#609522 - 01/07/2006 23:57
Re: [1/4] BRAZYLIA - FRANCJA
|
Pooh-Bah
Meldunek: 25/01/2006
Postów: 1711
Skąd: Gdansk
|
Wielka Brazylia za burtą - takie są tytuły Prawda jest jednak taka, że pożegnaliśmy cieniutką Brazylię, która ani przez moment nie była w stanie zagrozić świetnym Francuzom. Za tymi ostatnimi nigdy nie przepadałem, ale ich gra musi budzić podziw i szacunek.
Ja nie dałem się nabrać na "wielkość" tej Brazylii, bo w poprzednich meczach Canarinhos w ogóle mnie nie przekonali, bo nie mieli czym! Cieńcy napastnicy, słaba obrona, a do tego kompletnie bez formy Ronaldinho, który miał dwa rewelacyjne sezony, w których poprowadził Barcelonę na sam szczyt ( dwa mistrzostwa + Liga Mistrzów ) To co wystarczyło na Japonię, czy Ghanę, ale na Francję nie wystarczyło, bo nie mogło.
Oglądaliśmy najlepszy mecz, choć padła tylko 1 bramka. Mecz w którym pierwsze skrzypce grał Zidane, ale nie tylko! Można wyróżnić wszystkich Francuzów. Ich najsłabszym punktem był chyba Barthez, ale on zbyt wiele roboty nie miał. Symptomatyczne jest to, że wystarczyło strzelić 1 bramkę Brazylijczykom, by wygrać mecz. Zazwyczaj jest tak, że chcąc wygrać z Kanarkami, trzeba było im strzelić kilka bramek. To świadczy o słabości tej Brazylii, którą przedwcześnie wykreowano na głównego faworyta.
W znakomity sposob żegna się Zidane, niezaleźnie od tego, co zaprezentuje w dwóch kolejnych spotkaniach. Zizu przyćmił swą grą wszystkie brazylijskie gwiazdy Rozegrał fenomenalny mecz!
Brazylijczykom starczyło pary na 15 minut. Po 30 minutach jasne był, że zwycięzca moze być tylko jeden
Carlos Alberto Parreira popełnił mnóstwo błędów. Do końca stawial na cienkich Ronaldo i Adriano oraz na kilku innych repów. Aż dziw bierze, bo wybierać miał w czym, ale nie skorzystał z tego. Brakowalo swieżej krwi, fantazji w grze i chęcie gry. Brazylijczykom wydawalo się, że jak się sprężą, to wygraja z każdym.
Mamy więc mini Mistrzostwa Europy. Francuzi, na których mało kto stawiał, urośli do faworyta nr 1
Jeśli zagrają tak jak dziś, to nikt im nie odbierze pucharu.
|
Do góry
|
|
|
|
#609523 - 02/07/2006 06:26
Re: [1/4] BRAZYLIA - FRANCJA
|
Pooh-Bah
Meldunek: 13/01/2005
Postów: 2251
|
IGOR: SZACUNEK za trafienie jednoczesnie i Portugalii i Francji: ) GRATULUJE: )
|
Do góry
|
|
|
|
#609524 - 02/07/2006 06:34
Re: [1/4] BRAZYLIA - FRANCJA
|
Pooh-Bah
Meldunek: 13/01/2005
Postów: 2251
|
Panowie dlaczego ciagle piszecie ze lubicie lub nielubicie jakiejs druzyny..? Przy bukmacherce trzeba wszelkie emocje, antypatie odrzucic na bok... jak kierujemy sie emocjami to najczesciej własnie buki zarabiaja.... a przeciesz chcemy by było odwrotnie: )a co do samej Brazylii..moje szczescie polegało na tym ze nie grałem tego wogole bo uchroniłem sie przed strata kasy...bo czuje ze tz połakomiłbym sie na Brazylie: )W BRAZYLII popatrzcie kto tak naprawde gra, ocięzały Ronaldo, R Carlos ktory lata swietnosci ma juz za soba, podstarzały bramkarz, podstarzały Cafu... oni własciwie juz wszystko w pilce osiagneli...i puchary europejskie i Mistrzostwo Świata...to nie sa ludzie głodni sukcesu....Grali przez cały turniej na pol gwizdka...odpadli na pierwszej lepszej przeszkodzie....
POZDRAWIAM
|
Do góry
|
|
|
|
#609525 - 02/07/2006 07:16
Re: [1/4] BRAZYLIA - FRANCJA
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/05/2003
Postów: 10031
Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Quote:
Panowie dlaczego ciagle piszecie ze lubicie lub nielubicie jakiejs druzyny..? Przy bukmacherce trzeba wszelkie emocje, antypatie odrzucic na bok... jak kierujemy sie emocjami to najczesciej własnie buki zarabiaja.... a przeciesz chcemy by było odwrotnie: )a co do samej Brazylii..moje szczescie polegało na tym ze nie grałem tego wogole bo uchroniłem sie przed strata kasy...bo czuje ze tz połakomiłbym sie na Brazylie: )W BRAZYLII popatrzcie kto tak naprawde gra, ocięzały Ronaldo, R Carlos ktory lata swietnosci ma juz za soba, podstarzały bramkarz, podstarzały Cafu... oni własciwie juz wszystko w pilce osiagneli...i puchary europejskie i Mistrzostwo Świata...to nie sa ludzie głodni sukcesu....Grali przez cały turniej na pol gwizdka...odpadli na pierwszej lepszej przeszkodzie....
POZDRAWIAM
tia, za to Francuzi to młode szakale, głodne sukcesu i sławy
|
Do góry
|
|
|
|
#609526 - 02/07/2006 07:18
Re: [1/4] BRAZYLIA - FRANCJA
|
stranger
Meldunek: 30/06/2006
Postów: 8
|
I proszę bardzo! Francja znowu górą! Lepsi wygrali. Geniusz Zizou i skuteczność Henry'ego przyćmiły wczoraj Duet R-R, który nie pokazał zupełnie nic poza pokładaniem się na boisku i symulacji faulów. Do tego jakim prawem mecz ćwierćfinałowy, w którym grają brazylijczycy może sędziować liniowy z brazylii? Chyba coś jest nie tak, jak dla mnie to te mistrzostwa były ustawione pod kątem finału Niemcy-Brazylia. Niestety coś nie wyszło, bo do gry wkroczyła najlepsza reprezentacja na świecie! VIVA LA FRANCE! Ważne że mój typ na awans Francuzów się sprawdzil, teraz jeszcze niech wygrają mistrzostwa to w ogóle będę kasiasty Szkoda mi trochę tych wszystkich hurraoptymistów, którzy od razu stawiali na zwycięstwo w mundialu Brazylijczykow oraz królem strzleców typowali Ronalda Mc'Donalda! Współczuje wam. Mimo, że w 45 minucie Juan powinien obejrzeć czerwoną kartkę... Z tego co mnie uczono czerwoną kartkę można dostać między innymi za faul bezpośrednio na nogi (tu miał miejsce), za faul od tyłu (tu miał miejsce), wślizg wyporostowaną nogą (tu miał miejsce), faul taktyczny (tu miał miejsce)! Ale sędziowie na tych mistrzostwach od początku sędziowiali pod Niemców i Brazylijczyków! I jak słucham Gmocha, Strejlaua, Engela :/ wielcy znawcy futbolu to mnie skręca :/ Pozdro Korver i Mozol ;]
|
Do góry
|
|
|
|
#609528 - 02/07/2006 07:38
Re: [1/4] BRAZYLIA - FRANCJA
|
Pooh-Bah
Meldunek: 13/01/2005
Postów: 2251
|
Do Juana Romana Riquelme : tzn ze nie zgodzisz sie ze mna ze Brazylijczycy graja prawie od 7 lat w lekko tylko zmienionym składzie??? Prawda jest ze Francuzi tez nie sa młodzieniaszkami ale chyba jednak troche wiecej determinacji wzoraj u nich widziałem....poza tym ten kryzys formy ROnaldinho był az nazbyt widoczny...nie wiem ile ten facet nawet meczy rozegrał: Puchar konferderacji, liga mistrzów z Barca, puchar ligi. puchar Króla. i wreszcie liha hiszpańska....gra w reprezentacji...az dziw mnie nie bierze ze nie wykorkował: ) przemeczenie i tyle..i jesczze te rekalamowki jakie krecili zamiast trenowac....troche to mało propfesjonalne...i tyle
|
Do góry
|
|
|
|
#609530 - 02/07/2006 08:02
Re: [1/4] BRAZYLIA - FRANCJA
|
Live fast, die young
Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
|
Quote:
poza tym ten kryzys formy ROnaldinho był az nazbyt widoczny...nie wiem ile ten facet nawet meczy rozegrał: Puchar konferderacji, liga mistrzów z Barca, puchar ligi. puchar Króla. i wreszcie liha hiszpańska....gra w reprezentacji...az dziw mnie nie bierze ze nie wykorkował: )
O masz, Brazylia grala slabo, beznadziejnie, nie mieli formy, byli zmeczeni, ale do jasnej cholery w jakim pucharze ligi gral Ronaldinho?
|
Do góry
|
|
|
|
#609531 - 02/07/2006 09:19
Re: [1/4] BRAZYLIA - FRANCJA
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/05/2004
Postów: 6893
Skąd: Kraków / Ustrzyki Dolne
|
Quote:
[...]Reasumując przewiduję przewagę Brazylijczyków, z której niewiele będzie wynikać, wynik w okolicy remisu, ze wskazaniem na Francuzów, dlatego zagram X2 Francja za 3/10.
Jedyne co mnie niepokoi to: postawa Bartheza i ewentualne eksperymenty w składzie Domenecha ...
Na szczęście Brazylijczycy tylko raz celnie uderzyli i Barthez musiał uwarzać tylko przy niezbyt groźnych dośrodkowaniach, a i Domenech tym razem nie silił się na ekstrawagancję w ustawieniu - dlatego typ wszedł izzzzziiiiiiii.
Półfinałów nie podejmuję się typować, życzyłbym sobie Włochy - Francja, ale zapewne w Berlinie zobaczymy Niemcy - Francja. W takim wypadku przynajmniej będę wiedział na kogo i ile postawić.
|
Do góry
|
|
|
|
#609532 - 02/07/2006 20:59
Re: [1/4] BRAZYLIA - FRANCJA
|
Pooh-Bah
Meldunek: 13/01/2005
Postów: 2251
|
Do Polaski gnom: Chodzilo mi o Puchar Króla oraz o puchar Hiszpanii...
|
Do góry
|
|
|
|
|
|