Finlandia - Niemcy (handicap 0 : 2.5)
Typ: 2
Kurs: 1.57

Finowie choć są współgospodarzami rozpoczynających się Mistrzostw Świata w hokeju na lodzie nie mają w tym roku zbyt wielkich oczekiwań. Kadra póki co jest oparta w dużej mierze na zawodnikach z rodzimej SM-Liigi oraz grających w pozostałych klubach europejskich. Z NHL dojechał jak na razie Korpikoski z Phoenix Coyotes, który dzisiaj jeszcze nie zagra. Z kolei Niemcy choć swoją kadrę również oparli na zawodnikach z rodzimej ligi, to z roku na rok zmniejszają dystans dzielący DEL od innych czołowych krajowych rozgrywek. Ponadto na MŚ w 2011r. z Finami przegrali dopiero po karnych, zaś starcie to poprzedził mecz towarzyski wygrany przez naszych zachodnich sąsiadów 4:2. Jeśli do tego wszystkiego dodamy jeszcze fakt, iz w bramce Niemiec będzie bronił Endras wybrany najlepszym bramkarzem MŚ w 2010r. to handicap +2.5 gola wydaje się naprawdę bezpiecznym rozwiązaniem, tym bardziej że Niemcy jeśli marzą o zajęciu jednego z pierwszych czterech miejsc i wyjściu z grupy, to którąś z rozstawionych drużyn (USA, Finlandia, Słowacja i Rosja) muszą pokonać. Finowie są obecnie chyba najsłabszą z nich.

Podpisuje sie pod tym. Glowny moj typ na dzisiaj

Norwegia - Szwecja (handicap 1.5 : 0 )
Typ: 2
Kurs: 1.50

Nie będę dziś specjalnie oryginalny grając na co najmniej dwubramkową wygraną Szwedów. Współgospodarz mistrzostw jak na razie nie oczarowuje. Porażka z Szwajcarią i wymęczone zwycięstwo nad Białorusią wyraźnie wskazują, że drużyna dopiero się zgrywa. Tym nie mniej porównanie potencjału kadrowego obu dzisiejszych rywali wypada zdecydowanie na korzyść Szwedów. Najlepsi Norwegowie odgrywają co najwyżej drugoplanowe role w ekipach z Eliteserien. Z kolei Szwedzi mają w swojej kadrze gwiazdę NHL Ericssona, bramkarzy Enrotha i Markstroma oraz całą plejadę świetnych graczy występujących w najsilniejszych ligach europejskich. Dlatego też stawiam na pewne i wysokie zwycięstwo gospodarzy.

Słowacja - Austria : Liczba bramek
Typ: Powyżej 4.5 bramki
Kurs: 1.47

Obie ekipy potrzebują wygranej - Słowacy ażeby zakwalifikować się do czołowej czwórki po wczorajszej porażce z Łotwą, zaś Austriacy po to by utrzymać się w elicie, co może być znacznie utrudnione po wczorajszych wygranych Łotwy oraz Francji. Główną bolączką obu jak dotąd zawodzących ekip jest gra w obronie. Również bramkarze nie prezentują się jakoś nadzwyczajnie: Stana: 89,77%, Starkbaum 90,62%. W obu drużynach gra paru aktualnych lub byłych graczy NHL (Vanek, Stumpel) w dobrej formie jest Zaborsky, który zdobył już 4 bramki. Dlatego też spodziewam się zaciętego spotkania, w którym padnie sporo bramek, podobnie jak w poprzednich starciach pomiędzy oboma ekipami (w poprzednich ośmiu starciach over 4.5 bramki nie padł tylko 2 razy)