Byłoby fajnie.
Czytałem teraz też w wyborczej o hodowli strusi, też bardzo dobrze to wygląda, tyle że najlepiej eksportować za granicę bo u nas to wciąż rarytas.
I z takiego strusia sie nic nie marnuje, mieso, skoy, piora.
Jedno pioro po 30 zł sprzedaja ;o
Chodowla strusi a kur to jest niebo i ziemia.
Z tymi kurami to faktycznie może się opłacać ale nie 400 kur tylko dużo duzo więcej zeby czerpać z tego jakieś w miarę większe zyski poczytajcie trochę na forach z ta tematyką.
Kilka h łąki na jakieś wsi plus budynek przystosowany do tego typy działalności to nie są aż tak duże koszty.