Sprawa w Warszawie o pobicie murzyna, zeznają: Murzyn, Robotnik, Student
Murzyn: Jadę tramwają, stoi przed mną studenta nagle wali mnie w morde, odwracam się a tam robotnika też mie wali w morde!!!
Student: Jadę tramwajem, wsiada Murzyn i stanął mi na nodze, chrząkam znacząco a on nic, myślę dam mu 10 sekund, chrząkam, on nic, myślę jeszcze dziesięć, poczekałem i dałem mu w morde.
Robotnik:
Jadę w tramwaju, stoi murzyn i student, Student patrzy co chwile na zegarek i nagle lu murzyna w morde!
To myślałem że się w całym kraju zaczęło.