#2446215 - 25/06/2008 21:44
Re: Limity indywidualne
[Re: deresz]
|
veteran
Meldunek: 28/12/2004
Postów: 1284
Skąd: Wrocław
|
dla tych którzy nie znają się na sporcie, tak jak ja, to BF jest idealne, wystarczy grać na RK mikserze to jest nas dwoch ja tez nie wiem o co w tym wszystkim chodzi ale konto rosnie i rosnie co oznacza skrót RK?? chodziło wam o Roulette-Killer??
|
Do góry
|
|
|
|
#5066004 - 01/12/2011 06:54
Re: Limity indywidualne
[Re: Lord Devastator]
|
veteran
Meldunek: 18/11/2007
Postów: 1306
Skąd: Wrocław
|
Temat wygrzebany z archiwum, ale aktualny wręcz bardziej niż 5 lat temu. Osobiście mam wrażenie, że w złą stronę to podąża. Pomimo rozwoju całego rynku, mnogości firm, obecnie limity indywidualne są jeszcze częstsze, jeszcze bardziej rygorystyczne i złapać je można w krótszym czasie. Ot, choćby, jak na cytowanym w temacie bwinie - teraz wystarczy posiedzieć przez weekend na live. Firmy ograniczają do minimum straty, a każdy chcący ugrać coś więcej gra na kolegów, wujka i szwagra. Tak naprawdę, gdyby wchodzące do netu ziemniaki zrobiły przyzwoity live i nie limitowały, zyskałyby sporo zmęczonych tą ciuciubabką klientów. Tylko, daję głowę, tam limity będą pewnie jeszcze większe.
|
Do góry
|
|
|
|
#5066173 - 01/12/2011 15:46
Re: Limity indywidualne
[Re: Lord Devastator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/12/2007
Postów: 2727
|
Nikt normalny kto zarabia na netowych bukach nigdy w zyciu nie przerzuci się na gre w necie u naziemniaków. Bo wtedy co zostanie z ich zysku jak cały dodatni yeld zabierze podatek? Albo zostanie go na tyle mało, że gra nie będzie miała sensu ze względu na słaby zarobek. Oczywiście są też tacy którzy mają na tyle wysoki yeld że i tak ich wyniki po odliczeniu podatku były dobre, ale przecież nikt nie będzie tracił zysku na podatek. Dla mnie lepszym rozwiązaniem niż zakładanie kolejnych kont(no chyba że ktoś gra przede wszystkim tylko live) i czekanie na limit jest rozważenie zmiany dyscypliny którą się typuje i przerzucenie się na gre prawie tylko w Pinnacle
|
Do góry
|
|
|
|
#5066381 - 01/12/2011 20:13
Re: Limity indywidualne
[Re: Vorspringer]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/03/2011
Postów: 9830
|
Temat wygrzebany z archiwum, ale aktualny wręcz bardziej niż 5 lat temu. Osobiście mam wrażenie, że w złą stronę to podąża. Pomimo rozwoju całego rynku, mnogości firm, obecnie limity indywidualne są jeszcze częstsze, jeszcze bardziej rygorystyczne i złapać je można w krótszym czasie. Ot, choćby, jak na cytowanym w temacie bwinie - teraz wystarczy posiedzieć przez weekend na live. Firmy ograniczają do minimum straty, a każdy chcący ugrać coś więcej gra na kolegów, wujka i szwagra. Tak naprawdę, gdyby wchodzące do netu ziemniaki zrobiły przyzwoity live i nie limitowały, zyskałyby sporo zmęczonych tą ciuciubabką klientów. Tylko, daję głowę, tam limity będą pewnie jeszcze większe. Dlatego gram na sbobet tam nie dostajesz limitów
|
Do góry
|
|
|
|
#5067862 - 02/12/2011 06:11
Re: Limity indywidualne
[Re: muminek bez ogonka]
|
veteran
Meldunek: 18/11/2007
Postów: 1306
Skąd: Wrocław
|
Dla mnie lepszym rozwiązaniem niż zakładanie kolejnych kont(no chyba że ktoś gra przede wszystkim tylko live) i czekanie na limit jest rozważenie zmiany dyscypliny którą się typuje i przerzucenie się na gre prawie tylko w pinnacle Być może, jeżeli gra się wyłącznie piłkę nożną, to pinnek jest fajnym rozwiązaniem. Jeśli jednak chodzi o mniej chodliwe dyscypliny to niestety jest słabiutki. Po kilku (dosłownie!) wygranych zakładach na sporty zimowe limity postępowały w ciągu: 900 - 600 - 200 ... potem już dałem sobie spokój.
|
Do góry
|
|
|
|
#5067912 - 02/12/2011 07:03
Re: Limity indywidualne
[Re: Vorspringer]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
|
Dla mnie lepszym rozwiązaniem niż zakładanie kolejnych kont(no chyba że ktoś gra przede wszystkim tylko live) i czekanie na limit jest rozważenie zmiany dyscypliny którą się typuje i przerzucenie się na gre prawie tylko w pinnacle Być może, jeżeli gra się wyłącznie piłkę nożną, to pinnek jest fajnym rozwiązaniem. Jeśli jednak chodzi o mniej chodliwe dyscypliny to niestety jest słabiutki. Po kilku (dosłownie!) wygranych zakładach na sporty zimowe limity postępowały w ciągu: 900 - 600 - 200 ... potem już dałem sobie spokój. no i tu się zgodzić nie mogę, limity indywidualne w pinnie? To dla mnie nowość.
|
Do góry
|
|
|
|
#5067976 - 02/12/2011 07:36
Re: Limity indywidualne
[Re: Vorspringer]
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Temat wygrzebany z archiwum, ale aktualny wręcz bardziej niż 5 lat temu. Osobiście mam wrażenie, że w złą stronę to podąża. Pomimo rozwoju całego rynku, mnogości firm, obecnie limity indywidualne są jeszcze częstsze, jeszcze bardziej rygorystyczne i złapać je można w krótszym czasie. Ot, choćby, jak na cytowanym w temacie bwinie - teraz wystarczy posiedzieć przez weekend na live. Firmy ograniczają do minimum straty, a każdy chcący ugrać coś więcej gra na kolegów, wujka i szwagra. Tak naprawdę, gdyby wchodzące do netu ziemniaki zrobiły przyzwoity live i nie limitowały, zyskałyby sporo zmęczonych tą ciuciubabką klientów. Tylko, daję głowę, tam limity będą pewnie jeszcze większe. powiedz lepiej co robisz siedzac na tym livie ze Cie limituja bo na pewno nie jest tak ze masz strone tylko jednego buka otwarta
|
Do góry
|
|
|
|
#5068220 - 02/12/2011 11:32
Re: Limity indywidualne
[Re: connor]
|
veteran
Meldunek: 18/11/2007
Postów: 1306
Skąd: Wrocław
|
Temat wygrzebany z archiwum, ale aktualny wręcz bardziej niż 5 lat temu. Osobiście mam wrażenie, że w złą stronę to podąża. Pomimo rozwoju całego rynku, mnogości firm, obecnie limity indywidualne są jeszcze częstsze, jeszcze bardziej rygorystyczne i złapać je można w krótszym czasie. Ot, choćby, jak na cytowanym w temacie bwinie - teraz wystarczy posiedzieć przez weekend na live. Firmy ograniczają do minimum straty, a każdy chcący ugrać coś więcej gra na kolegów, wujka i szwagra. Tak naprawdę, gdyby wchodzące do netu ziemniaki zrobiły przyzwoity live i nie limitowały, zyskałyby sporo zmęczonych tą ciuciubabką klientów. Tylko, daję głowę, tam limity będą pewnie jeszcze większe. powiedz lepiej co robisz siedzac na tym livie ze Cie limituja bo na pewno nie jest tak ze masz strone tylko jednego buka otwarta Co robię? Czasem wcinam popcorn, dziś akurat frytki. I tak - mam tylko jedną stronę otwartą. Nie interesuje mnie trading, łapanie kontr po piętnastu bukach itp. Nie zresztą w ogóle konta w betfair. Wiem, że okres świąteczny, ale troszkę z choinki się urwałeś, sądząc, że działy bezpieczeństwa limitują tylko kombinatorów. @Korver - ad vocem Pinnacle, jeśli masz ochotę sprawdzić, napisz mi na priva jaki w tej chwili wyskakuje Ci limit np. na najbliższy konkurs skoków. Porównamy.
|
Do góry
|
|
|
|
#5068233 - 02/12/2011 12:18
Re: Limity indywidualne
[Re: Vorspringer]
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
troszkę z choinki się urwałeś, sądząc, że działy bezpieczeństwa limitują tylko kombinatorów. no Ty mi na sharpa nie wygladasz
|
Do góry
|
|
|
|
#5100244 - 18/12/2011 01:10
Re: Limity indywidualne
[Re: Lord Devastator]
|
stranger
Meldunek: 17/12/2011
Postów: 3
|
mam pytanie wy macie limity na wysokość zakladu czy na wygraną ?
|
Do góry
|
|
|
|
|
|