Zagłębie Lubin - Piast Gliwice: Liczba goli
Typ: Powyżej 2.5
Kurs: 2.13
Betsson
Dla obu ekip dzisiejszy mecz jest okazją do rehabilitacji za porażki w pierwszej serii gier. Zdecydowanie bardziej jednak na rehabilitacje liczą piłkarze Zagłębia, którzy w pierwszej serii gier skompromitowali się z Pogonią Szczecin przegrywając 0-4, a przecież "Miedziowi" byli/są uznawani za "czarnego konia" tego sezonu. Piast natomiast mimo prowadzenia w meczu z Górnikiem, ostatecznie przegrał 1-2.
Jak wiemy w pierwszej serii gier mieliśmy 28 goli strzelonych, w każdym meczu mieliśmy over 2.5 natomiast średnia bramek na mecz wyniosła 3.5. Oczywiście wszyscy sobie chyba zdają sprawę, że taka seria trwać wiecznie nie może i prędzej czy później (zapewne już w tej kolejce), będziemy mieli pierwsze wyniki poniżej 2.5 goli na mecz czy nawet bezbramkowe remisy. Ja jednak spróbuje jeszcze zagrać over 2.5 w meczu otwierającym drugą kolejkę piłkarskiej Ekstraklasy.
Jak wszyscy wiemy w meczu w Szczecinie kontuzji nabawił się Csaba Horvath, środkowy obrońca "miedziowych". Od tego momentu gra w obronie Zagłębia się posypał czego efektem były stracone cztery bramki. Dziś Horvath, również nie wystąpi i jest to na pewno spore osłabienia dla ekipy Pavela Hapala. Swoje kłopoty z linią obrony ma również Piast, dzisiaj bowiem nie wystąpią dwaj boczni obrońcy z meczu z Górnikiem mowa oczywiście o Mateuszu Matrasie (czerwona kartka) oraz o Pawle Oleksym (jest wypożyczony z Zagłębia i ma klauzurę, która zabrania mu występu w tym meczu). Wciąż również poza kadrą są Rudolf Urban i Fernando Cuerda natomiast bardzo możliwy jest występ Jakuba Świerczoka.
Obie ekipy mają więc problemy w defensywie, co zresztą pokazały ich mecze na inaugurację sezonu. Oba kluby również mają jednak spory potencjał jeśli chodzi o ofensywę. Zagłębie przecież ma takich zawodników jak Darvydas Šernas, Arkadiusz Woźniak, Maciej Małkowski czy Szymon Pawłowski a także nowo pozyskanych Róberta Ježa i Michala Papadopulosa. Piast natomiast ma zawodników takich jak Rubén Jurado, Pavol Cicman czy Tomasz Podgórski, którzy w pucharowym meczu z Widzewem robili różnicę i to głownie dzięki nim Piast wyeliminował z Pucharu Polski Widzew.