za takiego duzo gorszego Boruca w trakcie Korei robił nam Hajto
kurwa jakie tam sie cuda działy wokół tego mundialu
zrobil sobie z reprezentacji prywatny folwark

za kazdym razem jak widze tego cynika i pustaka w telewizorni to zle mi sie robi

bzyk ... czy w reprezentacji chodzi o ... scouting?

organizacje, szkolenie?

NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE, o to chodzi w klubach

chyba, ze pod pojeciem scouting masz na mysli wyszukiwanie kolejnych liskow ktorzy nota bene zapierdalali bardziej niz rodowici, smutne ...

w reprezentacji chodzi o goscia, ktory wylapie tych najlepszych(w danej chwili) + paru mlodych, ktorzy zaczerpna wiedzy i doswiadczenia, ktore bedzie procentowac ... i posklada ich w jedna sensowna, wspolgrajaca calosc

jasne....a powolac ministranta Citke .....nie bramkarz ale atmosfera bedzie super

liski procz Polanskiego grali gowno
szczegolnie Obraniak ktory cale ME przetruchtał

te ME to wlasnie najwieksza kompromitacja liskow

perquis tez nie byl najgorszy, zagral na rownym, niezlym poziomie, choc wiadomo, ze od lisa oczekujemy wiecej

co do obraniaka pelna zgoda, boenisch ... nie wiem jak traktowac takie wystepy, goscia, ktory nie gral 1.5 roku w pilke

powiem tak, byloby dziwne, jesli zagralby na poziomie piszczka z budesligi ...

ale jesli chodzi o ambicje, to mam wrazenie, ze np: w meczu z pepikami zalezalo mu bardziej, niz kubie i paru innym rodowitym:)

Citko ministrant haha. Wóda i ruleta. A nawrócenie jak torba była.

Wiem, że to nie to samo. Ale jak ktoś ma pojęcie w scoutingu to powinien też umieć odróżnić piłkarza dobrego od słabego, czyli umieć przeprowadzić dobrą selekcję. Nie tak jak Smuda, który chełpił się tym, że poznaje dobrego piłkarza po tym jak wchodzi po schodach. No i nabrał paru takich, którzy tylko chodzili po schodach, bo na boisku pojawiali się od święta do święta.

Jak ktoś ma pojęcie w scoutingu i wie ile ten znaczy dla klubu powinien doceniać takie rzeczy jak ciągłe obserwacje zawodników (czy osobiście czy przy pomocy asystentów). Nie tak jak Smuda, któremu dupy się nie chciało ruszać na przykład do Turcji, a potem w wywiadach się tłumaczyć, że nie ma po co tam jechać bo nie wie czy Grosicki zagra. To, że grał w każdej kolejce jakoś mu "umknęło".

Takie rzeczy mam na myśli. I myślę, że doświadczenia na takich polach będą pomocne w pracy selekcjonera. A na pewno nie będą żadną przeszkodą.


A co do pozostałych rzeczy. Cóż, niby nie ma to bezpośredniego związku z kadrą. Ale jakoś jak zatrudniano Beenhakkera, to wymagano od niego, że będzie on współtworzył w Polsce system szkolenia młodych piłkarzy. Że pomoże reprezentacjom młodzieżowym i koordynował pracę tychże. Od Smudy już tego nie wymagano bo wiadome było, że on nie ma o tym zielonego pojęcia.

Ale Nowak może to pojęcie mieć. Siedzi już trochę lat w stanach, ma z tym do czynienia. A w USA akurat system szkolenia młodzieży w sportach należy do najlepszych na świecie. Choć jest oparty na innych fundamentach niż te w Europie. Ale może mógłby do Polski jakieś doświadczenia przenieść.
Klinsmann "zapożyczył" niektóre rzeczy które poznał podczas pracy w USA, przeniósł je na grunt niemieckiej kadry i wyszło to na dobre.

Jasne - przedstawiciel rodzimej ligi, niejaki Murawski, gral koncertowo. Do tego urzekla mnie jego tepa morda. Minus za brak wasow.

A propos samego EURO. Właśnie czytam jak to ruskie media krytykują imprezę w Polsce.

W raporcie przygotowanym przez rosyjskich dziennikarzy Polsce najbardziej dostało się za zbyt duże odległości pomiędzy miastami. Według nich przemieszczanie się po naszym kraju to prawdziwa udręka, a jako przykład podają ponad 5 godzinną podróż między Warszawą i Wrocławiem.


Za to na pewno w MŚ 2018 w Rosji odległości między miastami będą mniejsze, a podróż samochodem lub pociągiem między nimi nie będzie udręką

od leo wymagano, bo holender, a wiadomo, ze szkolka ajaxu czy chocby psv, moze nie wydac jednego sredniego wychowanka przez najblizsze 10 lat a i tak bedzie miala opinie znakomitej ... to jest fabryka talentow

w mls nie ma jako takiego scoutingu, tam jest DRAFT

A biedny R.Sierant nie ma na czym oglądać i ciągle na plazmę czeka

Takie byly zalozenia. Niestety Leo powiedzial troche za duzo do mediow (takze zagranicznych) o faktycznym stanie polskiej pilki i paru dzialaczy, agentow czy przedstawicieli slynnej polskiej mysli szkoleniowej ;), poczulo sie zagrozonych. W tym momencie praktycznie skonczyla sie kariera Leo w PL, potem juz bylo tylko przygotowywanie gruntu pod Smude, ktorego lud namascil na zbawce. VOX POPULI VOX DEI

Z drugiej strony i tak nie wiadomo czy cos by ze staran Leo dobrego wyszlo, bo Holendrzy to narod handlowy i nie maja skrupulow gdy chodzi o Przygody Cupiala i Wojciechowskiego wystarcza za przyklad

Ale przecież w nim nie losują ani nie wybierają na chybił-trafił

ale nie musisz jezdzic po pipidowach i szukac talentow w jakichs wioskach, tylko masz wszystko gotowe, kwestia trafnej oceny potencjalu(choc i tutaj wybierajac jedynke kosztem szostki, z definicji wybierasz lepiej)

to nie ma nic wspolnego ze scoutingiem jako takim, bo w europie np: musisz taka perelke najpierw sam znalezc, dopiero potem sciagnac

Szpakowski wczoraj stwierdził, ze niewiele nam brakło abyśmy grali w ćwiercfinale.
To tak jakby nam braklo 2 min.

Szpaku jest niereformowalny, tak jak całe to towarzystwo w studyjnej jedynce lub dwójce....Stała ekipa "speców" na czele ze Strejlauem , Gmochem przez Engela na Dziekanie kończąc....Pełna cenzura i samokontrola w wymowie , by przypadkiem nie sypnąć ziarnka gorczycy wychylając sie z krytyką pod adresem Smudy lub PZPN....

Ta propaganda sukcesu w tych państwowych kanałach już bokami wszystkim trzeżwo myślącym wychodzi...

Nie dziwne więc że Szpak takie brednie opowiada...Podczas meczu też go już od lat nie idzie słuchać , a od jakiegoś czasu ma tego przydupasa Trzeciaka który wtóruje mu w pochwałach pod wzgledem reprezentacji...

Żałuje że Polsat Sport nie pokazywał tych mistrzostw bo inaczej by sie oglądało, juz choćby przez sam komentarz...

wiesz, kolton robil wywiad ze smuda dzien po meczu z czechami i nie zauwazylem, zeby jakos specjalnie wytykal mu bledy. niektore pytania troche prowokacyjne, smuda odpowiadal w swoim stylu nie na temat, a kolton przechodzil do nastepnego pytania. wygladalo tak, jakby sie umowili, zeby nie wprowadzac nerwowej atmosfery do wywiadu

kolton lizal dupe, klasycznie lizal dupe, nie pierwszy, nie setny i nie ostatni raz

wywiad wygladal tak jakby rozmawial z gosciem, ktory wlasnie z orlami wygral euro a nie byl sprawca blamazu

Zgadza sie....Widziałem to...ale patrząc na całośc tzn. to co mówią lesne dziadki z 1 i 2-ki na temat PZPN, drużyna narodowa. , Smuda itd, a to co można usłyszeć w Polsacie ,gdzie Wojtek Kowalczyk jedzie (zreszta słusznie) po Smudzie jak po burej suce, do tego dochodzi Borek który też nie żałuje sobie, plus róznego rodzaju goście zwiazani z piłką to niebo a ziemia...

Kołtoniowi sie nie dziwie , parenascie godzin po meczu nie chciał być nachalny bo Smuda jest nieobliczalny i jeszcze by sie z pięściami na Kołtonia rzucił....

Ale czekam na Cafe Futbol ,gdy będą wszyscy w komplecie to mu nie odpuszczą..

Dobre, dobre. Smuda to sra jak w telefonie słyszy że dziennikarka chce z nim porozmawiać.