Dyscyplina Piłka nożna Kwal Euro
Spotkanie Szwecja-Austria
Typ: x
Kurs 3.40
Buk betsson
godz: 20:45 08.09.2015
Analiza: Na jutro wybrałem spotkanie pomiędzy ekipami Szwecji oraz Austrii w ramach kwalifikacji do piłkarskich mistrzostw europy, ekipa Szwecji jak na razie nie radzi sobie zbyt dobrze, co prawda zajmuję 2 pozycję w tabeli,ale ich sytuacja jeżeli w tym spotkaniu nie dopiszą 3 oczek w meczu z Austrią może się stać bardzo skomplikowana ponieważ za ich plecami już jest ekipa Rosji, która traci zaledwie 1 punkt do gospodarzy jutrzejszego spotkania, Austria na pewno podejdzie do tego spotkania ze spokojem ponieważ jest jedną z nielicznych drużyn , która ma aż 7 punktów przewagi nad drugim zespołem w swojej tabeli na tylko 3 kolejki przed końcem kwalifikacji, Austria jest już praktycznie pewna awansu więc tutaj to ekipa Szwecji musi spróbować powalczyć o jak najkorzystniejszy rezultat dla siebie, stawiam iż gospodarze w tym spotkaniu nie przegrają, nasuwa mi się na to spotkanie co najmniej dw scenariusze ,albo minimalna wysgrana zespołu gospodarzy,ale remis oraz podział punktów do którego mgą tutaj bardziej dążyć naturalnie goście.

Szkocja - Polska

Czwartek, 8 października, godz. 20:45, Hampden Park, Glasgow (Szkocja)

Przed nami najważniejszy tydzień dla reprezentacji Polski w 2015 roku! Biało-Czerwoni są blisko awansu na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy, ale aby dostać się na turniej na francuskich stadionach, potrzebują jeszcze co najmniej jednego, a być może dwóch dobrych występów. Piłkarze Adama Nawałki sukces mogą świętować już w czwartek, jeśli uda im się pokonać na wyjeździe Szkotów, a równocześnie Irlandczycy nie sprawią niespodzianki w potyczce z liderami grupy, Niemcami.

Jeśli wiesz, jak potoczą się losy tego spotkania postaw i wygraj – albo odbierz bonus w wysokości 100% przegranej stawki aż do 100 zł!

Szkocja

Szkoci przez długi okres utrzymywali się w czołówce tabeli grupy D, jednak ich ostatnie trzy występy sprawiły, że o awans na EURO drużynie tej będzie bardzo trudno. Na dwie kolejki przed końcem eliminacji, piłkarze Gordona Strachana zajmują czwartą pozycję z dorobkiem 11 punktów. Ich strata do trzeciej Irlandii to cztery oczka, a do drugiej Polski - aż sześć punktów. Jednak na dobrą sprawę, Szkotom pozostało do rozegrania już tylko jedno trudne spotkanie, właśnie z Biało-Czerwonymi. W ostatniej kolejce przyjdzie im się bowiem zmierzyć ze słabiutkim Gibraltarem.

The Tartan Army w trudnej sytuacji w kontekście awansu znalazła się na własne życzenie. Wszystko za sprawą tego, że w ostatnich trzech występach eliminacyjnych, wywalczyła zaledwie jeden punkt. Szkocji zremisowali 1:1 arcyważny mecz z Irlandią, a potem dość niespodziewanie polegli 0:1 w Gruzji - to właśnie ta przegrana zabolała ich najbardziej. Za porażkę 2:3 we wrześniu br. na Hampden Park z Niemcami trudno ich bowiem obwiniać, a wręcz przeciwnie, warto Szkotów pochwalić za to, że postawili trudne warunki mistrzom świata.

Polska

W ostatniej turze spotkań, z Niemcami przegrali również Polacy, w dodatku wyżej, bo 1:3, ale i tak zawodnicy z orzełkiem na koszulkach mają prawo być zadowolonymi z tego, w jakiej sytuacji znajdują się na dwie kolejki przed końcem eliminacji. Biało-Czerwoni teoretycznie mają nawet szansę na skończenie rywalizacji nawet na pierwszym miejscu w grupie, a więc na przeskoczenie Niemców, do których tracą aktualnie tylko dwa punkty. Kadra Nawałki z pewnością zadowoliłaby się jednak drugą pozycją - najważniejszy jest przecież awans na EURO 2016.

W swoim ostatnim występie Polacy rozgromili 8:1 Gibraltar. Po dwa gole w tym meczu strzelili Kamil Grosicki, Arkadiusz Milik oraz Robert Lewandowski. Ten ostatni przewodzi zresztą aktualnie klasyfikacji najlepszych strzelców eliminacji, z dorobkiem 10 bramek. Polski napastnik w ostatnich dniach jest na ustach wielu kibiców piłki nożnej, dzięki swoim fenomenalnym występom w barwach Bayernu Monachium. W meczu z VfL Wolfsburg strzelił pięć goli w dziewięć minut, a w kolejnych trzech spotkaniach dorzucił jeszcze siedem trafień. Jeśli Lewandowski podtrzyma swoją dyspozycję strzelecką w starciu ze Szkocją, to o awans na Mistrzostwa Europy Polacy mogą być spokojni.

Podsumowanie

W pierwszym meczu eliminacyjnym pomiędzy Polską a Szkocją, rozegranym prawie rok temu w Warszawie, Biało-Czerwoni zremisowali z zespołem Gordona Strachana 2:2, ratując jeden punkt dzięki bramce Arkadiusza Milika w 76 minucie. W marcu ubiegłego roku obie reprezentacje zmierzyły się również towarzysko - Szkoci wywieźli wówczas ze Stadionu Narodowego w Warszawie wygraną 1:0. A czy w ten czwartek górą będą wreszcie Polacy?

Szkocja

L, L, D, W, W

bramki 10-6, +4

Polska

W, L, D, W, D

bramki 14-5, +9


OddsRing
Bonus Code:MECZPL

Czy już w czwartek będziemy świętować awans na EURO 2016?

Przed nami najważniejszy tydzień dla reprezentacji Polski w 2015 roku!

Biało-Czerwoni awans na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy mogą świętować już w najbliższy czwartek, jeśli uda im się pokonać Szkotów.
Jeśli wiesz, jak potoczą się losy tego spotkania postaw i wygraj - albo odbierz bonus w wysokości 100% przegranego zakładu aż do 100zł!

Postaw na mecz Szkocja - Polska i wygraj, albo odbierz bonus do 100zł!

Warunki promocji:

1. Postaw dowolny zakład na mecz Szkocja - Polska w ramach kwalifikacji Euro 2016 po kursie min. 2.0 między 18:01 we wtorek 6 października, a zakończeniem tego spotkania w czwartek 8 października 2015 r.
2. Jeśli pierwszy zakład na ten mecz postawiony przez Ciebie w podanym powyżej czasie zostanie w całości rozliczony jako przegrany, otrzymasz od nas bonus w wysokości 100% postawionej stawki. Maksymalna kwota bonusu to 100 PLN.
3. Aby otrzymać bonus napisz do Działu Obsługo Klienta na adres info-pl@oddsring.com w ciągu 24 godzin od rozliczenia kuponu. W mailu podaj numer przegranego zakładu, a my dopiszemy odpowiednią kwotę do konta gracza w ciągu 48 godzin.
4. Przed wypłatą kwotę bonusu należy w ciągu 30 dni od jego otrzymania obrócić 10x po kursie 1.50 lub wyższym, stawiając min. 10 kuponów. Zakłady akumulowane zawierające kursy składowe niższe niż 1.50 nie będą wliczane do wymaganego obrotu. Zakłady kasynowe nie będą wliczane do wymaganego obrotu.
5. Bonus nie łączy się z innymi promocjami (z wyjątkiem bonusów związanych ze zbieraniem punktów Oring). Oznacza to, że bonus nie przysługuje, jeśli w momencie stawiania zakładu na koncie gracza jest aktywna jakakolwiek wcześniejsza oferta bonusowa.
6. Promocja obejmuje wyłącznie pierwszy postawiony w podanym czasie zakład na mecz Szkocja - Polska, jeśli zostanie on rozliczony jako przegrany. Zwrot stawki nie przysługuje, jeśli pierwszy postawiony zakład lub część jego stawki zostanie rozliczona jako wygrana lub zwrócona ani dla żadnego kolejnego zakładu, jeśli pierwszy zakład nie spełnia któregokolwiek z warunków promocji. Promocja obejmuje także zakłady akumulowane o łącznym kursie min. 2.0, zawierające zakład składowy na mecz Szkocja - Polska bez względu na to, który z zakładów składowych zostanie rozliczony jako przegrany, jeśli kupon spełnia pozostałe warunki promocji.
7. Zakłady na mecz Szkocja - Polska postawione przed rozpoczęciem promocji nie są brane pod uwagę. Zakłady postawione w czasie trwania promocji, ale nie zawierające zakładu na mecz Szkocja - Polska nie są brane pod uwagę.
8. OddsRing zastrzega sobie prawo do odmówienia przyznania bonusu, jak również do weryfikacji użytkownika, jeśli uzna to za niezbędne.
9. Bonus dostępny wyłącznie dla 1 zakładu / 1 konta / 1 członka rodziny / 1 domostwa / 1 IP.
10. OddsRing zastrzega sobie prawo do przerwania promocji w dowolnym momencie lub, w przypadku, gdy istnieje podejrzenie nadużycia promocji, do zablokowania konta gracza (i zamrożenia środków finansowych) ze skutkiem natychmiastowym.
11. OddsRing zastrzega sobie prawo do zmiany warunków promocji według własnego uznania, bez wcześniejszego powiadomienia.
12. Oprócz powyższych zasad, nadal obowiązują Ogólne Warunki oraz Regulamin korzystania z serwisu OddsRing.
13. Promocja dostępna jest wyłącznie dla obywateli Polski.

Dyscyplina Piłka nożna Kw,Euro

Spotkanie Gruzja-Gibraltar

Typ: over 3.5

Kurs 1.65

Buk Betsson

Godz: 08.10.2015/18:00

Analiza: Na jutro postanowiłem wybrać spotkanie w ramach kwalifikacji do piłkarskich mistrzostw europy w którym Gruzja podejmowała będzie na swoim stadionie najsłabszą ekipę czyli Gibraltar. Zdecydowanym faworytem do zdobycia w tym spotkaniu swoich kolejnych 3 punktów są gospodarze spotkania, którzy w pierwszym meczu rozegranym w Gibraltarze wygrali pewnie 0:3, mogli spokojnie wygrac wyżej,ale zabrakło tam skuteczności, Gruzini jednak nie są w złej dyspozycji ponieważ zdołali wcześniej jeszcze na swoich stadionach pokonac reprezentację Szkocji, która nie zdołała nawet oddać ani jednego cennego strzału na ich bramkę, na terenie Gruzji gra się niezwykle cięzko,na pewno niedoświadczeni w takich bojach goście mocno się o tym przekonają, Gibraltar traci mnóstwo bramek, myślę że jednak jest też w stanie coś ustrzelić z Polska stworzył sobie kilka dogodnych sytuacji i bramkę zdobył na swoim stadionie ze Szkocją też im się to udało , myślę że w tym spotkaniu też będzie to możliwe, ponieważ defensywa Gruzinska też pozostawia bardzo duż do życzenia, Ja bym tutaj spróbował pograć na over w bramkach,ale myślę ze można też pokombinować z handicapem na gospodarzy,ewentualnie na over juz do połowy spotkania, stawiałbym na wynik 5:1 może 6:1 dla Grzuji, dla której będzie to ostatnie spotkanie przed własna publicznością w obecnych eliminacjach.

Albania - Serbia

Czwartek, 8 października, godz. 20:45, Elbasan Arena, Elbasan (Albania)

Postawa reprezentacji Serbii to jedno z największych rozczarowań eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Na dwie kolejki przed końcem drużyna z południa Europy ma na swoim koncie zaledwie jeden punkt i dawno straciła już szansę na wyjście z grupy. Serbowie wciąż mogą jednak uprzykrzyć życie innym reprezentacjom walczącym o awans na francuski turniej, takim jak Albania i Portugalia, z którymi zmierzą się w najbliższych dniach.

Albania

Na zupełnie przeciwnym biegunie od serbskiej kadry znajduje się drużyna Albanii. Kraj ten jak dotąd nigdy nie występował ani na Mistrzostwach Świata, ani na Mistrzostwach Europy, ale wiele wskazuje na to, że wreszcie uda mu się awansować na jeden z tych prestiżowych turniejów. Zespół sklasyfikowany na bardzo wysokim, 25. miejscu w rankingu FIFA, zajmuje w swojej grupie trzecią pozycję ze stratą czterech punktów do pierwszej w tabeli Portugalii, ale zarazem tylko jednego oczka do drugiej Danii, która w dodatku rozegrała jedno spotkanie więcej.

Piłkarze prowadzeni przez włoskiego trenera Giovanniego De Biasiego w ostatnich meczach grali właśnie ze wspomnianymi zespołami. Z Danią udało im się bezbramkowo zremisować, i to na wyjeździe, za to z Portugalią niefortunnie przegrali w Elbasanie, tracąc gola na 0:1 w doliczonym czasie gry. Mimo tego, Albańczycy wciąż są w stosunkowo niezłej sytuacji. W ostatnich dwóch kolejkach zmierzą się z najsłabszymi drużynami ze swojej grupy, Serbią i Armenią, podczas gdy Duńczykom do rozegrania pozostał tylko jeden mecz i to z teoretycznie najsilniejszą Portugalią.

Serbia

Serbowie o eliminacjach do EURO 2016 najchętniej już by zapomnieli i nigdy do nich nie wracali. Z tak fatalną postawą tej reprezentacji nie mieliśmy chyba jeszcze nigdy do czynienia. Po sześciu meczach dorobek Serbów to jedna wygrana, jeden remis i cztery porażki. Drużyna została dodatkowo ukarana przez UEFA trzema ujemnymi punktami za skandaliczne zajścia z pierwszego meczu z Albanią. Co więcej, pierwotnie po tamtym spotkaniu przyznano walkower 3:0 na korzyść Serbów, ale później Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie zweryfikował ten wynik na całkowicie odwrotny.

W meczu, o którym mowa, doszło do niewiarygodnego skandalu. Nad stadionem Partizana Belgrad pojawił się... dron z przymocowaną flagą Wielkiej Albanii, z kontrowersyjnym napisem, dotyczącym przynależności Kosowa do Albanii. Jeden z serbskich piłkarzy zerwał flagę z urządzenia, co zapoczątkowało wielką bijatykę na murawie, w której brali udział prawie wszyscy piłkarze obu reprezentacji, również rezerwowi, a także kibole, których garstka wtargnęła na boisko. Kto wie, czy sprawa nie zakończyłaby się jeszcze większym skandalem, gdyby UEFA nie zamknęła przed meczem trybun dla kibiców gości.

Podsumowanie

Można spodziewać się, że służby porządkowe dołożą wszelkich starań, aby czwartkowy mecz przebiegł bez takich kontrowersji, jak poprzednia potyczka Albańczyków z Serbami. Warto, aby wynik tego starcia rozstrzygnął się tylko na boisku, bowiem w dużej mierze zadecyduje on o tym, czy Albańczykom uda się awansować na EURO 2016. Czy zawodnicy De Biasiego staną na wysokości zadania i pokonają Serbów?

Albania

L, D, W, W, L

bramki 3-3

Serbia

L, W, L, W, L

bramki 8-7, +1

za OddsRing

Dyscyplina Piłka nożna Kw.euro
Spotkanie Szwajcaria-San Marino
Typ: over 2.5 połowa czasu
Kurs 2.05
buk Betsson
Godz: 09.10.2015/20:45
Analiza: Na jutro według mnie najpewniejszym spotkanie jest spora ilość bramek w spotkaniu Szwajcarii z zespołem San Marino, w pierwszym meczu pomiędzy tymi dwoma zespołami padł wynik 0:4 , goście nie wykorzystali jeszcze rzutu karnego a do połowy bylo już 0:3 , tutaj nie może być inaczej tym bardziej , iż Szwajcarzy są na drugiej pozycji w tabeli , w poprzednim spotkaniu zostali pokonani przez Anglię 2:0 tu mogą sobie zagrać spokojnie a bramki na pewno się pojawią ponieważ San Marino do tej pory straciło w swoich 8 spotkaniach aż 27 goli, szwajcaria natomiast ma ich na koncie 16 o daje dosyc dobrą średnią na swoim stadionie zdecydowanie jest w stanie zdobyć co najmniej 5 bramek z tak słabą defensywą jak ta z San Marino. Te zespoły jak do tej pory spotkały się tylko jeden raz na stadionie w Szwajcarii , wtedy drużyna gospodarzy wygrała bardzo wysoko ponieważ aż 7:0. myślę że ten wynik jest jak najbardziej do wyrównania, ponieważ Szwajcarzy tym meczem żegnają się ze swoimi stadionami w tych kwalifikacjach, uważam też że spokojnie obejrzymy tutaj już co najmniej 3 bramki w pierwszej połowie spotkania.

Dyscyplina Piłka nożna KW.Euro
Spotkanie Norwegia-Malta
Typ: over 2.5
Kurs 1.60
buk betsson
Godz:18:00/ 10/10/2015
Analiza: na dzień jutrzejszy wybrałem spotkanie w którym Norwegia na swoim stadionie podejmowała będzie reprezentację Malty. Gospodarze na chwilę obecną są na drugiej pozycji z dorobkiem 16 punktów na swoim koncie , zaraz za reprezentacją Włoch, która zgromadziła dwa oczka więcej, ekipa gospodarzy jest zdecydowanym faworytem do wysokiego zwycięstwa w tym spotkaniu tym bardziej że musi odskoczyć drużynie Chorwacji, z która przez wysoką porażkę ma bardzo niekorzystny bilans, w pierwszym spotkaniu tych reprezentacji Norwegia na wyjeździe wygrała aż 0:3 . Goście do tej pory w 8 dotychczasowych spotkaniach zdobyli tylko 3 bramki, stracili ich aż 13 , natomiast gospodarze mają bilans 10:8. Do tej pory obie ekipy mierzyły się na przestrzeni kilku ostatnich lat ze sobą już 6 razy za kazdym razem górą byli Norwedzy , którzy wygrali wszystkie spotkania niezależnie czy grane były u siebie czy na wyjeździe a too tego łacznie zdobyli w tych spotkaniach aż 17 bramek tracąc zaledwie jednego gola, myślę ze w tej kolejce Norwegowie mogą spokojnie wysoko wygrać, biorac pod uwagę słabą formę zespołu z Malty.

Kazachstan - Holandia

Sobota, 10 października, godz. 18:00, Astana Arena, Astana (Kazachstan)

Gdy piłkarze reprezentacji Holandii sięgali w minionym roku po brązowy medal Mistrzostw Świata, z pewnością żaden z nich nie spodziewał się, że w ciągu kilkunastu kolejnych miesięcy jego drużyna z piłkarskiego nieba trafi bezpośrednio do piekła. Postawę Oranje w eliminacjach do EURO 2016 określić można tylko mianem kompromitacji. Holendrzy na dwie kolejki przed końcem wciąż walczą o awans, ale potrzebują już nie tylko własnych zwycięstw, lecz również korzystnych wyników w pozostałych spotkaniach.

Kazachstan

Kazachowie to outsiderzy grupy A: nie wygrali ani jednego z ośmiu rozegranych jak dotąd spotkań. Ich cały dorobek to dwa bezbramkowe remisy, w tym jeden w ostatniej potyczce z Islandią. Jeśli taka reprezentacja będzie w stanie pokonać Holandię, nawet tak słabo dysponowaną, jak ostatnio, to niewątpliwie sprawi ogromną niespodziankę. Podopieczni Jurija Krasnożana przez poprzednie dwa lata potrafili bowiem wygrać jedynie z piłkarzami z Tadżykistanu i Kirgistanu.

Warto zauważyć, że Kazachowie w ostatnim czasie coraz częściej remisują, niż przegrywają. A gdy to robią, to niemal zawsze bezbramkowo. Właśnie takimi wynikami zakończyły się trzy z ich poprzednich pięciu spotkań: towarzyskie potyczki z Rosją i Burkina Faso oraz wspomniany już mecz eliminacyjny z Islandią. W 2015 r. kadra Krasnożana zremisowała jeszcze sparing z Mołdawią (tym razem 1:1). Największym problemem sklasyfikowanej na 142. miejscu w rankingu FIFA reprezentacji jest nieskuteczność ofensywy. Kazachowie przez ostatnie blisko 600 minut zdołali strzelić tylko jednego gola.

Holandia

Sytuacja, w jakiej znajdują się zawodnicy Dirka Blinda jest nie do pozazdroszczenia. Nowy szkoleniowiec Oranje miał uporządkować narodową drużynę, a zamiast tego być może wbił gwóźdź do jej trumny w eliminacjach do EURO 2016. Pod jego wodzą Holendrzy przegrali ostatnie dwa spotkania kwalifikacyjne, prezentując się wręcz koszmarnie. Najpierw ulegli 0:1 Islandii i to w Amsterdamie, a następnie dostali baty od Turków (0:3). Oznacza to, że w całych eliminacjach doznali już czterech porażek, mniej jedynie od... Kazachstanu.

Na dwie kolejki przed końcem kwalifikacji Oranje zajmują czwarte miejsce w swojej grupie i wyzwaniem dla nich będzie nawet załapanie się do baraży. Do trzecich w tabeli Turków tracą dwa punkty, a turecka drużyna jest jedyną, na której przeskoczenie Holendrzy mają jeszcze matematyczne szanse. Oranje nie dogonią już Islandczyków i Czechów, którzy zapewnili sobie awans na przyszłoroczne mistrzostwa. Największym problemem Holendrów jest to, że mogą nie pojechać na EURO nawet, jeśli wygrają dwa ostatnie spotkania. Ich los nie jest już bowiem jedynie w ich rękach, ale również w rękach - a raczej nogach - piłkarzy z Turcji.

Podsumowanie

W pierwszym meczu pomiędzy obiema reprezentacjami, niemal dokładnie przed rokiem (różnica jednego dnia), Kazachowie przez długi okres przyprawiali Holendrów o ból głowy. Od 17 do 62 minuty prowadzili na Amsterdam Arena 1:0. Dopiero po ponad godzinie gry Pomarańczowi strzelili swojego pierwszego gola, a dwa kolejne dołożyli w ostatnich 10 minutach meczu, wygrywając ostatecznie 3:1. Czy zainkasują trzy punkty również w najbliższą sobotę?

Kazachstan

D, L, L, D, D

bramki 1-3, -2

Holandia

L, L, W, L, W

bramki 7-8, -1

za OddsRing

Dyscyplina: Piłka nożna – eliminacje EURO 2016
Spotkanie: Austria-Liechtenstein
Typ: over 1.5 gola w 1 połowie
Kurs: 1.91
Buk: Bet 365
Godz. 18:00/ 12/10/2015
Analiza: Ekipa Austrii zakończy obecne eliminację spotkaniem na swoim stadionie z zespołem Liechtensteinu , który jest na przed ostatniej pozycji w tabeli z dorobkiem zaledwie 5 punktów. Gospodarze już dawno zapewnili sobie udział w przyszłorocznych mistrzostwach europy, wygrali 8 z 9 rozegranych spotkań jedno zakończyli remisem, w pierwszym meczu rozegranym w Liechtensteinie goście wygrali aż 0:5 nie wykorzystali tam jeszcze rzutu karnego, mogło tam wpaśc jeszcze kilka bramek dla Austrii, myślę że na swoim stadionie będą w stanie zagrać jeszcze lepiej, tym bardziej iż właśnie tym spotkanie żegnają się z eliminacjami ze swoimi kibicami, a do tej pory ich nie rozpieszczali, wygrywali ale zazwyczaj wygrywali tylko 1:0, goście natomiast zdobyli na wyjeździe tylko 1 gola z druzyną Mołdawii, która jest na ostatniej pozycji w grupie, resztę spotkań przegrali do 0 stracili w sumie aż 8 goli na wyjazdach, uważam że w dniu jutrzejszym bramki nie zdobędą,ale stracą ich kilka i już do połowy stawiałbym na wynik dwa może trzy do 0.

Buka poprawiłem oraz kurs na 1.95

Polska - Irlandia

Niedziela, 11 października, godz. 20:45, Stadion Narodowy w Warszawie

Huśtawka emocji w meczu Polski ze Szkocją już za nami - teraz liczy się tylko wynik niedzielnego spotkania z Irlandią w Warszawie. Biało-Czerwoni do bezpośredniego awansu na Mistrzostwa Europy 2016 potrzebują remisu 0:0 lub 1:1 albo wygranej. Każdy inny końcowy rezultat sprawi, że to Irlandia świętować będzie awans, a Polsce przyjdzie jeszcze grać w barażach.

Polska

Piłkarze Adama Nawałki wiedzą, jak przyprawić swoich kibiców o zawał serca. W czwartek objęli prowadzenie ze Szkocją na Hampden Park już w trzeciej minucie, ale po godzinie gry to The Tartan Army prowadziła 2:1. Gdy już wydawało się niemal pewnym, że Biało-Czerwoni polegną w Glasgow i spadną na trzecie miejsce w grupie D (gdyż w międzyczasie Irlandia niespodziewanie prowadziła w końcówce meczu z Niemcami), Polacy wykrzesali z siebie resztki sił. Niezawodny Robert Lewandowski dosłownie wepchnął piłkę do siatki rywali po desperackim rzucie wolnym w 94 minucie gry.

Dla polskiej kadry cudem wyrwany remis 2:2 ze Szkocją uratował drugą pozycję w grupie. Przed ostatnią turą spotkań zarówno Biało-Czerwoni, jak i Irlandczycy mają po 18 punktów i tracą jedno oczko do pierwszych Niemców. Bezpośrednio na EURO 2016 awansują jednak tylko zwycięzca i drugi zespół w finalnej tabeli grupy. Oznacza to, że na Stadionie Narodowym w Warszawie czekają nas przeogromne emocje. Polacy w eliminacjach strzelili już 31 bramek, ale wciąż nie są pewni awansu. Czy postawią kropkę nad "i" w niedzielę?

Irlandia

Irlandczycy dokonali w czwartek sztuki, która w eliminacjach do francuskich ME udała się wcześniej tylko Polakom: pokonali mistrzów świata, czyli reprezentację Niemiec. Na Aviva Stadium w Dublinie końcowy wynik brzmiał 1:0, po golu Shane'a Longa w 70 minucie. Irlandczycy znaleźliby się w dość komfortowej sytuacji, gdyby nie to, co wydarzyło się równolegle w Glasgow. Gdyby Szkoci wywalczyli trzy punkty w starciu z Polską, Irlandczykom w niedzielę w Warszawie wystarczyłby jakikolwiek remis. Robert Lewandowski zawiesił im jednak poprzeczkę wyżej.

Kadra prowadzona przez Martina O'Neilla z ostatnich 12 spotkań przegrała tylko jedno (ze Szkocją). W 2015 r. nie uległa jeszcze nikomu, za to potrafiła m.in. zremisować z Anglią. Minione trzy występy The Boys in Green kończyły się ich zwycięstwami (4:0 z Gibraltarem, 1:0 z Gruzją i 1:0 z Niemcami). Jakby tego było mało, Irlandczycy dali sobie wbić tylko jednego gola przez ponad 500 ostatnich minut, jakie spędzili na murawie. Polscy kibice pragną z całego serca, aby ta passa nie trwała zbyt wiele dłużej.

Podsumowanie

Gdy Biało-Czerwoni w marcu bieżącego roku grali w Dublinie z Irlandczykami, schodzili z murawy smutni po straceniu gola w doliczonym przez sędziego czasie, doprowadzającego do remisu 1:1. Gdyby taki wynik widniał w niedzielę po końcowym gwizdku na telebimach ulokowanych na Stadionie Narodowym w Warszawie, piłkarze Nawałki będą w euforii. Czy uda im się awansować na EURO 2016 bez konieczności gry w barażach?

Polska

D, W, L, D, W

bramki 7-6, +1

Irlandia

W, W, W, D, D

bramki 7-1, +6

za OddsRing

Dla mnie Armenia-Albania tylko 2 !!!

Turcja - Islandia

Wtorek, 13 października, godz. 20:45, Konya Büyükşehir Stadı, Selçuklu (Turcja)

Przed ostatnią kolejką spotkań w grupie A, reprezentacja Turcji jest już bardzo blisko zapewnienia sobie trzeciej pozycji uprawniającej do gry w barażach o EURO 2016. Jeśli Turcy zakończą eliminacje właśnie na takim miejscu, oznaczać będzie to, iż na francuskich stadionach nie zagrają za rok brązowi medaliści ostatniego Mundialu, Holendrzy. Aby tak się stało, wystarczy, że Turcja zremisuje we wtorek z Islandią. Kłopot w tym, że z dotychczasowych sześciu meczów z tym rywalem udało jej się to tylko raz, a pięciokrotnie przegrywała.

Turcja

Piłkarze Fatiha Terima w minioną sobotę spisali się na medal w wyjazdowym pojedynku z Czechami, którzy już wcześniej zapewnili sobie awans na ME. Przez pierwszą godzinę gry na Generali Arena w Pradze utrzymywał się bezbramkowy remis, ale później do głosu doszli goście. Najpierw Selçuk İnan zamienił rzut karny na gola, a następnie w 79 minucie wynik meczu na 2:0 dla przyjezdnych ustalił Hakan Çalhanoğlu.

Dzięki wygranej nad Czechami, Turcy przed meczem z Islandią mają dwa punkty przewagi nad Holandią. Sami zdobyli jak dotąd 15 oczek, podczas gdy Oranje uzbierali ich 13. Dzięki temu, że to Turcja lepiej spisała się w bezpośrednich meczach z Holandią, wystarczy jej we wtorek remis z liderem grupy, Islandią. Kadra Terima z ostatnich ośmiu rozegranych spotkań (eliminacje ME plus pojedynki towarzyskie) nie przegrała ani jednego - niepokonana jest od listopada 2014 r. Wystarczy, że podtrzyma tę passę, a uda jej się wejść do baraży i upokorzyć Holendrów.

Islandia

Również Islandczycy są niepokonani od dokładnie ośmiu spotkań. Drużyna Larsa Lagerbäcka i Heimira Hallgrímssona okazała się jedną z największych rewelacji eliminacji do EURO 2016. Reprezentanci małego, wyspiarskiego kraju jeszcze nigdy w swojej historii nie uczestniczyli w żadnym mistrzowskim turnieju (ani MŚ, ani ME), ale w przyszłym roku wybiegną na francuskie boiska. Awans na EURO 2016 mają już zapewniony, a jedyną kwestią, jaka pozostaje do rozstrzygnięcia jest to, czy na koniec rywalizacji zajmą pierwsze, czy drugie miejsce w grupie. Przed ostatnim spotkaniem zajmują fotel lidera z dorobkiem 20 punktów.

Islandczycy w miniony weekend tylko zremisowali w Reykjaviku 2:2 ze słabiutką Łotwą, co można uznać za rozczarowanie, jeśli weźmiemy pod uwagę, że do przerwy prowadzili 2:0. W ostatecznym rozrachunku jest to jednak bez znaczenia. W całych eliminacjach do EURO Strákarnir Okkar przegrali tylko raz, na wyjeździe z Czechami (1:2). Była to ich jedyna porażka w meczu o punkty, licząc od listopada 2013, a więc od końca eliminacji do minionego Mundialu. Islandczycy przez większość kwalifikacji do EURO 2016 imponowali żelazną dyscypliną w obronie - przez dziewięć spotkań stracili tylko pięć goli (z czego dwa w ostatni weekend).

Podsumowanie

W poprzednim meczu pomiędzy Islandią a Turcją, rozegranym we wrześniu 2014 r. w stolicy tego pierwszego kraju, gospodarze zwyciężyli pewnie, bo aż 3:0. Na prowadzenie wyszli już w 18 minucie, a pozostałe dwa gole dołożyli w końcowym kwadransie gry. Islandczycy historycznie świetnie radzą sobie z Turkami, nie przegrali bowiem z nimi żadnego z dotychczasowych sześciu meczów. Czy podtrzymają tę passę we wtorek?

Turcja

W, W, D, W, W

bramki 11-1, +10

Islandia

D, D, W, W, D

bramki 6-4, +2

za OddsRing

Norwegia - Węgry

Czwartek, 12 listopada, godz. 20:45, Ullevaal Stadion, Oslo (Norwegia)

Już od kilku tygodni znamy zdecydowaną większość finalistów przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Do obsadzenia pozostały zaledwie cztery miejsca, o które rywalizuje osiem reprezentacji. Dwumecze pomiędzy nimi rozegrane zostaną w tym i przyszłym tygodniu, a jako pierwsze zmierzą się ze sobą Norwegia i Węgry - zespoły, które zajęły trzecie miejsca w grupach H i F. Kto spisze się lepiej w Oslo i uzyska zaliczkę przed rewanżem w Budapeszcie?

Norwegia

Bliżsi sukcesu we własnej grupie, czyli bezpośredniego awansu na EURO 2016, byli Norwegowie, a nie Węgrzy. Na kolejkę przed końcem rywalizacji zajmowali drugie miejsce w tabeli. Pech chciał, że ostatni mecz przyszło im rozegrać z Włochami i to w dodatku na wyjeździe. Piłkarze Pera Høgmo prowadzili w Rzymie od 23 minuty, ale dali sobie wbić dwa gole w końcowych 17 minutach spotkania i przegrali 1:2. W związku z tym, że swój ostatni mecz w grupie wygrała Chorwacja, udało jej się wyprzedzić o jeden punkt Norwegię i tym samym zepchnąć ją do barażów.

Sklasyfikowana na 46. miejscu w rankingu FIFA Norwegia z wcześniejszych pięciu oficjalnych meczów nie przegrała ani jednego. W końcówce eliminacji udało jej się wygrać z Maltą (2:0), Chorwacją (2:0) i Bułgarią (1:0), a także zremisować z Azerbejdżanem (0:0). W drugiej połowie tego roku Norwegowie grali towarzysko tylko raz, ze Szkocją - pojedynek ten zakończył się bezbramkowo. Rywalizację w grupie o awans na EURO 2016 zespół z północy Europy zakończył z bilansem bramkowym 13-10 i łącznie sześcioma zwycięstwami w 10 meczach. Norwegia przegrała tylko z Chorwacją (raz) i dwukrotnie z Włochami.

Węgry

Podobnie jak Norwegowie, również Węgrzy w swoim ostatnim meczu w grupie doznali porażki. Była ona mocno zawstydzająca - 3:4 z Grecją, która wcześniej w eliminacjach nie wygrała ani razu, a w końcowej tabeli zajęła miejsce nawet za słabiutkimi Wyspami Owczymi. Węgrzy w Pireusie prowadzili już 2:1, a następnie 3:2, ale dali sobie wbić bramki w 79 i 86 minucie i ostatecznie przegrali 3:4. W układzie tabeli grupy F niczego to jednak nie zmieniło, gdyż swój ostatni mecz wygrała Rumunia, przez co Węgrzy i tak nie mieli szans na jej prześcignięcie. To właśnie Rumunia oraz Irlandia Północna awansowały z węgierskiej grupy bezpośrednio na francuskie EURO.

Odkąd w lipcu bieżącego roku trenerem Węgrów został niemiec Bernd Storck, reprezentacja ta rozegrała cztery spotkania. Oprócz porażki z Grecją, wygrała 2:1 z Wyspami Owczymi oraz zremisowała z Rumunią i Irlandią Północną. Węgrzy ze swoich ostatnich 15 spotkań przegrali tylko trzy, w tym jedno towarzyskie (z Rosją), ale tylko pięciokrotnie udawało im się strzelić przez 90 minut więcej, niż jednego gola. Chętnie powtórzyliby tę sztukę w czwartek, biorąc pod uwagę, że bramki jakie ewentualnie strzelą na Ullevaal Stadion liczyć się będą bardziej od tych, jakie zaaplikują Norwegom trzy dni później w Budapeszcie.

Podsumowanie

Obie drużyny po raz ostatni spotkały się ze sobą niemal dokładnie trzy lata temu: 14 listopada 2012 r. Wówczas w towarzyskim meczu rozegranym w stolicy Węgier Norwegowie zwyciężyli 2:0. Jeszcze lepsze wspomnienia norwescy piłkarze mają z ostatniej potyczki z Węgrami na Ullevaal Stadion: w czerwcu 2007 r. zwyciężyli z gośćmi aż 4:0. Czy w czwartek uda im się to ponownie?

Norwegia

L, W, W, W, D

bramki 6-2, +4

Węgry

L, W, D, D, W

bramki 7-6, +1

za OddsRing

Dyscyplina: Piłka nożna – eliminacje EURO 2016
Spotkanie: Szwecja-Dania
Typ: x
Kurs: 3,10
Buk: betsson
Godz. 20:45/ 14/11/2015
Analiza: Na dzien jutrzejszy postanowiłem zagrać spotkanie w ramach eliminacji do piłkarskich mistrzostw europy w przyszłym roku, ekipa Szwecji podejmowała będzie na swoim stadionie drużynę Danii, gospodarze są dla mnie faworytem do wyjścia zwycięsko z tej rywalizacji, bowiem na swoim stadionie popełniali mniej wpadek aniżeli reprezentacja Danii w meczach rozegranych na wyjazdach. Gospodarze jak na razie na swoim stadionie w ostatnich latach tylko 3 krotnie spotykali się z zespołem z Danii, padły tam 3 różne wyniki , więć myślę że nie się nimi za bardzo co sugerować , Dania wygrała przegrała i zremisowała, tutaj liczyłbym na obecną formę obu zespołów, a ta lepiej wygląda po stronie Szwedów , którzy zazwyczaj przed swoją publicznoscia są zespołem bezkompromisowym, nie dzielą się tutaj punktami,albo wygrywają,albo przegrywają, dania natomiast w poprzednich swoich 8 spotkaniach rozegranych przed obcą publicznością odniosła jedną wygraną 3 remisy oraz aż 4 porażki, tu moim zdaniem Dania nie będzie w stanie wygrać , myślę że obie ekipy strzelą gole ,ale spotkanie zakończy się podziałem punktów.

Dyscyplina: Piłka nożna – eliminacje EURO 2016
Spotkanie: Węgry-Norwegia
Typ: x
Kurs: 3.10
Buk: betsson
Godz. 20:45/ 15/11/2015
Analiza: Już jutro odbędzie się rewanżowe spotkanie barażowe pomiędzy ekipami Węgier oraz Norwegii, niespodziewanie w pierwszym meczu rozegranym w Norwegii Węgrzy zrobili spory krok w kontekście awansu do przyszłorocznych mistrzostw Europy i ograli drużynę Norwegów 0:1, pomimo iż nie byli w tym spotkaniu wcale zespołem lepszym , teraz czas na rewanżowe spotkanie w którym na pewno zobaczymy sporo walki, ponieważ na swoim stadionie druzyna gospodarzy przegrywa niezwykle rzadko, czego zdecydowanie nie można powiedzieć o Norwegach i ich słabych meczach wyjazdowych, wygrywają czasem ,ale myślę że w tym meczu faworytem będzie ekipa gospodarzy , której spokojnie wystarczy każdy możliwy remis, nie postawiłbym tutaj tak że na sporą ilość bramek, natomiast na pewno zagrałbym na over w żółtych kartkach , ponieważ już w pierwszym spotkaniu było ostro.

Dyscyplina: Piłka nożna – eliminacje EURO 2016
Spotkanie: Irlandia-Bośnia
Typ: x
Kurs: 3.10
Buk: betsson
Godz. 20:45/ 16/11/2015
Analiza: Jutro zostanie rozegrane kolejne spotkanie barażowe w którym Irlandia podejmowała będzie na swoim stadionie drużynę Bośni. Gospodarze są moim faworytem w tym spotkaniu może nie do jakiegoś wysokiego zwycięstwa,ale na pewno do awansu na mistrzostwa , które już w przyszłym roku zostaną rozegrane na stadionach we Francji, Bośniacy w meczach wyjazdowych grają w kratkę, mogą powalczyć z zespołami znacznie słabszymi aniżeli ekipa Irlandii, która w tych eliminacjach w 5 meczach na swoich stadionach nie przegrała ani jednego , zremisowała dwukrotnie i 3 razy wygrywała, bilans bramek to 11:2 , ogólnie gospodarze od 9 kolejnych spotkań są niepokonani na stadionach u siebie w tym czasie 3 razy zremisowali i 6 razy wygrywali, z Bośni przywieźli dobry wynik , zremisowali tam bramowy i tutaj remis bezbramkowy , który moim zdaniem może paść ponieważ gospodarze potrafią się bronić , w ostatnim meczu grupowym nawet Niemcy nie zdołali zdobyć tam ani jednej bramki, stawiam na wynik 1:0 lub 0:0,nie sądzę żeby Bośniacy byli w stanie coś ugrać na tym ciężkim terenie.