#551062 - 04/04/2006 16:14
Re: Orange Ekstraklasa - zaległa 18 i 19 kolejka
|
journeyman
Meldunek: 08/03/2006
Postów: 74
Skąd: Poznań
|
Lech Poznań - Wisła Płock
18:00 01-04-2006 Gornik 0-3 Lech Poznan 18:30 25-03-2006 Lech Poznan 1-1 Amica Wronki 20:00 10-03-2006 Lech Poznan 0-1 Zaglebie
prawdopodobny skład Lecha: Kotorowski, Wójcik, Bosacki, Anderson, Telichowski, Marciniak, Reiss, Scherfchen, Zakrzewski, Wachowicz, Buzała
Wisła Płock Amica Wronki 2-0 Plock 18:30 29-03-2006 Arka Gdynia 1-1 Plock 18:00 25-03-2006 Plock 1-0 Korona Kielce
Puchar Polski 20:00 22-03-2006 Lech Poznan 0-1 Plock 18:00 15-03-2006 Plock 0-0 Lech Poznan
Wisła Płock - Lech Poznań - under 2.5 - 1.72 - Expekt
|
Do góry
|
|
|
|
#551064 - 04/04/2006 20:38
Re: Orange Ekstraklasa - zaległa 18 i 19 kolejka
|
addict
Meldunek: 04/03/2003
Postów: 567
Skąd: Kielce
|
Byłem dziś na meczu Korony i muszę przyznać, że tak nieskutecznie grającej drużyny dawno nie widziałem. Jeśli chodzi o przebieg meczu to zdecydowaną przewagę miała Korona. Gdyby gospodarze byli lepiej dysponowani jeśli chodzi o wykańczanie akcji to wygraliby kilkoma bramkami. Sam Gajtkowski mógł strzelić 3 gole jednak fatalnie kiksował. Korona niezwykle łatwo przedostawała się pod pole karne rywala jednak celność dośrodkowań pozostawiała wiele do życzenia. Gospodarze bardzo dużo biegali - szczególnie Zganiacz, Kaczmarek (według mnie najlepszy gracz meczu), Gajtkowski i Hermes. Słabym punktem Korony był za to Bonin, nie zachwycił też Bednarek. Jeśli chodzi o Pogoń to trudno mi znaleźć jakieś pozytywy w ich grze (może poza perfekcyjnie opanowaną grą na czas). Goście grali bardzo nerwowo (nie potrafili pod presją przeciwnika asekurować piłki gdy ta wychodziła poza boisko, często podawali do zawodników Korony, wybijali piłkę na oślep). Wszystko na co było ich stać to 2 kontrataki z których 1 zamienili na bramkę. Muszę przyznać, że dawno nie widziałem tak słabo dysponowanej drużyny jak Pogoń z dnia dzisiejszego. Dobrze bronił Peskovic (choć 2 razy wypuścił piłkę z rąk i mogło być groźnie), swój spryt w najważniejszym momencie pokazał Edi. Nie widziałem jeszcze statystyk z tego spotkania jednak wydaje mi się, że gra toczyła się w 80 procentach na połowie Pogoni, a w strzałach było mniej więcej 25-4 dla Korony. Jednak żeby wygrać trzeba strzelać bramki, a Kielczanie dziś tego nie potrafili.
|
Do góry
|
|
|
|
#551065 - 04/04/2006 20:53
Re: Orange Ekstraklasa - zaległa 18 i 19 kolejka
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/03/2006
Postów: 3356
|
Tez bylem na meczu i nie widzial az tak ogromnej przewagi jak Ty piszesz. Skoro ostatnie podanie zamiast otworzyc droge do bramki to wychodzilo na aut? Co do Pogoni to troszke wiecej akcji miala niz piszesz Mielcarz kilka - kilkanascie minut po przerwie wybronil grozny strzal przy slupku , pozniej bramka ... dalej kolejna bramka ale zagwizdal spalonego i ok 90 min grozna dwojkowa akcja Grzelaka z Kazimierczakiem. Piszesz ze Pogon byla slabo dysponowana? To co powiesz o Koronie? Co do Pogoni to ona przybrala taki styl gry i tak graja ... utrzymac 0 z tylu , przeciagac gre a jak nadaza sie okazja to cos strzelic ... Mecz z Zaglebiem , z Legia (tutaj im nie wyszlo ) i teraz z Korona ...
|
Do góry
|
|
|
|
#551069 - 04/04/2006 21:20
Re: Orange Ekstraklasa - zaległa 18 i 19 kolejka
|
addict
Meldunek: 04/03/2003
Postów: 567
Skąd: Kielce
|
Może Korona nie miała olbrzymiej przewagi jeśli chodzi o groźne strzały na bramkę jednak to co warto podkreślić to olbrzymia ilość niecelnych wrzutek jakie zademonstrowali zawodnicy gospodarzy. Gdyby w tym elemencie gospodarze zagrali poprawnie to na pewno wynik byłby inny. Druga sprawa to fatalnie wykonywane przez gospodarzy stałe fragmenty gry. Trudno jednoznacznie powiedzieć czy Korona była dobrze czy źle dysponowana. Z jednej strony gospodarze z niesamowitą łatwością przedostawali się pod pole karne rywali, z drugiej strony tragicznie finalizowali akcje, zademonstrowali wiele niecelnych lub niepotrzebnych ostatnich podań. Co do Pogoni to może prezentuje ona taki styl gry ale według mnie prezentów w postaci niecelnych podań, darowanych kielczanom rzutów rożnych czy autów nie można tłumaczyć taktyką. Co do sytuacji Gajtkowskiego to w pierwszej połowie znalazł się w dogodnej sytuacji jednak fatalnie skiksował natomiast w drugiej części gry po raz kolejny znalazł się praktycznie przed pustą bramką i niepotrzebnie przyjmował zamiast uderzyć z pierwszej piłki. Być może Pogoń miała kilka sytuacji, siedziałem za bramką peskovica więc moze dlatego sytuacje dla Pogoni nie wydały mi się zbyt groźne.
|
Do góry
|
|
|
|
#551070 - 04/04/2006 22:04
Re: Orange Ekstraklasa - zaległa 18 i 19 kolejka
|
Pooh-Bah
Meldunek: 01/11/2005
Postów: 1895
Skąd: Tarnobrzeg
|
Quote:
korona - pogon, spotykaja sie dwie druzyny ktorym bardzo potrzeba pkt, korona ze wzgledu na oddalenie sie od strefy pucharowej i wogole oddalenie sie od czolowki, brazylijska pogon grajaca przecietnie, caly czas jest powtarzany fakt ze jest nowy stadion, wydaje mi sie ze w tym momencie nie jest to odpowiedni argument aby sklaniac sie zdecydowanie ku zwyciestwu gospodarzy, widzialem 1 mecz na stadionie i korona zagrala bardzo ale to bardzo slabo, bramka strzelona po rykoszecie, akcje szarpane, brak pomyslu na gre, gra piechny (bez komentarza) powiem tak, ze korona grala do 70 min w 10 gdy gral piechna, jest bez formy, i zdzwie sie jak wieczorek go wystawi w meczu z pogonia, buki faworyzuja korone ale dlaczego? naprawde w tym momencie wogole nie przekonuje mnie gra korony, bardzo chcialbym aby korona wygrala jako jej kibic, ale naprawde przestrzegam przezd graniem grubo na korone bo to bedzie samobojstwo! kolega wyzej napisal ze korona powinna strzelic 3 bramki nie tracac ani jednej, powinna ale czy strzeli, tak naprawde oprocz gajtkowskiego, ktory nie ejst wspierany przez partnerow w linii ataku ciezko jest strzelac bramki, a kto widzial mecz z zaglebiem to wie co defensywa wyprawiala! naprawde zagram bardzo skronmnie na korone w jakims tasiemcu ale napewno nie za grubo na mecze o stawke przyjdzie jeszcze czas, podsumowujac, najbardziej prawdopodobny under w tym meczu, duzo walki, kartki noi oczywiscie swietna atmosfera na stadionie, zobaczymy jak bedzie za kilka godz! typ under 2.5 7/10 typ 1 5/10
zacytotowalem sam siebie, poprostu nic dodac nic ujac, vicek underek przynajmkniej wszedl!
|
Do góry
|
|
|
|
#551071 - 04/04/2006 22:12
Re: Orange Ekstraklasa - zaległa 18 i 19 kolejka
|
Pooh-Bah
Meldunek: 01/11/2005
Postów: 1895
Skąd: Tarnobrzeg
|
korona zagrala co tu duzo mowic slabo, moze sie ze mna zgodzicie lub nie ale ale tak grac nie mozna, korona niby grala lepiej niz w meczu z zaglebiem ale kto byl przeciwnikiem .... przecietna brazylijska pogon, popieram kolegow wczesniej ze to co wyprawiali dzis zawodnicy korony to rece opadaja, ci ktorzy widziali wiedza o czym bede pisal: 1. stale fragmenty - dramat, wszystko wrzucane na dlugi slupek i to pilki dosc wysokie 2. mam wrazenie ze korona nie ma zielonego pojeco co to podanie prostopadle, bo az prosilo sie nieraz zagrac prostopadla pilke na dobieg, najwidoczniej tego wieczorek im nie wpaja a jak wiadomo to nie jest trudne zagranie a strzwa duze zagrozenie, w 1 polowie bylo 1 takie zagranie po ktorym gajtek skiksowal ale niech ta sytuacja bedzie miernikiem dlaczego warto nie raz zagrac prostopadla pilke 3. powtarzam znowu obrona (czytaj drzymont) zagrala znowu slabo, obrona ogranicza sie tylko to stania na swojej polowie i przygladanie sie akcji, nie maja wsprcia napastnicy 4.kibice czesto skandowali nazwisko "piechna" i przez caly ten czas mialem nadzieje ze nie wejdzie ale wieczorek sie zlamal, ja rtozumie ze ludzie go kochaja bo strzelil troche bramek, ale na boga on jest bez formy i wielu tego nie chce przyjac do swiadomosci! 5.nie wiem co to bedzie jak nie wygraja z arka......
|
Do góry
|
|
|
|
#551072 - 05/04/2006 07:12
Re: Orange Ekstraklasa - zaległa 18 i 19 kolejka
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 25/08/2005
Postów: 3127
|
heh, musze stwierdzic z przykroscia, ze wczoraj Arka byla zespolem napewno nie gorszym, a moze nawet lepszym ... remis bardzo wymeczony, z druzyna nie jest najlepiej a co najgorsze, z taka gra to bedzie ciezko sie utrzymac ... poczatek meczu to przewaga gornika i to zdecydowana, ale pozniej znowu zaczelo sie "bicie glowa w mur" fakt faktem Arka strzelila gola wtedy, gdy Gornik byl w natarciu(sunal atak za atakiem na bramke Witkowskiego) szybka kontra, blad Pawelca i piekna bramka ex-gornika Andrija Griszczenko ;-) wtedy sie zaczelo, gornik jakby podlamany, nie potrafil skutecznie zaatakowac ... arka ku mojemu zaskoczeniu nie murowala swojej bramki, a starala sie wyprowadzac kontry i przede wszystkim nie tracic szybko pilki ... linia defensywna grala bardzo wysoko niemal na polowie Gornika, co skutecznie nie pozwalalo rozwinac nam skrzydel bramka Kubicy po dosrodkowaniu, ktorych bylo bardzo duzo ;-) zwazywszy, ze obroncy Arki(bardzo rosli) dawali dochodzic do sytuacji strzeleckich bardzo czesto, gornik poprostu staral sie wrzucac prawie kazda pilke, na stracenie do partnera badz bezposredni strzal ;-) to by bylo na tyle VIVA VIVA VIVA GKS ;-)
|
Do góry
|
|
|
|
|
|