Oj coś mnie sie wydaje, ze taki sezon moze juz sie długo nie powtórzyc dla Atletico. Obecny jest takim kiedy wychodzi prawie wszystko i wszystko idealnie się zgrało. Życiowa forma zawodników, świetny trener, trochę szczęścia. Simeone wyciska z tej drużyny 120%.
Pewnie tak.
Zaraz jakiś upadły gigant
w stylu Interu skusi Simeone ciężarówką dolarów. Jakieś inne kluby za ciężki szmal wykupią ze 2-3 najlepszych zawodników i Atletico wróci na swoje miejsce. Tj. o kilka długości za czołową dwójką.
Zresztą w Hiszpanii tego typu "wyskoki" nie trwały długo. Villareal też miał swoje momenty chwały, które trwały bodajże 1-2 sezony. Kiedyś też Valencia przez chwilę dotrzymywała kroku.