smieszne bo?
bo przeciwko legii?
zagralbym dzis sparte praga 10/10 to bys nawet slowem sie nie odezwal
smieszne bo ja jestem pewien typu a ty w meczach legii albo widzisz wygrana albo "nie jestes pewien"?
troche obiektywizmu akagi, troche obiektywizmu
slepy fanatyzm nie jest wskazany - stad pewnie z definicji nie grasz legii
jak ciskalem qarabag przeciwko piastowi to jakos nie bylo cie slychac, ale jak juz sprawa dotyczy legii to nie mogles sie powstrzymac bo przeciez legia najlepsza jest, jak ktos smie grac przeciwko niej i to w dodatku 10/10 - skandal, granda
nic to, zobaczymy za pare dni co bedzie
licze, ze jesli legia faktycznie nie przegra to ponapinasz sie przynajmniej ze 3 miechy
Zacznę od końca, bo dopiero teraz zobaczyłem Twój wywód.
Ja się napinam ?
Kiedy ?
Cytaty proszę,
jak nie masz to nie pisz głupot.
Ślepy fanatyzm...
Fanatyzm - tak, przyznaję, czego się wcale nie wstydzę.
Ślepy - nie, ale Ty tego nie widzisz, bo widzisz głównie to co chcesz widzieć.
A że dowalę czasami jakiemuś pajacowi co obraża lub ubliża mojemu klubowi ?
Tak - przyznaję, nieraz mnie poniesie - przepraszam.
Z drugiej strony na ponad 13 tys. moich postów, nie znajdziesz u mnie nawet jednego, w którym ja ubliżam jakiemuś innemu klubowi.
Idąc " do góry " Twojego postu,
Nie gram ( prawie ) Legii z zasady, bo gram tylko to, czego jestem pewien co najmniej w 80 %,
poza tym mecze swojej drużyny nie zawsze ocenia się obiektywnie pod kontem bukmacherskim.
A dlaczego 10\10 jest dla mnie śmieszne ?
Bo zajmuje się tym już kilkanaście lat i...
poza wyjątkami, które ustawiasz Ty, bądź Twój szwagier osobiście, nie ma nigdy 100% pewności.
A jakbyś dzisiaj zagrał Spartę 10\10...
to też by było dla mnie śmieszne,
ale nie gram tego, bo jest 1000 innych betów,
a z nich na dzisiaj wybiorę ( wybrałem ) max. dwa.
Ale już dobrze dobrze - bitek.
bituś...
biteczku...
bituniu...