trzech ofensywnch graczy przeciwko Czechom którym wystarczy remis

bedzie trudno.
Z Rosją jednak tym ustawieniem i tym składem parę niezłych sytuacji stworzyli. Tylko, że nie wpadało. Może dzisiaj wpadnie i będziemy rozpaczliwie bronić tego 1-0.
Mnie zastanawia co innego. Czy Smuda ma plan B?
Czy jak do np. 60 minuty nie będziemy wygrywać, to Smuda wie co ma zrobić? Jakie zmiany przeprowadzić? Czy zastosuje jakiś ćwiczony wcześniej wariant jeśli chodzi o ustawienie czy personalia?
Ja się obawiam, że nic takiego nie ma. A Smuda będzie jak zwykle improwizował lub robił coś czego nigdy nie ćwiczyli i nie stosowali.