Strona 4 z 7 < 1 2 3 4 5 6 7 >
Opcje tematu
#5519352 - 31/08/2012 05:54 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Punkty nie kupują własnych szynek tylko wszystko mają dowożone z centrali, stąd cały interes gra i jest pod kontrolą jakościową.

Jak o 2 rano po imprezowaniu na mieście chcesz coś przegryźć to raczej nie myślisz o wypadzie na wieś aby sobie jajeczko obrać i lokalnego świniaka zjeść. smile

Do góry
Bonus: Unibet
#5525691 - 05/09/2012 00:20 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12424595,Walka_na_noze_pod_kebabem__4_osoby_ranne__dwie_ciezko.html?lokale=poznan

Mówiłem, że kebab to zło laugh

Do góry
#5526617 - 05/09/2012 22:49 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Wychowany_Na_Nalewce Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/12/2003
Postów: 3297
też kiedyś w pizde dostałem pod kebabem smile

Do góry
#5526726 - 05/09/2012 23:59 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Wychowany_Na_Nalewce]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Ale od kebaba?

Do góry
#5526873 - 06/09/2012 01:09 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
Master.com back Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 48493
Originally Posted By: Conrad
Ale od kebaba?


Nie Conrad, wg mnie Wychowanemu na Nalewce chodziło o to, że bił się z kimś/brał udział w bójce bądź został pobity nieopodal budki, w której sprzedawał jakiś sprzedawca kebab.

Wychowany użył tutaj takiego skrótu myślowego, że "dostał w pizdę", czyli dostał bardzo mocno, "pod kebabem", czyli nieopodal, obok budki z kebabem. Przy czym nie mógł dostać od kebaba, bo kebab w tym rozumieniu to taka potrawa orientalna, czyli takie jedzenie z pieczonego mięsa.

Jeżeli chodziło Ci o to, czy dostał od kebaba - w sensie od sprzedawcy kebaba, to również nie sądzę aby taka sytuacja miała miejsca, bo sprzedawca nie zostawiłby przecież budki z opieczonym/nieopieczonym mięsem, tylko po to aby bić się z Wychowanym na Nalewce (chyba że miałby 2 sprzedawcę wspólnika, który w czasie bójki pilnowałby budki i sprzedawał kebaby - ale też nie sądzę by tak było).

Ja sądzę, że "dostanie w pizdę", oznaczało tutaj pobicie, którego to dopuścili się jacyś chuligani, nieznany zapewne wczesniej Wychowanemu na Nalewce (ale pewności nie mam). toast

Do góry
#5526886 - 06/09/2012 01:16 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
Master- dobry tok myślenia, ale czy na pewno byli to chuligani? Może rzecz poszła o rzekomego kebaba? Może mięsa starczyłoby tylko na jednego kebaba (potrawa orientalna) i pokłócili się o to?
Możesz pociągnąć* temat.

*pociągnąć, w sensie rozwinąć wątek

smile

Do góry
#5526901 - 06/09/2012 01:26 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Mogło być też tak, że trzymający kebab w ręku kebab miał kilku znajomych kebabów na miejscu, a komuś po kilku jasnych pełnych wymknął się zbyt głośno jakiś kawał o kebabach (lub jakiś inny komentarz) na co któryś kebab zareagował. smile

Do góry
#5526919 - 06/09/2012 01:36 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
Kylo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/09/2005
Postów: 14202
Skąd: Lublin
Originally Posted By: Conrad
Originally Posted By: Llama
a jak z gazami Panowie? w zależności od sosu czy może jakieś inne czynniki?


Generalnie omijam sosy gdyż różne rzeczy mogą do niego dodać na zapleczu.


Przecież bułkę też może potrzeć o "co nieco".

Choć pamiętam sytuację kiedy kumpel kupował kebaba przy pałacu kultury powiedział Turasowi, że chce sos czosnkowy to się głupio zaczął brechtać. Można by rzec, wręcz szyderczo ;](człowiek skurwiel wink )
Tylko ile takich przypadków może być. Raczej każdy stara się trzymać pewną "renomę". W końcu kebabów/Chinoli i reszty tej bryndzy na jedno kopyto w Wawie nie brakuje.

Do góry
#5526920 - 06/09/2012 01:36 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
davccio Offline
a.k.a. "dave_k.o."

Meldunek: 19/11/2003
Postów: 1228
Skąd: galaktyka Curvix
Nasuwa mi sie na myśl po tej historii znane przysłowie:
- Kebab kebabowi wilkiem

Do góry
#5526937 - 06/09/2012 01:43 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Kylo]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
Originally Posted By: Kylo
Originally Posted By: Conrad
Originally Posted By: Llama
a jak z gazami Panowie? w zależności od sosu czy może jakieś inne czynniki?


Generalnie omijam sosy gdyż różne rzeczy mogą do niego dodać na zapleczu.


Przecież bułkę też może potrzeć o "co nieco".

Choć pamiętam sytuację kiedy kumpel kupował kebaba przy pałacu kultury powiedział Turasowi, że chce sos czosnkowy to się głupio zaczął brechtać. Można by rzec, wręcz szyderczo ;](człowiek skurwiel wink )
Tylko ile takich przypadków może być. Raczej każdy stara się trzymać pewną "renomę". W końcu kebabów/Chinoli i reszty tej bryndzy na jedno kopyto w Wawie nie brakuje.


http://www.hip-hop.pl/forum/projector.php?forum=8&thread=12416192275587

laugh

Masakra

Do góry
#5529754 - 07/09/2012 19:26 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: [T]-error]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Subway rozpycha się w Polsce - 150 lokali do 2015 r.

Nawet nie wiedziałem, że Subway to największa sieć na świecie z większą ilością punktów od Maca.

Do góry
#5529761 - 07/09/2012 19:35 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
anfa_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/08/2006
Postów: 10735
Skąd: Lublin
z perspektywy wsadzania kapitału MC Donalds na dzieńdobry wychodzi dużo drożej niż Sub. Nazwa znana, więc więcej ludzi "stać" na wejście w takie kanapki nie wymagające nowego budynku. U mnie w mieście ciapaci wpieprzają tylko te świństwa z mc/kfc. ciężko uświadczyć kogoś w subwayu.

Do góry
#5529818 - 07/09/2012 20:38 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
No właśnie, dużo zależy od miasta. W stolicy np. największe kolejki miażdżące nawet te KFC/Mc są do Salad Story.

Natomiast bardzo mnie dziwi sytuacja w Arkadii, obok siebie stoją Burger King i Mac, a lemmingi lecą do tego drugiego...

Do góry
#5529843 - 07/09/2012 20:51 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Self-Confident Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney
bo teraz daja kupony na 20 lecie i dlatego wszyscy do maka leca.

Kolejki do salad story? I to jeszcze wieksze niz do maka czy kfc? Chyba zart.

Do góry
#5529859 - 07/09/2012 21:01 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Zależy pewnie też od godziny, ale w Złotych Tarasach kiedyś to po kilkanaście osób w kolejce stało i non-stop dochodzili nowi.

Wiadomo, że KFC w ciągu dnia najwięcej sprzeda (sam w ostatnim roku ani razu u nich nie byłem), ale Salad Story ładnie trafił z interesem.

Do góry
#5529974 - 07/09/2012 22:05 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
MazurTL Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 28/03/2012
Postów: 1611
Skąd: z dupy
Originally Posted By: Conrad
No właśnie, dużo zależy od miasta. W stolicy np. największe kolejki miażdżące nawet te KFC/Mc są do Salad Story.

Natomiast bardzo mnie dziwi sytuacja w Arkadii, obok siebie stoją Burger King i Mac, a lemmingi lecą do tego drugiego...



Rozumiem że to żart, nie ma sensu porównywać nawet obrotów Salad Story do takiego MC, bo takie Salad Story czy też Subwaye narazie się nie umywają do takich marek jak KFC czy MC i to nie tylko w Polsce ale i na świecie, a jeśli dla Ciebie wyznacznikiem są złote tarasy to nie mam pytań.

Do góry
#5530023 - 07/09/2012 22:28 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
Linc Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/04/2006
Postów: 10869
Skąd: Bydgoszcz
W Salad Story musza niezla kase trzepac bo zobaczcie jak Szewa lokal otworzyl to juz sie nie udziela na forum? tongue Szewa otworzyles SS ?

Do góry
#5530123 - 07/09/2012 23:13 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: MazurTL]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: MazurTL
Rozumiem że to żart, nie ma sensu porównywać nawet obrotów Salad Story do takiego MC, bo takie Salad Story czy też Subwaye narazie się nie umywają do takich marek jak KFC czy MC i to nie tylko w Polsce ale i na świecie, a jeśli dla Ciebie wyznacznikiem są złote tarasy to nie mam pytań.


Jak byś czytał ze zrozumieniem to być się kapnął dawno temu, że dyskusja się tyczyła tego że lokalizacja/nastawienie ludzi ma znaczący wpływ na to co najlepiej schodzi. Stąd w Złotych Tarasach sałatki mogą się świetnie sprzedawać bo sporo ludzi chce jednak coś zdrowszego/lepszego zjeść, ale np. w mniejszym mieście KFC znokautuje wszystkich. Natomiast nikt nie robi ze ZT wyznacznika, to sobie sam wyssałeś z palca...

Do góry
#5531020 - 08/09/2012 02:58 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Conrad]
Nirtz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/11/2003
Postów: 8098
Fani Maca jutro macie promocję 40% taniej na część produktów
lokal: Gdańsk, Podwale Grodzkie

Do góry
#5531369 - 08/09/2012 04:51 Re: Uczta na mieście czyli kebab vs subway [Re: Goget]
rivex Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
Ja częściej bywam w Arkadii. Nie znam dokładnie wszystkich lokali ale zawsze największa kolejka jest do Maka.
Burger King czy KFC nie mają szans jeśli chodzi o obroty.
A te pozostałe lokale to różnie - ja np. jeśli tam jem to wolę Maka bo dla mnie wszystko jest tam podobne. Jakoś nie bardzo wierzę w te świeże sałatki itp - to nie restauracja lecz nadal quasi fast-food.

Wracając do ZT - mój kolega miał kiedyś dostęp do obrotów wszystkich lokali w ZT. Z tego co wiem, że McD wygrywał zdecydowanie pod tym względem. Tak było 2-3 lata temu.
Ponadto ja w ZT jak coś to spotykałem i tak największe kolejki pryz Maku. Na tych sałatkach i itd jakoś nigdy nie kojarzę wielkiego zainteresowania smile

Do góry
Strona 4 z 7 < 1 2 3 4 5 6 7 >

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
9 zarejestrowanych użytkowników (Lukasz111, pacyfista, 11kera11, Sensei, rafal08, burbon, Akhu, Irek, ANZELMO), 1142 gości oraz 15 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51060 Tematów
5801250 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47