Jak mawia klasyk: Każdy mecz można wygrać, przegrać, albo zremisować...
Gdyby w srodku tabeli Serie A było, ja wiem? Livorno i przyjeżdżał by Juventus by walczyć o lidera, to kurs by był 1,6 a tu mamy 2 z Romą grającą w eksperymentalnym składzie i bez formy.
No oczywiście, magia nazwy... Monaco spada właśnie do 3 ligi francuskiej, jak się nie mylę, a jeszcze nie tak dawno z FC Porto grali w finale LM.
Juve jest w gazie a Roma w ciemnej dupie. Posiłkując się tą opinią wysuwam wniosek, że Juventus wygra izi, choć jak w Piłkarskim Pokerze mówili: "To jest piłka"
[/quote]
Roma przegrała już dwa mecze pod rząd ....
Jeżeli przegra po raz trzeci to zgodzę sie z twoją tezą
dotyczącą dotychczasowej formy obu zespołów.
Jednak każda passa kiedyś się kończy...
Czy Roma to tylko magia nazwy pokaże wieczorem boisko.