dubel na podwojenie Delpo+Nadal dobrze wyglada......Delpo co dziwne h2h 4:0 i na 9 setow tylko 2 razy dał jasiowi powachac TB,a drugiego spotkania nie ma co komentowac
dubel na podwojenie Delpo+Nadal dobrze wyglada......Delpo co dziwne h2h 4:0 i na 9 setow tylko 2 razy dał jasiowi powachac TB,a drugiego spotkania nie ma co komentowac
W ostatnim finale z DelPotro dalem na Jasia, wygral 1go seta, a potem juz nieistnial na korcie
dubel na podwojenie Delpo+Nadal dobrze wyglada......Delpo co dziwne h2h 4:0 i na 9 setow tylko 2 razy dał jasiowi powachac TB,a drugiego spotkania nie ma co komentowac
W ostatnim finale z DelPotro dalem na Jasia, wygral 1go seta, a potem juz nieistnial na korcie
działa mi na nerwy Portek, łazi jakiś taki sfochowany po korcie a Jasiu wczoraj szaleństwo 200% zaangażowania h2h ujowe ale dziś dał bym Jasia
odnosnie Samprasa to według ciebie s#v zabijał piękno tenisa ?
według mnie s&v jest najbardziej nudnym nieudolnym nie nadajacym sie do ogladania stylem, wiadomo kiedyś przynosił mase punktów, był efektywny ale gdyby nie odejscie od niego i wymiany takich tuz jak wspominany fedex to pewnie tenisem nawet bym się nie zainteresował
Co wy bredzicie z tym serw i wolej, to była głównie taktyka Samprasa na trawie, która wtedy była piekielnie szybka. Mączka z kolei sporo wolniejsza i było więcej specjalistów od tej nawierzchni, nie było szans na drabinkę z Haasem, Monfilsem, Del Potro i obsranym Soderlingiem w finalem. Pistol Pete lepszy na trawie, na hardzie remis, na cegle lepszy Fedex.
Sampras na hardzie normalnie trzaskał z końcowej linii piękne winnery, korzystając kapitalnie z całej geometrii kortu. Agassi return kosmiczny w tamtych czasach, return Panicza czy Djoka to można nazwać co najwyżej odgrywaniem na drugą stronę.
Policz sobie ile było w tym skrócie akcji serw i wolej, a ile pięknie kończonych akcji z forhendu i bekhendu...
działa mi na nerwy Portek, łazi jakiś taki sfochowany po korcie a Jasiu wczoraj szaleństwo 200% zaangażowania h2h ujowe ale dziś dał bym Jasia
Kursy jakies tez dziwnie podejrzane, bo ostatnio wystawili DP okolice 1.36 , wiec cos moze byc na rzeczy.
Pokonanie Djoka to kursy na Isnera bardzo niskie (jak na Stahovskiego po Fedzie) w dodatku Delpo zawsze tak gra ospale jak ma przeciwnikow teoretycznie slabszych od siebie.(Tegoroczny Wimbledon meki z Zemlja a potem Djok walka na calego)
odnosnie Samprasa to według ciebie s#v zabijał piękno tenisa ?
według mnie s&v jest najbardziej nudnym nieudolnym nie nadajacym sie do ogladania stylem, wiadomo kiedyś przynosił mase punktów, był efektywny ale gdyby nie odejscie od niego i wymiany takich tuz jak wspominany fedex to pewnie tenisem nawet bym się nie zainteresował
Co wy bredzicie z tym serw i wolej, to była głównie taktyka Samprasa na trawie, która wtedy była piekielnie szybka. Mączka z kolei sporo wolniejsza i było więcej specjalistów od tej nawierzchni, nie było szans na drabinkę z Haasem, Monfilsem, Del Potro i obsranym Soderlingiem w finalem. Pistol Pete lepszy na trawie, na hardzie remis, na cegle lepszy Fedex.
Sampras na hardzie normalnie trzaskał z końcowej linii piękne winnery, korzystając kapitalnie z całej geometrii kortu. Agassi return kosmiczny w tamtych czasach, return Panicza czy Djoka to można nazwać co najwyżej odgrywaniem na drugą stronę.
Policz sobie ile było w tym skrócie akcji serw i wolej, a ile pięknie kończonych akcji z forhendu i bekhendu...
a tak przy okazji idiotyzm tamtych czasów czyli granie finałów do 3ch wygranych setów