uwaga na Marina

no właśnie coś kursy skaczą.. ale bez jaj.. po takiej przerwie w sportowej "czystej" walce nie ma szans...

tyle że dziwny ten powrót na sam koniec sezonu

hmm może i nie grał,ale nikt mu nie zabronił trenować przez te kilka miesięcy ,po takim kursie grzech by bylo nie spróbować

Tomic miał chyba jakieś problemy zdrowotne z Juznym

FELEK :BOKS:

Tez mi sie wydaje,ze w nosie nie dlubal przez ten czas

trening a gra to wg mnie coś zupełnie innego... to tak jakby siedzieć na ławce w klubie piłkarskim

poza tym co porawda H2H 1:0 dla Cilica, ale 7:6 3:6 7:6 ledwo, a teraz szanse Sijslinga zwiększone jednak

nadal miał prawie rok przerwy a jak wrócił to tylko iskry leciały.

Nie ma co porównywać żadnego Hiszpana, do cieniaka fizycznego i kondycyjnego jakim jest Marin...

grzechem by było porównywać,zaznaczam tylko że kilka miesięcy przerwy w grze wcale niemusi być zmarnowane

Tutaj napisali,ze cieszy sie jak dziecko z powrotu

http://edition.cnn.com/2013/10/25/sport/tennis/marin-cilic-tennis-doping-ban-reduced/?c=&page=1

nie do końca się zgodzę, że iskry leciały.. na początku przegrał finał z Zeballosem, potem tracił sety z Berlocquiem i Alundem.. a gdzie tam Cilic do Nadala

Jak pamiętam Ćilić tutaj często gra s&v na tej hali w Bercy.

Paryż to zawsze te kursy miał wyrównane jak cholera w każdym spotkaniu, obojetnie kto grał.

Nadal wracal po kontuzji, a Cilic po banie wiec robi to mala roznice

zeballos zagrał mecz życia,wtedy na korcie to był inny zawodnik,oglądałem ,wiem co mówie

Schulz & Torebko

słuszna uwaga

..z drugiej strony nie wiem dokładnie kiedy Cilic dowiedział się o skróconym zawieszeniu, ale skoro miał jeszcze kiblować 5 miesięcy, to wątpię, żeby 100% formę utrzymywał przez te 4 miesiące, co odpoczywał

..zresztą.. ten co przegra, to i tak pewnie sprzeda

Santiago Giraldo @1.94

dokładnie Giraldo