Conrad, a jak Ty sie znalazles w tym Singapurze? Dlaczego tam? Od dawna tam jestes? Pracujesz w Singapurze?
Condziu to stary lewak,
lubi jak jest multum zakazów
Dla mnie ważniejsze niż dostępność gumy do życia w kioskach jest to, że mogą sobie w miejscu publicznym wypić browara czy z grupą znajomych rozpracować dobre whiskey, a nie chować się czy w torbę zawijać bo zaraz ktoś przyjdzie mandat wlepić... bo jest zakaz.
Tu jest dużo mniej zakazów niż w innych krajach, natomiast te co są akurat w większości mają sens i w niczym nie przeszkadzają.