Conrad, racja - interesem MF jest dojenie czy ludzi, czy podmiotów... złotych krówek, byle nie podchodzić od ogona.

Ustawa miała tłum przestraszyć... Napisana na kolanie, przegłosowana przez emerytowanych piłkarzy, historyków, filozofów... tak, że można ją skarżyć wyżej... I tak ją respektują zagraniczne firmy. Interes państwowy - 10% zamieniamy na 12%. Knot, jak ten grecki, za której funkcjonowanie Grecja słono płaciła...
Nie powiesz, że tylko STS lobbował ustawę, nie powiesz, że GTech, czyli Intralot nie miał więcej do powiedzenia - miał, bo to większy gracz na rynku, a że grecki, cóż zbieg okoliczności... Po co wchodzić w nazwiska, nazwiska polityków i biznesmenów.
To, że teraz mają jakieś punche z władzą - to albo sprawka jakiegoś nadgorliwego stażysty, albo nie wywiązanie się z koleżeńskim umów. Ale zgaduję, więc nie bierz mnie za pewnik.
Inna bajka, że przez Totolotka cierpi prestiżowo Lotto wśród niedoinformowanych, to taki trzeci koniec procy. Rykoszet.

A kto ma zagrać i podatek zapłacić - to MF wszystko jedno czy via Totomix, czy via STS albo inna Budkabet.