z bukmacherką jest jak z kibicowaniem
im dłużej nie wygrywa Twoja drużyna, tym bardziej się wkurzasz i narasta frustracja - bo kibicowałeś, bo wydałeś pieniądze na bilet, bo straciłeś cenny czas, bo zrezygnowałeś z czegoś innego, żeby obejrzeć swoją drużynę, a ona znowu dała dupy
i tak samo obstawiasz i jak nie wygrywasz to też narasta frustracja - bo kibicowałeś, denerwowałeś się jeśli byłeś przy livescorze, bo wydałeś pieniądze na kupon, bo straciłeś często cenny czas, zrezygnowałeś z czegoś innego, a podczas jakieś meczu/zawodów Twój zawodnik/zawodniczka/drużyna znowu dała dupy ...
Ci którzy robią to dla przyjemności w ogóle nie powinni być brani pod uwagę, bo jak masz pieniądze, a tu sobie grasz dla zabawy, to Cię frustracja raczej nie dotknie - no chyba, że masz pieniądze, ale jesteś totalnym dusigroszem. Jeżeli jednak grasz, żeby mieć coś więcej na życie dla siebie i Ci nie wychodzi, to frustracja Cię zacznie dopadać i będzie się pogłębiać z każdą wydłużającą się passą bez wygranej, proste