Strona 1 z 7 1 2 3 4 5 6 7 >
Opcje tematu
#5513039 - 28/08/2012 01:42 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
Blazzz1 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 25/06/2010
Postów: 2056
Skąd: B-B
Originally Posted By: Conrad
Wygrywasz 100k to znajdujesz 2 innych znajomych z podobnym wkładem i Subwaya otwieracie w najbliższym, większym mieście. toast


Ja zauważyłem, że polacy jeszcze nie dojrzali do jedzenia w Subwayu. Miałem w mieście 2 Subwaye i niestety został tylko jeden i do tego chyba ledwo, ledwo się utrzymuje. W każdym food court'cie w centrum handlowym są OGROMNE kolejki do KFC. wszyscy jedzą z KFC, rzadko kto woli pojsc zamówić Suba i zapłacić 18 zł. ludzie nie lubią jeść zdrowo, poza tym uważają, że full wypasioną kanapką 30 cm się nie najedzą, no ale cóż... Ja staram się utrzymywać "mojego" Subwaya i jadam w nim bardzo często smile smile Denerwuje mnie tylko, że w porównaniu z np. USA w Polsce dokładnie liczą wędliny i ser, plaster po plastrze.. ehhh, ale koniec OT smile

Do góry
Bonus: Unibet
#5513049 - 28/08/2012 01:51 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
Self-Confident Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney
jeszcze teraz w subie kanapka z szynką jest o 50% tansza, wiec za dyszke masz cala bule \, ktora jest pyszna, zdrowa i bardzo syta.

Bralem tez opcje z wolowina, ale bardzo sie rozczarowalem.

Do góry
#5513091 - 28/08/2012 02:21 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
Wino Offline
enthusiast

Meldunek: 13/09/2005
Postów: 398
quote=Blazzz1]
Originally Posted By: Conrad
Wygrywasz 100k to znajdujesz 2 innych znajomych z podobnym wkładem i Subwaya otwieracie w najbliższym, większym mieście. toast

Ja zauważyłem, że Polacy jeszcze nie dojrzeli do jedzenia w Subwayu...[/quote]

... tak tak do jedzenia w Subwayu trzeba dojrzeć! Kto tam nie jada ten zacofaniec i zaściankowiec. Cóż, trzeba mieć nadzieję, że może kiedyś uda się polskiemu narodowi dorosnąć na tyle aby wcianać tam wielkie super zdrowe mączne buły!
W przeciwnym wypadku wstyd i biada nam...

Do góry
#5513261 - 28/08/2012 03:31 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Blazzz1]
mat2000 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/10/2005
Postów: 4824
Skąd: Tomaszów Lubelski/WWA
Originally Posted By: Blazzz1

Ja zauważyłem, że polacy jeszcze nie dojrzali do jedzenia w Subwayu.



co jeden to lepszy laugh

Do góry
#5513397 - 28/08/2012 04:17 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Blazzz1]
TriumfWoli Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/08/2009
Postów: 19625
Originally Posted By: Blazzz1
Originally Posted By: Conrad
Wygrywasz 100k to znajdujesz 2 innych znajomych z podobnym wkładem i Subwaya otwieracie w najbliższym, większym mieście. toast

Ja zauważyłem, że polacy jeszcze nie dojrzali do jedzenia w Subwayu. Miałem w mieście 2 Subwaye i niestety został tylko jeden i do tego chyba ledwo, ledwo się utrzymuje. W każdym food court'cie w centrum handlowym są OGROMNE kolejki do KFC. wszyscy jedzą z KFC, rzadko kto woli pojsc zamówić Suba i zapłacić 18 zł. ludzie nie lubią jeść zdrowo, poza tym uważają, że full wypasioną kanapką 30 cm się nie najedzą, no ale cóż... Ja staram się utrzymywać "mojego" Subwaya i jadam w nim bardzo często smile smile Denerwuje mnie tylko, że w porównaniu z np. USA w Polsce dokładnie liczą wędliny i ser, plaster po plastrze.. ehhh, ale koniec OT smile



Ja zauwazylem cos innego,otoz subway jest najwzyczajniej w swiecie drogi i nieoplacalny.

Ktos sie oburzy i powie ze tylko dla "Polaczków",a wcale nie,w Anglii wyglada to podobnie.

W UK subway`owi wiodło sie srednio,a budke obok po swieze bagietki wyladowane podobnymi skladnikami kolejki sie nie konczyly.Jak zwykle decydowała cena : SW -5f,francuskie bagietki 1.60-1.99 ,rzecz jasna w tych samych
rozmiarach.

a no i nie wiem,jak dla kogo taka bułka moze byc sycaca.
Po zjedzeniu dwoch (Italian),zawsze biore obok jakis b-smart w kfc laugh

Do góry
#5513405 - 28/08/2012 04:21 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
NanekHKS Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/02/2009
Postów: 19488
Skąd: Suche Stawy
co to jest ten subway bo nigdy nie jadlem tego

Do góry
#5513446 - 28/08/2012 04:37 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: NanekHKS]
TriumfWoli Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/08/2009
Postów: 19625
Originally Posted By: NanekHKS
co to jest ten subway bo nigdy nie jadlem tego

http://world.subway.com/Countries/frmMainPage.aspx?CC=POL

Taka kanapkownia,droga ale smaczna,w krakowie chocby w galeriach masz.

Do góry
#5513461 - 28/08/2012 04:44 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: TriumfWoli]
NanekHKS Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/02/2009
Postów: 19488
Skąd: Suche Stawy
Originally Posted By: TriumfWoli
Originally Posted By: NanekHKS
co to jest ten subway bo nigdy nie jadlem tego

http://world.subway.com/Countries/frmMainPage.aspx?CC=POL

Taka kanapkownia,droga ale smaczna,w krakowie chocby w galeriach masz.


dzieki gdy bede w galerii krakowskiej to sprobuje

to na zimno jest podawane ?

Do góry
#5513463 - 28/08/2012 04:45 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
NanekHKS Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/02/2009
Postów: 19488
Skąd: Suche Stawy
bo jak na zimno to troche lipa i nie wiem czy w tym wypadku kebab nie lepszy zawsze lepiej zjesc cos cieplego

Do góry
#5513469 - 28/08/2012 04:46 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Blazzz1]
ultra1978 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2007
Postów: 3046
Originally Posted By: Blazzz1

Ja zauważyłem, że polacy jeszcze nie dojrzali do jedzenia w Subwayu. Miałem w mieście 2 Subwaye i niestety został tylko jeden i do tego chyba ledwo, ledwo się utrzymuje. W każdym food court'cie w centrum handlowym są OGROMNE kolejki do KFC. wszyscy jedzą z KFC, rzadko kto woli pojsc zamówić Suba i zapłacić 18 zł. ludzie nie lubią jeść zdrowo, poza tym uważają, że full wypasioną kanapką 30 cm się nie najedzą, no ale cóż... Ja staram się utrzymywać "mojego" Subwaya i jadam w nim bardzo często smile smile Denerwuje mnie tylko, że w porównaniu z np. USA w Polsce dokładnie liczą wędliny i ser, plaster po plastrze.. ehhh, ale koniec OT smile

Chłopie dziś jest 27 sierpnia mam 112,50 PLN do 10tego września a ty mi każesz jadać kanapki w subwayu za 18PLN. Kupie kilo kiełbasy dwadzieścia bułek i jeszcze na słoik ogórków mi zostanie z tych 18PLN. Niech mi dadzą pensję minimalną jaka jest w USA tj z 4k PLN na polskie to będę jadł w subwayu i gwizdał przy tym jakbym na broadwayu mieszkał.
Z czym do ludzi mojego kumpla 4osobowa rodzina za 18pln to na dzień żyje po opłatach pewnie nie dojrzeli jeszcze do subwaya albo niech kupią se jedną kanapkę będą na czterech mieć. Rano zeżrą a wieczorem będą wodą se zapijać.
Jak minimalna krajowa będzie 3kPLN to wtedy Polacy dojrzeją do Subwaya tylko że bezrobocie będzie 35% bo wyzyskiwacze z Europy Zach. i świata się zmyją a żydowsko-niemiecki handel pozamyka hipermarkety. Jedni wtedy będą jedli w subwayu drudzy w koszach za subwayu.
Jak matka z ojcem rzucą tygodniówkę a do tego lodówka pełna w domu to można jadać w Subwayu jak nie to się jada w Kauflandayu.

Do góry
#5513801 - 28/08/2012 12:10 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Rynek Subwaya juz dawno obstawiony. W kazdej galerii to jest.
Nawet w tych dopiero budowanych juz pewnie wisi na stronie www ich reklama.

Do góry
#5513867 - 28/08/2012 14:53 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Blazzz1]
wafe(L)nica Offline
Wiara Gwarancja Wygranej

Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
Originally Posted By: Blazzz1
Originally Posted By: Conrad
Wygrywasz 100k to znajdujesz 2 innych znajomych z podobnym wkładem i Subwaya otwieracie w najbliższym, większym mieście. toast

Ja zauważyłem, że polacy jeszcze nie dojrzali do jedzenia w Subwayu. Miałem w mieście 2 Subwaye i niestety został tylko jeden i do tego chyba ledwo, ledwo się utrzymuje. W każdym food court'cie w centrum handlowym są OGROMNE kolejki do KFC. wszyscy jedzą z KFC, rzadko kto woli pojsc zamówić Suba i zapłacić 18 zł. ludzie nie lubią jeść zdrowo, poza tym uważają, że full wypasioną kanapką 30 cm się nie najedzą, no ale cóż... Ja staram się utrzymywać "mojego" Subwaya i jadam w nim bardzo często smile smile Denerwuje mnie tylko, że w porównaniu z np. USA w Polsce dokładnie liczą wędliny i ser, plaster po plastrze.. ehhh, ale koniec OT smile


Teraz to deyebałeś do pieca(w tym subwayu) nie przypal czasem kanapek bo klient nie zje.
18 zł za kanapkę przy naszych zarobkach to nikt sobie nie pozwoli, chyba że raz w tygodniu jak ktoś zarabia z 2 klocki i mieszka z rodzicami.
Nie ma sensu dyskusja bo to długi temat lecz nie masz racji absolutnie.
Osobiście gdybym miał coś jadać tak to bym wolał zapiekanki, w tej cenie mam 3.

Do góry
#5513868 - 28/08/2012 14:56 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Big Ben]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
grin

Do góry
#5513873 - 28/08/2012 15:27 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
panKa$a Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/02/2005
Postów: 2957
Skąd: Kraków
Kanapki z Subway'a to jeszcze większy syf niż Kfc..

Do góry
#5513879 - 28/08/2012 15:35 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: panKa$a]
Self-Confident Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney
Originally Posted By: panKa$a
Kanapki z Subway'a to jeszcze większy syf niż Kfc..


jakies uzasadnienie?

Do góry
#5513886 - 28/08/2012 15:52 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Subway to jedyna rzecz z tzw. "fast-foodów, którą jestem w stanie zjeść po niezłej popijawie. I jedynie po Subwayu się czuję, że coś normalnego zjadłem nie kapiącego tłuszczem.

Do góry
#5513929 - 28/08/2012 17:10 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
kazow Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 7331
Skąd: Warszawa
jakby ktos chcial to moge poszperac w moich archiwach i znalezc warunki jakie Subway oferowal na franczyze, a interesowalem sie tym z 3 lata przed ich oficjalnym wejsciem do polski

z tego co pamietam to wtedy sama licencja byla okolo $15k = 45kPLN, jak dolozysz lokal w dobrym miejscu czyli czynsz okolo 20kPLN miesiecznie, zatrudnisz ludzi i kupisz melexa (uzywaneg)...to juz Ci braknie na remont i wyposazenie ktore mysle ze tak z 200k lyknie (atesty, sanepidy)

tak wiec z tymi 100k to mozna sie porwac ale na szczeki na bazarze a nie Subwaya, o ile zatoarujesz chinina i oplacisz sie ochronie

swojego czasu tez sprawdzalem ze Starbucksem i uwazam ze jak zawsze polacy spierpzyli wejscie na rynek, zrobili z tego normalna kawiarnie jakich dziesiatki zamiast wyksponowac value Starbucksa = donuty, paczki, dobra kawa + zimne napoje kawowe (latte butelkowane)

Do góry
#5513933 - 28/08/2012 17:22 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: kazow]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: kazow
jakby ktos chcial to moge poszperac w moich archiwach i znalezc warunki jakie Subway oferowal na franczyze, a interesowalem sie tym z 3 lata przed ich oficjalnym wejsciem do polski

z tego co pamietam to wtedy sama licencja byla okolo $15k = 45kPLN, jak dolozysz lokal w dobrym miejscu czyli czynsz okolo 20kPLN miesiecznie, zatrudnisz ludzi i kupisz melexa (uzywaneg)...to juz Ci braknie na remont i wyposazenie ktore mysle ze tak z 200k lyknie (atesty, sanepidy)

tak wiec z tymi 100k to mozna sie porwac ale na szczeki na bazarze a nie Subwaya, o ile zatoarujesz chinina i oplacisz sie ochronie

swojego czasu tez sprawdzalem ze Starbucksem i uwazam ze jak zawsze polacy spierpzyli wejscie na rynek, zrobili z tego normalna kawiarnie jakich dziesiatki zamiast wyksponowac value Starbucksa = donuty, paczki, dobra kawa + zimne napoje kawowe (latte butelkowane)


Pewnie, jak byś miał te dane to z chęcią bym zobaczył jakie warunki przedstawiali.

Z tym 100k to polecałem znaleźć dwóch kompanów z podobnym kapitałem, nigdy nie pisałem że za to otworzysz lokal. smile

Co do Starbucksa to Amerykanie chcieli jak chcieli no to tak mają. Z tą "dobrą kawą" to bym nie przesadzał. wink Dla mnie Coffee Heaven jest o niebo lepszy, Starbucks się w ogóle chowa...

Do góry
#5513937 - 28/08/2012 17:31 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Biszop]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: Biszop
Hitem ostatnich tygodni jest sposób na Alpen Gold potocznie zwane na Marcina P. - nalezy wszystkim jeleniom w okolicy wciskać, bezcenne tabliczki czekolady, zwanej słodkim czarnym złotem.
Bardzo dobry sposób na wielokrotność 100 tysi,
jedyne zagrożenie to możliwość czasowego (do 3 lat) przebywania w piedlu, czyli sposób można nazwać na skazańca lub dla prawdziwych twardzieli.


Dobre. toast Marcin P. nie jest bardzo błyskotliwym gościem biorąc pod uwagę, że już chyba w wieku 19 lat miał kilka wyroków za swoje głupoty. To, że w najbliższej przyszłości pójdzie siedzieć, jest już dziś niemal pewne. Chyba że jakimś cudem wielkie złoża złota się odnajdą u niego w ogródku i raptem wszystkich uda się spłacić (co byłoby doprawdy śmieszne bo osoby wycofujący swoje pieniądze przed upływem lokaty według umowy otrzymują tylko 70% wkładu).

Natomiast Marcin P. nie przemyślał innych opcji. Idąc tropem znanej grupy medycznej w Polsce wystarczy stworzyć sieć a później chociażby po cenach dumpingowych sprzedawać abonamenty/karty ile wlezie, bez jakichkolwiek limitów, nawet do 100x więcej osób niż są w stanie obsłużyć. I jak usłyszysz, że pierwszy możliwy miesiąc na zwykłą wizytę to dopiero za miesiąc lub dłużej to co zrobisz? Prawa nie włamano...

Do góry
#5513938 - 28/08/2012 17:37 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: mat2000]
codi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/12/2005
Postów: 5796
Skąd: Ostrow Wielkopolski
Originally Posted By: mat2000
Originally Posted By: Blazzz1

Ja zauważyłem, że polacy jeszcze nie dojrzali do jedzenia w Subwayu.



co jeden to lepszy laugh


Epic laugh Dla mnie Subway jest przecietny tak poza tym, bylem kilka razy i sredniawka generalnie, szczegolnie, ze drogo.

Pokerzysci moga robic ten myk z kasynami, co niektorzy sobie wszystkie kwity na przyszlosc zbieraja wink Mozna sie tez bawic w darowizne, tyle, ze ponad mniej wiecej 9.5k wchodzi podatek z tego co pamietam.

Do góry
#5513940 - 28/08/2012 17:39 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
codi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/12/2005
Postów: 5796
Skąd: Ostrow Wielkopolski
Originally Posted By: Conrad
Originally Posted By: kazow
jakby ktos chcial to moge poszperac w moich archiwach i znalezc warunki jakie Subway oferowal na franczyze, a interesowalem sie tym z 3 lata przed ich oficjalnym wejsciem do polski

z tego co pamietam to wtedy sama licencja byla okolo $15k = 45kPLN, jak dolozysz lokal w dobrym miejscu czyli czynsz okolo 20kPLN miesiecznie, zatrudnisz ludzi i kupisz melexa (uzywaneg)...to juz Ci braknie na remont i wyposazenie ktore mysle ze tak z 200k lyknie (atesty, sanepidy)

tak wiec z tymi 100k to mozna sie porwac ale na szczeki na bazarze a nie Subwaya, o ile zatoarujesz chinina i oplacisz sie ochronie

swojego czasu tez sprawdzalem ze Starbucksem i uwazam ze jak zawsze polacy spierpzyli wejscie na rynek, zrobili z tego normalna kawiarnie jakich dziesiatki zamiast wyksponowac value Starbucksa = donuty, paczki, dobra kawa + zimne napoje kawowe (latte butelkowane)


Pewnie, jak byś miał te dane to z chęcią bym zobaczył jakie warunki przedstawiali.

Z tym 100k to polecałem znaleźć dwóch kompanów z podobnym kapitałem, nigdy nie pisałem że za to otworzysz lokal. smile

Co do Starbucksa to Amerykanie chcieli jak chcieli no to tak mają. Z tą "dobrą kawą" to bym nie przesadzał. wink Dla mnie Coffee Heaven jest o niebo lepszy, Starbucks się w ogóle chowa...


Coffee Heaven to ta siec, ktora jest w Polsce?

Co do takich tematow, to ostatnio w Costa coffee w Pardubicach na festiwalu pokerowym jadlem muffinka + ich limonade. Najlepszy muffinek ever tongue

Do góry
#5513990 - 28/08/2012 19:03 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Self-Confident]
Mitul Offline
Villain

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 19866
Skąd: Starogard Gd./Wrocław
Originally Posted By: Self-Confident
co do kaw to wczoraj pilem tę http://pl.wikipedia.org/wiki/Kopi_luwak i nic specjalnego, moze jedynie taka roznica ze nie jest gorzka.


to zalezy skad miales te kawe smile bo w Indonezji mozesz kupic w markecie za 2 zł Kopi Luwak i to najzwyklejsza kawa nic specjalnego,
natomiast piłem na Jawie, na plantacji kawy, czyli bezposrednio u źródła w cenie ok 50 zł (w przeliczeniu) za filizanke - cena jak na warunki w Indonezji zabójcza, i ta kawa smakowała wyśmienicie,
mozna było równiez kupic i przywiezc, tylko, ze cena niestety troche odstraszala

Do góry
#5514043 - 28/08/2012 20:57 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Mitul]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: Mitul
Originally Posted By: Jimmy
simons1986 co prawda nadal nie dowiedziałeś się jak wprowadzić w obrót 100 tysięcy złotych, ale wiesz już za to dlaczego Polacy nie jadają w Subwayu i gdzie można dostać zajebiste muffinki.. czy to nie cudowne? grin

i gdzie najlepsza kawa w miescie ;P


Nie mam pojecia co do kawy,
ale jesli chodzi o, nie poruszany tutaj jeszcze, temat hamburgerów, to najlepsze w poznaniu sa tutaj: klik
A jak ktoś twierdzi inaczej to burek i basta laugh

Z serii -> Dobre rady na brak kaca.

Po piciu nie powinno się jeść, kładziesz się spać a Twój organizm zamiast wypoczywać, ciężko pracuje, żeby strawić to co wypiłeś i zjadłeś.
Jeść należy w trakcie picia, najlepiej tłuste, czyli rosół z kury, schabowy z te... tfu, od teściowej, ewentualnie połowę roztopionej kostki masła przed, należy chronić żołądek;-)

Do góry
#5514044 - 28/08/2012 21:00 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
Self-Confident Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney
oo do north fisha jeszcze lubie chodzic laugh

Do góry
#5514047 - 28/08/2012 21:01 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
Kylo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/09/2005
Postów: 14202
Skąd: Lublin
To ja polecam http://padbar.pl/ w Lublinie. Można przepić wygrane 100tys grająć jednocześnie w konsole grin

Do góry
#5514048 - 28/08/2012 21:01 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
xqwzts Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
ktoś tam wspomniał o kebabie,
to ja powiem że żaden subway, hamburgery czy inne kawy, nawet te robione z kupy, nie zastąpią kebaba jak się znajdzie dobrą budkę grin

Do góry
#5514056 - 28/08/2012 21:13 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
Self-Confident Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney
a w wawie gdzie dobrego kebaba polecacie?

mi to nad morzem zawsze smakuja mega, duzo warzyw itp

Do góry
#5514075 - 28/08/2012 21:46 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Self-Confident]
style Offline
old hand

Meldunek: 11/09/2007
Postów: 1046
Skąd: Canarinios/Oranje/Spain
nad morzem zawsze smakują bo zawsze jesteś na bani pewnie:)

Do góry
#5514111 - 28/08/2012 22:11 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Self-Confident]
kazow Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 7331
Skąd: Warszawa
Originally Posted By: Self-Confident
a w wawie gdzie dobrego kebaba polecacie?

mi to nad morzem zawsze smakuja mega, duzo warzyw itp


a to widzisz kolego zalezy od smaku jaki posiadasz, w srodmiesciu sa calkiem dobre, w miare spolszczone

na Woli masz bardziej na tureckie, twarda bula, tluste sosy i czerwona kapusta, ogolnie ociekaja tluszczem i mdli

tarchomin i bielany tez tak pomiedzy

najbardziej spolszczone to praga, targowek, marki

jak dla mnie to najlepsze na swietokrzyskiej (ale od polakow) i marki ...no ale ja gustuje w duzej ilosci warzyw i sosow


aa jak bedzie w krakowie to na florianskiej, tam znowu calkowicie inne niz w wawie, i duzo bardziej ostre

Do góry
#5515058 - 29/08/2012 02:53 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Self-Confident]
xqwzts Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
Originally Posted By: Self-Confident
a w wawie gdzie dobrego kebaba polecacie?

mi to nad morzem zawsze smakuja mega, duzo warzyw itp


Kebab Diana przy Alei Jana Pawła II blisko skrzyżowania ze Świętokrzyską,
Shaam Kebab przy Rondzie ONZ,

mi najbardziej te dwa odpowiadają, może ktoś coś jeszcze konkretnego poleci grin

Do góry
#5515086 - 29/08/2012 02:59 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: xqwzts]
fechu Offline
I love mecz.pl

Meldunek: 12/03/2003
Postów: 51174
Skąd: ze wsi
Nie no temat rzeźnia się zrobił. Brakuje jeszcze tylko rozkminy typu, ktoś miał problem, że mu się kiełbachą odbija i jak pomóc smile Chyba to był Wafel co? laugh

Do góry
#5515313 - 29/08/2012 03:47 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: xqwzts]
kazow Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 7331
Skąd: Warszawa
Originally Posted By: xqwzts
Originally Posted By: Self-Confident
a w wawie gdzie dobrego kebaba polecacie?

mi to nad morzem zawsze smakuja mega, duzo warzyw itp


Kebab Diana przy Alei Jana Pawła II blisko skrzyżowania ze Świętokrzyską,
Shaam Kebab przy Rondzie ONZ,

mi najbardziej te dwa odpowiadają, może ktoś coś jeszcze konkretnego poleci grin


a co powiesz o barze DUDU na rogu swietokrzyska/krolewska? kojarzysz?

Do góry
#5516053 - 29/08/2012 15:06 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: lupus]
Danielsan Offline
tkliwy nihilista

Meldunek: 18/06/2006
Postów: 19492
Skąd: Bednary / Poznań
Originally Posted By: lupus
U mnie kebabow od groma, wlasciwie to juz je tylko zamykaja.
tylko, że co jeden to gorszy

poziom trzyma tylko Krashkebab na Jeżycach

Do góry
#5516065 - 29/08/2012 15:54 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: kazow]
Giertyszek Offline
Inwestor

Meldunek: 07/12/2004
Postów: 7747
Skąd: Warszawa
Originally Posted By: kazow
Originally Posted By: xqwzts
Originally Posted By: Self-Confident
a w wawie gdzie dobrego kebaba polecacie?

mi to nad morzem zawsze smakuja mega, duzo warzyw itp


Kebab Diana przy Alei Jana Pawła II blisko skrzyżowania ze Świętokrzyską,
Shaam Kebab przy Rondzie ONZ,

mi najbardziej te dwa odpowiadają, może ktoś coś jeszcze konkretnego poleci grin


a co powiesz o barze DUDU na rogu swietokrzyska/krolewska? kojarzysz?

nie ma takiego skrzyzowania w warszawie smile

Do góry
#5516067 - 29/08/2012 15:56 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
kazow Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 7331
Skąd: Warszawa
sorry pozno pisalem, krolewska/marszalkowska

kebaby sa na swietokrzyskiej:)

Do góry
#5516090 - 29/08/2012 17:08 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Danielsan]
codi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/12/2005
Postów: 5796
Skąd: Ostrow Wielkopolski
Originally Posted By: Danielsan
Originally Posted By: lupus
U mnie kebabow od groma, wlasciwie to juz je tylko zamykaja.
tylko, że co jeden to gorszy

poziom trzyma tylko Krashkebab na Jeżycach


W ktorym to jest miejscu? Mieszkalem na Jezycach i kojarze Marhabe i jeden przy petli na ogrodach. IMO spoko jest Kebab City przy Akumulatorach wink

Do góry
#5516099 - 29/08/2012 17:26 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: kazow]
xqwzts Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
Originally Posted By: kazow
sorry pozno pisalem, krolewska/marszalkowska

kebaby sa na swietokrzyskiej:)
ja się domyśliłem o który chodzi ;p

przechodziłem/przejeżdzałem obok często, ale bliżej niż z chodnika/ulicy się nie zapędzałem.

a co, warto? grin



proponuję przemianować temat na:
'Rozmowy i rozmowki o dupce kruffki [26]' hmm

Do góry
#5516101 - 29/08/2012 17:33 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Jak już o jedzniu mowa, to mi najbardziej smakuja zapiekane kanapki [na cieście razowym ;)], gdzie sam decyduje jakie chce bazy [mieso, tunczyk, jajko czy sery] oraz jakie dodatki [do wyboru mnostwo warzyw].

Pewnie w kazdym wiekszym miescie sa takie knajpy. Polecam.

Do góry
#5516106 - 29/08/2012 17:39 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: simons1986]
Danielsan Offline
tkliwy nihilista

Meldunek: 18/06/2006
Postów: 19492
Skąd: Bednary / Poznań
na Kraszewskiego, z 200 metrów od rynku jeżyckiego,

lokal ma może z rok, ale kebaba w Poznaniu lepszego nie jadłem smile

Do góry
#5516160 - 29/08/2012 18:57 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: kazow]
Cendruś Offline
Oszust i... dzida!!!

Meldunek: 26/12/2005
Postów: 14689
Skąd: Wwa
Originally Posted By: kazow
sorry pozno pisalem, krolewska/marszalkowska

kebaby sa na swietokrzyskiej:)


Są tam dwa kebaby obok siebie (prostopadle do McDonalda, za ulicą, ale teraz przejsćia tam nie ma bo buduje sie metro), jeden to syf a drugi był numerem 1 w Warszawie jakiś czas temu do momentu aż wyszło na jaw, że nie mają toalety i robią siusiu do wiader blush ! Poza tym w czasie przebudowy Dworca Centralnego w tych śmierdzących piwnicach znalezli jakieś miejsce gdzie przechowywane jest mięso do kebabów i dostarczane praktycznie na całe centrum Warszawy, też głośna afera.
Fakt, że jak się z klubu wychodzi to coś czasem się zje.
W Lemonie na dobre śniadanko można pójść.

Amrit na Pl.Wilsona bardzo dobry, na Bemowie kebab cały zapiekany u...murzyna - pychotka kopara.
Oczywiście w Warszawie numer jeden cenowo i smakowo to budka chińczyka Hami na dawnym Marymoncie, teraz to Słodowiec ooo .

Do góry
#5516205 - 29/08/2012 19:55 Uczta na mieście czyli kebab vs subway
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
smile

Do góry
#5516274 - 29/08/2012 21:48 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Cendruś]
xqwzts Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
Originally Posted By: Cendruś
Originally Posted By: kazow
sorry pozno pisalem, krolewska/marszalkowska

kebaby sa na swietokrzyskiej:)


Są tam dwa kebaby obok siebie (prostopadle do McDonalda, za ulicą, ale teraz przejsćia tam nie ma bo buduje sie metro), jeden to syf a drugi był numerem 1 w Warszawie jakiś czas temu do momentu aż wyszło na jaw, że nie mają toalety i robią siusiu do wiader blush ! Poza tym w czasie przebudowy Dworca Centralnego w tych śmierdzących piwnicach znalezli jakieś miejsce gdzie przechowywane jest mięso do kebabów i dostarczane praktycznie na całe centrum Warszawy, też głośna afera.
Fakt, że jak się z klubu wychodzi to coś czasem się zje.
W Lemonie na dobre śniadanko można pójść.

Amrit na Pl.Wilsona bardzo dobry, na Bemowie kebab cały zapiekany u...murzyna - pychotka kopara.
Oczywiście w Warszawie numer jeden cenowo i smakowo to budka chińczyka Hami na dawnym Marymoncie, teraz to Słodowiec ooo .
pełno jest opinii o tym kebabie że to już nie to co kiedyś, nie jadłem u nich jak startowali z interesem i moze dlatego mi smakuje bo nie mam porównania grin ale żeby sikali do wiaderka? laugh

o tym na Pl. Wilsona już słyszałem i się niedługo wybiorę wink

Do góry
#5516275 - 29/08/2012 21:55 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Aronek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/11/2007
Postów: 9438
Skąd: (L)
Najlepszy kebab w Wa-wie to Amrit.Polecam go wszystkim smile

http://amrit.pl/kontakt.php

Do góry
#5516296 - 29/08/2012 22:23 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Aronek]
sebek2812 Offline
addict

Meldunek: 28/11/2009
Postów: 563
Skąd: Legionowo
Originally Posted By: Aronek
Najlepszy kebab w Wa-wie to Amrit.Polecam go wszystkim smile

http://amrit.pl/kontakt.php

Potwierdzam! Uzależnia strasznie wink

Do góry
#5516316 - 29/08/2012 22:30 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Aronek]
mat2000 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/10/2005
Postów: 4824
Skąd: Tomaszów Lubelski/WWA
Originally Posted By: Aronek
Najlepszy kebab w Wa-wie to Amrit.Polecam go wszystkim smile

http://amrit.pl/kontakt.php


Jak ktoś lubi włochate to też polecam wink Przynajmniej na Grójeckiej często zdarzają się bonusy z arabskiego przedramienia wink

Ja polecam sieć Efes, odnowioną budkę przy rondzie Waszyngtona i ottoman cuisine w blue city smile

Do góry
#5516347 - 29/08/2012 22:47 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: mat2000]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Efes dobry, mają jeszcze punkt na Al. Niepodległości.

Do góry
#5516574 - 30/08/2012 01:08 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
młody gniewny Offline
Krecik

Meldunek: 04/01/2009
Postów: 39683
Najlepszy w Warszawie to "Mała Turcja", obowiązkowo cienki z baraniną smile

Do góry
#5516825 - 30/08/2012 02:34 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Wychowany_Na_Nalewce Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/12/2003
Postów: 3297
No i przez was złamasy teraz się głodny zrobiłem frown

Najgorsze, że mam kebab w bloku (ale chujowy w sumie) i jak wychodzę na balkon to mnie zapachy dochodzą...

Do góry
#5516903 - 30/08/2012 03:02 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
a jak z gazami Panowie? w zależności od sosu czy może jakieś inne czynniki?

Do góry
#5516935 - 30/08/2012 03:11 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
ja miałem tak, jak WNN i sam skleiłem sobie kebaba laugh

Do góry
#5516998 - 30/08/2012 03:28 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
nOcnY Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/02/2004
Postów: 7049
Skąd: Sun Vegas
Tylko http://www.petra-gyros.pl/ @ Wro.

Nie ma lepszego gyrosa w Polsce ooo

Do góry
#5517575 - 30/08/2012 15:36 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Llama]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: Llama
a jak z gazami Panowie? w zależności od sosu czy może jakieś inne czynniki?


Generalnie omijam sosy gdyż różne rzeczy mogą do niego dodać na zapleczu.

Do góry
#5517597 - 30/08/2012 16:15 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Blazzz1]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: Blazzz1
ludzie nie lubią jeść zdrowo


Ten trend się szybko zmienia, nawet taki Sfinks, który kiedyś był hiciorem i ciężko było stolik znaleźć, ma dziś poważne problemy i spółka od początku roku jest już prawie 10 milionów Złotych w plecy...

Do góry
#5517645 - 30/08/2012 17:53 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
kazow Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 7331
Skąd: Warszawa
Originally Posted By: Conrad
Originally Posted By: Blazzz1
ludzie nie lubią jeść zdrowo


Ten trend się szybko zmienia, nawet taki Sfinks, który kiedyś był hiciorem i ciężko było stolik znaleźć, ma dziś poważne problemy i spółka od początku roku jest już prawie 10 milionów Złotych w plecy...


Conrad, bynajmniej nie dlatego ze ludzie chca jesc zdrowo, po prostu Sfinks zaczal lecieci w kulki:

1. zmniejszyli porcje
2. o sosy trzeba sie prosic, bo z default daja jeden zestaw na stolik, max 2
2. w polowie knajp jedzenie obnizylo standard, kiepska jakosc miesa

moze dlatego tak sie stal, ze mieli probomy finansowe, ale ja mysle ze raczej problemy finansowe byly wynikiem tych zmian, weszli na gielde, krecili wyniki no i sie przeliczyli, ludzie sie odwrocili a teraz ciezko ich sciagnac znowu

Do góry
#5517697 - 30/08/2012 19:03 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: podstawek]
xqwzts Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
Originally Posted By: podstawek
ja miałem tak, jak WNN i sam skleiłem sobie kebaba laugh
masz jakiś swój ulubiony przepis? grin
czasem sobie robię z Fixa Kebab, ale mięsko nie jest już takie smaczne, a nawet tylko troszkę podobne frown
dodaję za to dużo curry do sosu, już jest inaczej niż wszędzie i całkiem smaczne laugh

Do góry
#5517822 - 30/08/2012 22:23 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
rivex Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
Kebab w Wawie?
Były kiedyś spoko budy przy Królewskiej ale ogólnie ciągle się coś zmienia. Zresztą wiele zachwytów nad tymi kebabami pochodziło od osób, które ledwo żywe o 5-ej nad ranem z 2 promilami we krwi zajadały się byle czym smile
Tak więc większość kebabów jest podobna. Chociaż ostatnie u mnie na Marymoncie próbowałem i wg mnie nędza.
Armit przy Wilsona jest bardzo dobry wg mnie. XXL za 13pln i ledwo daję radę to zjeść. Samym mięsem można się zapchać ...
Minus to długie oczekiwanie wieczorami. Wczoraj coś pomieszali i na kebaba 30min czekałem!

Chinol w Wawie to rządzi Hami ze Słodowca smile
Mam tam 10min spacerem więc często jem i do tej pory lepszego Chińczyka nie znałem.

Co do Subwaya - kanapki są spoko. Ale na polskie warunki drogo.
Do tej pory jadłem jedynie na Świętokrzyskiej. Ten nocny przy imprezowni na Mazowieckiej. Wziąłem jakiegoś fulla to chyba wyszło z 27pln. Najadłem się ale prawdę mówiąc i kebab za połowę tego podobnie by nasycił.

Do góry
#5517841 - 30/08/2012 22:32 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
xqwzts Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
a jadl ktos w Warszawie kebaba z Balbinki (czy jakos tak grin ) przy Pl. Zawiszy?

Blisko mam i po drodze z pracy bym skoczył, ale się już oduczyłem takiego testowania na sobie i przeważnie żałuję że kupiłem laugh

Do góry
#5518820 - 31/08/2012 03:03 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: rivex]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: rivex
Co do Subwaya - kanapki są spoko. Ale na polskie warunki drogo.
Do tej pory jadłem jedynie na Świętokrzyskiej. Ten nocny przy imprezowni na Mazowieckiej. Wziąłem jakiegoś fulla to chyba wyszło z 27pln. Najadłem się ale prawdę mówiąc i kebab za połowę tego podobnie by nasycił.


Ja bym jeszcze doliczył tu komfort następnego dnia gdy wstajesz i wszystko masz już przetrawione. Diametralna różnica będzie pod względem wizyty w klopie. wink

Do góry
#5519203 - 31/08/2012 04:17 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
wojbest1987 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/06/2009
Postów: 45437
Skąd: Kraków
dla warszawiaków

http://www.okazik.pl/deal/ju%C5%BC-od-6-z%C5%82-za-kebab-tradycyjny-%28z-kurczaka-lub-baraniny%29-w-leziz-kebab-w-samym-centrum?godealla_trans_id=1030bcde69d66025b2d979f51e2a3f&

Do góry
#5519306 - 31/08/2012 04:57 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
wafe(L)nica Offline
Wiara Gwarancja Wygranej

Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
Originally Posted By: Conrad
Originally Posted By: Blazzz1
ludzie nie lubią jeść zdrowo



Jak to nie lubią ? Skąd masz pewność że ten subway ma wszystko zawsze refresh ? w takich budkach chcą się tylko pozbyć szynki kilku dniowej itp.

Jedź na wieś wtedy dupa Ci odrzyje na nowo, jak zaczniesz jeść jaja, świniaka, warzywa itp.

To jest zdrowe jedzenie a nie jakięś kanapeczki, stejki trzeba wpierniczać schab ze świni domowej.

Do góry
#5519352 - 31/08/2012 05:54 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Punkty nie kupują własnych szynek tylko wszystko mają dowożone z centrali, stąd cały interes gra i jest pod kontrolą jakościową.

Jak o 2 rano po imprezowaniu na mieście chcesz coś przegryźć to raczej nie myślisz o wypadzie na wieś aby sobie jajeczko obrać i lokalnego świniaka zjeść. smile

Do góry
#5525691 - 05/09/2012 00:20 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12424595,Walka_na_noze_pod_kebabem__4_osoby_ranne__dwie_ciezko.html?lokale=poznan

Mówiłem, że kebab to zło laugh

Do góry
#5526617 - 05/09/2012 22:49 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Wychowany_Na_Nalewce Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/12/2003
Postów: 3297
też kiedyś w pizde dostałem pod kebabem smile

Do góry
#5526726 - 05/09/2012 23:59 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Wychowany_Na_Nalewce]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Ale od kebaba?

Do góry
#5526873 - 06/09/2012 01:09 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
Master.com back Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 48493
Originally Posted By: Conrad
Ale od kebaba?


Nie Conrad, wg mnie Wychowanemu na Nalewce chodziło o to, że bił się z kimś/brał udział w bójce bądź został pobity nieopodal budki, w której sprzedawał jakiś sprzedawca kebab.

Wychowany użył tutaj takiego skrótu myślowego, że "dostał w pizdę", czyli dostał bardzo mocno, "pod kebabem", czyli nieopodal, obok budki z kebabem. Przy czym nie mógł dostać od kebaba, bo kebab w tym rozumieniu to taka potrawa orientalna, czyli takie jedzenie z pieczonego mięsa.

Jeżeli chodziło Ci o to, czy dostał od kebaba - w sensie od sprzedawcy kebaba, to również nie sądzę aby taka sytuacja miała miejsca, bo sprzedawca nie zostawiłby przecież budki z opieczonym/nieopieczonym mięsem, tylko po to aby bić się z Wychowanym na Nalewce (chyba że miałby 2 sprzedawcę wspólnika, który w czasie bójki pilnowałby budki i sprzedawał kebaby - ale też nie sądzę by tak było).

Ja sądzę, że "dostanie w pizdę", oznaczało tutaj pobicie, którego to dopuścili się jacyś chuligani, nieznany zapewne wczesniej Wychowanemu na Nalewce (ale pewności nie mam). toast

Do góry
#5526886 - 06/09/2012 01:16 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
Master- dobry tok myślenia, ale czy na pewno byli to chuligani? Może rzecz poszła o rzekomego kebaba? Może mięsa starczyłoby tylko na jednego kebaba (potrawa orientalna) i pokłócili się o to?
Możesz pociągnąć* temat.

*pociągnąć, w sensie rozwinąć wątek

smile

Do góry
#5526901 - 06/09/2012 01:26 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Mogło być też tak, że trzymający kebab w ręku kebab miał kilku znajomych kebabów na miejscu, a komuś po kilku jasnych pełnych wymknął się zbyt głośno jakiś kawał o kebabach (lub jakiś inny komentarz) na co któryś kebab zareagował. smile

Do góry
#5526919 - 06/09/2012 01:36 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
Kylo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/09/2005
Postów: 14202
Skąd: Lublin
Originally Posted By: Conrad
Originally Posted By: Llama
a jak z gazami Panowie? w zależności od sosu czy może jakieś inne czynniki?


Generalnie omijam sosy gdyż różne rzeczy mogą do niego dodać na zapleczu.


Przecież bułkę też może potrzeć o "co nieco".

Choć pamiętam sytuację kiedy kumpel kupował kebaba przy pałacu kultury powiedział Turasowi, że chce sos czosnkowy to się głupio zaczął brechtać. Można by rzec, wręcz szyderczo ;](człowiek skurwiel wink )
Tylko ile takich przypadków może być. Raczej każdy stara się trzymać pewną "renomę". W końcu kebabów/Chinoli i reszty tej bryndzy na jedno kopyto w Wawie nie brakuje.

Do góry
#5526920 - 06/09/2012 01:36 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
davccio Offline
a.k.a. "dave_k.o."

Meldunek: 19/11/2003
Postów: 1228
Skąd: galaktyka Curvix
Nasuwa mi sie na myśl po tej historii znane przysłowie:
- Kebab kebabowi wilkiem

Do góry
#5526937 - 06/09/2012 01:43 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Kylo]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
Originally Posted By: Kylo
Originally Posted By: Conrad
Originally Posted By: Llama
a jak z gazami Panowie? w zależności od sosu czy może jakieś inne czynniki?


Generalnie omijam sosy gdyż różne rzeczy mogą do niego dodać na zapleczu.


Przecież bułkę też może potrzeć o "co nieco".

Choć pamiętam sytuację kiedy kumpel kupował kebaba przy pałacu kultury powiedział Turasowi, że chce sos czosnkowy to się głupio zaczął brechtać. Można by rzec, wręcz szyderczo ;](człowiek skurwiel wink )
Tylko ile takich przypadków może być. Raczej każdy stara się trzymać pewną "renomę". W końcu kebabów/Chinoli i reszty tej bryndzy na jedno kopyto w Wawie nie brakuje.


http://www.hip-hop.pl/forum/projector.php?forum=8&thread=12416192275587

laugh

Masakra

Do góry
#5529754 - 07/09/2012 19:26 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: [T]-error]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Subway rozpycha się w Polsce - 150 lokali do 2015 r.

Nawet nie wiedziałem, że Subway to największa sieć na świecie z większą ilością punktów od Maca.

Do góry
#5529761 - 07/09/2012 19:35 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
anfa_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/08/2006
Postów: 10735
Skąd: Lublin
z perspektywy wsadzania kapitału MC Donalds na dzieńdobry wychodzi dużo drożej niż Sub. Nazwa znana, więc więcej ludzi "stać" na wejście w takie kanapki nie wymagające nowego budynku. U mnie w mieście ciapaci wpieprzają tylko te świństwa z mc/kfc. ciężko uświadczyć kogoś w subwayu.

Do góry
#5529818 - 07/09/2012 20:38 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
No właśnie, dużo zależy od miasta. W stolicy np. największe kolejki miażdżące nawet te KFC/Mc są do Salad Story.

Natomiast bardzo mnie dziwi sytuacja w Arkadii, obok siebie stoją Burger King i Mac, a lemmingi lecą do tego drugiego...

Do góry
#5529843 - 07/09/2012 20:51 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Self-Confident Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney
bo teraz daja kupony na 20 lecie i dlatego wszyscy do maka leca.

Kolejki do salad story? I to jeszcze wieksze niz do maka czy kfc? Chyba zart.

Do góry
#5529859 - 07/09/2012 21:01 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Zależy pewnie też od godziny, ale w Złotych Tarasach kiedyś to po kilkanaście osób w kolejce stało i non-stop dochodzili nowi.

Wiadomo, że KFC w ciągu dnia najwięcej sprzeda (sam w ostatnim roku ani razu u nich nie byłem), ale Salad Story ładnie trafił z interesem.

Do góry
#5529974 - 07/09/2012 22:05 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
MazurTL Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 28/03/2012
Postów: 1611
Skąd: z dupy
Originally Posted By: Conrad
No właśnie, dużo zależy od miasta. W stolicy np. największe kolejki miażdżące nawet te KFC/Mc są do Salad Story.

Natomiast bardzo mnie dziwi sytuacja w Arkadii, obok siebie stoją Burger King i Mac, a lemmingi lecą do tego drugiego...



Rozumiem że to żart, nie ma sensu porównywać nawet obrotów Salad Story do takiego MC, bo takie Salad Story czy też Subwaye narazie się nie umywają do takich marek jak KFC czy MC i to nie tylko w Polsce ale i na świecie, a jeśli dla Ciebie wyznacznikiem są złote tarasy to nie mam pytań.

Do góry
#5530023 - 07/09/2012 22:28 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Linc Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/04/2006
Postów: 10869
Skąd: Bydgoszcz
W Salad Story musza niezla kase trzepac bo zobaczcie jak Szewa lokal otworzyl to juz sie nie udziela na forum? tongue Szewa otworzyles SS ?

Do góry
#5530123 - 07/09/2012 23:13 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: MazurTL]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: MazurTL
Rozumiem że to żart, nie ma sensu porównywać nawet obrotów Salad Story do takiego MC, bo takie Salad Story czy też Subwaye narazie się nie umywają do takich marek jak KFC czy MC i to nie tylko w Polsce ale i na świecie, a jeśli dla Ciebie wyznacznikiem są złote tarasy to nie mam pytań.


Jak byś czytał ze zrozumieniem to być się kapnął dawno temu, że dyskusja się tyczyła tego że lokalizacja/nastawienie ludzi ma znaczący wpływ na to co najlepiej schodzi. Stąd w Złotych Tarasach sałatki mogą się świetnie sprzedawać bo sporo ludzi chce jednak coś zdrowszego/lepszego zjeść, ale np. w mniejszym mieście KFC znokautuje wszystkich. Natomiast nikt nie robi ze ZT wyznacznika, to sobie sam wyssałeś z palca...

Do góry
#5531020 - 08/09/2012 02:58 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
Nirtz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/11/2003
Postów: 8098
Fani Maca jutro macie promocję 40% taniej na część produktów
lokal: Gdańsk, Podwale Grodzkie

Do góry
#5531369 - 08/09/2012 04:51 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
rivex Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
Ja częściej bywam w Arkadii. Nie znam dokładnie wszystkich lokali ale zawsze największa kolejka jest do Maka.
Burger King czy KFC nie mają szans jeśli chodzi o obroty.
A te pozostałe lokale to różnie - ja np. jeśli tam jem to wolę Maka bo dla mnie wszystko jest tam podobne. Jakoś nie bardzo wierzę w te świeże sałatki itp - to nie restauracja lecz nadal quasi fast-food.

Wracając do ZT - mój kolega miał kiedyś dostęp do obrotów wszystkich lokali w ZT. Z tego co wiem, że McD wygrywał zdecydowanie pod tym względem. Tak było 2-3 lata temu.
Ponadto ja w ZT jak coś to spotykałem i tak największe kolejki pryz Maku. Na tych sałatkach i itd jakoś nigdy nie kojarzę wielkiego zainteresowania smile

Do góry
#5531547 - 08/09/2012 14:46 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: rivex]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: rivex
Ja częściej bywam w Arkadii. Nie znam dokładnie wszystkich lokali ale zawsze największa kolejka jest do Maka.
Burger King czy KFC nie mają szans jeśli chodzi o obroty.


To pokazuje że ważniejszy jest marketing od produktu. W życiu nie poszedłbym do Maca jeśli tuż obok miałbym BK.

Do góry
#5531569 - 08/09/2012 15:33 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
TriumfWoli Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/08/2009
Postów: 19625
w Anglii,BK wykupil zbiorowo lotniska i wszedzie rezyduje,wiec siła rzeczy jadłem czesto - małe porcje,słabe żarcie ale człowiek musi cos ukąsić.

MC angielski bije ich na glowe,szczegolnie dzieki kanapce z prawdziwym kurczakiem tj filetem,a nie jakimiś parówkowymi cudami jak u nas np McChiken,lub nugettsy - polecam sweet chili chiken.
Szkoda ze w Polsce nie ma,nie wiedziec czemu.
Zjesz dwa i jak po obiedzie,a odczucia takie mialem wazac ponad sto ,wiec swoje wciągnę smile

Do góry
#5531575 - 08/09/2012 15:40 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
W Singapurze to w Macu widać sporo rodzin bo dziecko chce zabaweczkę, natomiast w BK jedzą ludzie którzy nie przychodzą z dziećmi no i imprezowicze. Do tego stopnia, że w najbardziej rozrywkowej dzielnicy powstał BK Bar, gdzie można zamówić sobie Whoppera przez kelnerkę i do tego browary wziąć. piwo

Ja generalnie nie lubię tam fast foodów jeść bo foodcourt'y w Singapurze są tak wyśmienite, że zupełnie niewyobrażalne byłoby zjadanie jakiegoś plastikowego żarcia. No ale lokalni ludzie lubią zagraniczne brandy (nie mylić z alkoholem wink ) tak więc fast food'y mają się dobrze.

Do góry
#5531590 - 08/09/2012 16:05 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
TriumfWoli Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/08/2009
Postów: 19625
Ja mam dziwna uraze,nie wiedziec czemu otoz,nie smakuje mi kuchnia azjatycka frown

Ja wiem,ze to tak jak powiedziec nie lubie Polski bo tam jest Motor Lublin,nawiazujac do tematyki forum (bez spinki i urazy do w/w wink ) Ale w ogolnych klmarach tajskich,chinskich(tutaj kolejny podział,bo przeciez sama mandarynska to ogromny rozdział) ,japonskich są np takie przyprawy jak imbir,curry czy pędy bambusa, a ich wyjatkowo nie cierpie.

Co do BK,jadałem tylko na wyspach.Nie wiem jak w Polsce ale trudno mi uwierzyc w hasło reklamowe ze ta wołowinka prosto z grilla,przeca to ff wink

Do góry
#5531613 - 08/09/2012 16:28 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Na Wyspach mieszkałem jakieś 12-13 lat temu (duże wcześniej też) i kończyłem tam studia, ale nie przypominam sobie bym więcej niż raz jadł w BK czy Macu.

Tam są tak świetne puby z dobrym żarciem, gdzie można zjeść posiłek w przyjemnym otoczeniu i do tego z dobrym piwem czy winem, że też nie wyobrażam sobie bym siedział gdzieś przy plastikowym stoliku i jadł plastikowe żarcie przy białym "garażowym" świetle z jarzeniówek. Not a chance. smile

Do góry
#5531628 - 08/09/2012 16:48 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
rivex Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
Originally Posted By: Conrad
Originally Posted By: rivex
Ja częściej bywam w Arkadii. Nie znam dokładnie wszystkich lokali ale zawsze największa kolejka jest do Maka.
Burger King czy KFC nie mają szans jeśli chodzi o obroty.


To pokazuje że ważniejszy jest marketing od produktu. W życiu nie poszedłbym do Maca jeśli tuż obok miałbym BK.


Ja zdecydowanie wolę frytki z McD. Jak mam się truć to biorę już stamtąd smile
Mam kolegę, który jak coś woli BK ale zdarzyło się, że to zestawu z BK brał frytki z Maka smile

Dla mnie BK i McD to ten sam shit ale wolę z tego McD.

A co do centrów handlowych - nieważne co wybiorę to i tak siedzę na takim samym krzesełku smile
Bo wszystko połączone dla knajp.

Ogólnie Polacy mało jedzą na mieście. I szybko się to nie zmieni. Ogólnie też tanio na nasze warunki nie jest.
Ja Maka odwiedzę od czasu do czasu - zazwyczaj po imprezie gdy mi wszystko jedno.

A tak na mieście nieraz lubię wyskoczyć do fajnej knajpy. Ale mnie stać - nie narzekam. Jednak przy średniej pensji pewnie już to dla Kowalskiego nie jest łatwe. Więc zostaje McD czy BK smile

Do góry
#5531638 - 08/09/2012 16:57 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
młody gniewny Offline
Krecik

Meldunek: 04/01/2009
Postów: 39683
A ja się, ku swojemu zdziwieniu zgodzę z Conradem. Burger King miażdżył McDonalds, jeśli idzie o jakość i wielkość swoich kanapek, był znacznie lepszy, efektowniejszy, a nie jakby ktoś na tym usiadł, po za środki tych bułek wydają się zupełenie puste. Przegrał marketingowo zdecydowanie, kiedyś to się na Nowolipie jechało na BK, jeszcze wtedy stały na podobnym poziomie. Dziś to nawet nie wiem, gzie jest jakiś BK w Warszawie, a McDonalds na każdym rogu...

Aczkolwiek ponownie zgodzę się z Conradem, że zamiast tego wszystkiego, lepiej wybrać jakiś przyjemny lokal.

Do góry
#5531639 - 08/09/2012 16:57 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: rivex]
MazurTL Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 28/03/2012
Postów: 1611
Skąd: z dupy
Originally Posted By: rivex


A tak na mieście nieraz lubię wyskoczyć do fajnej knajpy. Ale mnie stać - nie narzekam. Jednak przy średniej pensji pewnie już to dla Kowalskiego nie jest łatwe. Więc zostaje McD czy BK smile



Myślę że każdego ze średnią krajową na to stać, no chyba że mówisz o Rondo Royal czy Villa Nuova no to rozumiem na to nie każdego może być stać.

Do góry
#5567859 - 30/09/2012 21:26 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg

Do góry
#5567951 - 30/09/2012 22:02 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: [T]-error]
ArtekPotito Offline
GRILL MASTER

Meldunek: 04/01/2007
Postów: 12060
Skąd: Polska
przypomniałeś mi niezbyt przyjemne chwile z juwenaliów blush

Do góry
#5569245 - 01/10/2012 19:25 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: młody gniewny]
kazow Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 7331
Skąd: Warszawa
Originally Posted By: młody gniewny
A ja się, ku swojemu zdziwieniu zgodzę z Conradem. Burger King miażdżył McDonalds, jeśli idzie o jakość i wielkość swoich kanapek, był znacznie lepszy, efektowniejszy, a nie jakby ktoś na tym usiadł, po za środki tych bułek wydają się zupełenie puste. Przegrał marketingowo zdecydowanie, kiedyś to się na Nowolipie jechało na BK, jeszcze wtedy stały na podobnym poziomie. Dziś to nawet nie wiem, gzie jest jakiś BK w Warszawie, a McDonalds na każdym rogu...

Aczkolwiek ponownie zgodzę się z Conradem, że zamiast tego wszystkiego, lepiej wybrać jakiś przyjemny lokal.


oj tam BK sie odradza i to szybko na polskim rynku, i kanjp coraz wiecej w wawie, sa juz w kazdym CH a i na wylotowkach i BK Drive stawiaja ...bedzie dobrze:) ...jak dla mnie wygrywaja z MC

chociaz prawda jest taka ... jak w podorz to tylko MC bo po tym niestrawnosci nie ebdzie, bo w sumie jaka niestrawnosc po tekturzxe moze byc? a BK ciezszy do przepalenia

Do góry
#5569253 - 01/10/2012 19:31 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Self-Confident Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney
jedliscie tego kebaba z kfc? ale slabizna, troszke tylko miesa a reszta kiszona kapusta.
Ogolnie smak ma dobry, kojarzy mi sie z takimi hamburgerami jak byly w latach 90 w takich czerwonych budach, bulka tez spoko nie jest twarda i ciagnaca sie, jednak nei rekomepnsuje to slabego miesa i dodatkow.

Do góry
#5569258 - 01/10/2012 19:34 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: MazurTL]
kazow Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 7331
Skąd: Warszawa
Originally Posted By: MazurTL
Originally Posted By: rivex


A tak na mieście nieraz lubię wyskoczyć do fajnej knajpy. Ale mnie stać - nie narzekam. Jednak przy średniej pensji pewnie już to dla Kowalskiego nie jest łatwe. Więc zostaje McD czy BK smile



Myślę że każdego ze średnią krajową na to stać, no chyba że mówisz o Rondo Royal czy Villa Nuova no to rozumiem na to nie każdego może być stać.


hmm no niestety u nas wyjscie do MC czy BK dla przecietnej rodziny urasta do miary luksusu... sam policz jakies srednie zestawy z malym deserem dla przecietnej rodziny (2+2) i juz wychodzi Ci 80 zl

srednia pensja netto to pewnie teraz jakies 2,5 tys czyli na jeden posilek podlej jakosci wydajesz 2% swojego budzetu miesiecznego... to malo?

to samo mozna powiedziec o kinie czy kawieu

podly kraj nasz i tyle, to co u innych jest normalne u nas nosi miano luksusu

Do góry
#5569574 - 01/10/2012 23:59 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Self-Confident]
Platini Offline
Porucznik

Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
Originally Posted By: Self-Confident
jedliscie tego kebaba z kfc? ale slabizna, troszke tylko miesa a reszta kiszona kapusta.
Ogolnie smak ma dobry, kojarzy mi sie z takimi hamburgerami jak byly w latach 90 w takich czerwonych budach, bulka tez spoko nie jest twarda i ciagnaca sie, jednak nei rekomepnsuje to slabego miesa i dodatkow.

Ostatnio właśnie z ciekawości spróbowałem. Trafiłem, że mięsa było nawet sporo. Do tego właśnie za dużo kapuchy czy ogórka. Nie do takich kebabów jestem przyzwyczajony i z pewnością szybko po niego nie sięgnę.

Do góry
#5569618 - 02/10/2012 00:21 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: kazow]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: kazow
Originally Posted By: MazurTL
Originally Posted By: rivex


A tak na mieście nieraz lubię wyskoczyć do fajnej knajpy. Ale mnie stać - nie narzekam. Jednak przy średniej pensji pewnie już to dla Kowalskiego nie jest łatwe. Więc zostaje McD czy BK smile


Myślę że każdego ze średnią krajową na to stać, no chyba że mówisz o Rondo Royal czy Villa Nuova no to rozumiem na to nie każdego może być stać.


hmm no niestety u nas wyjscie do MC czy BK dla przecietnej rodziny urasta do miary luksusu... sam policz jakies srednie zestawy z malym deserem dla przecietnej rodziny (2+2) i juz wychodzi Ci 80 zl

srednia pensja netto to pewnie teraz jakies 2,5 tys czyli na jeden posilek podlej jakosci wydajesz 2% swojego budzetu miesiecznego... to malo?

to samo mozna powiedziec o kinie czy kawieu

podly kraj nasz i tyle, to co u innych jest normalne u nas nosi miano luksusu


Naturalne prawa rynku. Chyba nie chcesz w nie sztucznie ingerować ustalając centralnie pensje oraz ceny w BK? cool

W takich krajach jak Norwegia nie stać młodych ludzi aby w knajpie mocno zaimprezować tylko wcześniej chleją w domu, idą na miasto, a później dokańczają balety w domu. Aby było taniej. Inaczej z tych pensji nie zostałoby zbyt wiele.

Nie mówiąc już o trudnościach z dostępem do alkoholu. Nie dość, że w supermarkecie jedyny alkohol jaki kupisz to... zwykłe piwo, to jeszcze w niektórych miastach np. o 15:00 zamykają jego sprzedaż i odgradzają całą sekcję aż do dnia następnego. A z tego co wiem to dzień pracy nie jest tam standardowo do 15:00. Podły kraj, nie?

Do góry
#5569944 - 02/10/2012 03:00 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Samartyanin Offline
old hand

Meldunek: 30/08/2007
Postów: 1135
No, Norwegii kebaba zjeść to też luksus, nie tylko alkohol laugh Byłem w sobotę wieczorem w knajpie to pustki straszne, a na dworze impreza smile

Do góry
#5570079 - 02/10/2012 04:40 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
Danielsan Offline
tkliwy nihilista

Meldunek: 18/06/2006
Postów: 19492
Skąd: Bednary / Poznań
Originally Posted By: Conrad

W takich krajach jak Norwegia nie stać młodych ludzi aby w knajpie mocno zaimprezować tylko wcześniej chleją w domu, idą na miasto, a później dokańczają balety w domu. Aby było taniej. Inaczej z tych pensji nie zostałoby zbyt wiele.
a przepraszam u nas to jest inaczej?

Do góry
#5570098 - 02/10/2012 05:45 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Danielsan]
gnacik Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
Originally Posted By: Danielsan
Originally Posted By: Conrad

W takich krajach jak Norwegia nie stać młodych ludzi aby w knajpie mocno zaimprezować tylko wcześniej chleją w domu, idą na miasto, a później dokańczają balety w domu. Aby było taniej. Inaczej z tych pensji nie zostałoby zbyt wiele.
a przepraszam u nas to jest inaczej?


Bez przesad, jak się ma łeb na karku i normalnie pracuje to nie jest tak tragicznie. Jeżeli chodzi o Skandynawię to z tego co mi wiadomo jest przewalone z zupełnie innego powodu. Ponoć po jakiejś tam dość wczesnej godzinie już nie można kupić alkoholu. Wiem, że kilka osób z forum tam mieszka/pracuje, więc fajnie jakby napisali jak to jest dokładnie.
Ja mogę napisać jedynie jak mój Tata sobie dorabia. Jest kierowcą ciężarówki, jak jedzie na Finlandię, zajeżdża do Lidla czy innej Biedronki, i kupuje skrzynkę najtańszej wódki. W samej już Finalndii młodziaki już wiedzą, że w sklepie im nie sprzedadzą dużej ilości ani po jakiejś tam godzinie i wtedy wystarczy iść na parking TIRów i zrobić "pssst pssst, wódka". Polacy (pewnie i nie tylko), wiedzą o co chodzi... a tamci debile kupują te gówno nawet za 25e, a ja bym nawet do ust nie przyłożył. Generalnie nie wyobrażam sobie abym w Polsce na sobotnią drogę powrotną nie mógł sobie kupić dodatkowego czteropaczka :-)

Do góry
#5570099 - 02/10/2012 05:51 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
gnacik Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
PS. Jak tam się teraz sytuacja trzyma na rynku ? Polacy już dojrzeli do jadania w Subwayu ? :-) U mnie w mieście za rok ma powstać pierwszy McDonald's na Mazurach, mam nadzieję, że jako region jesteśmy już gotowi ;-)

Do góry
#5570100 - 02/10/2012 05:53 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Danielsan Offline
tkliwy nihilista

Meldunek: 18/06/2006
Postów: 19492
Skąd: Bednary / Poznań
Chodziło mi bardziej o kulturę "beforków",

osobiście nie znam w zasadzie nikogo kto idzie na imprezę w miasto bez wcześniejszej zaprawy:
a) domóweczka
b) w różnego rodzaju pijalniach wódki i piwa
c) plenerowo wink

Chcesz kulturalnie w 5tkę znajomych zrobić powiedzmy 2 literki - w klubie wydatek ~800 zł, w pierwszym lepszym monopolu, w zależności od upodobań wódczanych nie więcej niż 100.

Do góry
#5570102 - 02/10/2012 05:59 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Danielsan]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: Danielsan
Originally Posted By: Conrad
W takich krajach jak Norwegia nie stać młodych ludzi aby w knajpie mocno zaimprezować tylko wcześniej chleją w domu, idą na miasto, a później dokańczają balety w domu. Aby było taniej. Inaczej z tych pensji nie zostałoby zbyt wiele.
a przepraszam u nas to jest inaczej?


W Poznaniu beczki schną? Normalnego człowieka nie stać by sobie z nalewaka browara zamówić?

U nas pełno młodych ludzi widać na mieście, studentów także, wszyscy się bawią. W Norwegii studenci to już w ogóle mają przechlapane, a ogólnie młodzi ludzie patrzą tylko jak tu wcześniej i później coś wlać w siebie a nie podczas zabawy na mieście. Strasznie to wygląda. A sami instruują mówiąc, że musimy dużo wypić w domu bo inaczej nie będzie nas stać aby zaszaleć na mieście...

Do góry
#5570105 - 02/10/2012 06:00 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Danielsan Offline
tkliwy nihilista

Meldunek: 18/06/2006
Postów: 19492
Skąd: Bednary / Poznań
Nie mówimy tu o browarkach w pubie,

tylko grubych imprezach na mieście wink

Do góry
#5570187 - 02/10/2012 13:45 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Self-Confident Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney
Zajebiste jest to jak Conrad próbuje oczernic Norwegi, a wybielic Polske, dobrze wiedzac, ze ten kraj skandynawski wielokrotnie sie przewinal na forum jako dosonale miejsce do zycia i pracy laugh

zaraz pewnie bedzie pisal ze to kraj niebezpieczny bo co drugi to Breivik i wszyscy musza nosic kamizelki kuloodporne laugh

Do góry
#5570319 - 02/10/2012 14:56 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Self-Confident]
MazurTL Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 28/03/2012
Postów: 1611
Skąd: z dupy
Originally Posted By: Self-Confident
Zajebiste jest to jak Conrad próbuje oczernic Norwegi, a wybielic Polske, dobrze wiedzac, ze ten kraj skandynawski wielokrotnie sie przewinal na forum jako dosonale miejsce do zycia i pracy laugh

zaraz pewnie bedzie pisal ze to kraj niebezpieczny bo co drugi to Breivik i wszyscy musza nosic kamizelki kuloodporne laugh


Chyba nie chodzi o to żeby oczernić, tylko w zasadzie jest w tym sporo racjii, ale Czy to taki minus dla tego kraju ?? niewiem, Norwegia jest krajem pod wieloami innymi względami dużo lepszym miejscem do życia niż Polska, poziom życia na nieporównywalnie wyższym poziomie, nie ma co porównywać to że nie można zaszaleć na mieście z różnych powodów to pikuś.

Do góry
#5570327 - 02/10/2012 15:06 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Self-Confident]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: Self-Confident
Zajebiste jest to jak Conrad próbuje oczernic Norwegi, a wybielic Polske, dobrze wiedzac, ze ten kraj skandynawski wielokrotnie sie przewinal na forum jako dosonale miejsce do zycia i pracy laugh


Dlaczego oczernić? Pisaliśmy kogo stać na BK to warto też napisać jak wyglądają inne wydatki typu piwo (oraz dostępność do tego).

Norwegia doskonałym miejscem do mieszkania? smile To czemu jeszcze w Polsce jesteś, jazda do Norwegii. Przecież drogi do raju są otwarte, na co czekasz? papa

Ja bym w życiu nie przeprowadził się tam, chyba że chodziłoby o pracę. To co innego. Ludzie i na platformę wiertniczą się przeprowadzają tak więc za pracą można podążyć wszędzie. Ale mieszkać w Norwegii aby tylko tam mieszkać? 1.000.000x bardziej wolę Polskę. piwo

Do góry
#5571873 - 03/10/2012 12:34 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
ice18 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/01/2006
Postów: 19577
Skąd: Marki
a mi te bułki w subwayu nie poddchodza... zdecydowanie lepszy jest freshpoint !

Do góry
#5573202 - 04/10/2012 04:09 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
W Subwayu jest spory wybór, ale jeszcze nie mam swojego ulubionego pieczywa tam. wink

Do góry
#5827396 - 07/04/2013 20:07 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Nieprzerwanie od trzech lat zwycięzcą zestawienia jest Subway

Ciekawe, Subway najbardziej rozpoznawalną marką w tej branży w USA i do tego ma najwięcej punktów w całych Stanach. W Singapurze też są wszędzie i cały czas mają klientów.

W Polsce to raczej w dużych miastach i w centrach będą się najlepiej rozwijać.

Do góry
#5829406 - 09/04/2013 03:52 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
majner Offline
2fast 2furious

Meldunek: 06/11/2001
Postów: 6024
Skąd: Jaworzno
Czytałeś gdzieś w necie artykuł, w którym było ciekawe stwierdzenie, że Amerykanie wpierdzielają syf z McDonalds`a, aż im się tłuszcz na dupsku trzęsie, tylko wstydzą się do tego przyznać grin

Do góry
#5829408 - 09/04/2013 03:52 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
majner Offline
2fast 2furious

Meldunek: 06/11/2001
Postów: 6024
Skąd: Jaworzno
czytałem*

Do góry
#5829546 - 09/04/2013 13:06 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: majner]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: majner
Amerykanie wpierdzielają syf z McDonalds`a, aż im się tłuszcz na dupsku trzęsie, tylko wstydzą się do tego przyznać grin


To widać gołym okiem. Największe gówno pod względem żywności jest właśnie tam.

Mięsa (teraz i także ryby) szprycują hormonami aby szybciej rosło, a później ludzie żrą ten syf i sami zamieniają się w zeppeliny. W Ameryce liczy się tylko jedno, aby było taniej. Nawet Coca-Cola (Pepsi nie lepsze) w Stanach to gówno, wystarczy spojrzeć na składniki gdzie zamiast naturalnego cukru na tamtejszy rynek zaczęli używać tańszego "high fructose corn syrup". smirk

Do góry
#5829547 - 09/04/2013 13:06 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD

Do góry
#5881700 - 28/05/2013 23:03 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Linc Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/04/2006
Postów: 10869
Skąd: Bydgoszcz

Do góry
#5883327 - 30/05/2013 01:31 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
betowiec Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/03/2006
Postów: 157586
Skąd: Borabora
Originally Posted By: Conrad

Pol roku temu przestalem pic ten syf (kole), wypijalem 2-3 litry dziennie....

Do góry
#5883328 - 30/05/2013 01:32 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
tyson Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624
przypomnijszy klasyka "polacy nie dorośli do subwaya" laugh

Do góry
#5883597 - 30/05/2013 12:17 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: betowiec]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: betowiec
Pol roku temu przestalem pic ten syf (kole), wypijalem 2-3 litry dziennie....


Mnie głównie zdziwiło, że kola na amerykański rynek jest bardziej gówniana niż na inne. Żeby zamiast zwykłego cukru pchać ten paskudny "high fructose corn syrup"... blush

Do góry
#5883598 - 30/05/2013 12:20 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: tyson]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: tyson
przypomnijszy klasyka "polacy nie dorośli do subwaya" laugh


Subway potrafi być oblegany. Pod koniec dnia jest mnóstwo osób co woli tam pójść niż tandetnego burgera wcinać.

A propos burgerów, jest jedno miejsce w Warszawie gdzie obok siebie są McD oraz BK. Ten drugi oczywiście robi o niebo lepsze burgery, ale kolejki są większe do tego pierwszego. crazy

Do góry
#5883737 - 30/05/2013 16:06 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
majner Offline
2fast 2furious

Meldunek: 06/11/2001
Postów: 6024
Skąd: Jaworzno
Dzień wczorajszy, Katowice, Dworzec Główny, godz. ok. 14:00. W McD około 30 osób, w Subway około 15 osób, w gównianym fastfoodzie oferującym hamburgery, hot dogi, frytki etc. - 1 osoba wink Powoli zaczynamy dorastać smile

Do góry
#5883752 - 30/05/2013 16:10 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
tyson Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624
...do wypieprzania połowy pensji na eko kanapki laugh

Do góry
#5891138 - 04/06/2013 06:16 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: tyson]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
McDonald's zrezygnuje z sałatek i zdrowego jedzenia?

Ciekawe. Ciężko jest porzucić wizerunek typowego fast-foodu opierającego się na burgerach i frytkach, tym bardziej że przez dziesięciolecia ta marka była właśnie na tym budowana. W Stanach ich pozycja mocno osłabła w ostatnich czasach i nawet wylecieli z Top 5 największych i najbardziej rozpoznawalnych brandów fast-foodowych w USA.

Natomiast w Polsce (oraz w Singapurze i pewnie wielu innych krajach) to jeszcze królują. smile

Do góry
#5947504 - 27/07/2013 20:11 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Wygrałem w konkursie kilka kuponow na zarcie w Subway. Byla okazja sprobowac ich zarcie, gdyz nie stolowalem sie tam nigdy wczesniej.

Kanapka 15 cm, za kazdym razem bralem inna.
Szału smakowo nie robi, do tego rzuca sie w oczy niewielka ilosc miesa w kazdej z kanapek (to najwiekszy minus).
Dzis zjadlem 2 a i tak musialem jeszcze dociskac cos jeszcze.
Tym sie nie da zaspokoić głodu.

Nie wroce do nich- chyba, ze znowu wygram jakies kupony hmm

Do góry
#5947511 - 27/07/2013 20:18 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: lupus]
Fognini Offline
old hand

Meldunek: 20/07/2013
Postów: 1046
Skąd: Lublin
Originally Posted By: lupus

Tym sie nie da zaspokoić głodu.


Jak to się nie da ? no chyba że żre się jak świnia lub ma rozepchany żoładek lub wali na mase to może i nie da się najeśc ale przeciętny kowalski się naje spokojnie.

Do góry
#5947519 - 27/07/2013 20:25 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
15cm to są połówki, normalna jest 2x większa i taką się zawsze bierze. Do tego ja tu często biorę opcję "podwójne mięso" bo się po prostu opłaca - od razu lepiej. smile mDobre są też ich ciastka, te "chocolate chip cookies", codziennie wypiekane na miejscu.

Dla mnie największy ich plus jest jak się jest na mieście o późnej porze i się sporo pije.

Zwykle człowiek się upycha jakimś tłustym świństwem (zapiekanka/pizza/kebab/itd.) i potem tego żałuje bo nie dość, że o takiej porze żre mega-kaloryczny szajs, to jeszcze sporo browara wypił czyli mnóstwo kalorii z każdej strony.

A w Subwayu można przynajmniej zdrowo i niskokalorycznie się zapchać i mieć spokój. smile

Do góry
#5947540 - 27/07/2013 20:52 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Wiem, ze to polowki, ale kupony mialem na 15 cm, a nie powiekszone wink
Dlatego zjadlem dzis 2 a i tak bylem dopchac pietro nizej w markecie.

Do góry
#5947541 - 27/07/2013 20:52 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Fognini]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Originally Posted By: Fognini
Originally Posted By: lupus

Tym sie nie da zaspokoić głodu.


Jak to się nie da ? no chyba że żre się jak świnia lub ma rozepchany żoładek lub wali na mase to może i nie da się najeśc ale przeciętny kowalski się naje spokojnie.


Widocznie mam tasiemca wink

Do góry
#5947549 - 27/07/2013 21:04 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
ssaczu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/05/2007
Postów: 32677
Skąd: Częstochowa
Jadlem raz w Subwayu i szalu nie bylo.

Tak samo ciezko sie najesc jak w McDonaldsie. Moj standardowy zestaw: McChicen, BigMac, 2x kurczakburger na ostro, srednie frytki, srednia cola.

Spalaszuje to gowno, najem sie, zaplace krocie a dwie godziny pozniej juz mi sie jesc chce smile

Do góry
#5947552 - 27/07/2013 21:08 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
A to bedzie ze 2 k kalorii, czyli ~ dzienne zapotrzebowanie

Do góry
#5947576 - 27/07/2013 21:30 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Te sieci burgerowe to chyba najdroższe żarcie z wszystkich fastfoodów, a nawet drożej od sushi wychodzi jak się wliczy koszta operacji bypass za kilkadziesiąt lat. wink

Do góry
#5947725 - 28/07/2013 00:29 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
akagi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/12/2009
Postów: 38298
Z tego tematu,
powinien być automatyczny przełącznik do odchudzania i masowania smile

Do góry
#5947761 - 28/07/2013 00:55 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Master.com back Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 48493
Rozumiem ludzi, którzy jadą z jakieś trasy i zajeżdżają w takie miejsca. Ludzi, którzy wracają z jakiegoś wyjazdu i chcą po prostu coś szybko (na szybko zjeść). Rozumiem też dzieci, które pewnie chcą takie miejsca odwiedzić, tym bardziej, że w Mc Danaldzie dodawano jakieś zabawki (czy coś takiego) ale za bardzo nie rozumiem permanentnego "stołowania się" w subwayach itp. Chyba że ktoś chce po prostu spróbować i przekonać się na własnej skórze (żołądku), że nie warto. ;-)

Jak napisał lupus u wielu osób taki posiłek da z 2 tys. kcal, mniej więcej 70 procent zapotrzebowania przy dz. zapotrzebowaniu.

Takie żarcie raz na jakiś (długi) czas przy "masowaniu" krzywdy nie zrobi, a na redukcji przy dłużej stagnacji rozrusza na nowo metab., choć są dużo zdrowsze sposoby.


"A w Subwayu można przynajmniej zdrowo i niskokalorycznie się zapchać i mieć spokój." /Conrad/ - z chęcią bym poczytał bloga: zdrowa i niskokaloryczna dieta redukcyjna Subwaya. ;-)))


toast

Do góry
#5948098 - 28/07/2013 14:24 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: lupus]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: lupus
Wiem, ze to polowki, ale kupony mialem na 15 cm, a nie powiekszone wink


To jak nie masz kuponu to już sobie nie kupisz suba? cool

Do góry
#5948154 - 28/07/2013 16:01 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
No nie skusze sie, bo moim zdaniem nie warto.

A tak ogolnie najbardziej mi podeszla pieczona wołowina, choc jak wspomniałem powyzej porcja miesa jak dla pchełki smile

U mnie Subway jest w CH juz na bramkach miasta, ale niedaleko duzego osiedla.
Za kazdym razem jak tam bylem, bylem sam, ale lokal funkonuje od poczatku istnienia CH. Jest tez tuz przy kinie, moze to im pomaga funcjonować.

Podobna kanapkowania byla w Centrum miasta, zamiast bulki byly np duze nalesniki itp
Baz do wyboru bylo zdecydowanie wiecej,dodadtkow tez, ale chyba lokal sie zwinal, ale o wiele bardziej mi to smakowalo niz Sub.
Cos marka dziala:)

Originally Posted By: Master.com back

"A w Subwayu można przynajmniej zdrowo i niskokalorycznie się zapchać i mieć spokój." /Conrad/ - z chęcią bym poczytał bloga: zdrowa i niskokaloryczna dieta redukcyjna Subwaya. ;-)))
toast


Pewnie chodzi o:
"chce Pan ser a moze podwojny ser" oraz sosy. tongue

Do góry
#5948193 - 28/07/2013 17:02 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: lupus]
tyson Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624

Do góry
#5948228 - 28/07/2013 17:32 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: tyson]
Kellthorn Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/05/2006
Postów: 2326

Do góry
#5948697 - 29/07/2013 00:46 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
tęgaPałaaaa Offline
addict

Meldunek: 20/07/2013
Postów: 489
http://www.fakt.pl/Siec-Subway-Penis-w-bulkach,artykuly,222083,1.html

Do góry
#5951805 - 01/08/2013 02:52 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
angkatan Offline
journeyman

Meldunek: 16/02/2013
Postów: 55
slabe te kanapki, w wiekszych miastach mozna duzo lepsze wyrwac, ale polak jak zobaczy cos amerykanskiego to musi dla szpanu jesc, chociaz jest niedobre. Normalny czlowiek wie co wybrac

Do góry
#5952050 - 01/08/2013 10:28 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Self-Confident Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney
nie wiem czy juz pisalem ale dla mnie swietny jest North Fish. Biore zawsze rybke plus dodatki, nie polecam jakos specjalnie np. lososia, ktory potrafi kosztowac 2x tyle co dorsz (losos z baklazanem) a w ogole nie zachwycac smakiem. Wiec bierzemy dorsza plus dotaki, wyjdzie z 17 zł, a zjemy zdrowo i naprawde smacznie. Ich frytki, ziemniaczki czy surowki sa przepyszne.

Do góry
Strona 1 z 7 1 2 3 4 5 6 7 >

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
5 zarejestrowanych użytkowników (pacyfista, ANZELMO, VVega, poozon, alfa), 1052 gości oraz 14 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51053 Tematów
5801128 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47