#5542240 - 15/09/2012 12:08
Re: Betfair [27]
[Re: rafal08]
|
member
Meldunek: 22/11/2011
Postów: 199
|
Stary... Hedge, pick, greenbook... Pisałem o nowych więc nomenklatura środowiska przyjdzie sama jak okrzepną - trejder, tu kurs wyższy, tu niższy i wio. Liczy się samo, to najważniejsze. Heh, no to nakładki mają feler, który dla mnie jest nie do przyjęcia. Bez moich i mi podobnych operacji miałbyś goły "ladder". Albo gołą.
|
Do góry
|
|
|
|
#5545070 - 16/09/2012 22:01
Re: Betfair [27]
[Re: ky-lo]
|
veteran
Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
|
Stary... Hedge, pick, greenbook... Pisałem o nowych więc nomenklatura środowiska przyjdzie sama jak okrzepną - trejder, tu kurs wyższy, tu niższy i wio. Liczy się samo, to najważniejsze. Heh, no to nakładki mają feler, który dla mnie jest nie do przyjęcia. Bez moich i mi podobnych operacji miałbyś goły "ladder". Albo gołą. Hedge oddaje istotę sprawy. Wyrównujesz zysk, bądź stratę. Cash out, pick czy greenbook w przypadku straty robi nowym burdel w głowie. Na Foreksie, czy giełdach towarowych jest "take profit", który często podparty jest "stop profitem". Na Betfair strata nie jest do końca ostateczną stratą dopóki jej nie wyrównasz, zysk nie jest zyskiem dopóki go nie wyrównasz. Nie ma znaczenia czy grasz live, czy pre play.
|
Do góry
|
|
|
|
#5545093 - 16/09/2012 22:06
Re: Betfair [27]
[Re: ky-lo]
|
veteran
Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
|
Jeszcze jedno, preferujesz pre i czy in play?
Bo niby elastyczny do kursu jesteś Ty, ale ja decyduję czego chcę...
Z jednej strony: - głupcem jest ten który bierze mniej jak może dostać więcej Z drugiej: - chytry dwa razy straci, no a małą łyżeczką lepiej i łatwiej się najeść. Nakładka? Złudna wygoda za kompromis zysków, coraz częściej dodatkowo płatna. Gram tylko wyścigi konne pre i piłkę live. "Nakładka", czyli interfejs oparty na API (Application Programming Interface), ułatwia zadanie. Zamiast kliknąć trzy razy "odśwież", nie klikam ani razu. Zamiast kliknąć dwa razy, żeby skontrować, nie klikam ani razu. Zamiast skorygowac kontrę klikając kilka razy, robię ją jednym kliknięciem. Mam lepszy przegląd rynku... To ułatwienie.
|
Do góry
|
|
|
|
#5545102 - 16/09/2012 22:12
Re: Betfair [27]
[Re: AGASSI]
|
veteran
Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
|
Wersja "Beta" zamieniła się w "nową odsłonę witryny". Oby pozostawili wybór. nie kumam od kiedy master trader walący z softa i płacący PC troszczy się o szaraczków grających z poziomu strony Na softach nie zawsze widać cross trady. Na stronie zawsze są widoczne. Przykładowo przez soft Twój lay 1,5 nie będzie widoczny dla mnie jako dostępny back 3,0 po drugiej stronie. Z poziomu witryny go widzę.
|
Do góry
|
|
|
|
#5546080 - 17/09/2012 04:45
Re: Betfair [27]
[Re: rafal08]
|
member
Meldunek: 22/11/2011
Postów: 199
|
"Hedge oddaje istotę sprawy." - i tu dałbym sobie spokój, zbędna maniakalność. Napisałem że trading nigdy nie był taki prosty mając na myśli właśnie nowych. Napisałem, że nomenklatura cechująca giełdę sama z czasem im przyjdzie... Kto komu robi burdel w głowie? Cash out to też jeden klik, i weźmie chłopak dokładnie tyle, co Ty. I przy zysku i przy stracie. Wpłacił minimalny depozyt i tak na naukę i pewnie i tak go zostawi. Pre zaraz odpuści, bo czekać minimum 2 godziny na 0,15 j waluty nie urządzi po przesiadce od buka, na live skubnie ze dwa tiki, a po pierwszej wtopce popłynie all in`em na odkucie, bo tym razem zawojować Świata się nie dało. Ja wolę się ustawić po kluczowym momencie gry, przy ściance... Sam, bez wspomagaczy. Pewnie zaraz rzucisz granat, czy miałem z tym styczność - miałem, na BQ z Daqbotem. Nie potrafię się pogodzić by rwać dostępny lay, czy back, kiedy jest w każdej chwili do połknięcia przez rynek i ma różnicę 2-4 tików do ściany. Przyznasz gdzieś w środku, że to potworna wada softu, którą akceptujesz za tego 1 klika wygody. Przy okazji, tenisa nie gram, bo tu faktycznie bez drabinki bym umarł.
|
Do góry
|
|
|
|
#5552890 - 21/09/2012 05:21
Re: Betfair [27]
[Re: ky-lo]
|
veteran
Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
|
"Hedge oddaje istotę sprawy." - i tu dałbym sobie spokój, zbędna maniakalność. Pre zaraz odpuści, bo czekać minimum 2 godziny na 0,15 j waluty nie urządzi po przesiadce od buka, na live skubnie ze dwa tiki, a po pierwszej wtopce popłynie all in`em na odkucie, bo tym razem zawojować Świata się nie dało. Ja wolę się ustawić po kluczowym momencie gry, przy ściance... Sam, bez wspomagaczy. Pewnie zaraz rzucisz granat, czy miałem z tym styczność - miałem, na BQ z Daqbotem. Nie potrafię się pogodzić by rwać dostępny lay, czy back, kiedy jest w każdej chwili do połknięcia przez rynek i ma różnicę 2-4 tików do ściany. Przyznasz gdzieś w środku, że to potworna wada softu, którą akceptujesz za tego 1 klika wygody. Przy okazji, tenisa nie gram, bo tu faktycznie bez drabinki bym umarł. Bez ofensywy . Pre nie traci dwóch godzin na czekanie dla paru groszy, fakt. Odpuszcza jak tylko widzi, że musiałby siedzieć x godzin przy kompie, żeby zarobić 0,15j. Czad/czas to pieniądz. Pre jest zawsze tam gdzie coś się dzieje i są jakieś ruchy. Bez ruchów nie da się zarabiać. To czego nie widzimy przez soft ma negatywne znaczenie na mało płynych rynkach. Mało płynne rynki są małą ruchawe, więc na ogół jest czas, żeby je sprawdzić przez stronę. Z drugiej strony, to czego nie widzą inni jest naszym atutem. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby to wykorzystywać. BQ ma się nijak do Betfair. Wszelkie interfejsy robione pod tę giełdę są odrzucające wizualnie, a sama giełda ma niestety płynność żeliwnej klamki od kibla. Chciałbym, żeby było inaczej, ale konkurencji dla BF aktualnie nie ma
|
Do góry
|
|
|
|
|
|