Strona 1 z 2 1 2 >
Opcje tematu
#5142014 - 12/01/2012 19:27 Pechowe przypadłości losu..
tennisMaster Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/07/2011
Postów: 1732
Dzieńdobry

Postanowiłem otworzyć ten temat bo kilka kwestii w moim życiu mnie irytuje , momentami wkurwia i zadaje pytanie dlaczego ? Licze że znajdą się osoby które nie są odosobnione i też opiszą podobne przypadki . Przechodząc do meritum rzecz dotyczy dziwnych pechowych niewiem jak to nazwać zrządzeń losu które mnie się przytrafiają . Na początku podam 2 pierwsze przykłady a zaręczam że jest ich więcej...

1 ) Czy macie coś takiego że kupujecie sobie paczkę zapałek bo akurat nie macie zapalniczki , chcecie odpalić faje.. palicie.. zgaszoną zapałke chowam zawsze do pudełka spowrotem , i gdy sięgam za jakąś godzinę po następną fajkę.. wyobrazcie sobie że gdy chcę ją odpalić.. zawsze kurwa na początku wyciągam niewiem czemu tę zużytą już zapałke mimo iż w pudełki jest 100 innych niezużytych

2 ) Druga sytuacja dotyczy tego iż mam psa , przed wyjściem na spacer zakładam mu szelki i niewiem czemu ale za każdym razem gdy przymierzam się go do ubrania w te szelki to zakładam je odwrotnie..

LOOOOOOOOL

Macie takie podobne historie ?

Do góry
Bonus: Unibet
#5142046 - 12/01/2012 19:38 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
C.Ronaldo Offline
old hand

Meldunek: 22/10/2007
Postów: 974
Skąd: Madrid
na treningu 2 tyg przed zawodami rutynowy trening MT, 5 minuta rozgrzewki, kolana na tarcze z partnerem w celu dogrzania, i nagle łup, budzę się zalany krwią, ledwo widzę, tydzień jeżdzenia po szpitalach, miesiąc chodzenia w ciemnych okularach, a wcześniej nigdy nie miałem choćby najmniejszego urazu

Do góry
#5142047 - 12/01/2012 19:38 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
mirasPL Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 10/03/2007
Postów: 2153
1) mam to samo,mimo że paczka jest pełna-dobrych zapałek za kazdym kierwa razem wyciągam tą z przepalonym łebkiem;)

2) hahahah,tylko mój brat potrrafi je zakładac. najczesciej konczy sie ze dopinam na siłe i idzie z odwrotnymi, mam nieswornego begale wiec mu to nie przeszkadza..

coś ode mnie..

mój pipeprzony szósty zmysł,mimo że nie słysze żadnych dźwięków przykładowo od głośników, gdy siedze przy kompie,a tel na biurku,zawsze wiem kiedy ktoś zadzwonii,poprostu nagle czuję taki coś w środku,że przeywam przykładowo jakieś zajęcie i patrze się durno na telefon a ten po 5 sek dzwonii ,mam tak 8/10 razy minimialnie.

tak samo jak wyciągam ten papierek od szlugów, to nigdy nie urwe go po rozcieciach tylko jakoś krzywo i dłubię te resztki pozostałe:D

oo i najgorsze:
czarne koty,mimo ze to glupi przesąd to już 3 razy się sprawdził i konczylem na pogotowiu, a najgorsze ze ta franca zawsze wylazi jak sie gdzies spiesze. ale już ogarnąłem temat i potrafie ominąć całą ulicę albo nawet się cofnąć i pójść inaczej..:D

Do góry
#5142086 - 12/01/2012 20:04 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
tennisMaster Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/07/2011
Postów: 1732
Przed chwila miałem sytuacje , w pudełku było kilka zjaranych zapałem może moze 3-4 , tylko ile spaliłem fajek , wyciągam sobie faje i chce odpalić , jeb wyciągam pierwsza zapałke , spalona , drugą jeb spalona , 3-ecią jeb spalona , dopiero za 4-tym razem wyciagnałem niezużytą , no ja pierdole kurwa

Do góry
#5142101 - 12/01/2012 20:12 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
fechu Offline
I love mecz.pl

Meldunek: 12/03/2003
Postów: 51174
Skąd: ze wsi
Mam dla Ciebie rozwiazanie problemu z zapałkami. Rozepchaj palcem w środku pozostałe, wsadź zużytą głebiej i zakop tymi nieużytymi. 9/10, że nie wyciągniesz tej zużytej.

Za poradę skasuję Cię tylko 3,50 PLN

Pozdrawiam.

Do góry
#5142107 - 12/01/2012 20:15 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
Rivaldinho Offline
+

Meldunek: 29/04/2004
Postów: 19495
Skąd: 比得哥ߠ...
Kup zapalniczke, albo rzuc palenie : )

Do góry
#5142116 - 12/01/2012 20:18 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: Rivaldinho]
C.Ronaldo Offline
old hand

Meldunek: 22/10/2007
Postów: 974
Skąd: Madrid
Originally Posted By: Rivaldinho
Kup zapalniczke, albo rzuc palenie : )


haha dokładnie, może to znak żeby w końcu rzucił nałóg laugh

Do góry
#5142176 - 12/01/2012 20:37 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
tennisMaster Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/07/2011
Postów: 1732
Albo na przykład prześladują mnie podczas obstawiania pewne schematy liczbowe bądz układy wynikowe :

Ostatnio liczba 5 mocno utkwiła mi w pamięci , zawodnik prowadził 4-2 w TB przegrał 4-7 , z 4-1 przegrał 5 gemów na 4-6, z 8-5 w Super Tb w debla 8-10 , wszystko następowało dzień po dniu

Albo ostatni przykład : "od 5-4 do 5-7" 3 razy pod rząd

Wozniacki - Radwanska 2-gi set 5-4...5-7
Dlouhly/Melo- Soares/Butorac 5-4 (40-0).. 5-7

i jeszcze jeden mecz challengerowy zagrany kilka godzin pozniej znów się zakonczył tak samo..
Whatttttt supppppppppppppp

Do góry
#5142192 - 12/01/2012 20:43 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
sh11 Offline
old hand

Meldunek: 05/02/2009
Postów: 854
Naprawdę, życie Cię nie oszczędza.

Do góry
#5142273 - 12/01/2012 21:08 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
yazsm Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/12/2004
Postów: 3925
Skąd: Kraina mlekiem i miodem płynąc...
Noooo masz takie double penetration w życiu - rząd Cię jebie na każdym kroku i los nie oszczędza grin

Do góry
#5142339 - 12/01/2012 21:47 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: yazsm]
Vendetta Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
ja troche nie na temat tongue
Ma ktos z Was cos takiego ze jak patrzy na zegarek to czesto widzi godzine taka sama jak minute -> w snesie 15:15 , 12:12 20:20 itd. itp
Na poczatku to ignorowalem i uwazalem za przyapdek ale jesli zdarza mi sie widziec taką sama godzien i minute po kilka razy dziennie i w okolo 70-80% gdy w ogole patrze na zegarek to moze to cos oznacza? tongue

Do góry
#5142345 - 12/01/2012 21:52 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: Vendetta]
młody gniewny Offline
Krecik

Meldunek: 04/01/2009
Postów: 39683
Originally Posted By: Vendetta
ja troche nie na temat tongue
Ma ktos z Was cos takiego ze jak patrzy na zegarek to czesto widzi godzine taka sama jak minute -> w snesie 15:15 , 12:12 20:20 itd. itp
Na poczatku to ignorowalem i uwazalem za przyapdek ale jesli zdarza mi sie widziec taką sama godzien i minute po kilka razy dziennie i w okolo 70-80% gdy w ogole patrze na zegarek to moze to cos oznacza? tongue


po prostu zwracasz uwagę na te godziny, gdy patrzysz na zegarek i tak Ci się wydaję.

Druga teoria wskazuje, że jak głosi przesąd, będziesz miał bliźniaki.

Do góry
#5142349 - 12/01/2012 21:57 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: młody gniewny]
Vendetta Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
mówie o przypadkach gdy gdy patrze na zegarek zupelnie nei majac pojecia, ktora moze byc godzina, w sensie ze nieswiadomie

Do góry
#5142356 - 12/01/2012 22:09 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: młody gniewny]
Mitul Offline
Villain

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 19866
Skąd: Starogard Gd./Wrocław
Originally Posted By: młody gniewny
Originally Posted By: Vendetta
ja troche nie na temat tongue
Ma ktos z Was cos takiego ze jak patrzy na zegarek to czesto widzi godzine taka sama jak minute -> w snesie 15:15 , 12:12 20:20 itd. itp
Na poczatku to ignorowalem i uwazalem za przyapdek ale jesli zdarza mi sie widziec taką sama godzien i minute po kilka razy dziennie i w okolo 70-80% gdy w ogole patrze na zegarek to moze to cos oznacza? tongue


po prostu zwracasz uwagę na te godziny, gdy patrzysz na zegarek i tak Ci się wydaję.

Druga teoria wskazuje, że jak głosi przesąd, będziesz miał bliźniaki.

ja to nazywam urodziny godziny smile i zdarza sie faktycznie bardzo czesto - zwlaszcza na stacjonarnym budziku, a patrze na niego naprawde rzadko smile

Do góry
#5142366 - 12/01/2012 22:21 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
gnacik Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
Nie moge się doczekać, aż Master napisze coś o swoich przypadłościach losu :-)

Do góry
#5142385 - 12/01/2012 22:39 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: gnacik]
tennisMaster Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/07/2011
Postów: 1732
Originally Posted By: gnacik
Nie moge się doczekać, aż Master napisze coś o swoich przypadłościach losu :-)


Przeca już napisałem. sonar

Do góry
#5142402 - 12/01/2012 22:58 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
mini-cab_driver Offline
a.k.a. "croydoncabman"

Meldunek: 16/07/2002
Postów: 2325
Skąd: Londyn
Originally Posted By: tennisMaster
Albo na przykład prześladują mnie podczas obstawiania pewne schematy liczbowe bądz układy wynikowe :

Ostatnio liczba 5 mocno utkwiła mi w pamięci , zawodnik prowadził 4-2 w TB przegrał 4-7 , z 4-1 przegrał 5 gemów na 4-6, z 8-5 w Super Tb w debla 8-10 , wszystko następowało dzień po dniu

Albo ostatni przykład : "od 5-4 do 5-7" 3 razy pod rząd

Wozniacki - Radwanska 2-gi set 5-4...5-7
Dlouhly/Melo- Soares/Butorac 5-4 (40-0).. 5-7

i jeszcze jeden mecz challengerowy zagrany kilka godzin pozniej znów się zakonczył tak samo..
Whatttttt supppppppppppppp



obstawiaj pile i tylko under 4,5
zawsze bedziesz wygrywal. lol

Do góry
#5142447 - 12/01/2012 23:41 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: fechu]
panKa$a Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/02/2005
Postów: 2957
Skąd: Kraków
Originally Posted By: fechnerinho
Mam dla Ciebie rozwiazanie problemu z zapałkami. Rozepchaj palcem w środku pozostałe, wsadź zużytą głebiej i zakop tymi nieużytymi. 9/10, że nie wyciągniesz tej zużytej.

Za poradę skasuję Cię tylko 3,50 PLN

Pozdrawiam.



Jest prostszy sposób. Spalone zapałki wsadzaj odwrotnie wink

Do góry
#5142452 - 12/01/2012 23:49 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
Krystian Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 19128
Skąd: Kraków
Vendetta

ja czesto jak spogladne zegarek to jest 13:37 albo 21:37, bez kitu, ziomek mi mowil liczbe 1337 kiedys przy jakiejs okazji a 21:37 to godzina smierci naszego Papieza, nie wiem czy to konkretnie cos oznacza, ale w takie cuda to ja nie wierze wink laugh

ale zaloze sie ze wiecej osob tak ma, bo juz slyszalem o przypadkach ze wlasnie spogladajac na zegarek ktos bardzo czesto widzi ta sama godzine

Do góry
#5142453 - 12/01/2012 23:50 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
buldog Offline
Sparta Wrocław

Meldunek: 01/05/2005
Postów: 17991
Skąd: Wrocław To Ja Stary Karabin !
Krystian pewnie codziennie przez przypadek słyszy Hejnał laugh

Do góry
#5142457 - 12/01/2012 23:55 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
akagi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/12/2009
Postów: 38298
Ciekawe tu rzeczy piszecie grin


Przypominam zarazem,

że aktualnie mamy XXI wiek,

to tak dla tych,
co jedną godzinę ciągle widzą. wink

Do góry
#5142458 - 12/01/2012 23:56 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: Krystian]
gnacik Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
Originally Posted By: Krystian
Vendetta

ja czesto jak spogladne zegarek to jest 13:37 albo 21:37, bez kitu, ziomek mi mowil liczbe 1337 kiedys przy jakiejs okazji a 21:37 to godzina smierci naszego Papieza, nie wiem czy to konkretnie cos oznacza, ale w takie cuda to ja nie wierze wink laugh

ale zaloze sie ze wiecej osob tak ma, bo juz slyszalem o przypadkach ze wlasnie spogladajac na zegarek ktos bardzo czesto widzi ta sama godzine


Ja najpierw patrzę się na zegarek, potem gdzieś w przestrzeń, chwilę się zastanawiam, jeszcze raz na zegarek i... na komórkę, bo nie znam się na zegarkach ze wskazówkami :-)

Do góry
#5142542 - 13/01/2012 00:47 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
TriumfWoli Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/08/2009
Postów: 19625
Widze,ze temat raczej na luzno niz o utrapieniach losu,wiec nawiazujac...

Otoz pewien kolega,kiedys stworzyl liste najbardziej wkurw.iajacych zdarzen losowych,nie majacych wiekszego wplywu na twoje dalsze zycie,numerem jeden zostało :

"Wejscie w skarpetkach na mokre" grin
(i cos w tym jest)

Do góry
#5142559 - 13/01/2012 00:54 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: młody gniewny]
Dziabor Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 14266
Skąd: Civitas Kielcensis
Originally Posted By: młody gniewny
Originally Posted By: Vendetta
ja troche nie na temat tongue
Ma ktos z Was cos takiego ze jak patrzy na zegarek to czesto widzi godzine taka sama jak minute -> w snesie 15:15 , 12:12 20:20 itd. itp
Na poczatku to ignorowalem i uwazalem za przyapdek ale jesli zdarza mi sie widziec taką sama godzien i minute po kilka razy dziennie i w okolo 70-80% gdy w ogole patrze na zegarek to moze to cos oznacza? tongue


po prostu zwracasz uwagę na te godziny, gdy patrzysz na zegarek i tak Ci się wydaję.

Druga teoria wskazuje, że jak głosi przesąd, będziesz miał bliźniaki.


drugi przesad ze poprostu bedziesz mial szczescie wink

Do góry
#5142668 - 13/01/2012 01:42 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: TriumfWoli]
anfa_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/08/2006
Postów: 10735
Skąd: Lublin
Originally Posted By: TriumfWoli
Widze,ze temat raczej na luzno niz o utrapieniach losu,wiec nawiazujac...

Otoz pewien kolega,kiedys stworzyl liste najbardziej wkurw.iajacych zdarzen losowych,nie majacych wiekszego wplywu na twoje dalsze zycie,numerem jeden zostało :

"Wejscie w skarpetkach na mokre" grin
(i cos w tym jest)

masz to w całości? grin

Do góry
#5142676 - 13/01/2012 01:50 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: Dziabor]
Vira Offline
veteran

Meldunek: 03/05/2003
Postów: 1304
Skąd: Krosno
Originally Posted By: Dziabor
Originally Posted By: młody gniewny
Originally Posted By: Vendetta
ja troche nie na temat tongue
Ma ktos z Was cos takiego ze jak patrzy na zegarek to czesto widzi godzine taka sama jak minute -> w snesie 15:15 , 12:12 20:20 itd. itp
Na poczatku to ignorowalem i uwazalem za przyapdek ale jesli zdarza mi sie widziec taką sama godzien i minute po kilka razy dziennie i w okolo 70-80% gdy w ogole patrze na zegarek to moze to cos oznacza? tongue


po prostu zwracasz uwagę na te godziny, gdy patrzysz na zegarek i tak Ci się wydaję.

Druga teoria wskazuje, że jak głosi przesąd, będziesz miał bliźniaki.


drugi przesad ze poprostu bedziesz mial szczescie wink

Wszak to forum bukmacherskie, więc pewnie nikt z tym problemu nie będzie miał smile ale wiele osób ma problem z "zagadką"
Imieniny godziny zdarzają się raz na 1h 1min, ale przypadają 24 razy w ciągu doby. Czy zatem Dobra ma 24h 24min?
tongue

Do góry
#5142715 - 13/01/2012 02:14 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
Geremi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/02/2005
Postów: 10442
Skąd: Ulannbaatar
Nie bo pierwsza imieninowa godzina to nie 24:24 , a 00:00 smile

Do góry
#5142727 - 13/01/2012 02:19 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: Vira]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
Originally Posted By: Vira
Originally Posted By: Dziabor
Originally Posted By: młody gniewny
Originally Posted By: Vendetta
ja troche nie na temat tongue
Ma ktos z Was cos takiego ze jak patrzy na zegarek to czesto widzi godzine taka sama jak minute -> w snesie 15:15 , 12:12 20:20 itd. itp
Na poczatku to ignorowalem i uwazalem za przyapdek ale jesli zdarza mi sie widziec taką sama godzien i minute po kilka razy dziennie i w okolo 70-80% gdy w ogole patrze na zegarek to moze to cos oznacza? tongue


po prostu zwracasz uwagę na te godziny, gdy patrzysz na zegarek i tak Ci się wydaję.

Druga teoria wskazuje, że jak głosi przesąd, będziesz miał bliźniaki.


drugi przesad ze poprostu bedziesz mial szczescie wink

Wszak to forum bukmacherskie, więc pewnie nikt z tym problemu nie będzie miał smile ale wiele osób ma problem z "zagadką"
Imieniny godziny zdarzają się raz na 1h 1min, ale przypadają 24 razy w ciągu doby. Czy zatem Dobra ma 24h 24min?
tongue
godzina 24 nie istnieje. wink

Do góry
#5142909 - 13/01/2012 03:21 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
tennisMaster Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/07/2011
Postów: 1732
A macie taką przypadłość że jak otwieracie butelkę od piwa czy coca colę i jak spada wam zakrętka to upada przeważnie w sposób nie do góry nogami tak jak powinna tylko tak jakby zleciała z butelki , czym zbierają mi się zanieczyszczenia i boję się potem znów zakręcić buteleczkę frown

Do góry
#5143029 - 13/01/2012 03:51 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Regulane pobudki miedzy 2:30 a 3 w nocy lapie sie pod temat?


PS Geremi Wszystkiego Dobrego piwo

Do góry
#5143228 - 13/01/2012 04:56 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
222 Offline
enthusiast

Meldunek: 18/05/2009
Postów: 392
Ja mam taka akcje że jak skary z rana szukam to zawsze nie moge do pary dobrać nieważne czy jest ich 4 czy 40




a apropo zapałki to poprostu ją wypier....

Do góry
#5143282 - 13/01/2012 05:40 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: Vendetta]
wwwujek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/10/2001
Postów: 4382
Skąd: Gorny Slask
Originally Posted By: Vendetta
ja troche nie na temat tongue
Ma ktos z Was cos takiego ze jak patrzy na zegarek to czesto widzi godzine taka sama jak minute -> w snesie 15:15 , 12:12 20:20 itd. itp
Na poczatku to ignorowalem i uwazalem za przyapdek ale jesli zdarza mi sie widziec taką sama godzien i minute po kilka razy dziennie i w okolo 70-80% gdy w ogole patrze na zegarek to moze to cos oznacza? tongue


Mam co bardzo często, ale WYŁĄCZNIE o 22:22.. smile

Do góry
#5143445 - 13/01/2012 07:45 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
confused Offline
addict

Meldunek: 15/12/2011
Postów: 576
Odwiedzin: 666 wink

Do góry
#5143844 - 13/01/2012 16:05 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
awax76 Offline
old hand

Meldunek: 16/07/2007
Postów: 850
Originally Posted By: tennisMaster
A macie taką przypadłość że jak otwieracie butelkę od piwa czy coca colę i jak spada wam zakrętka to upada przeważnie w sposób nie do góry nogami tak jak powinna tylko tak jakby zleciała z butelki , czym zbierają mi się zanieczyszczenia i boję się potem znów zakręcić buteleczkę frown


to Ty jak otworzysz piwo to jeszcze go zamykasz? wink

Do góry
#5143985 - 13/01/2012 17:56 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: awax76]
Mitul Offline
Villain

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 19866
Skąd: Starogard Gd./Wrocław
Originally Posted By: awax76


to Ty jak otworzysz piwo to jeszcze go zamykasz? wink


je, a nie go tongue

Do góry
#5143998 - 13/01/2012 18:07 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
wafe(L)nica Offline
Wiara Gwarancja Wygranej

Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
Musi się coś dziać bo było by za nudno.

Też mam to z godzinami, 17:17 itp...

Podobno jakaś fajna dupka o Tobie myśli w tedy smile

Do góry
#5144018 - 13/01/2012 18:28 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: tennisMaster]
Krystian Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 19128
Skąd: Kraków
haha wafel

a z Polski chociaz ta laska wtedy? wiadomo cos? grin

Do góry
#5144085 - 13/01/2012 19:05 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: Krystian]
wafe(L)nica Offline
Wiara Gwarancja Wygranej

Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
Originally Posted By: Krystian
haha wafel

a z Polski chociaz ta laska wtedy? wiadomo cos? grin


To już zależy czy masz znajome ze granicą hehe smile

Do góry
#5144099 - 13/01/2012 19:10 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: wafe(L)nica]
młody gniewny Offline
Krecik

Meldunek: 04/01/2009
Postów: 39683
Originally Posted By: pawel Wafel
Musi się coś dziać bo było by za nudno.

Też mam to z godzinami, 17:17 itp...

Podobno jakaś fajna dupka o Tobie myśli w tedy smile


widzę każdy ma swoją teorie co do tych godzin grin Vendetta się pewnie ucieszy, bo same pozytywy wróżą smile

Do góry
#5144327 - 13/01/2012 21:19 Re: Pechowe przypadłości losu.. [Re: lupus]
Geremi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/02/2005
Postów: 10442
Skąd: Ulannbaatar
Originally Posted By: lupus
Regulane pobudki miedzy 2:30 a 3 w nocy lapie sie pod temat?


PS Geremi Wszystkiego Dobrego piwo
dzięki Lupus. Dopiero teraz zauważyłem życzenia piwo piwo

Do góry
Strona 1 z 2 1 2 >

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
6 zarejestrowanych użytkowników (Sensei, 11kera11, ANZELMO, pacyfista, Akhu, alfa), 1093 gości oraz 15 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51053 Tematów
5801133 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47