Nie widziałem całego spotkania, tylko końcówkę i to tak jednym okiem, trudno mi sie wypowiedzieć dokładniej. We wcześniejszych spotkaniach Skorupskiego co widziałem w akcjii to prezentował sie dobrze, na pewno ma papiery na gre. A dzis nawet najlepszy bramkarz nic nie zrobi jesli przeciwnicy przechodzą naszych jak tyczki i stwarzają grozna sytuacje. Widzisz mogli zrobic jakies studio po meczu i pokazac bardziej szczegółowy skrot, ale pewnie zawiedli sie przegrana to nie pokazali. Leci teraz materiał o Deynie, i takich pilkarzy brakuje nam, ktorzy maja jeden cel na boisku wygrywac i jeszcze raz wygrywac. Po prostu byc urodzonym zwycięzca i nie podawac sie gdy sie gra w 10 tylko to powinno ich jeszcze mocniej zmotywowac i zebrac sie jako calosc, a nie juz sie poddać i oddać pole przeciwnikowi.