80% to dla ciebie za dużo? w takim razie ile powinno byc, zeby nie bylo smiesznie.

1,6 na Barcelone minimum.

To nie mecz grupowy i Milan o nic grający a tym bardziej to nie Wisła i mistrz Polski tylko Milan który wygrywał LM i grał w finałach.

no wiadoma sprawa, ale tak ponad 90% wrzucanych rzeczy w smieszne, albo ustawiane albo fake.

PS. Barca powinna byc po 1.2

rozumiem nie grzeszysz, ale nie myślałem ze do tego stopnia
gdybym mial troche wiecej zalozyl bym sie z Tobą po tym 1.6 bardzo chetnie

Barcelonie bramkowy remis awansu nie da więc taki kurs sobie dali bo mają go za pewniaka 12,0 nie powiem za drobne kusi + 0-0 bo inny remis tu raczej nie padnie

dobrze, że sam grzeszysz rozumem bo jaki interes miałby mieć ktoś wystawiając laya 1.6 jak może spokojnie wystawić 1.3 i "schodzi od ręki"

co?
ty normalny jestes?

ludzie jakie 1.6? dyskusja adekwatna do tematu brawo Wafel

jak zostaniesz traderem w jakims buku daj namiary

Fakt jest taki że buki się boją bo Barcelona jest faworyzowana mega wysoko, wiadomo że nie dadzą kursu 2,0 bo by pewnie byli w plecy tylko o to że śmieszne jest to że tak mało płacą.Cała w tym logika.

uważaj bo Cię Master.com back skomentuje

kuźwa tyle lat na forum (w branży?), a nie rozumie o co chodzi

Po tym ostatnim poście po raz kolejny trzeba powiedzieć, że temat pod tytułem żałosne byłby wskazany - ja pierdole bezrobocie jest? Gówno prawda - robota wyleczyła by takich idiotów (tak mi się nasunęło jak zobaczyłem tego kretyna z filmiku)

Dobreeeeeeeeeee

http://www.pp2g.tv/vYnl8YHgF.aspx

kto?

cytat z wp.pl:
...Pierwszy mecz na San Siro zakończył się bezbramkowym remisem i szybko zdobyty gol przez "Rossoneri" mocno skomplikuje sytuację mistrzów Hiszpanii. Guardiola zwraca uwagę na Ibrahimovica jako tego, który może wyrzucić Barcę za burtę Ligi Mistrzów. W Katalonii zastanawiają się, jak zneutralizować największy atut Szwajcara, jakim są warunki fizyczne.

http://sport.wp.pl/kat,1752,title,Guardiola-bedziemy-potrzebowac-drabiny,wid,14385643,wiadomosc.html?ticaid=1e354&_ticrsn=5

Siedział sobie facet w domu wieczorem zmęczony po pracy, a tu nagle ktoś zapukał do jego drzwi.
Facet otworzył i zobaczył jeża.
- Czego chciałeś? - zapytał facet
- Klej masz?
- Nie mam.
Jeż odwrócił się i odszedł bez. Zdziwiony facet zamknął drzwi i wrócił do swoich zajęć.
Po chwili znowu ktoś zapukał. Facet otworzył, a tam znowu jeż.
- Czego znowu chcesz? - spytał poirytowany facet.
Na to jeż spokojnie:
- Klej przyniosłem.