Wigry-Motor
W Lublinie parcie na pilkarzy dosc spore,przed sezonem zapowiadana walka o awans i w sumie jest jak najbardziej,ale o 3 lige poki co..wymiana polowy skladu,w tym wychowankow i pilkarzy zżytych z miastem i klubem poki co nie przyniosla miarodajnych skutkow..ogladalem wszystkie mecze i poki co jest to lekki dramat,srodek pola nie funkcjonuje,mudżyn z Tajlandii mijany,nie walczy i odstawia noge w strachu ze ktos mu ja upierdoli,Chorwat na napadzie wysoki,powinien sie przydac przy stalych fragmentach gry,ale poki co na ognisko-drewno,reszte mozna dopisac do jednego,lub drugiego opisu,moze z wylaczeniem Klepczarka,Ciarkowskiego i Piceluka..z drugiej strony Wigry ktore nogi nie odstawiaja,o czym swiadczy ogrom zoltych i czerwonych kartek,walczaki...nie wiem dlaczego,ale polecalbym 2 na przelamanie,naprawde noz na gardle maja chlopaki i musza wkoncu ruszyc z miejsca,a potencjal czysto pilkarski jest,musi ta maszynka tylko zatrybic