Kiedy ruszają?

z tego co mi wiadomo to jutro

jak to nie ma znaczenia?rownie dobrze mozna napisac co ma do tego ze gulbis wygral wczoraj z murrayem liczy sie tylko to co bedzie dzisiaj........nie ma w tym zadnej logiki co piszesz.....rywale vaska z czelka:chen,klahn,jones,wang,evans(ogladales te mecze?myslisz ze znisczyl tych rywali vasek?),tutaj pierwsze sukcesy ATP: dziad sztjepan,zajechany jasiu,tragiczny berdycz.....Raonic gra z zawodnikami ATP caly czas i wybacz ale Delpo i misza ktorzy ostatnio byli w fomie maja znaczenie wieksze niz ci sie wydaje
Podsumowujac zebys zalapal:to co dzialo sie tydzien temu wedlug ciebie nie ma znaczenia tak?,a co jak nie ma znaczenia to co dzialo sie wczoraj?Rao jest uksztaltowanym zawodnikiem ogranym z czolowka,a vasek dopiero puka do tych drzwi,jeszcze nie mozna go uznac za pelnoprawnego gracza na poziomie ATP chyba ze te wg ciebie 3 mecze w tym turnieju juz o tym przesadzaja

Raonić dobrze grał z Matosevicem?
Youzhny to był trudny rywal?
- Nie zagrał nic. Poza tym co to ma za znaczenie jak wygrywał na mączce, na betonie grał tragicznie.
Pokonanie Delpo wczoraj to większy sukces niż Muzzę?
- Delpo serwował po 150km/h, Raonić połamał się kilka razy, JMDP oddał na koniec mecz po tym jak go sędzia i młody konus ojebali.

I dokładnie jest tak jak piszesz.

JJ wczoraj najlepszy mecz w turnieju (zabrakło zimnej krwi w decydujących momentach) a poprzednie mecze w Montrealu przeciętne.

Idąć dalej, Delpo w Wash dobry turniej a tutaj z Dodigiem i Rao grał przeciętnie

Co więcej, Denko nie wyszły 3 ostatnie turnieje, porażki w 1 lub 2 rundzie a tutaj prezentuje się dobrze.

Dalej uważasz że to co działo się w poprzednich turniejach jest ważniejsze od tego co dzieje się teraz?

A co do Pospisila to ten kursy śmieszny trochę. Niko może i najlepsze czasy za sobą, ale zagrać potrafi jak ma dzień/tydzień. 1,66 teraz na Vaska, przesada.

Domel widze że teraz Tobie życie utrudnia naczelny hejter

dokladnie, myslalem ze mimo wszystko postawia Davydenko w roli faworyta, Vaska jako underdoga jak najbardziej ale dzis nie ma sensu ruszac...

I napisze jeszcze jedno bo troszkę zboczyłeś z tematu próbując się ratować Mrgblokers. Jeżeli uważasz że przeciętna forma Vaska w poprzednim turnieju ma jakieś znaczenie w turnieju w Montrealu to nie ma sensu z Tobą dyskutować.

Liczy się to co jest w danym turnieju (czytaj Montreal). A jeżeli już tak wyliczasz rywali Vaska jak to napisałeś "dziad sztjepan,zajechany jasiu,tragiczny berdycz" to spójrz lepiej na to kogo pokonał Denko. Simona który w 3 ostatnich turniejach pakował się w pierwszej rundzie, Andujara którzy wygrał AŻ 2 MECZE SPOSRÓD 9 ostatnich i Bogomolova którzy oprócz tego turnieju wyniki ma przeciętne.

Kończąć tę jałową dyskusję, typy nie neguję ale nie staraj się na siłę szukać uzasadnienia i przekonywać innych do mitów. Prościej napisać że masz przeczucie do Denki i koniec.

*misza zagral tragicznie,nie ma znaczenia ze wygral turinej na clayu ale jednak pograles misze i pisales ze peffka
*rao z mato gral dobrze na serwisie i mecz byl na styku z rywalem w formie wiec nie pisz bzdur
Delpo w fomie to wiekszy sukces niz murray bez formy ktorego krol betonu grano mogl odjebac,uwierz
*Raonic powinnien przprosic delpo za sedziego,a szkoda ze delpo sie nie obrazil jak sugerowales i nie zszedl z kortu(kreczujac mialby honor jak mawia elyta)

Tylko jeszcze wytłumacz co ma Raonic do meczu Vaska z Denko i będzie gucio?

I dokładnie jest tak jak piszesz.
wiadomo ze liczy sie forma dnia,ale jak mozna lekcewazyc to co dzialo sie 1-2 dni temu,turniej konczy sie w niedziele,w poniedzialek zaczyna kolejny i na czym chcesz sie opierac?jak nie ma znaczenia nic co dzialo sie wczesniej,jak wyluskujesz typy?

Tak, zagrałem Miszę, ze względu na słabą formę Raonica i po meczu mogę napisać, że Youzhny zagrał tragiczny mecz - bez returnu.

Jak Raonic grał dobrze z Matosevicem to czas skonczyc dyskusje. Przegral pierwszego, drugiego ledwo doholował do taja gdzie przegral z 6-3.

Delpo w formie? Chyba w Waszyngtonie. Nie wiem czy ogladales mecz z Raonicem czy bylo za pozno juz, ale jak on wczoraj byl w formie to definitywnie, konczymy.

pisales ze vasek jest graczem poziomu atp bo wygral 3 mecze w tym tygodniu,w odniesieniu do tego ze rao byl chujowy tydzien temu a teraz gra dobrze(a gra tak samo jak gral)....ja pisalem ze kilka dni temu vasek meczyl sie czelkowcami,twoim zdaniem to sie nie liczy i nagle stal sie graczem poziomu ATP w 3 dni.....rao z z meczem vaek-denko nie ma zadnego zwiazku,przeciez sam wyciagnales dziwne porownania

Po pierwsze nie napisałem że lekeważe to co działo się 1 lub 2 dni temu, to TY napisałeś że w Chalku Vasek dupy nie urywał. Przypomnę Ci że mecze które grał w tamtym turnieju odbyły się conajmniej 6 dni temu.

Po drugie, ważniejsze jest to że "dupy nie urywał" w tamtym turnieju czy to co dzieje się w tym?

Po trzecie skoro dla Ciebie znaczenie ma to co działo się w poprzednim turnieju (czyli kilka dni wcześniej) to ciekawy jestem jak wytłumaczysz przełożenie formy Bogo z poprzedniego turnieju? W Wash porażka w pierwszej rundzie z Kuznetsovem (tym z USA) a wynika z tego turnieju gdzie pokonał Russella, Llodrę czy Ferrera?

Lancranjan 6.00

Chłopie kończe z Tobą dyskusję bo chwytasz się brzytwy. Pokaż mi zdanie w którym napisałem że Vasek stał się graczem poziomu ATP?

Kapaś na start połamany, 0-1* /00-30/