią szczecin (0:3) doszło do bardzo dużych zmian w ekipie "Brunatnych". Z pracą musiał pożegnać się trener Kamil Kiereś w jego miejsce zarząd GKS-u Bełchatów powołał trenera Marka Zuba. Marek Zub już pracował w GKS-ie Bełchatów, ale jako drugi trener za kadencji Oresta Lenczyka. Nie jako czeka go powrót na stare śmieci. Ostatnio z dość dużym powodzeniem prowadził drużynę Żalgirisu Wilno. Z tą ekipą zdobył dwukrotnie tytuł mistrza Litwy. Teraz podjął się roli trenowania 13 drużyny w naszej ekstraklasie. Zadanie bardzo trudne, bo ostatnie trzy mecze ligowe to dla GKS-u Bełchatów pasmo samych porażek. Ekipa GKS-u Bełchatów została kolejno pokonana przez Lechię Gdańsk (1:0), Ruch Chorzów (1:0) i Pogoń Szczecin (3:0). Martwią zwłaszcza w kontekście utrzymania porażki z Ruchem Chorzów i Pogonią Szczecin, bo ci rywale są w dolnych rejonach naszej tabeli. Na samym początku swojej pracy w Bełchatowie trener Marek Zub ma rozmawiać indywidualnie z każdym ze swoich piłkarzy. Trener chce bliżej poznać swoich zawodników. Jeśli chodzi o sprawy personalne to nie brakuje dobrych wiadomości. Wreszcie zaczął trenować Damian Szymański, który doznał kontuzji jeszcze na obozie przygotowawczym w Turcji. Indywidualnie nadal trenują Alexis Norambuena pod okiem fizykoterapeuty, a także Mateusz Mak, który przechodzi rehabilitację w Warszawie. Podczas gierki treningowej pojawili się młodzi gracze Łukasz Wroński i Marcin Flis. Ta dwójka młodzieżowców również powoli powraca po kontuzjach. Jeśli chodzi o bramkę to trener Marek Zub w spotkaniu z Lechem Poznań do swojej dyspozycji będzie miał już wszystkich bramkarzu. Do zdrowia powrócił Dariusz Trela, a z meczu reprezentacji Litwy powrócił już Emilijus Zubas. Także przed nowym trenerem spore wyzwanie na kogo postawić w bramce GKS-u Bełchatów w meczu ligowym z Lechem Poznań. Warto podkreślić, że w pierwszy meczu obydwu ekip w Poznaniu Lech zmiażdżył swojego sobotniego rywala, aż (5:0). Bohaterem tamtego spotkania był Kasper Hamalainen, który zdobył dwie bramki. Co jest warte podkreślenia to Kasper Hamalainen również był bohaterem ostatniego ligowe starcia z Legią Warszawa. Również w tym spotkaniu zdobył bramkę i był wiodącym zawodnikiem środka pola w ekipie "Kolejorza". Przed Lechem Poznań bardzo ważny mecz w Bełchatowie, nie mniej ważny od wygranej rywalizacji z Legią Warszawa. To swojego rodzaju test czy ekipa trenera Macieja Skorży może wreszcie wygrywać i regularnie punktować na wyjazdach?. Bez zwycięstw na obcych boiskach trudno myśleć o mistrzostwie Polski, a wielokrotnie trener Maciej Skorża podkreślał, że Lech Poznań gra o główne trofeum. Niestety ostatni wyjazd do Bydgoszczy okazał się totalną klapą w wykonaniu Lech Poznań. Jednak trzeba podkreślić, że w tamtym spotkaniu zabrakło Łukasza Trałki. Co gorsze trener Maciej Skorża w miejsce wykartkowanego Trałki wpuścił Belga Sutchuina-Djouma, który za dwa głupie faule zarobił czerwoną kartkę i to już w 25 minucie spotkania. To tylko wzmocniło Zawiszę, który ruszył do jeszcze większych ataków. O tamtym spotkaniu ekipa Lecha Poznań musi zapomnieć i to jak najszybciej. Teraz po efektywnej wygranej z Legią Warszawa trzeba zdobyć kolejne ligowe punkty w meczu z GKS-em Bełchatów, aby gonić dalej lidera naszej ekstraklasy. Niestety trener Maciej Skorża w starciu z GKS-em Bełchatów nie będzie mógł skorzystać z usług Gergo Lovrencsics, który doznał kontuzji na zgrupowani kadry Węgier. Gergo Lovrencsics grał we wszystkich ostatnich ligowych meczach Lech Poznań i jego brak powinien być zauważalny. Warto dodać, że Lecha Poznań w tym tygodniu czeka jeszcze rywalizacja w półfinale Pucharu Polski z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Lech Poznań jest faworytem rywalizacji z GKS-em Bełchatów.Lecha Poznań w końcu powinien zdobyć swoje trzy pierwsze punkty na wyjeździe. Już od 18 kolejki ligowej Lech Poznań nie jest wstanie wygrać na wyjeździe. Wówczas ekipie "Kolejorza" udało się pokonać Wisłę Kraków (2:1). Uważam, że podobny wynik będzie osiągnięty w Bełchatowie. Co prawda do składu GKS-u po kontuzjach wracają gracze, a do tego pojawił się nowy trener Marek Zub. Mimo tego będzie bardzo ciężko wybudzić Bełchatów jeszcze z zimowego letargu. Warto przypomnieć, że w pierwszy meczu Lech Poznań nie pozostawił żadnych złudzeń i wygrał, aż (5:0). 2. Korona Kielce-Górnik Łęczna Typ: Korona Kielce (mecz pierwszego wyboru) Korona Kielce imponuje swoją formą w rundzie wiosennej. Ekipa trenera Ryszarda Tarasiewicza jest jeszcze niepokonana i wyrasta nam na "Rycerzy Wiosny". Z resztą w ostatnich kolejkach ekipa "Złocisto-krwistych" bardzo pracuje na to szczytne miano. Rozpoczęło się to dość niemrawo od wyjazdowego remisu z Górnikiem Zabrze (1:1), ale potem było już tylko lepiej: Legia Warszawa (0:0), Jagiellonia Białystok (2:1), Podbeskidzie Bielsko-Biała (2:2), Śląsk Wrocław (2:2) i Piast Gliwice (2:1). W tych ostatnich meczach ligowych imponują Brazylijczycy. Chodzi tutaj oczywiście o Leandro, Porcelisa i Luisa Carlosa. Do tego w składzie Korony Kielce jest oczywiście doświadczony Olivier Kapo. Ta mieszanka rutyny i brazylijskiej samby przynosi wspaniałe rezultaty. Korona Kielce z meczu na mecz pnie się w ligowej tabeli i to w jednym kierunku do grupy mistrzowskiej. Tylko cztery punkty ligowe dzielą ekipę trenera Ryszarda Tarasiewicza od spokojnej końcówki ligowych rozgrywek i gry z najlepszymi. Czy to jest w ogóle możliwe?. Ostatnie kolejki ligowe pokazały, że w naszej lidze każdy jest wstanie wygrać z każdym. Wiele zależy od dyspozycji dnia jaką prezentują konkretne drużyny. Lekkiego urazy doznał tylko Jakub Kiełb, a Alexandrs Fertovs uczestniczył w zgrupowaniu kadry Łotwy i nawet wystąpił w meczu swojej reprezentacji w konfrontacji z Czechami. Górnik Łęczna w rundzie wiosennej również prezentuje się solidnie. Jednak już w ostatniej 25 kolejce ligowej ledwo udało się im uratować remis w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. Gdyby nie błąd bramkarza Śląska - Jakuba Wrąbla w 90 minucie spotkania to Górnik Łęczna przegrał by swoje ligowe starcie. Nie lepiej było w 24 kolejce, kiedy to Jagiellonia Białystok na swoim boisku pokonała (2:1) Górnika Łęczna. Zwycięstwa podopiecznych trenera Jurija Szatałowa trzeba dopiero szukać w 23 kolejce. Wówczas Górnik Łęczna na swoim boisku pokonał Cracovię (2:1). Oprócz widocznego spadku formy Górnika Łęczna, doszły jeszcze problemy z kartkami. W meczu z Koroną Kielce zabraknie dwóch czołowych stoperów Górnika Łęczna - Lukasa Bielaka i Tomislava Bozicia. Obydwaj musza pauzować za nadmiar żółtych kartek. W sumie mają ich już osiem na swoim koncie. Ich brak będzie bardzo widoczny, bo grali ze sobą w parze już od zwycięskiego meczu z Pogonią Szczecin. Trener Jurij Szatałow będzie musiał poszukać zmieników na ich pozycję. Wiele wskazuje na to, że wystawi na stoperze Macieja Szmatiuka i Patrika Mraza. Brak dwóch czołowych defensorów to nie jedyny problem Górnika Łęczna. Dochodzi do tego słaba skuteczność, którą dostrzega trener Jurij Szatałow. W meczu ze Śląskiem Wrocław grę prowadzili wrocławianie, ale Górnik dochodził do dobrych sytuacji strzeleckich. Niestety łęcznianie nie byli wstanie wykończyć tych akcji. Prym w marnowaniu dogodnych sytuacji wiódł Fiodor Cernych. Wyrównująca bramkę dopiero strzelił Tomasz Nowak. Korona Kielce jest faworytem rywalizacji z Górnikiem Łęczna.Na jesieni lepsi okazali się łęcznianie, którzy po golu Fiodora Cernycha wygrali (1:0). Jednak od tamtego czasu wiele się w obydwu ekipach zmieniło. Korona Kielce jest w niesamowitym gazie i pozostaje nadal bez przegranej w rundzie wiosennej. Górnik Łęczna może mieć poważne problemy z poskładaniem swojej linii obronnej. Wszystko przez pauzę dwóch czołowych stoperów - Lukasa Bielaka i Tomislava Bozicia. W ich miejsce trener Jurij Szatałow powinien wystawić Macieja Szmatiuka i Patrika Mraza. Do tego doszedł brak skuteczności Górnika Łęczna i słabsza forma Fiodora Cernycha. Warto dodać, że juniorzy Korony Kielce pokonali Górnika Łęczna (1:0). Czy jest dobry prognostyk na ten mecz ?. Okaże się po 90 minutach rywalizacji na Arenie Kielce. Warto dodać, że kurs na wygraną Korony Kielce jest fenomenalny @2,25 to czysty valuebet. Także kolejny wartościowy zakład wpada w naszej ręce.Wesołych Świąt życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6441743 - 05/04/2015 14:38
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
Jagiellonia Białystok – Wisła KrakówPoniedziałek, 6 kwietnia, godz. 18:00, Stadion Miejski w Białymstoku Zmiana trenera pozytywnie wpłynęła na postawę piłkarzy Wisły Kraków, którzy przed rozpoczęciem krótkiej przerwy na mecze reprezentacyjne odnieśli pierwsze zwycięstwo od siedmiu spotkań. Białą Gwiazdę w poniedziałek wielkanocny czeka jednak nie lada test: wyjazdowy pojedynek z Jagiellonią Białystok, która jesienią wygrała w Krakowie 2:0. Jagiellonia Białystok Jaga po 25 kolejkach zajmuje trzecią pozycję w tabeli Ekstraklasy. Do pierwszej Legii Warszawa ma pięć punktów straty, natomiast jej przewaga nad piątą Wisłą wynosi jeszcze mniej, bo tylko cztery oczka. W wypadku ewentualnej porażki w poniedziałek stopniałaby do zaledwie jednego punktu, ale do tego podopieczni Michała Probierza z pewnością nie mają zamiaru dopuścić. Zwłaszcza, że w poprzednich występach z Wisłą udowadniali, że mają na nią patent. Ostatnie wyniki zespołu z Białegostoku nie napawają jednak optymizmem. Jaga z ostatnich ośmiu pojedynków przegrała pięć (wliczając mecze towarzyskie w przerwie zimowej). Choć rundę wiosenną rozpoczęła od bardzo ważnego zwycięstwa 3:1 nad Legią Warszawa przy Łazienkowskiej, a potem wygrała jeszcze 1:0 ze Śląskiem Wrocław, to z następnych czterech spotkań przegrała aż trzy - z Koroną Kielce, Lechem Poznań oraz Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wisła Kraków Od lutego jeszcze gorzej radziła sobie Wisła, która przegrała pięć z sześciu meczów, w tym z „czerwoną latarnią” Ekstraklasy, czyli Zawiszą Bydgoszcz (w dodatku przed własną publicznością). Nowego ducha w piłkarzy Białej Gwiazdy tchnęła dopiero zmiana trenera z Franciszka Smudy na Kazimierza Moskala. Już w pierwszym meczu pod wodzą tego drugiego, Wisła niemal pokonała na wyjeździe Legię - zremisowała 2:2 po samobóju w ostatniej minucie). Przed przerwą na reprezentacyjne mecze, Moskal poprowadził także Wisłę do pierwszego od dawna ligowego zwycięstwa. W derbach Krakowa Biała Gwiazda po emocjonującym starciu okazała się lepsza od Cracovii. Gole na stadionie przy Reymonta zdobyli dla gospodarzy Semir Štilić oraz Paweł Brożek, co okazało się wystarczające przy tylko jednej bramce strzelonej przez Cracovię (wynik 2:1). W konsekwencji, w świąteczny poniedziałek Wisła stanie przed szansą na wypracowanie pierwszej serii dwóch kolejnych zwycięstw w lidze od października ubiegłego roku. Podsumowanie Białostoczanie na jesieni wygrali w Krakowie 2:0. Gole dla Jagi strzelili wówczas Michał Pazdan oraz - w doliczonym czasie gry - Mateusz Piątkowski. Co ciekawe, Jagiellonia oddała w całym meczu właśnie dwa strzały w światło bramki, podczas gdy jej rywali mieli ich sześć. W poprzednim sezonie w pierwszym spotkaniu padł remis 1:1, a w rewanżu Jaga zwyciężyła aż 5:2. Czy i tym razem nie pozwoli ona Wiśle na wywiezienie z Białegostoku trzech punktów? Jagiellonia Białystok L, W, L, L, W bramki 4-6, -2 Wisła Kraków W, D, L, L, D bramki 6-8, -2 za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6444772 - 09/04/2015 23:34
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Ruch Chorzów-Cracovia (10-04-2015) godz. 18:00 Typ: Ruch Chorzów Kurs: 2,40 Stawka: 2j Bukmacher: Expekt
2. Lechia Gdańsk-Legia Warszawa (11-04-2015) godz. 15:30 Typ: Legia Warszawa Kurs: 2,30 Stawka: 2j Bukmacher: Expekt 1. Ruch Chorzów-Cracovia Typ: Ruch Chorzów (mecz pierwszego wyboru) W ostatnich dwóch kolejkach zdecydowanie słabiej grał Ruch Chorzów, który zdobył tylko jeden punkt dzięki remisowi (2:2) w derbach Śląska z Górnikiem Zabrze. Jednak najbardziej dotkliwa okazała się jednak porażka przy ul. Cichej z Zawiszą Bydgoszcz (1:2). Zawisza dzięki bardzo dobrej formie zaczyna coraz bardziej doganiać ekipę popularnych "Niebieskich". Dla Ruchu Chorzów jest to jasny sygnał do poprawienia swojej gry i regularnego zdobywania punktów w ostatnich czterech kolejkach sezonu zasadniczego naszej ekstraklasy. W najbliższym meczu Ruch Chorzów z Cracovią trener Waldemar Fornalik nie będzie mógł skorzystać z usług wykartkowanego Michała Helika, który musi pauzować za czerwoną kartkę z Wielkich Derbów Śląska z Górnikiem Zabrze. Do tego sztab trenerski nie do końca był zadowolony z postawy dotychczasowego pierwszego bramkarza Ruchu Chorzów - Mateusa Putnocky'iego, który w meczu z Zawiszą Bydgoszcz zawiniły przy dwóch bramkach dla ekipy WKS-u. Pozostaje pytanie czy trener Waldemar Fornalik zdecyduje się na tak ważną zmianę przed meczem z Cracovią Kraków?. Jedno wiemy na pewno, że piątkowa batalia będzie jedną z pierwszych bitew o pozostanie w gronie naszej ekstraklasy. Po rundzie zasadniczej obydwie ekipy powinny ponownie się ze sobą spotkać w dalszej walce o pozostanie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. Na pewno warto zwrócić uwagę na formę Ruchu Chorzów z meczu z Górnikiem Zabrze, to Ruch był lepszy, ale ostatecznie tylko zremisował. Z resztą taki wynik w Wielkich Derbach Śląska nie jest żadnym zaskoczeniem, bo w wielu spotkaniach padają wyniki bez rozstrzygnięcia. Cracovia Kraków przyjeżdża do Chorzowa opromieniona wygraną (3:2) z Lechią Gdańsk. Jednak ta wygrana została okupiona dwoma ważnymi stratami w pierwszej jedenastce Cracovii. Za nadmiar żółtych kartek w meczu z Ruchem Chorzów będą musieli pauzować obrońca Piotr Polczak i pomocnik Damian Dąbrowski. Brak tych dwóch zawodników powinien być bardzo widoczny w Chorzowie. Wszystko przez to, że Polczak jak i Dąbrowski byli kluczowymi graczami w starciu z Lechią Gdańsk (3:2). Piotr Polczak zdobył nawet bramkę dla Cracovii. Jest także dobra wiadomość dla trenera Roberta Podolińskiego, bo do składu Cracovii na meczu z Ruchem Chorzów powraca młody i utalentowany Bartosz Kapustka, który powinien zastąpić w pierwszym składzie Damiana Dąbrowskiego. Warto dodać, że dość nie spodziewana wygrana z Lechią Gdańsk miała także swoje dodatkowe podłoże w tym spotkaniu zabrakło Jakuba Wawrzyniaka i Sebastiana Mili. Bez tych dwóch piłkarzy Lechia straciła wiele w swoich akacjach ofensywnych jak i grze obronnej. To udało się wykorzystać Cracovii właśnie na swoim boisku. Warto także dodać, że w spotkaniu z Lechią popularne "Pasy" zagrały w nowym ustawieniu 4-2-3-1. Te ustawienie przyniosło także wygraną Cracovii. Jednak trener Podoliński nie wyklucza powrotu do ustawienia 3-5-2. Faworytem spotkania będzie Ruch Chorzów.Ruch, który w ostatnich dwóch kolejkach ligowych zdobył tylko jeden punkt. Musi wziąć się do pracy i dalej walczyć o pozostanie w ekstraklasie. Cracovia Kraków przyjeżdża do Chorzowa osłabiona brakiem Piotra Polczaka i Damiana Dąbrowskiego, którzy byli kluczowymi graczami dla tej ekipy w ostatnim wygranym meczu z Lechią Gdańsk (3:2), ale także w ostatnich kolejkach. To jest właśnie duża szansa dla Ruchu Chorzów, aby wykorzystać problemy kadrowe popularnych "Pasów". 2. Lechia Gdańsk-Legia Warszawa Typ: Legia Warszawa (mecz drugiego wyboru) W sobotę dojdzie do największego hitu zbliżającej się wielkimi krokami 27 kolejki ekstraklasy. Zarówno Lechia Gdańsk jak i Legia Warszawa mają bardzo duże aspiracje w tym sezonie. Warto zauważyć, że w składzie Lechii Gdańsk gra wielu byłych Legionistów. Tutaj oczywiście mam na myśli: Jakuba Wawrzyniaka, Ariela Borysiuka i Daniela Łukasika. Ta cała trójka będzie na pewno zmobilizowana na Legię Warszawa. Jednak to może okazać się za małym argumentem do pokonania mistrza Polski. Zwłaszcza, że Lechia Gdańsk zagrała bardzo słaby mecz w Krakowie z Cracovią, który ostatecznie przegrała (2:3). Jako jeden z powodów tej porażki poddano braki kadrowe. Po meczu reprezentacyjnym z Irlandią na kontuzje narzekali Jakub Wawrzyniak i Sebastian Mila. Ta dwójka nie była do dyspozycji trenera Jerzego Brzęczka właśnie w konfrontacji z Cracovią Kraków. Było to bardzo widoczne, bo gra obronna Lechii całkowicie się posypała. Popularni "biało-zieloni" robili wiele nie wymuszonych błędów, które skrzętnie wykorzystywała Cracovia. Do tego brakowało argumentów w ofensywie i tutaj był widoczny brak Sebastiana Mili. Przed meczem z Legią Warszawa, ta dwójka będzie niesamowicie potrzebna trenerowi Brzęczkowi. Według ostatnich doniesień sztabowych Jakub Wawrzyniak powinien być do dyspozycji trenera Brzęczka, ale nadal nie pewny pozostaje stan zdrowia Sebastiana Mili i jego ewentualny występ w meczu z Legią Warszawa. Ta sprawa dla Lechii Gdańsk jest kluczowa, bo ostatnie dwa mecze z mistrzami Polski to pasmo porażek po (0:1). Zarówno w Warszawie, jak i Gdańsku. Jak będzie po końcowym gwizdku w Gdańsku dowiemy się dopiero w sobotni wieczór. Legia Warszawa nie zwalnia nadal tempa. Dzięki szerokiej kadrze trener Henning Berg w każdym meczu może stosować rotację w swojej pierwszej jedenastce. Także nie ma żadnego znaczenia mecz 1/2 Pucharu Polski z Podbeskidziem Bielsko-Biała (2:0), bo grała zupełnie inna jedenastka, niż ta która wybiegła na mecz z Piastem Gliwice (2:0). Jednak Legia Warszawa musi mieć w pamięci, że ostatni wyjazd ligowy do Poznania zakończył się porażką mistrzów Polski (1:2). W meczu z Lechią Gdańsk na pewno zabraknie Helio Pinto, który doznał kontuzji w meczu 1/2 Pucharu Polski z Podbeskidzie Bielsko-Biała. W miejsce Pinto wszedł Ondrej Duda i oczywiście Duda zagra w pierwszej jedenastce ligowej Legii Warszawa w sobotniej konfrontacji z Lechią Gdańsk. W jesiennym spotkaniu w Warszawie lepsza okazała się Legia Warszawa, która po bramce Orlando Sa wygrała w samej końcówce spotkania. Faworytem spotkania w Gdańsku będą mistrzowie Polski.Na PGE Arena czeka nas wielkie widowisko dwóch dobrych drużyn. Minimalnie lepsza powinna być Legia Warszawa, która ma tylko problem z kontuzją Helio Pinto. Gorzej wygląda sytuacja Lechii Gdańsk. Wszystko przez urazy Jakuba Wawrzyniaka i Sebastiana Mili. Ich brak w meczu z Cracovią Kraków był, aż nadto widoczny. Sztab medyczny Lechii Gdańsk musi zrobić wszystko, aby ta dwójka była do dyspozycji trenera Brzęczka na meczu z Legią Warszawa. Według ostatnich doniesień pewniejszy jest występ w sobotnim meczu Jakuba Wawrzyniaka, niż Sebastiana Mili. Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6448008 - 15/04/2015 01:49
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Jagiellonia Białystok-Piast Gliwice (18-04-2015) godz. 18:00 Typ: Jagiellonia Białystok Kurs: 2,05 Stawka: 2j Bukmacher: Expekt
2. Górnik Łęczna-Lech Poznań (19-04-2015) godz. 15:30 Typ: Lech Poznań Kurs: 1,95 Stawka: 3j Bukmacher: Expekt 1. Górnik Łęczna-Lech Poznań Typ: Lech Poznań(mecz pierwszego wyboru) Po dziewięciu latach przerwy do Łęcznej przyjedzie wicemistrz Polski - Lech Poznań. Dokładnie w 9 kolejce sezonu 2006/2007 doszło do ostatniego starcia obydwu druży w Łęcznej. Lech Poznań nie pozostawił gospodarzom żadnych złudzeń i wygrał, aż (3:0). Wówczas gole dla popularnego "Kolejorza" zdobywali Arkadiusz Bąk i Henry Quinteros. W tym sezonie doszło już do spotkania między Lechem Poznań i Górnikiem Łęczna w 13 kolejce ekstraklasy. Znowu lepszą ekipą okazali się lechici, którzy pokonali Górnika Łęczna (1:0) po golu Muhameda Keity. Ostatnie konfrontacje między obydwoma klubami to najmniejszy problem podopiecznych trenera Jurija Szatałowa. Górnik Łęczna w ostatnich kolejkach prezentuje się katastrofalnie. Od czterech ligowych kolejek Górnik Łęczna nie był wstanie pokonać swoich rywali. Ostatniej wygranej trzeba szukać dopiero w 23 kolejce. Wówczas na boisku w Łęcznej, Górnik pokonał Cracovię Kraków (2:1). Jednak od tego czasu zespól miał bardzo duży regres formy. Piłkarzom Górnika Łęczna udało się dwukrotnie zremisować ze Śląskiem Wrocław (1:1) i Podbeskidziem Bielsko-Biała (0:0). Odnieśli także dwie porażki z Koroną Kielce (0:2) i Jagiellonią Białystok (1:2). Warto na chwilę jeszcze wrócić do poniedziałkowego meczu Górnika Łęczna z Podbeskidzie Bielsko-Biała. Ten remis był wyjątkowo szczęśliwy dla górników, bo w ostatnich minutach tego spotkania Podbeskidzie miało wyśmienitą okazję do zdobycia bramki i wygrania meczu w Łęcznej. Mimo tego, że Podbeskidzie prezentowało się bardzo mizernie w tym meczu, podobnie z resztą jak Górnik Łęczna. Znowu objawiły się dwa mankamenty Górnika Łęczna. Po pierwsze gra obronna. Nawet powrót do pierwszego składu Lukasa Bielaka i Tomislava Bozicia nie pomogło Górnikowi Łęczna. Co prawda nie stracili wreszcie bramki w spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, ale to zawdzięczają po prostu szczęściu. W poprzednich kolejkach obrona Górnika Łęczna popełniała wiele błędów i beniaminek ligi tracił w każdym meczu bramkę lub też dwie. Kolejnym problemem z jakim musi borykać się Górnik Łęczna jest brak formy strzeleckiej Fedora Cernycha. Z resztą nie tylko Cernych prezentuje się słabo w ofensywnie. Jedynym aktywnym zawodnikiem Górnika Łęczna w ofensywie jest Tomasz Nowak, ale Nowak jest pomocnikiem, a nie napastnikiem. Swojej złości już nawet nie kryje trener Jurij Szatałow - Na pewno boli to, że jakoś dziwnie baliśmy się grać do przodu. Nie wiem czym było to spowodowane... Czy to sprawa psychiki, że bardzo mocno chcieliśmy wejść do ósemki... To blokuje? Nie wiem. Takie rzeczy nie powinny wpływać na zawodników, którzy mają blisko 30 lat i więcej. Trochę jestem tym zaskoczony. Będziemy szukać rozwiązań, żeby te sytuacje stwarzać. A czy wykorzystamy, czy nie, to już inna sprawa . Kibice także podczas meczu dawali swoje oburzenie grą Górnika Łęczna...Beniaminek wygląda naprawdę słabo przed meczem z wicemistrzem Polskim - Lechem Poznań. Oczywiście zdajemy sobie wszyscy sprawę, że poznańska lokomotywa na wiosnę bardzo powoli się rozpędza. Ciężko powiedzieć, kiedy ten parowóz przyśpieszy, ale widać już pewne pozytywne sygnały lepszej gry Lecha Poznań. Po pierwsze poznaniacy przełamali się w meczach wyjazdowych dzięki wygranej z GKS-em Bełchatów (2:1), a także odnieśli bardzo cenną wygraną w 1/2 Pucharu Polski z Błękitnymi Stargard Szczeciński (5:1). Niestety konsekwencją rozgrywania, aż 120 minut meczu z Błękitnymi była słabsza forma z Koroną Kielce i tylko remis (1:1). Dla Lecha Poznań wspominane spotkanie z Górnikiem Łęczna będzie bardzo ważne w walce o mistrzostwo Polski. Gdyby podopieczni trenera Macieja Skorży wygrali z Korona Kielce, to byliby nowym liderem naszej ekstraklasy. W nadchodzącej 28 kolejce będziemy śledzić korespondencyjny pojedynek Lecha z Legią. Legionistów także czeka ciężkie spotkanie z rewelacyjną Zawisza Bydgoszcz. Po ostatnich trudnych bojach z Błękitnymi Stargard Szczeciński i Koroną Kielce żaden zawodnik nie narzeka na kontuzje. Lech Poznań jedzie w roli faworyta do Łęcznej.Od samego Lech Poznań będzie zależało czy udowodnią swoją wyższość nad Górnikiem Łęczna, który jest w bardzo dużym kryzysie. W ostatnich kolejkach forma łęcznian jest katastrofalna. Sam trener Jurija Szatałow nie kryje swojego żalu do piłkarzy, podobne kibice Górnika. Przed Lechem Poznań niesamowita okazja na zdobycz punktową w Łęcznej. Warto przypomnieć, że na jesieni Lech Poznań wygrał z Górnikiem Łęczna (1:0), a w ostatnim meczu rozgrywanym między tymi drużynami w Łęcznej, który odbył się w sezonie 2006/2007 wygrał też Lech i to, aż (3:0). 2. Jagiellonia Białystok-Piast Gliwice Typ: Jagiellonia Białystok (mecz drugiego wyboru) Przed Jagiellonią Białystok bardzo ważne spotkanie z Piastem Gliwice. To też swojego rodzaju rewanż popularnej "Jagi" nad Piastem Gliwice. Bardzo dobrze pamiętamy, że dokładnie rok temu remis w konfrontacji Jagiellonii i Piasta. Spowodował, że popularna "Jaga" musiał grać w grupie spadkowej. Zemsta Jagiellonii nad gliwiczanami przyszła bardzo szybko, bo już w 31 kolejce popularna "Jaga" pokonała Piasta, aż (4:3). W tamtym spotkaniu bramkę dla Jagiellonii zdobył Mateusz Piątkowski, który w aktualnym sezonie pozostaje najlepszym strzelcem ekipy prowadzonej przez trenera Michała Probierza. Mimo, że Piątkowski zdobył w bieżącym sezonie ekstraklasy, aż 14 bramek został odesłany do trzecioligowych rezerw Jagiellonii. Klub tłumaczy swoją decyzję brakiem podpisu złożonego przez piłkarza na nowym kontrakcie z klubem. Dobrze wiemy, że piłkarzowi kończy się kontrakt i właściwie będzie miał wolną rękę w szukaniu sobie nowego klubu. Jednak czy taka decyzja jest Jagiellonii potrzebna ?. Klub w ostatnich kolejkach prezentował się dość słabo i właściwie dzięki niesamowitemu szczęściu zajmuje trzecie miejsce w tabeli. W 27 kolejce w Szczecinie musieli uznać wyższość miejscowej Pogoni (0:2), a kolejkę wcześniej na własnym stadionie tylko zremisowali (2:2) z Wisłą Kraków. Choć trzeba przyznać, że mecz trzymał w napięciu, a Jagiellonia Białystok grała bardzo dobrze. Bohaterem tego spotkania był Patryk Tuszyński, który także powinien grać na białostockiej szpicy w meczu z Piastem Gliwice. Warto zauważyć, że Jagiellonia Białystok nie wygrała już od trzech ligowych kolejek. Ostatnią wygraną podopieczni trenera Michała Probierza odnieśli w 24 kolejce, kiedy to na własnym boisku pokonali (2:1) Górnika Łęczna. Warto przypomnieć, że na jesieni w Gliwicach lepsi okazali się białostoczanie, którzy po bramkach Gajosa i Tuszyńskiego wygrali (2:0) z Piastem. Uważam, że podobnie będzie również w spotkaniu 28 kolejki w Białymstoku. Piast Gliwice w ostatnich kolejkach prezentował się wyjątkowo słabo. Przegrana w Krakowie z Cracovią (1:3) w 24 kolejce ekstraklasy spowodowała, że z funkcją trenera musiał pożegnać się trener Garcia. Jego miejsce zajął Radoslav Latal, który poprowadził już klub w trzech oficjalnych meczach. W swoim debiucie poniósł porażkę z Koroną Kielce (1:2). Także w Warszawie nie udało się wywalczyć chociaż jednego punktu. Ostatecznie Piast Gliwice w Warszawie przegrał z Legią (0:2). Dopiero w ostatniej kolejce popularne "Piastunki" wygrały (2:0) ze Śląskiem Wrocław. Jednak warto podkreślić, że wszystkie bramki padły, kiedy Śląsk Wrocław grał w osłabieniu już po wykluczeniu Krzysztofa Danielewicza za dwie głupie kartki, które otrzymał w odstępie sześciu minut. Warto podkreślić, że obydwie bramki wynikały z katastrofalnych błędów Śląska Wrocław w grze obronie. Tym samym słaby Piast Gliwice pokonał jeszcze słabszego tego dnia Śląsk Wrocław (2:0). Jeśli chodzi o osłabienia kadrowe to Piast Gliwice nie może liczyć w meczu z Jagiellonią Białystok na kontuzjowanego Saszę Żivca, a także na Gerarda Badię, który musiał wyjechać do Hiszpanii w sprawach rodzinnych. W miejsce Badii i Żivca trener Latal wpuścił Radosława Majewskiego i Tomasza Mokwę. Obydwaj zagrali nie źle w meczu ze Śląskiem Wrocław, ale jak będzie w kolejnych ligowych potyczkach...O tym przekonamy się w najbliższych meczach Piasta Gliwice. Jagiellonia Białystok jest faworytem sobotniej konfrontacji z Piastem Gliwice.W ostatnich dwóch spotkaniach ligowych popularna "Jaga"pokonywała ekipę Piasta Gliwice. W sezonie 2014/2015 w 31 kolejce (4:3), a w rundzie jesiennej było (2:0) w Gliwicach. Na pewno będzie widoczny brak Mateusza Piątkowskiego...Wysłanie do rezerw klubu swojego najlepszego strzelca (14 bramek w sezonie) jest dość dziwną decyzją, która może wpłynąć na psychikę zawodników przed kolejnym ważnym ligowym starciem. Jednak na szczęście po porażce z Pogonią Szczecin (0:2) piłkarze bardzo mocno motywowali się do lepszej gry. Jagiellonia Białystok musi wreszcie zacząć wygrywać jeśli chce utrzymać się w ścisłej ligowej czołówce i walczyć dalej o europejskie puchary. Piast Gliwice choć wygrał mecz ze Śląskiem Wrocław (2:0), to mnie w żaden sposób nie zachwycił. Dochodzi do tego brak kontuzjowanego Szaszy Żivca i obrońcy Gerarda Badii, który musiał wyjechać w sprawach rodzinnych do Hiszpanii. Przyjście trenera Latala do klubu spowodowało, że w Gliwicach w pierwszej jedenastce możliwość gry otrzymują młodzi piłkarze jak Mokwa, Majewski czy Moskwik. W ostatnim spotkaniu ze Śląskiem Wrocław zaprezentowali się naprawdę nie źle, ale nie ma pewności, że w każdym ligowym starciu będą błyszczeć. Warto dodać, że mamy mały valuebet na Jagiellonię Białystok. Gdyby była lepsza forma popularnej "Jagi" to bukmacherzy zaproponowali by nam pewnie kurs w okolicach 1,90, a tak mam, aż 2,05.Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6450879 - 19/04/2015 15:13
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
|
Piłka Nożna - Polska - Polska Ekstraklasa 19.04.2015 g.15:30 Górnik Łęczna(+1) - Lech Poznań typ.x kurs.3,65 bukmacher.Betsson
Analiza.
Polska Ekstraklasa i spotkanie pomiedzy zespolami Górnik Łęczna - Lech Poznań.Faworytem tutaj ekipa Kolejorza z kilku wzgledow.Po pierwsze sa wyzej notowani w ligowej tabeli bo na miejscu drugim i caly czas maja szanse na zajecie pierwszego miejsca w rundzie zasadniczej,a to daje wieksza ilosc domowych spotkan i teoretycznie lepszy kalendarz.Lech w tej chwili ma 47 punktow na koncie,natomiast Leczna tylko 33 oczka,a wiec roznica spora na korzysc gosci.Gornik ostatnie 4 spotkania to 2 remisy i 2 porazki,a dzisiaj rywal mocny i w lepszej formie takze ostatnio niz gospodarze bo remis i 2 wygrane w ostatnich meczach.Lech na wyjazdach duzo traci i jesli wygrywa to po bardzo zacietych meczach i dlatego dzisiaj stawiam na jego wygrana tylko jedna bramka.Typuje tutaj wynik 2-1 dla Kolejorza.
|
Do góry
|
|
|
|
#6452014 - 21/04/2015 20:14
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: szymontom]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Zawisza Bydgoszcz-Cracovia Kraków (24-04-2015) godz. 18:00 Typ: Zawisza Bydgoszcz Kurs: 2,30 Stawka: 3j Bukmacher: Exepkt
2. Lechia Gdańsk-Górnik Łęczna (26-04-2015) godz. 15:30 Typ: Lechia Gdańsk Kurs: 1,80 Stawka: 3j Bukmacher: Expekt 1. Zawisza Bydgoszcz-Cracovia Kraków Typ: Zawisza Bydgoszcz (mecz pierwszego wyboru) Rycerzy wiosny z Bydgoszczy podejmą w arcyważnym meczu o utrzymanie się w ekstraklasie Cracovię Kraków. Zawisza Bydgoszcz jest rewelacją początku nowej rundy. Podopieczni trener Mariusza Rumaka na wiosnę zdobyli na wiosnę 20 punktów. Nawet Legia Warszawa jako mistrz Polski nie może pochwalić sie tak dobrym bilansem, bo na wiosnę popularni "wojskowi" zdobyli tylko 14 punktów. W ostatniej 28 kolejce ekstraklasy Zawisza w końcu została pokonana przez Legie Warszawa (0:2). Jednak nie zostawili po sobie złego wrażenia. Piłkarze Zawiszy walczyli z Legia jak równy z równym. Co ciekawe w samej końcówce choć Zawisza przegrywał już (0:2) piłkarzy cały czas walczyli i chcieli strzelić chociaż jedną bramkę. To szczerze mówic mi zaimponowała, bo piłkarze innych drużyn naszej ekstraklasy w tym samym czasie snuli by się bez sensu po murawie. Tymczasem podopieczni trenera Mariusza Rumaka walczą na całego w każdej minucie meczu. Dużą bronią dla ekipy Zawiszy Bydgoszcz stały się stałe fragmenty gry. W tym elemencie gry imponuje Alvarinho, który strzelił takie bramki w meczu z GKS-em Bełchatów (4:1) i Pogonią Szczecin (2:1). Piłkarze jak i sztab szkoleniowy zdaja sobie sprawę, że wygrana z Cracovią Kraków może dać Zawiszy Bydgoszcz szanse na opuszczenie ostatniego miejsca w naszej lidze - Piątkowy mecz jest dla nas bardzo ważny, wygrywając spotkanie z Cracovią awansujemy w tabeli ligowej. Do spotkania z Cracovia pozostały tylko trzy dni. Warto podkreslić, że na jesieni lepsza ekipą okazały się popularne "Pasy", które wygrały w Krakowie (1:0) z Zawiszą po golu Denisa Rakelsa. Jednak od tego czasu wiele zmieniło się w obydwu ekipach. Dzisiaj to Zawisza jest na fali wznoszącej, a Cracovia musiała po raz kolejny zwolnic swojego trenera. Czy kolejna zmiana szkoleniowca da jakieś efekty ?. Trudno dzisiaj odpowiedzieć na to pytanie. Wiemy jedno popularne "Pasy" stały sie jednym z głównych faworytów do spadku z naszej ekstraklasy. Po ostatniej porażce z Pogonią Szczecin (0:1) z funkcją szkoleniowca musiał pożegnać sić w końcu Robert Podoliński. Warto dodac, że wostatnich dwóch kolejkach Cracovia przegrała z zespołami bezpośrednio zaangazowanymi w walkę o pozostanie w naszej lidze, bo oprócz Pogoni Szczecin doznali porażki z Ruchem Chorzów (0:3). Do tego klub został ukarany zakazem stadionym dla swoich fanów w arcyważnym meczu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego z GKS-em Bełchatów. Wszystko jest pokłosiem zachowania kibiców Cracovii, którzy na murawę rzucili race, co spowodowało przerwanie meczu między Cracovia, a Pogonią Szczecin. Przed trenerem Jackiem Zieliński jest nie lada wyzwanie, które nazywa się utrzymanie Cracovii w ekstraklasie. Wygląda na to, że prezes Janusz Filipiak liczy na utrzymanie się w fazie grupowej. Po fazie zasadniczej będzie przerwa, która można poświęcić na dobre przygotowanie zespołu do dalszej batlii. Aktualna forma Cracovii nie pozwala, aby postawic ja w roli faworyta w meczu z Zawiszą. Faworytem tego meczu jest Zawisza Bydgoszcz.Mimo tego, że rycerzy wiosny przegrali na Łazienkowskiej z Legia Warszawa (0:2). Podopieczni trenera Mariusza Rumaka imponuja swoja gra i zaangazowaniem w każdej fazie meczu. 2. Lechia Gdańsk-Górnik Łęczna Typ: Lechia Gdańsk (mecz drugiego wyboru) Bardzo ważnym mecz dla Lechii Gdańsk w kontekście walki o czołowa ośemke ligi. Gdańszczanie przez wielką wpadkę jaką zanotowali w 28 kolejce, kiedy to przegrali, aż (0:3) ze Śląskiem Wrocław podejmą Górnika Łęczna. Ostatnia kolejka to bardzo duże zaskoczenie in minus dla podopiecznych trenera Jerzego Brzęczka po efektywnej wygranej z Legią Warszawa (1:0) w 27 kolejce ekstraklasy. Jednak co ciekawe jest bardzo duża różnica między Lechią Gdańsk grającą na własnym stadionie, a Lechią Gdańsk grająca na wyjeździe. Bardzo dobrze jest to widoczne po ostatnich kolejkach naszej ekstraklasy. W 25 kolejce Lechia Gdańsk na własnym boisku pokonuje Górnika Zabrze (1:0), a już na wyjeździe w 26 kolejce przegrywa (2:3) z Cracovią Kraków. Analogiczna jest sytuacja w 27 kolejce, kiedy to Lechia Gdańsk pokonuje na własnym stadionie (1:0) Legię Warszawa, a w 28 kolejce przegrywa, aż (0:3) ze Śląskiem Wrocław. Jest jedno wytłumaczenie tej wysokiej porażki, to osłabienia w formacji obronnej Lechii Gdańsk właśnie w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. W tym meczu zabrakło dwóch podstawowych obrońców Grzegorza Wojtkowiaka i Jakuba Wawrzyniaka. Bez nich gra obronna Lechii Gdańsk wygląda bardzo źle. Dowód tego widzieliśmy właśnie we Wrocławiu. Kolejnym problemem w meczu ze Śląskiem Wrocław była zbyt mała agresywność piłkarzy Lechii Gdańsk. W spotkaniu z Legią Warszawa, Lechia w tym elemencie gry była zdecydowanie lepsza. Na pewno nad grą obronną i agresywnościa trzeba będzie popracowac w tym tygodniu. Kluczowy dla gry obronnej będzie powrót Wojtkowiaka i Wawrzyniaka. To powinien być klucz do sukcesu i kolejnych trzech punktów tak waznych w konteście walki o czołowa ósemkę naszej ekstraklasy. Górnik Łęczna w rundzie wiosennej prezentuje sie bardzo słabo. Paradokslanie znowu udało sie zremisować ekipie trenera Jurija Szatałowa. Tym razem Łęczna podzieliła się punktami z samym wicemistrzem Polski - Lechem Poznań (1:1). Dla obydwu ekip taki wyniki to istny dramat w Andach. Lech Poznań przez remis w Łęcznej praktycznie stracił szansę na pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym naszej ekstraklasy, a Łęczna postawiła się w bardzo trudnym położeniu w batalii o utrzymanie sie w ekstraklasie. Górnik Łęczna nie wygrał już do 5 ligowych kolejek. Notując w tym czasie trzy remisy i dwie porażki. Mimo słabszej formy za ostatni mecz z Lechem Poznań jeden z piłkarzy Górnika Łęczna otrzymał wyróżnienie do 11 kolejki tygodnika "Piłka Nożna" i "Przeglądu Sportowego". Wyróżnionym piłkarzem został obrońca Lukas Bielak, który rzeczywiście prezentuje sie bardzo dobrze w wiosennej rundzie naszej ekstraklasy. Mimo tego wyróżnienia uważam, że Górnik Łęczna nie ma większych szans na wygrana w Gdańsku. Lechia walczy o czołową ósemkę ligi, jeżeli tam nie awansują to dla klubu będzie to wielka tragedia. Warto dodać, że na jesieni w Łęcznej obydwa klubu podzieliły się punktami (1:1). Bramkę dla Łęcznej zdobył Patrik Mraz, a dla Lechii Gdańsk Antonio Colak. W roli faworyta konfrontacji pomiędzy Lechia Gdańsk, a Górnikiem Łęczna wystąpią ci pierwsi.Lechia Gdańsk po fenomenalnej wygranej z Legia Warszawa (1:0) zanotowała bardzo dużą wpadke w meczu ligowym ze Śląskiem Wrocław (0:3). Mimo tego ten zespół mierzy w czołowa ósemke ligi i ma w swoim składzie wielu reprzentantów Polski. Inny wynik, niż remis w Gdańsku będzie wielkim zaskoczeniem dla wszystkich. W ostatnich meczach niestety trener Jerzy Brzęczek nie miał do dyspozycji wszystkich swoich najlepszych graczy. W mecz z Legia Warszawa zabrakło Jakuba Wawrzyniaka i Sebastiana Mili. Z kolei w meczu ze Śląskiem Wrocław nie był ocebny nadal Jakub Wawrzyniak i Grzegorz Wojtkowiak. Mam nadzieję, że w końcu Lechia Gdańsk na mecz z Górnikiem Łęczna wykuruje wszystkich swoich gracyz i udowodni, że jest lepsza ekipą od Górnika Łęczna. Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6454480 - 26/04/2015 13:41
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
Wisła Kraków – Korona KielceNiedziela, 26 kwietnia, godz. 18:00, Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków Powoli dobiega końca rywalizacja w Ekstraklasie o to, kto znajdzie się w grupie mistrzowskiej, a kto nie. Werdykt w tej sprawie poznamy za dwie kolejki, a tymczasem wciąż pozostaje sporo niewiadomych. Bliżej miejsca w czołowej ósemce jest aktualnie piąta Wisła Kraków (40 punktów), jednak Korona Kielce (36 oczek) aspiruje do tego, by podskoczyć z dziesiątej pozycji i rzutem na taśmę wskoczyć do grupy mistrzowskiej. Wisła Kraków Wiślacy w każdym z ostatnich 10 spotkań tracili przynajmniej jednego gola, co nie wróży zbyt dobrze przed niedzielnym meczem. W poprzednich tygodniach upodobali sobie remisy - podziałem punktów zakończyło się 4 z ostatnich 5 i 5 z ostatnich 8 meczów Białej Gwiazdy. Podopieczni Kazimierza Moskala od początku kwietnia zremisowali 2:2 z Jagiellonią Białystok, 1:1 z Górnikiem Zabrze, a w poprzedni piątek 2:2 z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Piłkarze z Krakowa są już bardzo blisko zapewnienia sobie miejsca w grupie mistrzowskiej - aby wypadli poza nią, w ostatnich dwóch kolejkach musieliby zostać wyprzedzeni przez cztery zespoły. Tyle, że strata każdego z kolejnych czterech zespołów w tabeli wynosi nie więcej, niż dwa punkty. Wiślakom dla spokojnego snu przydałby się więc co najmniej remis z Koroną. Korona Kielce Częste remisy (w tym 0:0 z Ruchem Chorzów przed tygodniem) to także przypadłość Korony Kielce. Scyzory dzieliły się punktami w 6 z ostatnich 9 meczów. Jak na zespół, który zajmuje dopiero 10 miejsce w tabeli, respekt może budzić fakt, iż Korona nie przegrała jeszcze żadnego spotkania na wiosnę, a wliczając mecze sparingowe ze stycznia i lutego, jest niepokonana od 12 meczów. Co więcej, od 4 października ubiegłego roku na wyjeździe przegrała tylko jeden raz, w grudniu z Pogonią Szczecin. Zespół Ryszarda Tarasiewicza imponuje solidną grą w 2015 roku. Nie wiadomo jednak, czy tak dobra postawa zostanie ostatecznie nagrodzona miejscem w grupie mistrzowskiej. Do ósmej Pogoni Szczecin Korona traci dwa punkty, a do siódmego Podbeskidzia Bielsko-Biała - trzy oczka. Za tydzień, w ostatnim meczu tego etapu sezonu, zespół z Kielc zmierzy się z Lechią Gdańsk, która także desperacko walczy o podskoczenie w tabeli (jest dziewiąta). W końcówce kwietnia spodziewać można się więc naprawdę wielkich emocji. Podsumowanie W rundzie jesiennej mecz Korony z Wisłą w Kielcach obfitował w wydarzenia. Goście trzykrotnie wychodzili na prowadzenie, ale Wiślacy tylko dwa razy zdołali doprowadzić do remisu, a więc spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2. Co ciekawe, w pojedynku tym strzelono dwie bramki samobójcze (ich autorami byli Radek Dejmek oraz Richard Guzmics). Czy w rewanżu to Białej Gwieździe uda się jako pierwszej pokonać Koronę na wiosnę? Wisła Kraków D, D, D, W, D bramki 9-8, +1 Korona Kielce D, D, W, W, D bramki 7-4, +3 za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6454724 - 26/04/2015 17:47
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/10/2009
Postów: 2638
|
Wisła Kraków – Korona Kielce Czy w rewanżu to Białej Gwieździe uda się jako pierwszej pokonać Koronę na wiosnę? Oddsring Powiem szczerze, że bez tej całej rozkminki, wszyscy zadają sobie to samo pytanie. Ergo, po lekturze wiem tyle samo co i przed. Dzięki!
|
Do góry
|
|
|
|
#6455352 - 28/04/2015 17:27
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Loonatic]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Lech Poznań (29-04-2015) godz. 20:30 Typ: Lech Poznań Kurs: 1,80 Stawka: 3j Bukmacher: Expekt 2. Cracovia Kraków-GKS Bełchatów (29-04-2015) godz. 20:30 Typ: Cracovia Kraków Kurs: 2,05 Stawka: 3j Bukmacher: Expekt 1. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Lech Poznań Typ: Lech Poznań (mecz pierwszego wyboru) Oczy całej piłkarskiej Polski będą zwrócone w 30 kolejce ekstraklasy na Bielsko-Białą. To w tym mieście dojdzie do najważniejszego starcia. Wszystko przez to, że Podbeskidzie Bielsko-Biała nadal będzie walczyć o wejście do czołowej 8 naszej ligi, a z kolei Lech Poznań podejmie korespondencyjną walkę o fotel lidera z Legią Warszawa. Obydwu ekipom jest potrzebna wygrana, aby zrealizować swoje ambitne plany i założenia. Podbeskidzie i Lech muszą gonić swoich rywali w ligowej tabeli. Co nie zmienia faktu, że Górnik Zabrze i Legia Warszawa muszą wygrać swoje mecze, aby obronić swoje pozycję zajmowane po 29 kolejce naszej ekstraklasy. Także w Bielsku-Białej czeka nas niezwykle ważna rywalizacja. W lepszej pozycji będzie Lech Poznań, a wszystko przez to, że w Podbeskidziu Bielsko-Biała mają istny kadrowy szpital. Najgorzej prezentuje się sytuacja w obronie. Tutaj zabraknie kluczowych dla defensywy Podbeskidzie zawodników. Za nadmiar żółtych kartek będzie musiał pauzować Adam Deja, kontuzjowany już przed meczem z Piastem Gliwice był Bartłomiej Konieczny, a z urazem podczas ostatniego spotkania w Gliwicach zszedł Pavol Stano. Trenerowi Leszkowi Ojrzyńskiemu posypała się cała linia obrony. Warto zaznaczyć, że dopóki na boisku w defensywie Podbeskidzia grał Deja i Stano, to gra obrona "Górali" wyglądała bardzo dobrze. Po ich zejściu ze względu na żółte kartki - Deja, czy kontuzje - Stano, Podbeskidzie Bielsko-Biała dostało trzy bramki w ostatnich pięciu minutach spotkania w Gliwicach. Ostatecznie w ostatniej kolejce Podbeskidzie Bielsk-Biała przegrało (0:3) z Piastem Gliwice. Oprócz kontuzji graczy defensywnych doszły poważne kontuzje graczy drugiej linii. Po zabiegach operacyjnych są : Anton Sloboda, Piotr Malinowski i Sylwester Patejuk. Ich już nie zobaczymy w tym sezonie. Trener Leszek Ojrzyński nie wyklucza wystawienia przeciwko Lechowi Poznań zawodników z tzw. drugiego garnituru, którzy występowali w rozgrywkach Pucharu Polski : "(...)Być może szansę dostaną zawodnicy, którzy mniej grali, ale to przerabialiśmy w Pucharze Polski, po to ci zawodnicy grali z mistrzem kraju, żeby byli przygotowani na taką sytuację." Podbeskidzie Bielsko-Biała znalazło się w bardzo trudnej sytuacji przez rywalizacja z Lechem Poznań. Warto dodać, że popularni "Górale" nie potrafili już wygrać od czterech kolejek. Nie wykluczone, że wobec wielu absencji nie wygrają także w ostatniej 30 kolejce naszej ekstraklasy. W końcu do Bielska-Biała przyjeżdża sam wicemistrz Polski - Lech Poznań. Lech Poznań to dość chimeryczna drużyna. U siebie podopieczni trenera Macieja Skorży nie mają sobie równych i wygrywają właściwie z każdym. Jednak, kiedy popularny "Kolejorz" gra na wyjeździe to zaczynają się kłopoty tej ekipy. W zeszłej kolejce wyjazdowej podopieczni trenera Macieja Skorży tylko zremisowali (1:1) z Górnikiem Łęczna. Jednak już w 29 kolejce naszej ekstraklasy potrafili wygrać i to po bardzo dobry meczu ze Śląskiem Wrocław (2:0). Jaką twarz Lecha Poznań ujrzymy w Bielsku-Białej ?. To na tą chwilę trudna odpowiedź. Jedno jest pewne wygrana z Podbeskidziem Bielsko-Biała może otworzyć Lechowi drogę do pierwszego miejsca w naszej lidze po sezonie zasadniczym. To jest kluczowa pozycja. Dlatego, że już w 31 kolejce lider sezonu zasadniczego podejmie na własnym boisku wicelidera i wygrana w tym spotkaniu może dać przewagę nad największym konkurentem do mistrzostwa Polski. W ostatnim sezonie Legia Warszawa świetnie wykorzystała swoją pozycję i wygrywając z Lechem Poznań zapewniła sobie praktycznie mistrzowski tytuł. Warto dodać, że również Lech Poznań będzie miał straty kadrowe przed arcyważnym meczem z Podbeskidzie Bielsko-Biała. Zabraknie kontuzjowanych w meczu ze Śląskiem Wrocław - Paulusa Arajuuri i Gergo Lovrecsicsa. Dobrą wiadomością dla trenera Skorży będzie powrót Darko Jevtica i Zaura Sadajewa. Tą dwójkę powinniśmy ujrzeć w pierwszej jedenastce Lecha Poznań w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W ostatnim sezonie w Bielsku-Biała padł tylko bezbramkowy remis w spotkaniu Podbeskidzie z Lechem Poznań. Te wynik w środowej rywalizacji tych drużyn byłby katastrofalna porażką dla obydwu ekip. Tylko zwycięstwo daje możliwość realizacji zamierzonych celów przez drużynę Podbeskidzia Bielsko-Biała i Lecha Poznań. Ja stawiam na Lecha Poznań, który w meczu ze Śląskiem Wrocław pokazał wreszcie swój charakter i świetna grę. Moim faworytem będzie Lech Poznań.Podopieczni trenera Macieja Skorży stoją przed szansą objęcia fotela lidera naszej ekstraklasy. Wiele będzie zależało od samych piłkarzy popularnego "Kolejorza" jak i wyniku meczu Legia Warszawa-Pogoń Szczecin. Tylko wygrana przybliża Lecha Poznań to fotela lidera i brak wygranej Legii Warszawa. Podbeskidzie Bielsko-Biała zagra przeciwko Lechowi Poznań bez swoich czołowych obrońców - Pavol Stano, Adam Deja, Bartłomiej Konieczny...to bardzo duża strata dla popularnych "Górali". 2. Cracovia Kraków-GKS Bełchatów Typ: Cracovia Kraków (mecz drugiego wyboru) W Krakowie spotkanie drużyn z dolnych rejonów naszej ekstraklasy Cracovii Kraków i GKS-u Bełchatów. Co ciekawe obydwie ekipy już wiedza, że czeka ich rywalizacja w grupie spadkowej. Dlatego to spotkanie będzie bardzo ważne, bo między bezpośrednimi rywalami w dalszych 7 kolejkach naszej ekstraklasy. W tym spotkaniu stawiam na Cracovię Kraków, która po przyjściu Jacka Zielińskiego wreszcie wygrała i to, aż (3:0) z rycerzem wiosny - Zawiszą Bydgoszcz. Ten wynik był zaskoczeniem dla wszystkich obserwatorów polskiej ekstraklasy. Jednak Cracovia zagrała wreszcie dobrze w obronie i potrafiła skutecznie wykorzystać wszystkie błędy Zawiszy Bydgoszcz, których w tamtym spotkaniu po prostu nie brakowało. Z resztą najlepszym graczem całej 29 kolejki polskiej ekstraklasy wybrano Miroslava Covilo. Z kolei młodzi piłkarze jak Bartosz Kapustka i Mateusz Wdowiak otrzymali powołanie do reprezentacji Polski U-19. To tez pokazuje, że Cracovia Kraków ma bardzo duży potencjał. Uważam, że przyjście trenera Jacka Zielińskiego było bardzo dobrym krokiem prezesa Filipiaka. Widać to był w Bydgoszczy, gdzie gracze dali z siebie 100% swoich możliwości. Uważam, że podobnie będzie w konfrontacji z GKS-em Bełchatów. Ekipa popularnych "Brunatnych" prezentuje się w ostatnich kolejka fatalnie. GKS Bełchatów nie wygrał już od 7 ligowych kolejek. Notując w tym czasie, aż 6 porażek i tylko jeden bezbramkowy remis z Jagiellonią Białystok. Nie dała nic nawet zmiana trenera na Marka Zuba. Po przyjściu tego szkoleniowca zespół nadal prezentował się bardzo słabo przegrywając kolejne spotkania. Przez to wszystko GKS Bełchatów stał się głównym faworytem do spadku z naszej ekstraklasy. Przed spotkaniem z Cracovią Kraków doszła do tego bardzo zła wiadomość. Wykluczony z gry z powodu kontuzji na Kałuży będzie Arkadiusz Piech, który jest jednym z najlepszych strzelców GKS-u Bełchatów - 5 bramek na koncie. Sytuacja w Bełchatowie jest nie do pozazdroszczenia. Jedynym wyjściem dla trenera Zuba jest zrobienie mini obozu w przerwie pomiędzy 30, a 31 kolejką. 10 dni solidnej pracy mogą wpłynąć na poprawę gry tej drużyny. Faworytem tego spotkania jest Cracovia Kraków,która pokazała w Bydgoszczy kawał dobrego futbolu. Przyjście do zespołu trenera Jacka Zielińskiego wpłynęło mobilizująco na zawodników. Wygrana z GKS-em Bełchatów w ostatniej kolejce pozwoli Cracovii na zyskanie dodatkowych punktów po ich podziale. Może to być kluczowe w rywalizacji w grupie spadkowej. GKS Bełchatów bez Arka Piecha to kolejna zła wiadomość dla trenera Zuba, a przecież znamy formę tej drużyny z ostatnich kolejek. Bełchatów to dzisiaj główny faworyt do spadku... Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6458944 - 04/05/2015 21:31
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Wisła Kraków-Górnik Zabrze (09-05-2015) godz. 20:30 Typ: Wisła Kraków Kurs: 1,95 Stawka: 2j Bukmacher: Expekt
2. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Zawisza Bydgoszcz (10-05-2015) godz. 15:30 Typ: Zawisza Bydgoszcz Kurs: 3,00 Stawka: 1j Bukmacher: Expekt 1. Podbeskidzie Bielsko-Biała-Zawisza Bydgoszcz Typ: Zawisza Bydgoszcz (mecz pierwszego wyboru) Zaczynamy 31 kolejkę naszej ekstraklasy. W Bielsku-Białej rozpocznie się walka o utrzymanie. Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmie Zawiszę Bydgoszcz. Po ostatniej przegranej Podbeskidzia z Lechem Poznań (0:2) w klubie spod Klimczoka doszło do istnego tsunami. Dzień po przegranej z Lechem Poznań posadę stracił trener Leszek Ojrzyński. Według zarządu klubu celem dla Podbeskidzia było wejście do czołowej ósemki ligi. Brak realizacji tego celu spowodował zwolnienie trenera Ojrzyńskiego. Moim zdaniem ta decyzja zarządu klubu była szkodliwa. Podbeskidzie Bielsko-Biała grało bardzo dobrze w tym sezonie ekstraklasy. Nawet w Pucharze Polski popularni "Górale" dopiero odpadli w półfinale Pucharu Polski z Legią Warszawa. Niestety w lidze Podbeskidzie wiele straciło poprzez liczne kontuzje, duże błędy w grze obronnej, a do tego doszły wpadki bramkarzy. To wszystko spowodowało, że Podbeskidzie nie awansowało do czołowej ósemki i zakończyło ostatecznie sezon zasadniczy na 11 miejscu. Warto zwrócić uwagę na to, że w sezonie 2013/2014 Podbeskidzie zakończyło ostatecznie na 10 miejscu w tabeli. Także aktualna pozycja w tabeli jest podobna do tej z zeszłego sezonu. Niestety to nie uratowało pozycji trenera Ojrzyńskiego. Z resztą zwolnienie szkoleniowca Podbeskidzia było bardzo duży zaskoczeniem dla wszystkich. Nie wykluczone, że sam zarząd podjął zbyt szybko decyzję o zwolnieniu trenera. Od 30 kwietnia br. mieliśmy istne poszukiwanie nowego szkoleniowca. Ostatecznie w dniu 4 kwietnia zatrudniono Dariusza Kubickiego, który prowadził ostatnio pierwszoligową Olimpię Grudziądz, która zajmuje czwartą pozycję w pierwszoligowej tabeli. Bez szans na awans do ekstraklasy...tym trudniej jest zrozumieć sytuację dotyczącą zwolnienia trenera Ojrzyńskiego. Zarząd klubu zamiast przyjrzeć się problemom związanym z kontuzjami, z dyspozycją konkretnych piłkarzy znalazł najłatwiejsze wyjście z sytuacji, czyli zmianę szkoleniowca. Warto wrócić do formy konkretnych piłkarzy. Po ostatnim meczu z Lechem Poznań trener Ojrzyński nie krył krytyki gry Bartosza Śpiączki. Piłkarz zszedł już w 46 minucie meczu z Lechem Poznań. W jego miejsce wszedł Idrissa Cisse, który wcale nie był lepszy od swojego kolegi. Jednak to nie koniec tej historii. W majowy weekend rezerwy Podbeskidzia Bielsko-Biała zagrały mini derby z Rekordem Bielsko-Biała. Co ciekawe rezerwy Podbeskidzia przegrały (1:3) z Rekordem. W pierwszy składzie Podbeskidzia II zagrał Bartosz Śpiączka i również na niższym szczeblu nie potrafił strzelić żadnej bramki. Podobnie jak Idrissa Cisse, który zszedł w 63 minucie meczu w III ligowych rozgrywkach !. Ci dwa piłkarze grali w ostatnim meczu ekstraklasy. To tez pokazuje, że ostatnia słabsza forma Podbeskidzia Bielsko-Biała nie jest żadnym zaskoczeniem. Efektem tego są kontuzje i słaba postawa piłkarzy. Trener Kubicki wszedł w nie swoje buty i ma właściwie kilka dni na poukładanie wszystkich klocków przed bardzo ważnym starciem z Zawiszą Bydgoszcz. W ostatnim meczu w Bielsku-Białej wygrało Podbeskidzie (2:1), co ciekawe jedną z bramek dla popularnych "Górali" strzeli Bartosz Śpiączka, który swojej formy aktualnie szuka w rozgrywkach rezerw Podbeskidzia !. Widzimy, że od poprzedniego meczu w obydwu klubach wiele się zmieniło i w roli faworyta wystąpi Zawisza Bydgoszcz. Co prawda Zawisza Bydgoszcz zawiódł w ostatnich trzech kolejkach. Podopieczni trenera Mariusza Rumaka przegrali z Legią Warszawa (0:2), Cracovią Kraków (0:3) i Górnikiem Zabrze (1:2). Słabsza dyspozycja na szczęście przyszła pod koniec fazy zasadniczej. Gdyby do tylu porażek doszło już w fazie grupowej to Zawisza mógłby powoli szykować się do rozgrywek pierwszoligowych. Jednak Zawisza Bydgoszcz to drużyna z olbrzymim charakterem, z Grzegorzem Sandomierskim w bramce, z Alavrinho świetnie wykonującym ruty wolne, czy też Josipem Barisiciem wykorzystującym praktycznie wszystkie sytuacje. Paradoksalnie wreszcie z Zawiszy Bydgoszcz może zejść ciśnienie po ostatnich porażkach. W ostatnich meczach podopieczni Mariusza Rumaka popełnili wiele prostych błędów, które już nie mogą się powtórzyć w ostatniej fazie rozgrywek. Rycerze wiosny musza pamiętać, że czekają ich, aż cztery mecze wyjazdowe. W każdym spotkaniu podopieczni Mariusza Rumaka muszą szukać swoich punktów. Warto dodać, że Zawisza na wyjazdach w rundzie wiosennej świetnie sobie radzili. Wystarczy tylko wspomnieć pokonanie Wisły Kraków i to w Krakowie (1:0). Nie każdemu tak sztuka się udaje pod Wawelem. Faworytem tego spotkania będzie Zawisza Bydgoszcz.Wszystko przez wielkie zamieszanie w Podbeskidziu Bielsko-Biała. W tym klubie doszło do trzęsienia ziemi i zwolnienia trenera Ojrzyńskiego, który budował ten klub od 1,5 roku. Do tego doszły kontuzje i bardzo słaba postawa poszczególnych piłkarzy. Zawisza Bydgoszcz stoi przed olbrzymią szansą na skorzystaniu z zamieszania pod Klimczokiem i wywiezieniu kompletu punktów z Bielska-Białej. 2. Wisła Kraków-Górnik Zabrze Typ: Wisła Kraków (mecz drugiego wyboru) Jak słusznie zauważył trener Michał Probierz zespoły z miejsc 5-6 mogą bardzo szybko włączyć się do rywalizacji o europejskie puchary. Wszystko przez kalendarz najbliższych siedmiu kolejek fazy grupowej. Zespoły z miejsc 1-4 w pierwszych trzech kolejkach będą grać między sobą. Przy bardzo spłaszczonej tabeli zespoły z miejsc 5-6 mogą szybko awansować do ścisłej czołówki. Warto popatrzeć na kalendarz Wisły Kraków, która w 31 kolejce podejmie na własnym stadionie Górnika Zabrze, w 32 zagrają w Gdańsku z Lechią, a w 33 podejmą przy Reymonta Pogoń Szczecin, dopiero w 34 kolejce popularna "Biała Gwiazda" zagra z trzecią obecnie w tabeli Jagiellonią Białystok. W sobotę Wisła Kraków i Górnik Zabrze staną przed olbrzymią szansą dogonienia naszej ligowej czołówki. Ostatni meczu na Reymonta między tymi ekipami zakończył się remisem (1:1). Ten rezultat w przypadku sobotniej konfrontacji tych zespołów nie zadowoliłby nikogo. Zwłaszcza Wisły Kraków, która przed startem sezonie 2014/2015 stawiała sobie za cel awans do europejskich pucharów. Mimo słabszej dyspozycji w trakcie rundy zasadniczej nadal podopieczni trenera Kazimierza Moskala mają szansę na pokazanie się w Europie w sezonie 2015/2016. Wszystko dzięki lepszej grze "Białej Gwiazdy". W ostatnich spotkaniach z bardzo dobrej strony pokazał się Wilde-Donald Guerrier, który od spotkania w Białymstoku strzela regularnie bramki dla Wisły Kraków. W sumie od 26 kolejki ekstraklasy strzelił już pięć bramek. Tym samym stał się czołowym piłkarzem Wisły Kraków i realnym wzmocnieniem dla Pawła Brożka, który wreszcie ma partnera do gry. Wisła Kraków w ostatniej kolejce sezonie zasadniczego przegrała (0:1) ze Śląskiem Wrocław. Jednak podopieczni trenera Kazimierza Moskal rozegrali bardzo dobre zawody, które mogły się zakończyć remisem. To co jest warte podkreślenia to, że Wisła Kraków imponuje formą na własnym boisku. W 29 kolejce ekstraklasy popularna "Biała Gwiazda" podjęła na własnym stadionie niepokonaną do tej kolejki Koronę Kielce. Mimo tego, że "Koroniarze" od początku rundy nie potrafili znaleźć od siebie lepszego, to tym razem musieli uznać wyższość Wisły. Ostatecznie Korona Kielce przegrała (0:2). Między innymi w tym spotkaniu bramkę dla "Białej Gwiazdy" zdobył Wilde-Donald Guerrier. W trakcie długiego weekendu majowego Wisła Kraków właściwie nie odpoczywała. Wszystko przez rozegranie meczu towarzyskiego z Polonią Przemyśl z okazji 105 lecia tego klubu. W tym meczu głównie zagrali zawodnicy, których mniej mogliśmy oglądać podczas zmagań w rundzie zasadniczej naszej ekstraklasy. Jednak nie zabrakło także tych z pierwszego składu jak choćby Wilde-Donalda Guerriera, który wszedł w 63 minucie spotkania, czy też Rafał Boguski. Boguski zdobył nawet jedną z bramek dla Wisły Kraków. Wreszcie z dobrej strony pokazał się Mateusz Stępiński, który strzelił dwa gole w Przemyślu. Wreszcie może to być przełom dla tego gracza, bo odkąd przyszedł do Wisły Kraków to pokazał nie wiele dobrej gry. Wisła Kraków w Przemyślu wygrała, aż (5:0) z miejscową Polonią. Teraz przyszedł czas na dalsze przygotowania do meczu. Wszyscy spodziewają się, że najbliższy mecz z Górnikiem Zabrze, będzie różnił się od tego rozegranego w ramach 27 kolejki ekstraklasy. Trener Moskal stwierdził, że w rundzie finałowej nie ma miejsca na kalkulacje, stawia się wszystko na jedną kartę. Liczę, że czeka nas bardzo ciekawe widowisko w Krakowie. Zwłaszcza, że w ostatnich trzech kolejkach w bardzo dobrej dyspozycji był Górnik Zabrze, który potrafił na własnym boisku pokonać GKS Bełchatów (3:1) i Zawiszę Bydgoszcz (2:1), ale co ciekawe na wyjeździe po bardzo bezbarwnym meczu Górnik Zabrze uległ Pogoni Szczecin, aż (1:3). To właśnie spotkanie wyjazdowe w Szczecinie znowu pokazało, ze defensywa Górnika Zabrze jest słaba i wymaga wielu poprawek po zakończeniu sezonu piłkarskiego ekstraklasy. Co prawda podopieczni trenera Józefa Dankowskiego pokonali GKS Bełchatów i Zawisze Bydgoszcz, ale nawet w spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz stracili bramkę. Z resztą ma to potwierdzenie w statystykach. Górnik Zabrze ma najwięcej straconych bramek z zespołów czołowej ósemki - 43 bramki stracone w 30 kolejkach naszej ekstraklasy. Piłkarze Górnika nie mają wyznaczonych konkretnych celów. Chcą zagrać jak najlepiej i co ciekawe zauważają, że najważniejsza będzie koncentracja w każdym spotkaniu w czołowej ósemce. Zwłaszcza kluczem powinna być gra obronna, bo tutaj jest największy problem Górnika Zabrze. Wisła Kraków stanie przed wielką szansą dogonienia czołowej czwórki ligowej. Zwycięzca sobotniego spotkania może być już na czwartej pozycji.Wisłą Kraków chce zaprezentować się o wiele lepiej, niż w ostatnim meczu z Górnikiem Zabrze, gdzie padł tylko remis (1:1). Na pewno szansą na zmianę tego wyniku będzie fenomenalna dyspozycji Wilde-Donalda Guerriera, który zdobył, aż 5 bramek w ostatnich kolejkach ekstraklasy. Warto na koniec jeszcze dodać, że na jesieni w Zabrzu wygrała Wisła Kraków i to, aż (5:0). Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6461383 - 08/05/2015 21:07
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
Legia Warszawa – Lech PoznańSobota, 9 maja, godz. 15:30, Pepsi Arena, Warszawa Start walki w grupie mistrzowskiej Ekstraklasy przewidziany został w ten sposób, że dwa pierwsze zespoły części zasadniczej sezonu trafiają bezpośrednio na siebie. Oznacza to, że po raz drugi w ciągu tygodnia będziemy świadkami pojedynku pomiędzy mistrzem i wicemistrzem Polski, czyli Legią Warszawa i Lechem Poznań. W ostatnią sobotę Legioniści wygrali z Kolejorzem 2:1 na Stadionie Narodowym w Warszawie w finale Pucharu Polski, a teraz staną przed szansą ucieczki w tabeli głównemu rywalowi w walce o ligowy tytuł. Legia Warszawa Wojskowi w fazie zasadniczej rozgrywek wyprzedzili Lecha o dwa punkty, co po obcięciu oczek przed startem kolejnej części sezonu daje im jeden punkt przewagi nad zespołem z Poznania. Niewiele brakowało, aby to Lech przystępował do decydującej części kampanii z pozycji lidera, po tym jak Legia w ostatniej kolejce przez niemal 50 minut przegrywała 0:1 z Pogonią Szczecin. Ostatecznie warszawska drużyna zwyciężyła tamto spotkanie 2:1 i dzięki temu wywalczyła sobie ważną, kluczową przewagę nad Lechem: w przypadku punktowego remisu na sam koniec sezonu, o mistrzowskim tytule zadecyduje bowiem nie bilans bramek czy bezpośrednich meczów, lecz pozycja po fazie zasadniczej. Legioniści wybiegną w sobotę na murawę przy Łazienkowskiej podbudowani zwycięstwem nad Kolejorzem przed tygodniem. Co prawda to ich rywale w pierwszych minutach finału Pucharu Polski groźnie nacierali na bramkę Dusana Kuciaka, jednak okazali się całkowicie nieskuteczni. Jedynego gola dla Lecha strzelił... Tomasz Jodłowiec, który jednak zrehabilitował się za samobój już po dziesiąciu minutach, tym razem trafiając do prawidłowej bramki. Wynik pojedynku na 2:1 dla zespołu Henninga Berga ustalił w 55 minucie Marek Saganowski. Lech Poznań Poznański klub o ubiegłotygodniowej porażce z Legią postara się jak najszybciej zapomnieć, a ewentualna wygrana w meczu inaugurującym rozgrywki grupy mistrzowskiej niewątpliwie może okazać się skutecznym antidotum. Dla ekipy Macieja Skorży pierwsza kolejka będzie kluczową okazją do wyprzedzenia Wojskowych w tabeli. Wywiezienie trzech punktów z Pepsi Arena to niełatwe zadanie, ale tylko ono pozwoli na awans na pozycję lidera. Z kolei porażka przy Łazienkowskiej sprawi, że strata Lecha do Legii urośnie do czterech punktów i niewykluczone, że Kolejorza wyprzedzi wtedy w tabeli dodatkowo Jagiellonia Białystok. Piłkarzom Lecha z pewnością znacznie łatwiej podchodziłoby się do sobotniego meczu, gdyby przed tygodniem zaprezentowali lepszą skuteczność i przełamali krajową dominację Legii. Okazji na zwycięstwo mieli bardzo wiele (19-5 w strzałach, 8-2 w strzałach celnych), ale to już jedynie historia. Porażka z Legią przerwała passę sześciu meczów Kolejorza bez przegranej. Była też dopiero trzecią porażką drużyny Skorży w ostatnich 21 starciach (od końcówki listopada 2014 r.) - w tym okresie od Lecha lepsi byli tylko Błękitni Stargard Szczeciński, Zawisza Bydgoszcz i właśnie Legia. Podsumowanie Meczem, na który piłkarze Lecha powinni się wzorować, był ich ostatni pojedynek z Legią w Ekstraklasie, rozegrany pod koniec marca na INEA Stadion. Wówczas Legionistom na niewiele przydał się Kuciak, który pojawił się między słupkami w 65 minucie i przez kolejnych pięć minut musiał dwukrotnie wyciągać piłkę z siatki. Kolejorz ostatecznie wygrał wówczas z Legią 2:1. Czy ekipę Skorży stać na zdobycie trzech punktów także na wyjeździe? Legia Warszawa W, W, D, W, L bramki 6-3, +3 Lech Poznań L, W, W, D, D bramki 7-4, +3 za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6465704 - 15/05/2015 00:41
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Zawisza Bydgoszcz-Korona Kielce (15-05-2015) godz. 18:00 Typ: Zawisza Bydgoszcz Kurs: 2,75 Stawka: 2j Typ: Zawisza Bydgoszcz Bukmacher: Expekt
2. GKS Bełchatów-Podbeskidzie Bielsko-Biała (16-05-2015) godz. 18:00 Typ: GKS Bełchatów Kurs: 2,75 Stawka: 2j Typ: GKS Bełchatów Bukmacher: Expekt 1. Zawisza Bydgoszcz-Korona Kielce Typ: Zawisza Bydgoszcz (mecz pierwszego wyboru) 32 kolejkę ekstraklasy zaczniemy w Bydgoszczy. Wreszcie po paśmie trzech porażek z rzędu podopieczni trenera Mariusza Rumaka w końcu zdobyli punkty i to w meczu wyjazdowym z Podbeskidziem Bielsko-Biała (2:2). Nadchodzący mecz ligowy z Koroną Kielce będzie wyjątkowo ważny dla rycerzy wiosny. Kolejna porażka może postawić Zawiszę Bydgoszcz przed realnym widmem spadku do 1 ligi. Podopieczni trenera Mariusza Rumaka do bezpiecznej w tabeli 14 pozycji tracą już cztery punkty i to po podziale punktów o połowę. Niestety jest to konsekwencją porażek z Legia Warszawa, Cracovią Kraków czy Górnikiem Zabrze. Jednak determinacja w zespole jest bardzo duża, co podkreśla Andre Micael- „Czas ucieka, a my musimy punktować w każdym meczu. Jesteśmy skoncentrowani na celu, który mamy do osiągnięcia. Determinacja w zespole jest bardzo duża, szczególnie, że po ostatnim meczu, w którym zdobyliśmy punkt, czujemy niedosyt. Zawisza Bydgoszcz nie może sobie pozwolić na porażkę na własnym stadionie. Zwłaszcza, że w tegorocznym sezonie Zawisza ma bardzo dobry bilans bezpośrednich spotkań z Koroną Kielce. W Bydgoszczy Zawisza wygrał (2:0) z Koroną Kielce, a na wyjeździe w Kielcach padł bramkowy remis (2:2). Bezpośredni bilans spotkań ze "złocisto-krwistymi" to nie jedyna dobra wiadomość dla sympatyków Zawiszy Bydgoszcz. Kolejną są wykluczenia za kartki i kontuzje czołowych graczy Korony Kielce. W Bydgoszczy za nadmiar żółtych kartek zagrać nie będzie mógł Paweł Golański, a kontuzjowany jest Radek Dejmek. Na problemy żołądkowe narzeka jeszcze Olivier Kapo. Zła wiadomością dla piłkarzy będzie jeszcze brak trenera Tarasiewicza na ławce rezerwowych, który dostał karę od Komisji Ligi. Warto dodać, że dość niespodziewanie w 31 kolejce ekstraklasy drużyna Korony Kielce przegrała (0:2) z Ruchem Chorzów. Wynik jest sensacyjny, bo patrząc na grę Korony Kielce przez całą rundę wiosenną można było odnieść wrażenie, że popularni "złocisto-krwiści" awansują do czołowej ósemki. Niestety nie udało się tego celu zrealizować i teraz pozostała tylko w Kielcach walka o uniknięcie spadku. Faworytem i zespołem, który nie ma nic już do stracenia będzie Zawisza Bydgoszcz.Podopieczni trenera Mariusza Rumaka musza po prostu wygrywać, aby liczyć się w walce o pozostanie w ekstraklasie. Kolejna strata punktów w meczu z Koroną Kielce mogłaby być pierwszym gwoździem do pierwszoligowych rozgrywek. Moim zdaniem Zawisza Bydgoszcz wyjdzie z tej potyczki obronną ręką. 2. GKS Bełchatów-Podbeskidzie Bielsko-Biała Typ: GKS Bełchatów (mecz drugiego wyboru) W Bełchatowie dzwony biją na alarm...GKS Bełchatów znalazł się w bardzo trudnej sytuacji ligowej. Już do bezpiecznego miejsca w tabeli traci, aż trzy punkty. Nie można już tracić żadnych punktów i trzeba grać o całą pulę, jeśli chce się pozostać w ekstraklasie ! Innego wyjścia już po prostu nie ma. GKS Bełchatów wreszcie obudzi się w Krakowie i udało się podopiecznym trener Marka Zuba uratować remis (1:1) z Cracovią Kraków. Bohaterem tego spotkania dla popularnych "Brunatnych" okazał się oczywiście Arkadiusz Piech, który zdobył wyrównująca bramkę. Ten zawodnik jest kluczowy dla GKS-u, bez niego Bełchatowianie tracą jakąkolwiek moc przy okazji sytuacji podbramkowych, a Piech to istny lis na bramki. Niestety zabraknie w spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała kontuzjowanego Adriana Basty, który musiał już opuścić boisko w Krakowie. W jego miejscu powinien zagrać Błażej Telichowski. Podbeskidzie Bielsko-Biała jedzie do Bełchatowa w roli lidera grupy spadkowej. Jednak podopieczni trenera Dariusza Kubickiego muszą mieć w pamięci, że każdy mecz w grupie spadkowej jest o najwyższą stawkę, czyli uniknięcia spadku do niższej klasy rozgrywkowej. Podbeskidzie zawiodło w spotkaniu ligowym z Zawiszą Bydgoszcz tylko remisując (2:2). Lepszy bilans bezpośrednich spotkań w tym sezonie jest po stronie Podbeskidzia Bielsko-Białą. To popularni "Górale" potrafili wygrać w Bełchatowie (2:1) po znakomitym meczu w wykonaniu Macieja Iwańskiego. Co ciekawe gola dla GKS-u Bełchatów strzelił właśnie wspominany wcześniej Arek Piech. GKS-owi łatwiej z Podbeskidziem grało się na wyjeździe, bo w Bielsku-Białej padł remis (1:1). Podbeskidzie po przyjściu trenera Kubickiego nie wiele się zmieniło. Co było akurat do przewidzenia, bo zmianą szkoleniowca nastąpiła w trakcie sezonu i to tuż przed walką o utrzymanie w grupie spadkowej. Dla mnie faworytem będzie GKS Bełchatów.Podopieczni trenera Marka Zuba nie mają właściwie już nic do stracenia. Muszą po prostu wygrywać jeśli chcą utrzymać się w ekstraklasie. Warto dodać, że w ostatniej kolejce ligowej piłkarze GKS-u Bełchatów zaimponowali swoją formą i potrafili na trudny terenie przy ul. Kałuży zremisować swój mecz. Uważam, że Bełchatów jeszcze nie powiedział swojego ostatniego słowa i będzie walczył do końca tego sezonu o utrzymanie się w elicie. Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6468286 - 18/05/2015 23:32
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Loonatic]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Piast Gliwice-GKS Bełchatów (19-05-2015) godz. 20:30 Typ: Piast Gliwice Kurs: 1,75 Stawka: 3j Bukmacher: Expekt
2. Wisła Kraków-Pogoń Szczecin (20-05-2015) godz. 20:30 Typ: Wisła Kraków Kurs: 1,75 Stawka: 3j Bukmacher: Expekt 1. Piast Gliwice-GKS Bełchatów Typ: Piast Gliwice (mecz pierwszego wyboru) Dla Piasta Gliwice mecze z GKS-em Bełchatów to iście bułka z masłem. W tegorocznym sezonie popularne "Piastunki" wygrały dwukrotnie z czerwona latarnią naszej ligi. Najpierw w ramach 6 kolejki ekstraklasy w Bełchatowie doszło do bezbramkowego remisu, ale już w ramach 21 kolejki ekstraklasy w Gliwicach miejscowy Piast pokonał GKS Bełchatów, aż (3:1). Jednak to nie jest jedyny wysokie zwycięstwo Piasta Gliwice nad GKS-em Bełchatów, bo jeszcze na jesieni w ramach rozgrywek o Puchar Polski Piast Gliwice pokonał GKS Bełchatów, aż (5:0). Widać tylko po tym, że popularnym "Piastunkom" wyjątkowo leży ekipa Bełchatowa. Piast po bardzo dobrej passie w końcówce rundy zasadniczej, kiedy to pokonali, aż (3:0) Podbeskidzie Bielsko-Biała i (2:!) Górnika Łęczna zanotowali widoczny spadek formy i przegrali na własnym stadionie z Górnikiem Łęczna (2:3) i zremisowali na wyjeździe w Chorzowie (1:1) z miejscowym Ruchem. Co warte jest podkreślenia, że podopieczni trenera Radoslava Latala mają tylko dwa punkty przewagi nad znajdującym się w strefie spadkowej Zawiszą Bydgoszcz. Dlatego musza wygrać, aby spokojnej przystąpić do końcowej fazy rozgrywek grupowych. Klub z resztą przygotował na tą okazję odpowiednią motywację dla piłkarzy. Jeżeli Piast Gliwice utrzyma się w ekstraklasie to zawodnicy do podziału dostaną 400 tyś zł dodatkowej premii. Na pewno jest o co grać w końcówce tegorocznych rozgrywek. GKS Bełchatów znowu przegrał i to w fatalnym stylu (0:2) z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Tylko cud może uratować tą ekipę od spadku. Swojego rozgoryczenia pod meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała nie krył nawet trener Marek Zub, który powiedział - Byliśmy zespołem słabszym, nie byliśmy wystarczająco skuteczni nawet w prostych sytuacjach. Popełnialiśmy zbyt dużo błędów, mieliśmy dużo strat, złych przyjęć. Przy takiej ilości błędów indywidualnych, ciężko mówić o zrealizowaniu taktyki. Nic nam nie wychodziło. Dostaliśmy srogą lekcję i musimy zrobić wszystko, żeby nie było tego samego w Gliwicach. Lekki optymizmem na pewno powiało jeśli chodzi o kadrę popularnych "Brunatnych" do treningów po kontuzji wraca Alexis Noraumbena, jednak jego występ w Gliwicach stoi pod znakiem zapytania. Dopiero odbył dwa treningi. Do zajęć treningowych również wrócił Bartosz Ślusarski, a po pauzie za nadmiar kartek do gry będzie gotowy Adam Mójta. Jednak trudno powiedzieć czy te ewentualne powroty mogą pomóc ekipie Bełchatowa... Faworytem tego spotkania będzie ekipa Piasta Gliwice, która już w tym sezonie udowodniła, że GKS Bełchatów jest dla nich bardzo dobrym rywalem. W sumie w tegorocznych rozgrywkach wygrali 2 mecze i tylko padł jeden remis. GKS Bełchatów jest rozbity po meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, gdzie zaprezentowali się po prostu bardzo słabo. Podopieczni trenera Marka Zuba nie wygrali już od 28 lutego, kiedy to pokonali na własnym boisku Wisłę Kraków (3:1). GKS Bełchatów jest głównym faworytem do spadku z ekstraklasy. 2. Wisła Kraków-Pogoń Szczecin Typ: Wisła Kraków (mecz drugiego wyboru) Wisła Kraków stanie przed wielką szansą pokonania Pogoni Szczecin i zbliżenia się do czołowej trójki naszej ekstraklasy. Zadanie na pewno nie będzie łatwe, co pokazał już poprzedni mecz obydwu ekip w trakcie rundy zasadniczej. W Krakowie padł tylko bramkowy remis (1:1), ale na wyjeździe lepsza okazała się Wisłą, która pokonała Pogoń, aż (3:0). Bohaterem tamtego spotkania był Paweł Brożek, który zdobył dwie bramki, a także Semir Stilić. Co ciekawe ci dwaj zawodnicy nadal są w fenomenalnej formie. Z resztą jak cała popularna "Biała Gwiazda", która w rundzie grupowej prezentuje się wyśmienicie. Podopieczni trenera Kazimierza Moskala byli wstanie pokonać na własnym boisku przy Reymonta Górnika Zabrze, aż (4:1), a na wyjeździe remisować po kapitalnym meczu z Lechią Gdańsk (2:2). Znakomitą akcją bramkową popisał się Jean Barrientos, który piętką skierował piłkę do bramki. Takie gole w naszej ekstraklasie to wyjątkowa rzadkość dlatego tą bramką delektowała się cała piłkarska Polska. Wisła Kraków mierzy wysoko i chce walczyć o puchary. Zawodnicy zdają sobie sprawę, że dla nich jest to cel numer jeden. Dzięki podziałowi punktów stał się on jak najbardziej wykonalny dla ekipy "Białej Gwiazdy" wszystko dzięki olbrzymiej determinacji, świetnej gry i słabości środowego rywala - Pogoni Szczecin. Popularni "Portowcy" po awansie do fazy grupowej opadli z sił. Przegrali u siebie (1:3) z Lechią Gdańsk, a także na wyjeździe z Górnikiem Zabrze (0:2). Trudno kogokolwiek pochwalić za te dwa spotkania...Przez tą słabszą formę podopieczni trenera Czesława Michniewicza stracili kontakt z czołówką. W sumie Pogoń Szczecin do siódmego miejsca w tabeli traci już cztery punkty. Wygląda na to, że dla Pogoni Szczecin sukcesem był sam awans do fazy mistrzowskiej i zapewnienie sobie utrzymania w ekstraklasie na kolejny sezon. Jednak sami zawodnicy nadal wierzą w osiąganie dobrych rezultatów - Na pewno postaramy się zrobić wszystko, by punktów nam przybyło. Mam nadzieję, że zaczniemy punktować już w środę.Jedynym pewnym punktem w Pogoni Szczeci jest Radosław Janukiewicz, który wybronił kilka dobrych strzałów Górnika Zabrze. Z dobrej strony pod okiem trenera Michniewicza również prezentował się Łukasz Zwoliński, który w końcówce sezonu strzelał ważne bramki dla Pogoni Szczecin. Tak było w wygranym meczu z Górnikiem Zabrze (3:1) i Cracovią Kraków (1:0), ale to wszystko działo się jeszcze w fazie zasadniczej. Faworytem tego spotkania jest Wisła Kraków, która dzięki wygranej może dołączyć do czołowej trójki naszej ligi. Ostatnie dwa mecze "Białej Gwiazdy" pokazały, że ta ekipa będzie walczyć o europejskie puchary do końca sezonu i w tej walce nie są wcale na przegranej pozycji. Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6468314 - 19/05/2015 09:40
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
Legia Warszawa – Jagiellonia BiałystokŚroda, 20 maja, godz. 20:30, Pepsi Arena, Warszawa Nie Lech Poznań, nie Legia Warszawa, a... Jagiellonia Białystok zostanie mistrzem Polski? Jeżeli wygra w środę w Warszawie po tym, jak w minioną niedzielę zwyciężyła w Poznaniu, to będzie to całkiem prawdopodobne. Jaga, której trener już w grudniu gratulował na Twitterze Legii mistrzostwa, nieoczekiwanie rozdaje karty w końcówce sezonu i sprawiła, że o ligowy tytuł walczą już nie dwa, a trzy zespoły. Legia Warszawa Legia Warszawa, która przed tygodniem przegrała 1:2 z Lechem i w związku z tym spadła na drugie miejsce w tabeli, nie skorzystała w miniony weekend z prezentu Jagi, jakim było jej zwycięstwo nad Kolejorzem. Dzięki ewentualnej wygranej ze Śląskiem Wrocław, Wojskowi mogli powrócić na fotel lidera, a tymczasem przywieźli z Wrocławia jedynie remis 1:1. Legia w meczu ze Śląskiem wcale nie była stroną dominującą, straciła bramkę już w szóstej minucie, a od 66 minuty grała w dziesiątkę. Zespół, który pewnie zmierzał po mistrzostwo Polski, w dwóch pierwszych kolejkach od momentu utworzenia grupy mistrzowskiej wywalczył zaledwie jeden punkt. Podopieczni Henninga Berga, którzy w pierwszej połowie kwietnia mieli passę czterech zwycięstw w pięciu meczach, teraz w identycznym okresie czasu odnotowali jedynie dwie wygrane (wliczając do tego triumf w finale Pucharu Polski z Lechem). Warto odnotować, że w najbliższą środę Legia osłabiona będzie brakiem Tomasza Brzyskiego, który uzbierał już cztery żółte kartoniki w sezonie i z tego powodu musi pauzować. Jagiellonia Białystok Dla Jagiellonii Białystok okres od niedzieli do środy włącznie może być najpiękniejszym jak dotąd momentem tego sezonu. Jaga na INEA Stadion w Poznaniu przegrywała od 52 minuty, ale tylko przez moment. Osiem minut później wyrównał Patryk Tuszyński, który chwilę potem dał gościom prowadzenie. W 82 minucie wynik meczu na 3:1 dla Jagi ustalił Maciej Gajos. Białostoczanie dzięki wygranej nad Kolejorzem zmniejszyli stratę w tabeli do poznańskiego zespołu do jednego punktu, a przy okazji zrównali się punktowo z Legią. Ewentualna wygrana Jagi w środę przy Łazienkowskiej oznaczać będzie panikę w szatni Legii i – tylko odrobinę mniejszą - wśród piłkarzy Lecha. Bramkarz Jagiellonii, Bartłomiej Drągowski, w rozmowach z mediami zapewnia, że w jego klubie nie ma "presji na mistrza" i właśnie ten wewnętrzny spokój może być sporym atutem Jagi w końcówce sezonu. Przypomnijmy, Jagiellonia jak dotąd nigdy w swojej historii nie była mistrzem kraju, ani nawet nie ukończyła rozgrywek na podium. Najwyższe miejsce, jakie zajęła w Ekstraklasie, to czwarta pozycja w 2011 r. (w sezonie 2010/2011 była mistrzem jesieni, ale zaprzepaściła to na wiosnę). Podsumowanie Ostatni mecz Jagiellonii na Pepsi Arena, rozegrany w lutym tego roku wskazuje, że zespół Berga ma się czego obawiać przed środowym starciem. Jaga trzy miesiące temu pokonała Legię 3:1, po dwóch bramkach Gajosa i jednej Tuszyńskiego (czyli równoczesnych katów Lecha). Honorowego gola dla Legionistów strzelił wówczas w końcówce meczu Helio Pinto. Czy w tym tygodniu Jaga ponownie wywiezie komplet punktów ze stadionu przy Łazienkowskiej? Legia Warszawa D, L, W, W, D bramki 6-5, +1 Jagiellonia Białystok W, D, W, D, W bramki 8-3, +5 za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6469570 - 21/05/2015 19:20
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Śląsk Wrocław-Górnik Zabrze (23-05-2015) godz. 15:30 Typ: Remis lub Górnik Zabrze Kurs: 2,10 Stawka: 3j Bukmacher: Expekt
2. Jagiellonia Białystok-Wisła Kraków (23-05-2015) godz. 20:30 Typ: Jagiellonia Białystok Kurs: 2,45 Stawka: 4j Bukmacher: Expekt 1. Jagiellonia Białystok-Wisła Kraków Typ: Jagiellonia Białystok (mecz pierwszego wyboru) W sobotę w Białymstoku dojdzie do prawdziwego hitu naszej ekstraklasy. Walczącą nadal o mistrzostwo Polski Jagiellonia Białystok podejmie krakowską Wisłę. Po ostatniej kolejce i przegranej Jagiellonii w Warszawie (0:1) nie milkną echa tej porażki... Zawodnicy popularnej "Jagi" są wściekli po decyzji sędziego Pawła Gila, który w 96 minucie meczu podyktował rzut karny dla Legii po zagraniu ręki w polu karnym przez Giorgiego Pophadze. Według wielu obserwatorów karnego w ogóle nie powinno być. Także remis powinien zakończyć się bezbramkowym remisem. Podopieczni trenera Michała Probierza bardzo przeżywali tą porażkę, bo poczuli się po prostu oszukani. Nie jako rację zawodnikom przyznał sam prezes PZPN-u Zbigniew Boniek, który domaga się zawieszenia sędziego Gila do końca sezonu 2014/2015 za błąd jakiego dopuścił się podczas meczu Legia-Jagiellonia. Chociaż tyle zadośćuczynienia dla piłkarzy za tamto spotkanie. Jednak piłkarze Jagiellonii jak i cały sztab szkoleniowy nie mogą za długo rozpatrywać tej sytuacji, bo już w najbliższą sobotę jest kolejny bardzo ważny mecz z Wisłą Kraków. Będzie to już trzecie starcie tych drużyn w tym sezonie ekstraklasy. Warto przypomnieć wyniki jakie padały w tych bezpośrednich konfrontacjach. W Krakowie lepsza okazała się Jagiellonia Białystok, która po bramkach Michała Pazdana i Mateusza Piątkowskiego wygrała (2:0) z Wisłą Kraków. Z kolei w Białymstoku padł bramkowy remis (2:2), ale co to było za spotkanie ! Obydwie ekipy walczyły ze sobą do ostatniej minuty, a Jagiellonii Białystok nie zabrakło determinacji i wyrównała w ostatniej minusie spotkania po fenomenalnym strzale Patryka Tuszyńskiego. Z resztą Patryk Tuszyński jest w świetnej formie. W Poznaniu Lechowi był wstanie strzelić dwie bramki i to na samej Bułgarskiej ! Teraz przed Jagiellonią bardzo ważny mecz z Wisłą Kraków trzeba złość z meczu z Legia Warszawa przekuć w jeszcze większą motywację i pokonać popularna "Białą Gwiazdę". Wisła Kraków miała fenomenalną szansę na dogonienie czołówki ligi, ale w ostatnich sekundach meczu z Pogonią Szczecin podopieczni trenera Kazimierza Moskala stracili bramkę, która ostatecznie dała tylko remis Wiśle. Przez ten wynik Wisła Kraków do trzeciej Jagiellonii Białystok traci dwa punkty. Do tego dochodzi kolejna zła informacja w Białymstoku nie będzie mógł zagrać Dariusz Dudka, który musi pauzować w tym meczu za nadmiar żółtych kartek. Co ciekawe Dariusz Dudka nie zagra po raz drugi w meczu z Jagiellonią Białystok. Swoją ostatnią karę za nadmiar żółtych kartek właśnie odbywał w 26 kolejce ekstraklasy. Wówczas Wisła Kraków grała w Białymstoku z Jagiellonią. W miejsce Dudki zagrał Alan Uryga. Nie wykluczone, że podobnie będzie w sobotnim meczu. Zespół Wisły Kraków wyrusza do Białegostoku już w czwartek, aby w jak największym stopniu zniwelować zawodnikom trudy podróży na północ Polski. Przy graniu systemem środa-sobota jak najszybsza regeneracja staje się kluczowa dla piłkarzy. Faworytem tego spotkania jest Jagiellonia Białystok.Uważam, ze sportową złość z Warszawy uda się przekuć w wygraną z Wisłą Kraków. Jagiellonia w rundzie mistrzowskiej pokazała, że potrafi grać na bardzo wysokim poziomie. Warto tylko wspomnieć wysoką wygraną (3:1) z Lechem Poznań. Wisła Kraków jak zwykle straciła gola w końcówce spotkania. Do tego dojdzie brak Dariusz Dudki, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. To jest bardzo duża strata dla popularnej "Białej Gwiazdy". 2. Śląsk Wrocław-Górnik Zabrze Typ: Remis lub Górnik Zabrze (mecz drugiego wyboru) Śląsk Wrocław nadal zawodzi. W ostatniej 33 kolejce ekstraklasy podopieczni trenera Tadeusza Pawłowskiego przegrali gładko z Lechem Poznań, aż (0:3). Dla Śląska Wrocław ogromnym problemem jest zbyt krótka ławka rezerwowych. Stąd pojawiają się pomysły ustawiania zawodników na nie swoich pozycjach. W Poznaniu Marco Paixao zagrał jako środkowy pomocnik...z miernym skutkiem. Śląsk w Poznaniu nie tylko prezentował się źle w grze obronnej, ale także choćby wo rozegraniu piłki. Po katastrofalnej stracie w środku pola przez Toma Hateleya Lech Poznań zdobył swoją trzecią bramkę. Dopiero w drugiej połowie meczu gracze Śląska zaczęli wreszcie lepiej grać i stali się równorzędnym partnerem dla Lecha Poznań. Problemem tylko w tym, że na tablicy widniał już wtedy wynik (0:3)...Z resztą ostatnie trzy mecze to brak wygranej. Ta passa ciągnie się od 30 kolejki, wówczas podopieczni trenera Tadeusza Pawłowskiego pokonali na własnym stadionie Wisłę Kraków (1:0). Od tego czasu jednak nie potrafią już z nikim wygrać...Co ciekawe także ostatnie spotkanie pomiędzy Śląskiem Wrocław, a Górnikiem Zabrze zakończyło się remisem (3:3). Taki wynik nie jest wcale wykluczony w kolejnej już konfrontacji obydwu zespołów. Górnik Zabrze w rundzie mistrzowskiej właściwie gra już o nic, poza dobrą pozycją na koniec sezonu. Widoczne to jest wynikach jakie osiągają podopieczni trenera Józefa Dankowskiego. W 31 kolejce przyszła bardzo wysoka porażka z Wisłą Kraków (1:4), w 32 kolejce pokonali na własnym stadionie Pogoń Szczecin (2:0), a w 33 kolejce przegrali minimalnie z Lechią Gdańsk (0:1). Ostatnie dwie konfrontacje ligowe to spory sukces szkoleniowy dla duetu Dankowski-Warzycha. Po meczu z Wisłą Kraków trenerzy Górnika Zabrze za absolutny priorytet postawili sobie poprawę gry obronnej ich drużyny. Dzięki temu w ostatnich dwóch konfrontacjach gra w tym elemencie gry wygląda już zdecydowanie lepiej. Mimo problemów kadrowych, bo w meczu z Lechią Gdańsk zabrakło pauzującego za nadmiar żółtych kartek Błażeja Augustyna, który na szczęście powraca już na mecz ligowy ze Śląskiem Wrocław. To powinno tylko wzmocnić linie obronną Górnika Zabrze. Niestety zabraknie w spotkaniu ze Śląskiem innego ważnego zawodnika zabrzan. Tym razem za nadmiar żółtych kartek będzie musiał pauzować Roman Gergel. Trudno jednoznacznie wskazać faworyta w tym meczu. Obydwie drużyny grają już właściwie o nic w naszej ligowej tabeli. Dlatego stawiam na remis z małym wskazaniem na Górnik Zabrze.Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6473056 - 27/05/2015 14:24
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. GKS Bełchatów-Zawisza Bydgoszcz (30-05-2015) godz. 18:00 Typ: GKS Bełchatów Kurs: 2,60 Stawka : 2j Bukmacher: Expekt
2. Legia Warszawa-Wisła Kraków (31-05-2015) godz. 15:30 Typ: Remis lub Wisła Kraków Kurs: 2,60 Stawka: 3j Bukmacher: Expekt 1. GKS Bełchatów-Zawisza Bydgoszcz Typ: GKS Bełchatów (mecz pierwszego wyboru) Przed 34 kolejką ekstraklasy większość osób w roli faworyta wskazałby ekipę Zawiszy Bydgoszcz. Jednak po drodze był mecz Ruch Chorzów-GKS Bełchatów i wygrana przez podopiecznych trenera Kamila Kieresia (4:2), który całkowicie zmienił optykę i postrzeganie ekipy popularnych "Brunatnych". Z resztą co warte jest podkreślenia to fakt, że sobotnia rywalizacja obydwu zespołów to być, albo nie być w ekstraklasie na kolejny sezon. Mimo słabej formy GKS-u Bełchatów ta ekipa nadal ma szanse na pozostanie w gronie najlepszych. Ostatni mecz z Ruchem Chorzów pokazał, że w zespole GKS Bełchatów tkwi olbrzymi potencjał. Sam Arkadiusz Piech strzelił, aż cztery bramki, a idealne podania do niego kierowali Michał Mak czy Adam Mójta. Niestety Michała Maka zabraknie w spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz, bo musi pauzować za swoją czwartą żółtą kartkę w tym sezonie. Jest to duże osłabienie ekipy trenera Kamila Kieresia, ale przecież przed meczem z Ruchem Chorzów dokonano kilku roszad w składzie. Chodzi oczywiście o odsunięcie czterech graczy GKS-u Bełchatów z pierwszego składu - Błażeja Telichowskiego, Szymona Sawali, Grzegorza Barana i Bartosza Ślusarskiego. Co ciekawe Błażej Telichowski i Grzegorz Baran grali w spotkaniu 33 kolejki ekstraklasy z Piastem Gliwice. Mimo tych osłabień drużyna GKS-u Bełchatów pokazała się ze znakomitej strony w Chorzowie. Nawet zawodnicy wchodzący z ławki rezerwowej jak Andreja Prokić czy Kamil Poźniak prezentowali się znakomicie. Bełchatów po efektownym zwycięstwie i powrocie trenera Kamila Kieresia jest na fali wznoszącej. W bardzo złym momencie ekipa Zawiszy Bydgoszcz przyjeżdża do Bełchatowa. Choć ostatnia rywalizacja tych zespołów zakończyła się efektowna wygraną, aż (4:1) przez podopiecznych trenera Mariusza Rumaka. Jednak od tego czasu wiele się zmieniło. Po pierwsze Zawisza Bydgoszcz nie prezentuje się już tak efektownie jak podczas rundy zasadniczej. W rozgrywkach grupy spadkowej Zawisza Bydgoszcz zdobyła tylko pięć punktów na możliwych dziewięć. To niestety nie pozwoliło na wyrwanie się ze strefy spadkowej naszej ligi. Czarę goryczy przelała bramka Górnika Łęczna, dzięki której ta ekipa wyrównała i urwała jakże cenny punkt w meczu z Zawiszą Bydgoszcz. Niestety winę za nią ponosi bramkarz Zawiszy Bydgoszcz - Grzegorz Sandomierski, który źle interweniował na linii bramkowej. Zawisza Bydgoszcz liczy na kolejną łatwą wygraną w Bełchatowie. Będzie o nią niesamowicie ciężko, bo to GKS Bełchatów po efektownej wygranej (4:2) z Ruchem Chorzów uwierzył w utrzymanie w ekstraklasie. Minimalnym faworytem tego spotkanie będzie GKS Bełchatów, który po ostatnim meczu uwierzył w swojej możliwości.Powrót trenera Kamila Kieresia może pomóc popularnym "Brunatnym" w utrzymaniu się w ekstraklasie. 2. Legia Warszawa-Wisła Kraków Typ: Remis lub Wisła Kraków (mecz drugiego wyboru) Mecze Legii Warszawa z Wisłą Kraków od zawsze elektryzowały kibiców naszej ekstraklasy. Nie inaczej będzie w niedzielne popołudnie. Ostatnio obydwie ekipy grają dość przeciętnie. Legia Warszawa, która po rundzie zasadniczej zasiadała na fotelu lidera ekstraklasy straciła dość szybko swoją pozycję w trakcie fazy grupowej. Już w 31 kolejce przegrała na własnym stadionie z Lechem Poznań (1:2) i to właśnie popularny "Kolejorz" zasiadł na fotelu lidera. Kolejną wpadkę podopieczni Henninga Berga zaliczyli już w 31 kolejce, kiedy to tylko zremisowali (1:1) ze Śląskiem Wrocław. W ciągu zaledwie dwóch kolejek Legia Warszawa straciła, aż cztery punkty ! Dopiero wygrana z Jagiellonią Białystok (1:0) i Pogonią Szczecin (1:0) pozwoliły mistrzom Polski na utrzymanie bezpiecznego dystansu do Lecha Poznań. Jednak najbliższy mecz z Wisłą Kraków będzie wyjątkowo trudny dla Legii Warszawa...Wszystko przez liczne kontuzje i wykluczenia za kartki. Właściwie trenerowi Bergowi posypała się cała linia pomocy i ataku ! W meczu z Wisłą Kraków nie będzie mógł zagrać : Jakub Kosecki (kontuzja), Ivica Vrdoljak (kontuzja), Guilherme (kontuzja, choć możliwy występ), Michał Masłowski (kartki), Orlando Sa (kartki). Bardzo przetrzebiona jest linia pomocy Legii Warszawa, która powinna zagrać w następującym składzie. Jako defensywni Tomasz Jodłowiec i Dominik Furman, na bokach pomocy Michał Kucharczyk i Michał Żyro, a jako wysunięty pomocnik Ondrej Duda. W linii ataku powinien zagrać Marek Saganowski, bo jedynym wyborem alternatywnym pozostaje Adam Ryczkowski. Widoczny będzie brak Vrdoljaka i Orlando Sa. Ci dwaj zawodnicy byli kluczowi dla gry Legii Warszawa w ostatnich spotkaniach. Zwłaszcza Orlando Sa, który strzela regularnie bramki dla Legii Warszawa. W ostatnich dwóch spotkaniach z Jagiellonią Białystok i Pogonią Szczecin strzelił dwie bramki, które Legii dały sześć ligowych punktów ! Marek Saganowski w tym sezonie ekstraklasy strzelił tylko dwie bramki, z kolei Orlando Sa ma na swoim koncie, aż 13 goli ! To też obrazuje jak wieli problem będzie miała Legia Warszawa z wykończaniem akcji. Co warte jest jeszcze podkreślenia to forma Ondreja Dudy odkąd zrobiło się głośno o jego ewentualnym transferze do czołowych europejskich klubów to forma tego zawodnika znacząco spadła. Dlatego brak Masłowskiego i Vdorljaka będzie duży problemem. Do tego w razie gdyby Legia Warszawa grało słabo i trener Henning Berg chciałby dokonać roszad w składzie to będzie miał nie wielkie pole manewru: Norbert Misiak, Bartłomiej Kalinkowski, Helio Pinto czy Adam Ryczkowski. Największe doświadczenie ma Ryczkowski, który grał już w meczach Legii Warszawa i strzelił już nawet dla "Wojskowych" dwie bramki. Ostatnia konfrontacja Legii Warszawa z Wisłą Kraków zakończyła się remisem (2:2). Tylko po tym wyniku widać, że konfrontacje tych zespołów są nie przewidywalne. Podobnie z resztą jak forma Wisły Kraków. Brak w składzie Wilde-Donalda Gurriera pokazał, że "Białą Gwiazda" ma poważny problem z kreowaniem i wykorzystywaniem sytuacji podbramkowych. Do tego doszła nonszalancja podopiecznych trenera Kazimierza Moskala. Tylko w dwóch ostatnich meczach z Pogonią Szczecin i Jagiellonią Białystok Wisła Kraków przez swoje gapiostwo straciła, aż sześć ligowych punktów. W meczu z Pogonią Szczecin, Wisła Kraków wygrywała do 94 minuty (2:1), ale wówczas poszła kontra gości, którzy strzelili wyrównującego gola na kilkanaście sekund przed końcem meczu ! Podobnie sytuacji wyglądała w Białymstoku, gdzie Wisła Kraków przegrała swój mecz w odstępstwie zaledwie trzech minut. Popularna "Jaga" zdobyła bramki w 87 i 89 minucie, a do 87 minuty to popularna "Biała Gwiazda" prowadziła w Białymstoku (1:0) ! Te wpadki nie mogą się powtórzyć w ostatnich trzech meczach Wisły Kraków, jeśli ta drużyna chce skutecznie walczyć o europejskie puchary. W tym sezonie jest wyjątkowo sytuacja, bo Ligę Europejską da nawet zajęcie czwartego miejsca w ekstraklasie. Wszystko przez zdobycie Pucharu Polski przez Legię Warszawa, która powinna po sezonie zająć miejsce na pudle. Dzięki temu czwarta drużyna naszej ekstraklasy będzie reprezentować nas na arenie międzynarodowej. Aktualnie trwa korespondencyjna walka pomiędzy Wisłą Kraków, a Lechią Gdańsk. Obydwie ekipy dzieli tylko jeden punkt w tabeli. Gdyby jednak Wisła Kraków wygrała dwa ostatnie swoje spotkania to mogłaby już dzisiaj walczyć nawet o miejsca (1-3), a tak trzeba patrzeć na walkę o miejsce 4. Na pewno w tym pomoże powrót Dariusza Dudki do składu Wisły Kraków. Dudka niestety nie grał w Białymstoku przez nadmiar żółtych kartek. Powrót Dudki powinien wprowadzić spokój w drugiej linii popularnej "Białej Gwiazdy". Jednak najważniejszym powrotem będzie występ w Warszawie Wilde-Donalda Gurriera. Ten zawodnik niestety nie mógł grać w czterech ostatnich spotkaniach Wisły Kraków w fazie grupowej. Wszystko przez kontuzję jakiej doznał w meczu towarzyskim z Polonią Przemyśl. Jego brak był bardzo widoczny, w końcu w ostatnich pięciu spotkaniach Wisły Kraków w fazie zasadniczej sezonu ekstraklasy potrafił strzelić swoim rywalom, aż pięć bramek ! Jego powrót to ogromne wzmocnienie dla podopiecznych trenera Kazimierza Moskala przed ostatnimi trzema spotkaniami sezonu 2014/2015. Wisła Kraków będzie walczyła o europejskie puchary, a te daje nawet 4 miejsce w ekstraklasie. Byłoby to najlepsze miejsce Wisły Kraków od sezonu 2010/2011 kiedy to Wisła Kraków po raz ostatni sięgnęła po mistrzostwo Polski. Od tego czasu Wisła Kraków zajmuje miejsca w środku ligowej tabeli... Faworytem według wielu obserwatorów jest Legia Warszawa, ale naszym będzie Wisła Kraków.Legia Warszawa do meczu z Wisła Kraków przystąpi bez pięciu podstawowych swoich zawodników, a jeszcze dochodzi brak Mateusza Szwocha. Kluczowy będzie brak Ivivcy Vdorljaka i Orlando Sa. Ci zawodnicy przy obecnej kadrze Legii Warszawa są praktycznie nie do zastąpienia. Z kolei na drugim biegunie mamy Wisłe Kraków, która do swojej dyspozycji w Warszawie będzie miała Dariusza Dudkę i Wilde-Donalda Gurriera. W tym spotkaniu widzą olbrzymią szansę na urwanie punktów przez Wisłę Kraków. Ostatnie spotkanie obydwu ekip zakończyło się rezultatem (2:2), kolejny remis w niedzielnym spotkaniu jest więcej, niż możliwy. Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6474429 - 29/05/2015 09:48
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
Korona Kielce – Piast GliwicePiątek, 29 maja, godz. 20:30, Kolporter Arena, Kielce Na trzy kolejki przed końcem sezonu, Piast Gliwice przewodzi grupie spadkowej i praktycznie może być pewny utrzymania w Ekstraklasie. W trudniejszej sytuacji znajduje się Korona Kielce, której przewaga nad znajdującymi się w strefie spadkowej Zawiszą Bydgoszcz i GKS-em Bełchatów wynosi zaledwie jeden punkt. Scyzory w piątkowym starciu potrzebują punktów, aby przybliżyć się do pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej, jednak o dobry wynik w meczu z Piastem nie będzie im łatwo, biorąc pod uwagę słabą formę zespołu. Korona Kielce Kibice Korony Kielce w ostatnich tygodniach nie mieli żadnych powodów do radości. W momencie podziału Ekstraklasy po 30 kolejkach na grupę walczącą o mistrzostwo i grupę spadkową, ich ulubiony zespół zajmował najmniej fortunne, dziewiąte miejsce. Jedna pozycja wyżej oznaczałaby dalszą grę z najlepszymi zespołami ligi, tymczasem Koronie przyszło walczyć o utrzymanie. Jeszcze większe rozczarowanie przyniosły kolejne mecze: w pierwszych czterech kolejkach od momentu utworzenia grupy spadkowej, Złocisto-Krwiści wywalczyli zaledwie jeden punkt i przez to znajdują się dziś w niekomfortowej sytuacji. Korona przegrała kolejno 0:2 z Ruchem Chorzów, 1:3 z Zawiszą Bydgoszcz, 1:3 z Górnikiem Łęczna, a w ostatni piątek zremisowała na wyjeździe 1:1 z Cracovią Kraków. Tak słaba postawa zaowocowała spadkiem z pierwszego na szóste miejsce w grupie spadkowej. Aktualny dorobek Korony to 21 punktów, ze stratą trzech oczek do piątego Ruchu Chorzów, a przy jednoczesnej przewadze zaledwie jednego punktu nad głównymi (na ten moment) kandydatami do spadku – GKS-em Bełchatów i Zawiszą Bydgoszcz. Oznacza to, iż ostatni tydzień sezonu (do przyszłego piątku) będzie przy Ściegiennego bardzo nerwowy. Piast Gliwice Piast Gliwice po 30 kolejkach zajmował 10 miejsce w Ekstraklasie, czyli drugie (właśnie za Koroną) w grupie spadkowej. Inaczej jednak niż zespół z Kielc, nie roztrwonił przewagi nad rywalami w walce o utrzymanie, lecz ją powiększył. Co prawda podopieczni Radoslava Látala rozpoczęli kluczowy etap sezonu od porażki 2:3 na własnym stadionie z Górnikiem Łęczna, jednak później spisywali się już lepiej. Po remisie 1:1 z Ruchem Chorzów rozgromili aż 6:3 GKS Bełchatów i wygrali 2:1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Piastunki na trzy kolejki przed końcem sezonu z dorobkiem 27 punktów zajmują pierwsze miejsce w tabeli grupy spadkowej. Ich przewaga nad dwoma ostatnimi zespołami wynosi siedem punktów, co oznacza, że formalnie mogą zapewnić sobie pozostanie w Ekstraklasie już w piątek. Jednak nawet, jeśli nie wydarzy się to już teraz, to i tak ewentualne szanse na spadek Piasta do I ligi oceniać można jako czysto matematyczne. Trudno wyobrazić sobie, aby w ciągu tygodnia zespół z Gliwic został wyprzedzony przez sześć drużyn. Podsumowanie W rundzie jesiennej Korona pokonała Piasta na Kolporter Arenie 1:0 po golu zdobytym w ostatnim kwadransie gry. Również na wiosnę w bezpośrednim starciu lepsze były Scyzory. Mimo iż przegrywały przez większą część spotkania, doprowadziły do remisu w 72 minucie, a osiem minut później wyszły na prowadzenie 2:1, które potem utrzymały do końca. Czy w najbliższy piątek Koronie uda się po raz trzeci w tym sezonie wywalczyć komplet punktów w starciu z Piastem? Korona Kielce D, L, L, L, W bramki 6-11, -5 Piast Gliwice W, W, D, L, W bramki 13-9, +4 za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6474991 - 30/05/2015 11:51
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
Legia Warszawa – Wisła KrakówNiedziela, 31 maja, godz. 15:30, Pepsi Arena, Warszawa Wisła Kraków to drużyna, która w końcówce sezonu może zadecydować o tym, kto zostanie mistrzem Polski 2014/2015. W najbliższą niedzielę piłkarze Białej Gwiazdy zmierzą się na Pepsi Arena z Legią Warszawa, a dokładnie tydzień później, w ostatniej kolejce rozgrywek, zawitają na INEA Stadion, gdzie zagrają z Lechem Poznań. Wyniki tych dwóch spotkań Wiślaków – z aktualnym liderem i wiceliderem Ekstraklasy - mogą okazać się kluczowe dla końcowego układu czołówki tabeli. Legia Warszawa Strata Legii do pierwszego Lecha to "tylko", ale zarazem "aż" jeden punkt. Tylko - gdyż teoretycznie jedna wpadka Kolejorza stworzy dla Legii możliwość wskoczenia na pierwsze miejsce w tabeli. Aż - bowiem Lech w trzech ostatnich kolejkach zmierzy się z zespołami spoza ścisłej, ligowej czołówki i będzie w tych starciach faworytem. Los Legii zależy więc nie tylko od postawy jej piłkarzy, lecz także od innych, ale zdobycie kompletu punktów we własnych spotkaniach jest tym, na czym drużyna ze stolicy powinna się w pierwszej kolejności skupić. Legia na inaugurację grupy mistrzowskiej przegrała 1:2 z Lechem przy Łazienkowskiej i właśnie to spotkanie może ciążyć na podopiecznych Henninga Berga do samego końca sezonu. Wojskowi utracili również punkty w wyjazdowym starciu ze Śląskiem Wrocław, lecz od tamtej pory zdobyli komplet oczek. Przy okazji, Legia naraziła się kibicom chyba w całej Polsce, po tym jak w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach w meczu z Jagiellonią Białystok zdobyła gola na 1:0 z rzutu karnego w doliczonym czasie gry. W minioną środę Legioniści wygrali natomiast z Pogonią Szczecin, również 1:0, po bramce zdobytej dopiero w 76 minucie przez Orlando Sá. Wisła Kraków Wisła Kraków po 34 kolejkach zajmuje piątą pozycję w Ekstraklasie, ale różnice punktowe pomiędzy nią a innymi zespołami są na tyle niewielkie, że może jeszcze zarówno powalczyć o Ligę Europejską (ma na to matematyczne, choć niewielkie szanse), jak i spaść na siódme miejsce. Strata Białej Gwiazdy do trzeciej Jagiellonii Białystok (po bezpośredniej porażce przed tygodniem) to pięć punktów, a przewaga nad siódmym Górnikiem Zabrze wynosi tylko jedno oczko. Trzeba jednak pamiętać, że zespół Kazimierza Moskala w końcówce kampanii ma bardzo ciężki terminarz. Oprócz wyjazdowych starć z Legią i Lechem, zmierzy się jeszcze ze Śląskiem Wrocław. Biała Gwiazda w ostatnich 17 meczach odniosła zaledwie trzy zwycięstwa. Od jednego z nich rozpoczęła decydującą fazę sezonu (4:1 z Górnikiem Zabrze). Później już tylko zremisowała 2:2 z Lechią Gdańsk i - również 2:2 - z Pogonią Szczecin, a przed tygodniem uległa 1:2 Jagiellonii Białystok. Końcówka tego ostatniego pojedynku była dla Wiślaków prawdziwym szokiem. Krakowianie od 42 minuty prowadzili na Stadionie Miejskim w Białymstoku 1:0, ale w ostatnich trzech minutach dali sobie wbić dwa gole i zamiast trzech punktów, nie wywalczyli ani jednego. Podsumowanie Również pierwszy w tym sezonie mecz z Legią był dla Wisły niekorzystny w samej końcówce - utraciła gole kolejno w piątej i siódmej doliczonej minucie, ostatecznie przegrywając na własnym stadionie 0:3. W rundzie rewanżowej na Pepsi Arena Wisła ponownie utraciła bramkę w 90 minucie, w dodatku był to gol samobójczy Bobana Jovicia, a końcowy wynik na tablicy przy Łazienkowskiej brzmiał 2:2. Czy Wiślacy w najbliższą niedzielę wykażą się większą determinacją i przeszkodzą Legii w obronie mistrzowskiego tytułu? Legia Warszawa W, W, D, L, W bramki 6-4, +2 Wisła Kraków L, D, D, W, L bramki 9-8, +1 za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6476516 - 01/06/2015 15:51
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. GKS Bełchatów-Korona Kielce (02-06-2015) godz. 20:30 Typ: Korona Kielce Kurs: 2,60 Stawka: 2j Bukmacher: Expekt
2. Zawisza Bydgoszcz-Piast Gliwice (02-06-2015) godz. 20:30 Typ: Zawisza Bydgoszcz Kurs: 2,05 Stawka: 4j Bukmacher: Expekt 1. GKS Bełchatów-Korona Kielce Typ: Korona Kielce (mecz pierwszego wyboru) Po meczu GKS Bełchatów-Zawisza Bydgoszcz goście z Bydgoszczy życzyli wygranej GKS-u Bełchatów w następnym spotkaniu ligowym z Koroną Kielce. Wszystko przez to, że Zawisza Bydgoszcz rywalizuje o pozostanie w ekstraklasie z ekipą Korony Kielce. Jednak kielczanie nie stoją przed wtorkowym meczem z GKS-em Bełchatów na straconej pozycji. Po pierwsze ostatnie spotkanie obydwu ekip w Bełchatowie zakończyło się zwycięstwem Korony Kielce (3:2). Dokładnie tak samo zakończyło się spotkanie, które na jesieni było rozgrywane w Kielcach, tam jednak padł wynik (2:0). Dodatkowo Korona Kielce po bardzo słaby starcie w fazie grupowej ekstraklasy wreszcie się przebudziła i zaczyna punktować. Dobitne pokazują to dwa ostatnie spotkania podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza. Najpierw był bardzo cenny remis (1:1) z Cracovią Kraków, a w ostatniej kolejce zwycięstwo na własnym stadionie z Piastem Gliwice (2:1). Piłkarze dobrze widzą o co grają. Korona Kielce dzięki wygranej z Piastem Gliwice, co prawda odskoczyła od strefy spadkowej, ale "złocisto-krwiści" mają tylko jeden punkt przewagi nad znajdującym się już w strefie spadkowej Zawiszą Bydgoszcz. Bardzo dobrze z tego zdają sobie sprawe piłkarze. Lukas Klemenz powiedział - Wiadomo, że mamy jeszcze dwa mecze do rozegrania i nie możemy ich przegrać ani zlekceważyć. Uważam, że najważniejsze spotkanie czeka nas we wtorek z GKS-em Bełchatów.Zdaniem trenera Ryszarda Tarasiewicza zespół zrobił znaczący postęp w ostatnich meczach i widoczne jest to w spokojnym rozgrywaniu piłki przez piłkarzy Korony Kielce. Zobaczymy, co ten spokój da w Bełchatowie. W końcu to spotkanie będzie kluczowe dla obydwu klubów. Kolejna przegrana definitywnie pogrzebie szanse GKS-u Bełchatów na pozostanie w ekstraklasie. Niestety ostatni mecz z Zawiszą Bydgoszcz w wykonaniu podopiecznych trenera Kamila Kieresia to istna rozpacz. Zespół zaprezentował się bardzo słabo, a na tle swojego rywala z Bydgoszczy wyglądał jak zespół pierwszoligowego szczebla rozgrywek...Zespół z Bełchatowa znowu zagrał fatalnie w obronie, robiąc wiele prostych błędów, które skrzętnie wykorzystywał Zawisza Bydgoszcz. Gra obronna GKS-u Bełchatów to wielki problem od początku tegorocznych rozgrywek. Zespół stracił już w sumie 57 bramki. Gorszy tylko pod tym względem jest tylko Zawisza Bydgoszcz. Trener Kamil Kiereś na konferencji pomeczowej podkreślał, że woda jest na pokładzie, ale jeszcze nie utonęliśmy. Niestety wiele wskazuje na to, że statek GKS Bełchatów zatonie w odmętach pierwszej ligi. Co gorsze dla tego zespołu i jego kibiców są informacje, że grupa PGE rozważa wycofanie się ze sponsorowania tego klubu Co w konsekwencji może oznaczać, że na dłużej nie zobaczymy ekipy GKS-u Bełchatów w ekstraklasie...Jedyną dobrą wiadomością jest powrót po pauzie za nadmiar żółtych kartek Michała Maka. Faworytem tego spotkania jest Korona Kielce.Ekipa Korony Kielce wygrała obydwa spotkania z GKS-em Bełchatów w tym sezonie. Trzecia wygrana jest więcej, niż prawdopodobna. Wszystko przez olbrzymie problemy ekipy GKS-u Bełchatów, które są związane z grą obronną. Spotkanie z Zawiszą Bydgoszcz znowu obnażyło bełchatowian w tym elemencie gry. Efekt końcowy to cztery kolejne stracone bramki... 2. Zawisza Bydgoszcz-Piast Gliwice Typ: Zawisza Bydgoszcz (mecz drugiego wyboru) Zawisza Bydgoszcz od początku rundy wiosennej walczy o pozostanie w elicie. Podopieczni trenera Mariusza Rumaka muszą zrobić wszystko, aby wygrać dwa ostatniej spotkania tego sezonu ekstraklasy. Niestety nawet zdobycie kompletu punktów nie daje im utrzymania w ekstraklasie...Muszą jeszcze liczyć na potknięcia swoich bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie się w ekstraklasie. Najbardziej zagrożone są ekipy: Korony Kielce, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Górnika Łęczna. Co ciekawe w tej kolejce drużyna Podbeskidzia Bielsko-Biała i Górnika Łęczna zagra ze sobą w bezpośrednim mecz. Przegrany tej rywalizacji może przy wygranej Korony Kielce i Zawiszy Bydgoszcz spaść do strefy spadkowej i z niej już nie wyjść...Jak widać końcówka ekstraklasy jest pasjonująca. Całe szczęście dla drużyny Zawiszy Bydgoszcz, że wreszcie się przebudziła po dość pechowej przegranej w Krakowie z Cracovią (1:3) i remisie z Górnikiem Łęczna (1:1)...W końcu przyszła efektowna wygrana bydgoszczan z GKS Bełchatów (4:1). Dobra gra Zawiszy Bydgoszcz w spotkaniu z GKS-em Bełchatów zaowocowała nominacją, aż trzech piłkarzy do jedenastki kolejki Canal +. Znaleźli się w niej: Kamil Drygas, Mica i Josep Barisić. Ostatnie spotkanie ligowe z Piastem Gliwice, które było rozgrywane w Bydgoszczy zakończyło się wygraną podopiecznych trenera Mariusza Rumaka (2:0), ten wynik był początkiem marszu w górę Zawiszy Bydgoszczy ! Piłkarze jasno stawiają sprawę przed spotkaniem ligowym z Piastem Gliwice - Postaramy się zrobić wszystko, aby 3 punkty zostały w Bydgoszczy. Patrząc na to z jaką determinacją grała drużyna Zawisza Bydgoszcz w Bełchatowie nie trudno będzie przekuć te słowa w boiskowe czyny. Nawet trener Rumak zauważył, że w jego drużynie jest sporo wiary w utrzymanie się w ekstraklasie. Sobotnie spotkanie było pierwszy krokiem do utrzymania się w ekstraklasie, drugim krokiem będzie pokonanie w Bydgoszczy Piasta Gliwice. Gliwiczanie zrobili sobie małe "kuku" w końcówce spotkania ligowego w Kielcach. W ostatniej minucie meczu podopieczni Radoslava Latal dali sobie wbić bramkę, która zabrała tej ekipie jeden ligowy punkt...W tej fazie rozgrywek ten jeden ligowy punkcik był na wagę złota, bo przybliżał on Piasta Gliwice do pozostania w ekstraklasie, a tak przyjdą jeszcze dwie bardzo ważne batalie z Zawiszą Bydgoszcz i Cracovią Kraków. Co prawda Piast nie musi się tak strasznie martwić, bo aktualne ma 28 punktów, które mogą dać tej ekipie utrzymanie. Wszystko przez to, że drużyny, które najbardziej są zagrożone spadkiem grają bezpośrednie mecze: GKS Bełchatów-Korona Kielce, czy też Podbeskidzie Bielsko-Biała-Górnik Łęczna. Właściwie spadkiem najbardziej zagrożone są te cztery drużyny z tych dwóch par, które wymieniłem. Oczywiście nie można zapomnieć o drużynie Zawiszy Bydgoszcz, bo ich ewentualnie słaba dyspozycji i brak wygranej z Piastem Gliwice przybliży tą ekipę do bezpośredniego spadku z ekstraklasy. Z resztą piłkarze Piasta Gliwice podobnie jak Zawiszy Bydgoszcz liczą na wygraną we wtorkowej konfrontacji - Celem jest zakończyć walkę zwycięstwem. Jednak będzie o to bardzo ciężko...Wszystko przez kontuzję ofensywnych graczy Piasta Gliwice w meczu z Koroną Kielce. Z boiska musiał zejść Kamil Wilczek, który aktualnie jest liderem klasyfikacji króla strzelców naszej ekstraklasy z 20 bramkami na swoim koncie. Do tego wypadł Sasza Ziviec. Te dwie kontuzje spowodowały, że Piast Gliwice musiał skupić się w dalszej fazie meczu z Koroną Kielce na grze obronnej, a nie na atakowaniu swoich rywali...To niestety przyniosło porażkę z bardziej zdeterminowaną ekipą Korony Kielce. Niestety Saszy Zivca i Kamila Wilczka zabranie w arcyważnym spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz. Do tego dochodzi jeszcze brak kontuzjowanego Radosława Murawskiego. Także trenera Radoslava Latala czeka istny ból głowy przy ustalaniu pierwszej jedenastki na mecz z Zawiszą Bydgoszcz... Faworytem tego spotkania jest Zawisza Bydgoszcz, która po bardzo efektywnym zwycięstwie nad GKS-em Bełchatów (4:1), będzie chciała wygrać kolejny mecz z Piastem Gliwice.Szansa na to jest bardzo duża, bo Piast Gliwice przyjedzie do Bydgoszczy bez kontuzjowanych Radosława Majewskiego, Szaszy Zivca i Kamila Wilczka. Brak tych trzech zawodników utrudni Piastowi Gliwice grę ofensywną i może wpłynąć na końcowy wynik rywalizacji. Samych trafionych typów życzy Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6476898 - 02/06/2015 17:44
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
|
Piłka Nożna - Polska - Polska Ekstraklasa Zawisza Bydgoszcz - Piast Gliwice data.02.06.2015 g.20:30 typ.1 kurs.1,69 bukmacher.betsson
Polska Ekstraklasa i grupa spadkowa gdzie Zawisza Bydgoszcz podejmowac bedzie u siebie zespol Piasta Gliwice.Bydgoszczanie po ostatniej kolejce gdzie na wyjezdzie pokonali bezposredniego rywala w walce o utrzymanie czyli GKS Belchatow ,az 4-1 sa na dobrej drodze aby uratowac ligowy byt.Na dzien dzisiejszy podopieczni Mariusza Rumaka maja na koncie 23 punkty i traca tylko punkt do Lecznej,Podbeskidzia i Korony.Dzisiaj ich rywalem ekipa Piast Gliwice ktora w dorobku ma 27 punktow i tylko kataklizm moze ich pozbawic ligowego bytu.Tak wiec dzisiaj to Zawisza jest bardziej zmobilizowana i sadze,ze to gospodarze zgarna dzisiaj cala pule.Dodatkowo goscie zagraja dzisiaj bez swojego najlepszego strzelca,bowiem Kamil Wilczek jest kontuzjowany,a dodatkowo nie zagraja takze Radosław Murawski i Sasa Zivec.Natomiast Zawisza w prawie optymalnym skladzie i z wielka checia wygrania tego spotkania i uratowania Ekstraklasy dla Bydgoszczy.Typuje tutaj wygrana gospodarzy i wynik 2-0.
|
Do góry
|
|
|
|
#6477289 - 03/06/2015 16:18
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
|
Piłka Nożna - Polska - Polska Ekstraklasa 03.06.2015 g.20:30 Górnik Zabrze (+1)- Lech Poznań HE typ.x kurs.3,55 buk.betsson
Analiza.
Grupa mistrzowska Polskiej Ekstraklasy i spotkanie w ktorym zajmujacy 7 miejsce w tabeli Gornik Zabrze podejmowac bedzie lidera rozgrywek czyli Poznanskiego Lecha.Tak wiec faworyt tego spotkania moze byc tylko jeden i dlatego stawiam tutaj na wygrana Kolejorza.Wszystko w nogach pilkarzy Lecha bo jesli wygraja dzisiaj z Gornikiem i w niedziele z Wisla to tytul majstra powedruje do Poznania.A ekipa Kolejorza ma dobre wspomnienia z ostatnich spotkan z Gornikiem...6 wygranych i 2 remisy to swietne statystyki.Dodatkowo Lech dzisiaj w pelnym skladzie bowiem do druzyny wracaja Barry Douglas i Dariusz Formella,a wiec zabraknie tylko kontuzjowanego od dluzszego czasu Gergo Lovrencsicsa.Natomiast trener Gornika Józef Dankowski ma problemy bo nie zagraja dwaj podstawowi zawodnicy,a mianowicie Radosław Sobolewski i Błażej Augustyn.Tak wiec wszystko dzisiaj przemawia za wygrana Kolejorza i mam nadzieje,ze tak sie wlasnie stanie.Typuje wynik 2-1 dla Lecha.
|
Do góry
|
|
|
|
#6477877 - 04/06/2015 12:20
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: szymontom]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1. Górnik Łęczna-GKS Bełchatów (05-06-2015) godz. 20:30 Typ: Górnik Łęczna Kurs: 1,42 Stawka: 5j Bukmacher: Unibet
2. Ruch Chorzów-Zawisza Bydgoszcz (05-06-2015) godz. 20:30 Typ: Zawisza Bydgoszcz Kurs: 2,10 Stawka: 3j Bukmacher: Unibet 1. Górnik Łęczna-GKS Bełchatów Typ: Górnik Łęczna (mecz pierwszego wyboru) Górnik Łęczna przez przegraną w Bielsku-Białej z Podbeskidziem (0:1) dalej musi walczyć o utrzymanie się w ekstraklasie. Aby tego dokonać wystarczy tylko wygrana z GKS-em Bełchatów, który został już relegowany do pierwszej ligi. Wszystko przez remis (2:2) z Koroną Kielce. Górnik Łęczna w ostatnich trzech spotkaniach zdobył tylko jeden punkt stąd ta ekipa znalazła się na dole grupy spadkowej. Jednak mimo słabszej formy wszystko nadal jest w rękach podopiecznych Jurija Szatałowa. Ekipie z Łęcznej utrzymanie daje pokonanie GKS-u Bełchatów. Co ciekawe wcale o to trudno nie musi być, bo goście przyjeżdżają do Łęcznej bez kilku podstawowych swoich graczy, którzy decydują o ofensywnym obliczu tej ekipy. W Łęcznej nie będzie mógł zagrać : Łukasz Wroński (nadmiar żółtych kartek), Michał Mak (kontuzja) i Arkadiusz Piech (kontuzja). Oczywiście zabraknie kontuzjowanych już od kilku ligowych kolejek : Mateusza Maka, Damiana Szymańskiego i Alexisa Norambueny. Brak Wrońskiego, Maka i Piecha to bardzo duży problem dla trenera Kamila Kieresia. Ta cała trójka zagrała koncertowo w ostatnim wygranym meczu z Ruchem Chorzów (2:4). Bez nich GKS Bełchatów nie będzie wstanie wykreować wielu sytuacji podbramkowych, a to jest wielka szansa dla Górnika Łęczna. Faworytem jest Górnik Łęczna, któremu wygrana pozwoli na utrzymanie się w ekstraklasie.GKS Bełchatów przyjeżdża do Łęcznej osłabiony brakiem Łukasza Wrońskiego, Michała Maka i Arkadiusza Piecha. Niestety ci zawodnicy są właściwie nie do zastąpienia, a bez nich GKS Bełchatów będzie miał wiele problemów w Łęcznej... 2. Ruch Chorzów-Zawisza Bydgoszcz Typ: Zawisza Bydgoszcz (mecz drugiego wyboru) Zawisza Bydgoszcz nadal jest w grze o utrzymanie się w ekstraklasie. Co prawda w ostatniej kolejce podopiecznym trenera Mariusza Rumaka nie udało się wygrać z Piastem Gliwice. Mimo tego wyniki bezpośrednich rywali Zawiszy - Korony Kielce i Górnika Łęczna pozwalają nadal walczyć Zawiszy o pozostanie w elicie. Warunek jest jeden pokonanie na wyjeździe bezpiecznego już Ruchu Chorzów i remis, bądź przegrana jednego z rywali z Kielc lub Łęcznej. Co ciekawe Zawisza Bydgoszcz już w tym sezonie wygrał w Chorzowie (2:1) po golach Andre Micaela i Josipa Barisicia. Także jak widać podopieczni trenera Mariusza Rumaka nie stoją na straconej pozycji. Ruch Chorzów mimo porażki z Cracovią Kraków (0:1) utrzymał się w ekstraklasie. Popularni "Niebiescy" w ostatnich kolejkach prezentowali się dość przeciętnie. Najpierw przegrali z walczącym o życie GKS-em Bełchatów (2:4), by potem na wyjeździe wygrać (1:0) z Górnikiem Łęczna, a w ostatniej kolejce znowu przegrali z rewelacyjną Cracovia Kraków (0:1). Sami zawodnicy podkreślają, że dla nich najważniejsze było utrzymanie się, a teraz przyszedł czas na godne pożegnanie się z publicznością w Chorzowie - Najważniejsze jest utrzymanie. Pozostaje w piątek godnie pożegnać się z kibicami i za chwilę trzeba myśleć o kolejnym sezonie powiedział Grzegorz Kuświk, który jest już kuszony propozycjami zmiany klubu do Lecha Poznań i Jagiellonii Białystok. Także jak widać w Chorzowie wszyscy już bardziej myślą o końcu ligowej rywalizacji, niż o walce o ligowe punkty i tutaj właśnie jest szansa dla Zawiszy Bydgoszcz. Podopieczni trenera Mariusza Rumaka pokazali, że potrafią walczyć z charakterem w każdym ligowym meczu o pozostanie w lidze. Moim zdaniem w końcu uda się im wygrać i pozostać w ekstraklasie razem z Górnikiem Łęczna. Spadnie Korona Kielce, bo w fazie grupowej prezentowali się najgorzej obok GKS Bełchatów...co tylko udowodniła ich bezpośrednia rywalizacji w 36 kolejce i wynik (2:2)... Faworytem tego spotkania jest Zawisza Bydgoszcz.Zawisza od rundy wiosennej walczy w każdej kolejce o pozostanie w ekstraklasie i teraz czeka ich ostatni krok w tej bardzo długiej i wyboistej drodze. Jeśli Zawisza Bydgoszcz wygra, a któryś z przeciwników - Górnik Łęczna, Korona Kielce powinie się noga to pozostają w ekstraklasie na kolejny sezon. Samych trafiony typów Ignorator
|
Do góry
|
|
|
|
#6478145 - 05/06/2015 10:36
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
Górnik Łęczna – GKS BełchatówPiątek, 5 czerwca, godz. 20:30, Stadion Górnika Łęczna, Łęczna Na kolejkę przed końcem sezonu wiemy już, że szeregi Ekstraklasy opuści latem GKS Bełchatów, po tym jak we wtorek dał sobie wbić gola w doliczonym czasie gry z Koroną Kielce. Drugiego spadkowicza wyłoni natomiast dopiero ostatnia tura spotkań. Do I ligi spaść mogą Zawisza Bydgoszcz, Górnik Łęczna bądź właśnie Korona. Drużyny te nie zagrają bezpośrednio ze sobą, co sprawia, że z zapartym tchem śledzić trzeba będzie aż trzy mecze. Teoretycznie najłatwiejsze zadanie stoi przed Górnikiem, który zmierzy się z podłamanymi psychicznie piłkarzami Brunatnych. Górnik Łęczna Duma Lubelszczyzny od momentu utworzenia grupy spadkowej wygrała z Piastem Gliwice i Koroną Kielce, raz zremisowała i trzykrotnie przegrała. Dwie porażki przydarzyły jej się w ciągu ostatniego tygodnia - co więcej, Górnikowi nie udało się w nich strzelić ani jednego gola. Jakby tego było mało, w ostatnim starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, Górnik stracił bramkę w doliczonym czasie gry. Do drużyny Jurija Szatałowa wdarł się więc moment dużej niepewności. Z każdą minutą starcia z Bełchatowem (i równoległych piątkowych spotkań), Łęczna znajdować będzie się pod coraz większą presją. Teoretycznie Górnik może utrzymać się w Ekstraklasie nawet wtedy, gdy przegra z Bełchatowem. Wystarczy, że Zawisza Bydgoszcz nie wywalczy ani jednego oczka na wyjeździe w Chorzowie (tyle tylko, że Ruch Chorzów ma już zapewnione utrzymanie i jedyną jego motywacją będzie chęć zakończenia rozgrywek w dobrym stylu przed własną publicznością). Duma Lubelszczyzny dla własnego bezpieczeństwa nie powinna jednak liczyć na pomoc rywali, lecz skupić się na strzelaniu goli i samodzielnym rozstrzygnięciu o tym, kto pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. GKS Bełchatów Podobnie jak Górnik, również GKS Bełchatów utracił we wtorek - przeciwko Koronie Kielce - bramkę w doliczonym czasie gry. W jego wypadku cena za to była jednak nieporównywalnie wyższa, gdyż końcowy wynik 2:2 oznaczał spadek Bełchatowa do I ligi. Strata gola była tym bardziej dotkliwa, że Brunatni w starciu z Koroną najpierw odrobili stratę 0:1, a później w 90 minucie wyszli na prowadzenie 2:1 - jak się okazało, tylko na trzy minuty. Zespół Kamila Kieresia w ostatniej kolejce zagra już tylko o honor, a potem zacznie skupiać się jedynie na tym, aby za rok ponownie awansować z I ligi. Niewiele wskazuje na to, aby Brunatni mogli w piątek zaskoczyć czymś Dumę Lubelszczyzny. Z ostatnich 14 spotkań sezonu, Bełchatów wygrał jedynie jedno, trzy kolejki temu z Ruchem Chorzów (4:2). Oprócz tego w decydującej fazie rozgrywek odniósł jeszcze dwa remisy i trzy porażki. Co więcej, Brunatni tracą gole niemal jak na zawołanie. W ostatnich kolejkach, licząc od tyłu, dali sobie wbić odpowiednio 2, 4, 2 i 6 goli. W takim wypadku nawet przebudzenie się w ofensywie (10 bramek w 4 meczach, z czego autorem połowy był Arkadiusz Piech) zdało się na nic. Podsumowanie W obu starciach Łęcznej z Bełchatowem w tym sezonie padł remis 1:1. Pokazuje to, że podział punktów w meczu zamykającym rozgrywki 2014/2015 dla obu zespołów jest całkiem prawdopodobny. A może Górnik weźmie wszystko w swoje ręce, zgarnie trzy oczka i nie oglądając się na rywali zapewni sobie utrzymanie w Ekstraklasie? Górnik Łęczna L, L, D, W, L bramki 4-7, -3 GKS Bełchatów D, L, W, L, L bramki 10-16, -6 za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
#6478311 - 05/06/2015 17:19
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: Kukis]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
|
Piłka Nożna - Polska - Polska Ekstraklasa 05.06.2015 g.20:30 Piast Gliwice - Cracovia Krakow (+1)HE Ty.x Kurs.3,90 Bukmacher.Betsson
Analiza.
Grupa spadkowa Polskiej Ekstraklasy i pojedynek Piasta Gliwice z Cracovią Krakow.Jest to jedyne dzisiejsze spotkanie w ktorym pilkarze juz o nic nie graja,bowiem Cracowia po objeciu sterow przez Jacka Zielinskiego zaliczyla swietny finisz i jako pierwsza zagwarantowala sobie utrzymanie zajmujac najwyzsza pozycje w grupie spadkowej.Obecnie 9 miejsce i 33 punkty,natomiast ich dzisiejszy rywal na miejscu 10 i punktow 28 i w razie dzisiejszej porazki moze spasc jeszcze kilka pozycji w dol.Dlatego tez stawiam w tym spotkaniu na wygrana gospodarzy bo to raczej im bedzie zalezec wiecej na punktach.Po za tym opiekun Pasow Jacek Zielinski otwarcie mowi,ze dzisiaj z powodu kontuzji zagraja zawodnicy z lawki i da pograc mlodziezy.Co prawda podopieczni Radoslava Latala takze dzisiaj mocno oslabieni,ale watpie,ze by trener dzis tak rotowal skladem jak to zapowiadaja goscie.Piast dzisiaj gra u siebie gdzie wygral,az 10 spotkan i pamietajmy,ze im wyzsza pozycja w tabeli tym wieksze premie dla pilkarzy i dlatego sadze,ze dzisiaj Piast zrobi wszystko by godnie sie pozegnac przed wlasna publicznoscia i zajac jak najwyzsze miejsce w ligowej tabeli.Typuje wynik 2-1 dla gospodarzy.
|
Do góry
|
|
|
|
#6478542 - 06/06/2015 09:12
Re: Ekstraklasa 2014/2015
[Re: rafal08]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
|
Lech Poznań – Wisła KrakówNiedziela, 7 czerwca, godz. 18:00, INEA Stadion, Poznań Na kolejkę przed końcem sezonu to Lech Poznań, a nie Legia Warszawa, jest bliżej mistrzostwa Polski. Kolejorz w niedzielnym finale ligi z Wisłą Kraków potrzebuje jedynie remisu, aby zapewnić sobie tytuł najlepszej drużyny w kraju. Mistrzowską koronę wywalczy także wtedy, gdy przegra, a Legia zgubi punkty w pojedynku z Górnikiem Zabrze. Jest to jednak wariant, jakiego klub z Bułgarskiej wolałby uniknąć. Lech Poznań Trudno spodziewać się, aby Lech w najważniejszym meczu sezonu zagrał bezpiecznie na bezbramkowy remis. Poznańska Lokomotywa zdobywała minimum jedną bramkę w 16 ostatnich meczach i nic nie zapowiada, aby nie uczyniła tego po raz kolejny w niedzielę. Potwierdza to też ostatni rezultat Dumy Wielkopolski - środowy pogrom 6:1 Górnika Zabrze. W meczu tym Lech jako pierwszy stracił gola, już w piątej minucie, jednak zaledwie cztery minuty później wyrównał, a następnie rozpoczął koncert strzelecki, przybliżając się tym samym walnie do mistrzostwa kraju. W ostatnich 12 kolejkach Ekstraklasy Kolejorz tylko raz schodził z murawy bez zdobycia choćby jednego punktu. Miało to miejsce w połowie maja, w starciu z Jagiellonią Białystok. Pokazuje to, jak blisko tytułu mistrza jest już Lech. Wydaje się, że jedynym, co mogłoby zgubić podopiecznych Macieja Skorży, jest zbyt wielka pewność siebie. W tym sezonie Lech już raz znalazł się w takiej sytuacji - miało to miejsce podczas półfinałowej rywalizacji w Pucharze Polski z II-ligowymi Błękitnymi Stargard Szczeciński (1:3 w pierwszym meczu, rewanż wygrany dopiero po dogrywce). Spodziewać należy się, że Duma Wielkopolski wyciągnęła wnioski z tamtej potyczki i nie da sobie odebrać na własnym stadionie tytułu mistrza. Wisła Kraków Wisła w środę przegrała 0:1 ze Śląskiem Wrocław, wpuszczając gola w 78 minucie i tym samym tracąc jakiekolwiek szanse na awans do europejskich pucharów. Oznacza to, że w niedzielę Biała Gwiazda nie zagra już w zasadzie o nic. Trzeba się jednak spodziewać, że zespół Kazimierza Moskala spróbuje napsuć krwi Lechowi i sprawi, że ten nie będzie mógł liczyć na łatwy spacerek po mistrzostwo. Dla Wisły to bez większej różnicy, czy skończy sezon na piątym czy siódmym miejscu, ale któż nie chciałby móc samodzielnie zadecydować o tym, komu przypadnie ligowy tytuł? Jeśli jednak wróżyć z formy Białej Gwiazdy z minionych tygodni, to Lech mistrzostwo kraju ma już niemal w kieszeni. Wisła przegrała ostatnie trzy mecze (0:1 ze Śląskiem Wrocław, 0:1 z Legią Warszawa, 1:2 z Jagiellonią Białystok), a wcześniejsze dwa zremisowała. Od momentu utworzenia grupy mistrzowskiej, zwyciężyła tylko raz, z Górnikiem Zabrze. Zespołowi osiągającemu takie rezultaty trudno dawać duże szanse w starciu z drużyną walczącą o najwyższe cele. Podsumowanie Faworyta najważniejszego meczu 37. kolejki Ekstraklasy jest w stanie wskazać każdy. Jednak dopóki piłka w grze, wszystko może się wydarzyć, więc mieszkańcy Poznania ze świętowaniem powinni się jeszcze trochę wstrzymać. Czy Lech sięgnie w niedzielę po raz siódmy w historii po mistrzostwo Polski, czy może opór Wiślaków sprawi, że tytuł powędruje do Legii Warszawa? Lech Poznań W, W, W, W, L bramki 13-5, +8 Wisła Kraków L, L, L, D, D bramki 5-8, -3 za Oddsring
|
Do góry
|
|
|
|
|
|