Odprawa Gigantyczna czy nie gigantyczna na pewno duża, za duża. Dlaczego tu n ie ma teksy "sorry taki mamy klimat". Tu klimat jest inny okazuje się że PKP to bogata i dostatnia firma.
Wiem że takie są kontrakty ale kto podpisuje takie umowy.
Dlaczeo doprowadza się do tego że na najniższych stanowiskach walka pomiędzy ludzmi na całego za stawki niewiele wyższe od najniższej krajowej. Ciągle nadpodaż rąk/umysłów do pracy.
Natomiast na eksponowanych stanowiskach ciągły deficyt kadr.
Polacy to jakiś głupi naród sami "robloe się" rodzą kierownika ze świecą szukaj.
Przyjmijmi że pensja tej Pani jak na kierownicze stanowisko w olbrzymiej firmie ( 46 tys) nie jest kosmiczna ale założe się że dużo efekt były gdyby zatrudnić na jej miejsce trzech 35-latków z jakimś doświadczeniem Jednego zrobić pierwszym dać 20 tys dwóm pozostałym po 13 tys i będą stawać na głowie aby w pociagach w kiblu była woda.
Jeżeli państwo rozdziela już pracę to niech rozdziela ją sprawiedliwie i za te same pieniądze żyją trzy rodziny a nie jedna.
Babka na kasie za najniższą krajową nie kradnie bo taką ma moralność i/lub jest nad nią prawo. Urzędnicy, promineni muszą mieć odpowiednie uposażenie, premie, odprawy, dodatki aby teoretycznie być lojalni, uczciwi, kompetentni w pracy i tak wałek na wałku.