Można powiedzieć jedno - najbardziej zaskakujące kwalifikacje w tym sezonie, w Q1 nie zdążyli przygotować Alonso i Massy i ci nie zdążyli przejechać "szybkiego okrążenia", Q3 to tak jak napisał Green. Deszcz spadł w trakcie i zrobiło się super zamieszanie, super oczywiście w cudzysłowie. ;-)) Jutro wyścig dzięki temu będzie mega ciekawy, Alonso pewnie do 10 się przeciśnie bez większych problemów, czy do 6? Kursy na to są już ciekawsze, Button pewnie wykorzysta swoją szansę, a Hamilton będzie walczył mimo wszystko o zwycięstwo z kolegą z zespołu. :-)))