sparing ze szkocją bardzo owocny trener przećwiczył gre na czas czyli jakiś pożytek z meczu jest!
ja zabrałbybm naszą kadre na terapie grupową bo są jacyś niemrawi i zahukani, boją się grać w piłke
taki sobota, za co go wzięli do kadry? za akcje indywidualne i pojedynki 1 na 1 a teraz co robi jak widzi przeciwnika podaje do tyłu no ludzie... jak oni chcą wygrywać jak się każdego boją,
wszyscy grają strasznie zachowawczo i jakby za kare.
jeszcze jedno co mnie wkurza to brak koncepcji, sparwdzają 100ki ludzi ale bez logiki. co mi z tego że glik gra dobrze w klubie jak w reprze jest inna taktyka i tu wychodzi cienko.
czemu nasz sztab nie bierze zawodników o konkretnych umiejętnościach do wyznaczonej taktyki i zadań, u nas to jest tak a może się uda....
jak glik ma wypaść dobrze jak to jest zwykły przecinak i musi grać w parze z zawodnikiem może słabszym defensywnie ale umiejącym rozegrac pilke taki jest nowoczesny futbol, a dają mu patyczaka i potem oboje kopią się w czoło, zero pomysłu na rozegranie tylko długa piła na lewego a ten tez sam z przodu niewiele może zamiast go trochę cofnąć wystawić przed nim szybkiego napastnika by mógł mu zgrywać to nie grajmy dalej tak beznadziejnie gdzie typowi wyrobnicy ze Szkocji na wyjeździe w Polsce prowadzą gre. Jak to możliwe, nie mam pojęcia,
najchetniej to bym zaprosił kadre do Glasgow na ośrodki sportowe gallowgate gdzie w niedzielne popoludnie Polacy grają sobie ze szkotami, ta gra zupełnie inaczej wygląda, i jest rozegranie i pomysł, a szkoci tylko długa piła od bramkarza do napastnika może by się czegoś nauczyli