Kwestia gustu Maaajo, ja wolę jak biegają ciągle te "klauny" i jest dużo akcji, a nie stoją z piłką nie wiedząc co zrobić z 20 sekund i niby obrona dobra heh.
Po prostu oglądając nie wnikam w kwestie taktyczne itp., bo aż tak wielkim fanem kosza to nie jestem, ale lubię jak coś się dzieje na parkiecie, chociaż ostatnio mało rzucają, to już nie te czasy, że mecze kończyły się wynikiem np. 120:130
a kursy oczywiście ładne Agassi;), dziś np. na Ginebrę 24 było i wygrała, mi na over kiedyś w meczu Talków kurs 100 wszedł, ładnie można zarabiać grając np. na tych co przegrywają sporo, np. 15 punktami