Witam,
po wielkiej aferze z kolegą Mar-em nie wiem czy to dobry pomysł, ale będę prowadził coś w rodzaju dziennika z zakładów finansowych na rynku eurusd głównie na zakładach 'poziom końcowy 5minut'. Gram zazwyczaj przeciw rynkowi. Najłatwiej wyjaśnić to na przykładzie:

5 minut 16:00 - 16:05
poziom otwarcia 1,3850
o godzinie 16:03 kurs wynosi 1,3855
stawiam na poziom końcowy nie wyższy niż 1,3853 z kursem powiedzmy 2,75
W zależności od sytuacji: rozliczam zakład przed zamknięciem, czekam do końca.

Jeśli chodzi o luty to:
zawarłem 513 zakładów ze średnią stawką 71,70 zł
aktualny wynik: 3855,89



Dzisiejsze zmagania wyglądały tak:


Dziennik będzie wyglądał podobnie do tych prowadzonych w dziale 'Blog tradera'. Ze względu na to, że gram na rynku 5-cio minutowym i związaną z tym zmianą stawek kursowych nie jestem w stanie podawać nic na bieżąco. Wyjątkiem mogą być zakłady na rynku 1 godzinnym.

pozdrawiam

Mam nadzieję, że są jakieś osoby które się tym interesują i będzie jakaś dyskusja.

Jak najbardziej

Praktycznie zaklady finansowe byly powodem do mojego zarejtrowania sie na tym forum.


Powodzenia i jak najlepszych wynikow.

Dzisiaj były dość gwałtowne ruchy na eurusd co nie bardzo pasuje do mojego stylu grania. Jestem zadowolony bo grałem dzisiaj bardzo ostrożnie, większość zakładów zamykałem przed czasem przez co zmniejszałem nieco zyski ale uniknąłem kilku wpadek.

18.02
zakładów: 46
średni zakład: 59,80
zysk: 512,91

Jakaś niemoc mnie opanowała i nie bardzo chciało mi się grać. W piątki staram się nie szaleć, żeby nie było syndromu 'muszę się odegrać' i nie popsuć sobie humoru przed weekendem.

19.02
zakładów: 22
średnia stawka na zakład: 61,40
zysk: 352,29





Teraz wątek humorystyczny. Wklejam zrzut swojego zakładu z betonmarkets. Dla wyjaśnienia zakład jest wygrany jeśli kurs na poziomie zamknięcia (czerwona linia) będzie powyżej poziomu otwarcia (linia przerywana). No i był ale betonmarkets chyba zastosowało dogrywkę

Oczywiście podziękowałem im już i wypłaciłem pieniądze.

Gra takich wynalazków jak forex na bet365 to jest samobójstwo, nie wygracie z nimi i z innymi firmami. Specyfika forexu już taka jest, że łatwo manipulować kursem z danej sekundy, bo tak naprawdę go nie ma, to, co jest wypluwane na bet365, xtb i innych wynalazkach, czy nawet na bloombergu to tylko orientacyjna cena, rynek zazwyczaj się od niej nieco różni.


Tylko czekać aż za parę dni znów ktoś się będzie pieklić, że mu źle rozliczyli zakład.


Co innego rynki na cenę akcji czy wartość indeksu. W tym przypadku ceny są jak najbardziej realne.
Ku przestrodze posty kolegów powyżej.

Niestety nie zgodzę się z tym co napisałeś. Firma która dostarcza data feed dla bet365, jest wymieniona w dziale pomoc, więc można to sprawdzić.

Jak dla mnie samobójstwem jest granie zakładów sportowych

Te zakłady to tylko forma zabicia czasu i relaksu, nie ukrywam, nie jestem amatorem jeśli chodzi o waluty i tak muszę gapić się na te ekrany .

Dla poparcia tego co wcześniej napisałem mała złośliwość. Wezmę pod uwagę aktualny miesiąc - przy 582 zawartych zakładach policzyłem yield i wynosi on 11,56%. Jestem jedynym, który prowadzi blog czy to dziennik z zakładów, cały dział private picks ma 2447 tematów, proszę podaj mi link do osoby z takim yield przy porównywalnej liczbie zakładów.

Powracając do dziennika, jeśli chodzi o 22.02 to miałem dzisiaj dzień wolny i pobawiłem się dopiero nieco w domu po 16-tej.
Zwiększyłem stawkę i balansowałem z plusa na minus bo nic specjalnego się nie działo. Wynik końcowy starczy raptem na kilka piwek w knajpie: +50,85.

Nie będę sprawdzać, bo nie interesuje mnie ta forma zarabiania. Ja Ci piszę jedno, a Ty mi odpisujesz na coś zupełnie innego...

Więc skąd u Ciebie taka autorytatywna forma oceniania rynku, którym się nie interesujesz i którego pewnie nie znasz. Prowokacyjnie rzuciłem hasło, że zakłady sportowe to dla mnie samobójstwo, bo nie interesuje mnie to i nie czuję się kompetentny do wypisywania takich komentarzy w dziennikach innych osób na ten temat.





Nie rozumiem o co Ci chodzi. Jedyne co mi przychodzi na myśl, to to że nie wiesz co to jest data feed. A to, że cena powiedzmy w bet365 różni się od ceny w xtb czy gdziekolwiek to normalne. Bet365 musi posługiwać się jedną ceną a u brokerów mamy bid i ask.

Ok, ja się wypisuje z tej dyskusji, bo nie dojdziemy ładu.


Ładny yield masz i jeżeli jesteś finansowo zadowolony, to tylko tak trzymaj

23.03
Rollercoaster powstał na dzisiejszym wykresie. Szybko zarabiałem i czasami jeszcze szybciej traciłem. Ponownie grałem za wyższe stawki. Na kolejnej górce postanowiłem wysiąść
zakładów: 42
stawka na zakład: 103,6
wynik: +425,17

24.03
Co to za - za przeproszeniem - gówno . Piszę wiadomość a w podglądzie widzę ***..) i ostanie zdanie. Mojej wywody są tak chuj..., że forum je automatycznie blokuje ?

Wczoraj napisałem taką długą wiadomość (jak na moje możliwości) no i przy podglądzie okazało się, że coś podpada pod cenzurę i wynik końcowy to ... Broń Boże nie było tam wychwalania obcych for dyskusyjnych, reklamowania stron czy coś podobnego. Ogólnie chodziło o chwilowy brak motywacji do gry i zmianę tego stanu jaką spowodował wczorajszy wynik - dość spory minus. Dzisiaj ponownie zwarty, gotowy i z nową energią usiadłem przed komputerem wypełniając swoją strategię grania. Odrobiłem co było do odrobienia i niestety zapał do gry ponownie szlag trafił. Chyba czas na urlop

24.02
zakłady: 55
średnia stawka na zakład: 101
wynik: -744,60





25.02
zakłady: 32
średnia stawka na zakład: 100
wynik: +926,45

26.02
Eurusd dość mocno 'lata' po wykresie dzisiaj a taki obrót rzeczy nie bardzo mi odpowiada. Kończę miesiąc, cele zrealizowane.

zakładów: 20
średnia stawka na zakład: 62,50
zysk: 642,28



Luty:
zakładów: 744
średnia stawka na zakład: 77,50
yield: 10,46%

Pisałeś, że grasz przeważnie przeciw rynkowi, a te kursy typu 1,83 czy 1,66 to na czuja grasz czy jak ? W jakich przypadkach rozliczasz zakład przed końcem, jak już jest olbrzymia szansa że wejdzie czy jak ?

pozdro

Ustalam poziom, który według mnie nie powinien zostać przebity za pierwszym razem, tj. zakładam że będzie mały opór na danym poziomie, czekam aż zbliży się maksymalnie lub nieco go przekroczy. Czasami przegapię takie wejście i decyduje się zagrać coś po niższym kursie.

Zakłady w zdecydowanej większości rozliczam przed czasem. Jeśli mam +50% stawki to wystarcza mi to zupełnie, szczególnie gdy rynek jest bardzo zmienny. Te, które nie rozliczyłem to zazwyczaj zawierane są bardzo późno i nie można ich już rozliczyć bądź nastąpiło dość duże odbicie od mojej ceny i zostało mało czasu do końca okresu.

pozdr.

Dzięki za odpowiedzi, może się naucze od ciebie paru rzeczy . Jakbyś mógł napisać jeszcze kiedy generalnie obstawiasz najwięcej zakładów, czyli w jakich godzinach. Wiem, że tak od 13-17 największe górki są . Grasz w okresie spokojniejszym, czyli rano, czy właśnie w godzinach zawirowań? I kiedy genralnie wchodzisz do gry, z typami większymi np: nie przekroczy 2,40 czy 2,75 ? Wtedy gdy np: ostro idzie do góry ?

dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam

Najlepiej mi się gra gdy jest spokojnie na rynku tj. 9-13, 17 do końca. Rano jednak gram dość rzadko bo śpię . Nie lubię grać w szczycie 14 - 17. Staram się zupełnie omijać otwarcie giełdy w Stanach i godziny publikacji ważnych danych. Wtedy zmienność i wolumen są za duże więc każdy punkt oporu czy wsparcia może zostać rozjechany.
Jeśli chodzi o stawki. Nie mam jakiegoś specjalnego planu. Zazwyczaj decyduję się na granie w danym dniu za 50 lub 100 i w niektórych przypadkach podwajam - zupełnie bez reguł - np. siedzę już parę godzin na rynku i kurs zachowuje się zgodnie z moimi oczekiwaniami.
Kursy. One zmieniają się tak szybko, że nie mam czasu się nawet zastanowić. Jeśli podchodzi na 'mój poziom' to kurs zazwyczaj wynosi około 2,0. I tutaj już na wyczucie, może odejdzie jeszcze o 1 punkt i masz już 2,75 czy 3,0, może wróci i masz tylko 1,5. Z drugiej strony poczekasz 5 sekund i widzisz, że to ewentualne miejsce wejścia w pozycje zostało 'rozjechane', wtedy cieszę się, że poczekałem. Czasami zdarza się, że widzę kurs, naciskam 'postaw' i w ułamku sekundy kurs zmienia się np. z 2,2 na 1,83 czy 1,5 i taki dostaję

Podsumowania będę robił na zakończenie tygodnia.
Zalogowałem się dzisiaj na bet365 a tam niespodzianka - nie ma zakładów 5-minutowych na walutach.
Teraz testuję ladbrokes. Niestety rozliczenia zakładów przed czasem są dużo mniej korzystne niż na bet365. Podoba mi się, że można wchodzi w zakład zawsze na aktualnym poziomie kursu.

Wróciły 5-minutowe