Według wszystkich włoskich mediów Samir Handanović jest już zawodnikiem Interu.
To dobra wiadomość dla Wojciecha Pawłowskiego, który niedawno został oficjalnie przedstawiony zawodnikiem Udine.
Polak teraz będzie musiał wygrać rywalizację z Zeljko Brkicem, który w poprzednim sezonie bronił na wypożyczeniu w Sienie. Trzeba przyznać, że Serb wielkiego szału tam nie robił.
A co do zmiany obsady bramki Interu, to mimo, że o transferze Samira mówiło się od pół roku, to się tego nie spodziewałem.
Kierownictwo Interu ubzdurało sobie, że będą wywalać wszystkich tych którzy dużo zarabiają.
I tak pozbyli się Lucio rozwiązując z nim kontrakt (jutro Brazylijczyk podpisze z Juventusem
), następni na liście są Forlan, Maicon i Julio Cesar. O ile Urugwajczyk miał fatalny sezon i za nim nikt nie będzie płakał, to cała trójka Canarinhos ciągle stanowiła o sile Interu (jakkolwiek by to nie zabrzmiało po poprzednim sezonie
) Najbardziej wkurzające jest to, że są gotowi rozwiązać z Julio Cesarem kontrakt za porozumieniem stron. Ręcę opadają jak się tych geniuszy od transferów słucha. Gość, który jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie (nie próbujcie nawet z tym polemizować, bo mam na to dowody
) mimo aktualnego wciąż kontraktu odejdzie za free, bo te cymbały się chwalą na lewo i prawo, że chcą go wywalić. Teraz to już wiadomo, że nikt się po niego nie zgłosi, bo po co skoro za parę dni będzie wolnym zawodnikiem
Całe szczęście, że Chelsea chcę Maicona to może przynajmniej na nim da się zarobić z 5mln euro.
Do tego, że Moratti nie wydaje na transfery wielkich sum zdążyłem się przyzwyczaić, ale takie podejście wywalania zawodników, bo mają za duży kontrakt, to już lekka przesada. Czepiliby się lepiej tych wszystkich pasożytów, którzy od kilku lat statystują w meczach, a nie tych, którzy ciągną grę...a nie sorry oni takich skupują hurtowo z Genoi.
Handanović - Zanetti, Silvestre, Samuel, Nagatomo (ew.Kolarow jak jakimś cudem City go puści na wypożyczenie) - Cambiasso, Guarin, Sneijder, Alvarez (Coutinho) - Milito, Palacio.
Podoba Ci się Jose, może akurat wyjdziemy z grupy LE