Bjordalen - Mesotitsch 2 (1,83)
S. Furkade - Małyszko 1 (1,6)
Ferry - Bratsven 1 (1,42)
M. Furcade - Boe 1 (1,33)
Birnbacher - Fak 2 (1,98)
Wyszło średnio.
Wywaliło typy z małymi kursami.
Założenia co do Bratsvena były słuszne robił pierwszą część dużo szybciej niż drugą, którą później odpuścił. Mimo to Ferry bez szału. Regularny był po zawsze po jednym pudle
. No i na końcu kilku sekund zabrakło.
Martin, że będzie miał więcej pudeł od Boe to się nie spodziewałem. Wystarczyło, że spudłował, musiał przyśpieszyć i się posypał. Zależało mu tylko na medalu. Ostatnie kóło już było wolno.
Szkoda, że nie zagrałem na wygraną Ferrego i Faka. Ferry dupa, za to Fak się spisał. Ale wtedy to pewnie by nie wlazło.
Jutro kobitki powinna być łatwiej.