5 raz gram na porażkę Del Potro, w tym drugi raz na Tsongę, za dobrze na tym nie wyszdłem
w tym sezonie polecam wybranie sobie innego zawodnika do grania na porazki a nie DelPo chyba ze z wielka czworka
Dzisiaj Tsonga miał wszystko żeby to wygrać, podmęczonego rywala + w czasie meczu widać było jakieś opatrunki na ramieniu. Jednak Francuz nie umie wykorzystać takich rzeczy głównie przez brak swojej regularności. Tsonga więcej niż Top5 nie osiągnie, przynajmniej w moich odczuciach. Za to Del Potro na pewno na hardzie może napsuć krwi czy to Rafie czy też Murrayowi