Wiktorowski świetnie komentował na ESie jak jeszcze Srisi nie trenował aż szkoda gościa że nie trenuje nikogo z ATP no ale cóż, może trenowanie Srisi jakoś sobie wynagradza...

Olejniczak też jest irytujący.

Isia ma lepsze argumenty od ES.

najwieksze tortury to chyba kaska nowak

celt w ogole nie daje rady na moje, tak jak olejniczak,
oni zawsze ze stopa/domanskim komentuja, ale jak zostawia ich samych (czasem sie zdarzalo) to byl DRAMAT

sidor tak on trenerem jest niestety a byl kozakiem


w polsacie jeszcze komentuje teraz motylewski trener byly domachowskiej, on caly czas gada o technicznych sprawach zamula mnie strasznie

lorek fajnie sie emocjonuje hehe jak kubot wygral dal czadu

Yes I know ; )

Lorka wyróżnia to że on nie komentuje meczu tylko opowiada historyjki.

Pamietam to jego EJ ROOOOOD

Rafael PARERA!!!!!!! Nadal!!!!

Fernando Carrrrrmona Verrrdasco!

Lisicki wielkie propsy zbiera od zawodników i zawodniczek za dzisiaj na twitterze. Chyba bardziej Sabkę lubią niż Isię.

Stopę lubiłem, ale od czasu kilku wielgachnych pomyłek zacząłem zlewać. Ale jak dobrze pamiętam to on jest autorem chyba najlepszego tekstu (o Haasie) :
"Jak 20-ty zawodnik ATP może popełnić taaaaaki błąd to wszyscy amatorzy tenisa moga spać spokojnie". Ujął mnie.

no i ten jedyny w swoim rodzaju akcent polubiłem to nawet

szkoda Isi, taka szansa na wygranie szlema się długo nie trafi, aby mieć Bartoli w finale i nikogo z topki po drodze...

Prawdopodobnie, gdybym nie miała problemów z nogami, to pewnie bym dzisiaj wygrała. Pewnie byłabym lepsza o kilka piłek i tyle – dodała Radwańska.


skromna

najgorszy zamulacz w komentarzach to ten dziadek taki- Tomaszewski chyba? Nosz kurde gość jest starszy od węgla a jeszcze sie udziela. Zawsze mam beke z niego, bo często dłużej nic nie mówi i pewnie przysypia tam w fotelu

z tomaszewskiego to mi sie podobalo jak gadal(nie pamietam dokladnie co):


mowilem (costam) lisicka (bedzie costam) [pauza 2sek] chyba mowilem

Tomaszewski Tomaszewskim, ale duet Jońca-Fibak, to jest dopiero dramat.
Coś sobie szepczą pod nosem, albo ten cymbał zacznie klaskać do mikrofonu...masakra.

Isia nie jest aż tak lubiana...