#5986298 - 28/08/2013 19:59
Re: Śmieszne [110]
[Re: Conrad]
|
tkliwy nihilista
Meldunek: 18/06/2006
Postów: 19492
Skąd: Bednary / Poznań
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5986594 - 28/08/2013 23:55
Re: Śmieszne [110]
[Re: Danielsan]
|
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"
Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5987572 - 29/08/2013 21:24
Re: Śmieszne [110]
[Re: Conrad]
|
old hand
Meldunek: 09/02/2004
Postów: 861
Skąd: Reykjavik-Islandia
|
Jasio miał 10 lat i był bardzo ciekawski. Słyszał od starszych kolegów trochę o "zalotach" i chciał wiedzieć jak to jest i jak to się robi. Co robi mały chłopiec żeby się takich rzeczy dowiedzieć? Idzie do mamusi! A więc Jasio poszedł do mamy. Mamusia się trochę zakłopotała i zamiast wyjaśnić, nakazała Jasiowi, żeby schował się za zasłoną w pokoju siostry w celu podglądania jej ze swoim chłopakiem.
Tak też Jasio zrobił. Następnego ranka opowiada wszystko mamie: - Siostra i jej chłopak usiedli rozmawiając przez chwilę. Po czym on zgasił większość świateł i zostawił tylko jedną nocną lampkę. Zaczął ją całować i obściskiwać. Zauważyłem, że siostra musiała być chora, bo jej twarz zrobiła się taka śmieszna. On też musiał to wyczuć, bo wsadził jej rękę pod bluzkę w celu znalezienia jej serca... tak jak lekarze to robią na badaniu, ale on nie był taki zdolny jak lekarz, bo miał problemy ze znalezieniem tego serca. Wydaje mi się, że on też był chory, bo wkrótce zaczęli obydwoje dyszeć i zaczynało im brakować tchu. Druga ręka musiała mu zmarznąć, ponieważ włożył jej ją pod sukienkę. Wtedy siostra poczuła się gorzej i zaczęła jęczeć, wzdychać, skręcać się i ślizgać tam i z powrotem na kanapie. I tu zaczęła się jej gorączka. Wiem, że to była gorączka, ponieważ powiedziała mu, że jest napalona. W końcu dowiedziałem się, co spowodowało, że byli tacy chorzy - wielki węgorz dostał mu się jakoś do spodni. Nagle wyskoczył ze spodni i stał tak długi na 25 cm. Kiedy siostra to zobaczyła naprawdę się wystraszyła, oczy zrobiły się jej wielkie, a usta otworzyły. Mówiła, że to największy jakiego widziała... powinienem jej powiedzieć o tych, jakie łapaliśmy z tatą nad jeziorem - te to dopiero były duże, ale wracając do nich... siostra była bardzo dzielna rzuciła się na węgorza i próbowała odgryźć mu głowę... potem złapała go w dwie ręce i trzymała mocno kiedy on wyciągnął pysk z worka i zaczęła ślizgać ręka po jego głowie tam i z powrotem, żeby powstrzymać go przed ugryzieniem. Potem siostra położyła się na plecach i rozłożyła nogi... aby móc go ścisnąć, chłopak jej pomagał i położył się na węgorzu. Wtedy dopiero zaczęła się walka. Siostra zaczęła jęczeć i piszczeć, a jej chłopak o mało co nie rozwalił kanapy. Podejrzewam, że chcieli zabić go przez ściśnięcie między nimi... po chwili pewni, że zabili węgorza przestali się ruszać i głośno wzdychali. Chłopak był pewien, że zabili węgorza, bo wisiał taki wiotki, a reszta jego wnętrzności wisiała na zewnątrz. Siostra i jej chłopak byli już trochę zmęczeni walką... ale powrócili do zalotów. On zaczął ją znowu całować... itd, aż tu nagle okazało się, że węgorz żyje!!! Szybko się podniósł i zaczęli walkę na nowo. Podejrzewam, że węgorze mają 9 żyć tak jak koty... tym razem siostra próbowała go zabić przez siadanie na nim. Po 35 minutach ciężkiej walki w końcu zabili węgorza. Jestem tego pewien, bo widziałem jak chłopak siostry ściągnął z niego skórę i wyrzucił do śmietnika...
Mama zemdlała..
|
Do góry
|
|
|
|
#5987855 - 29/08/2013 23:56
Re: Śmieszne [110]
[Re: Conrad]
|
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"
Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5987867 - 29/08/2013 23:58
Re: Śmieszne [110]
[Re: Conrad]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5987891 - 30/08/2013 00:11
Re: Śmieszne [110]
[Re: Conrad]
|
old hand
Meldunek: 29/07/2004
Postów: 815
Skąd: Tarnów
|
Robilem kiedys z Pudzianem, a wlasciwie to nie z nim tylko obok...robilismy na stadionie dziesieciolecia, mialem szczeke obok niego. Ja sprzedawalem majtki i skarpetki ,a Mariusz kurtki i plaszcze ze skaju . Wiadomo jak bylo na stadionie...Biedni Warszawiacy przychodzili tam kupowac i choc bylo tanio to zawwsze chcieli sie targowac i zbijac cene...Mariusz nie mial smykalki do interesow , ludzie to wykorzystywali i latwo sie z nim targowali, robili w wala , bo tez zbyt dobrze nie rachowal. W efekcie sprzedawal towar taniej niz sam musial placic. Skajowe kurtki bral od producenta na kreche i kiedy po paru miesiacach okazalo sie ze narobil sobie dlugu i musial dolozyc sporo jagielly do interesu to po prostu oszalal.. zaczal roz...dalac wszystkie szczeki dookola , rzucal chinczykami na lewo i prawo , wrzeszczal z wsciekloscia :Juz nigdy tanio skory nie sprzedam" Przyjechaly sluzby i zawinely go w kaftan , dostal pare zastrzykow na otumanienie ..pamietam jak go pakowali do karetki , ze spuszczona glowa mamrotal pod nosem : "tanio skory nie sprzedam....tanio skory nie sprzedam..."
|
Do góry
|
|
|
|
#5988476 - 30/08/2013 03:42
Re: Śmieszne [110]
[Re: Conrad]
|
old hand
Meldunek: 09/02/2004
Postów: 861
Skąd: Reykjavik-Islandia
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5988990 - 30/08/2013 18:53
Re: Śmieszne [110]
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/05/2005
Postów: 3171
Skąd: Suisse
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5989112 - 30/08/2013 21:27
Re: Śmieszne [110]
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/03/2005
Postów: 10495
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5990852 - 01/09/2013 01:26
Re: Śmieszne [110]
[Re: carvenko]
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5990885 - 01/09/2013 01:36
Re: Śmieszne [110]
[Re: carvenko]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5991778 - 01/09/2013 20:30
Re: Śmieszne [110]
[Re: 11kera11]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
|