TriumfWoli, bardziej chodzi o lobbing i taki poseł jeden z wielu musi być posłuszny, robić co partia każe, a tu jako ten najwyższy od polskiej piłki inaczje mógłby z nimi gadać
no ale to takie luźne dywagacje, a pewnie i tak nic nie zrobią jak zawsze kiełbacha wyborcza