#501703 - 21/03/2006 00:04
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
journeyman
Meldunek: 29/12/2005
Postów: 56
Skąd: Tychy
|
Witam, sam już nie pamiętam kiedy ostatni raz napisałem coś na forum. Powracam więc do pisania, bo z gry nie wypadłem ani na jeden dzień. na początek co zagrałem dziś: 1. Atlanta - Buffalo Szable mają 10 meczy bez OT więc dobra pora na rozpoczęcie progresji na OT(zwłaszcza, że jest to moja ostatnia progresja na OT w tym sezonie NHL - powód coraz bliżej końca:)). DO tego patrząc na dotychczasowe dokonania tej drużyny (a wszyscy musimy przyznać, że przekraczają one średnie oczekiwania kibiców) twierdzę, że progresję poprę konsekwentną grą na ich zwycięstwo. Wracając do OT to teraz czeka ich gra z mocnymi drużynami: Carolina (H), Ottawa (H), Boston(A) więc może zdażyć się wszystko - a że mam w trakcie dwusinglową grą na Ottawę, więc spokojnie poczekam na rozstrzygnięcia w tych meczach. (Zapowiada się, że jak dojdzie do meczu Buffalo-Ottawa to mogę postawić 3 kupony na których będzie można zobaczyć 1, OT, 2 - taka moja gra została już przez kogoś wyśmiana na tym forum, ale dopóki będę z tego miał kasę, to niech on ma troszke zabawy) Typ: 1 i OT - jak to mawia lemex dwusinglowo 2. Washington - Montreal Canadiens Montreal walczy o PO i chodźby przyszło im grać z najlepszymi i to na wyjadzach to można przyjąć w ciemno, że w ciągu najbliższych meczy coś wygrają. A że jednak nie mają przeciwników z najwyższej półki (Washington(A), NYI (A), Toronto 2x(H)) to jestem gotów postawić pieniążki na ich wygraną w najbliższych meczach. Typ: 2 3. Los Angeles - Colorado Obie drużyny dzieli punkt i mecz na korzyść Colorado, obie są na dzień dzisiejszy w 8 mającej przepustkę do PO. Obie mają tak małą przewagę nad grupą pościgową, że muszą grać na całego. dlatego zakładam, że w najbliższych meczach obie coś wygrają. Mecz obarczony dużym prawdopodobieństwem OT - jednak ten typ pominę, gdyż, co dziś stracę palnuję odzyskać z nawiązką w ich następnych meczach. Typ: 1 i 2 - dwa single 4. Nashville - St. Louis Tutaj zaczynam polowanie na porażkę predatorów. Zwłaszcza, że najbliżsi przeciwnicy walczą o PO, lub są absolutną czołówką ligi(detroit). Oprócz STL oczywiście, lecz właśnie to może być siłą bluesmanów - zlekceważenie przez NAS, w ramach przygotowań do walki z drużynami, które zrobią wszystko co w ich mocy, żeby wygrać. Rozkład jazdy NAS to : Red Wings(A), Mighty Ducks(A), Kings(A), Coyotes(A), Red Wings(H). Typ: x2 kończę opisy meczy, gdyż nadciąga 01:00
|
Do góry
|
|
|
|
#501704 - 21/03/2006 00:37
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
journeyman
Meldunek: 29/12/2005
Postów: 56
Skąd: Tychy
|
A teraz bez obciązenia psychocznego wynikającego z czasu jaki pozostał do rozpoczecia meczy opowiem coś na temat gry progresją w NHL. Coś na ten temat wiem, gdyż stosuję tą taktykę od pewnego czasu i to jak na razie z powodzeniem. Nawet, dałem radę przetrzymać Minnesotę (OT), Stoke (OT) (tutaj mały offtopic - ale jakby nie patrzeć dalej progresja), LA (win), NJD (lost). Tyle pamiętam serii, które ciągnęły się za mną i groziły klęską. AH - jak mogłem zapomnieć o grze na win lotników ostatnim czasem. Wnioski jakie nasunęły mi się po tych grach pokrywają się w dużym procencie z wnioskami Szmajchel'a. Być może dlatego, że często debatujemy na te tematy( i to nie od dziś). Co mogę dodać od siebie, to chyba to że moja gra progresją nie jest tzw klasyczną progresją (podwajanie stawki), lecz odmianą tej gry, która zakłada wygranie z góry określonej kwoty. Przykładowo zaczyanjąc progresję chcę wygrać 10j. jeżeli nie wygram to podnoszę stawkę do takiego poziomu, żeby w następnym meczu wygrać powiedzmy 20j. Jeżeli dalej jestem bez wina, to moim planem jest zysk w kwocie 30j. Jest to oczywiście przykład, pokazujący, że nie zawsze jest potrzebna klasyczna progresja, jeżeli kogoś zadawala zysk będący na poziomie kursu 1,2 - 1,3 w całej progresji jeżeli ilość granych meczy jest większa od zakładanej. Żeby być szczerym muszę się przyznać, że w przypadku mojej gry na win LA Kings (początek lutego 2006) zrezygnowałem w pewnym momencie z podnoszenia kwoty ewentualnego zysku i grałem takimi stawkami, żeby tylko zarobić symboliczną kwotę i nie stracić zainwestowanej kasy. Udało się, lecz i tak doszedłem do momentu, gdzie postanowiłem dokonać małej transformacji mojej gry. Polegała ona na tzw. przerzuceniu części kasy na inną serię (którra to notabene skończyła się dopiero po olimpiadzie (nie chcę kłamać ale było to chyba win Caroliny). Teraz mogę poświęcić trochę czasu na temat "przerzuć kasę na inną serię". Jest to niegłupie, jeżeli stosuje się zasadę (moja ulubiona): "graj tak, żeby przegrać jak najmniej, a wtedy masz szansę na wygranie". Zapytacie co to znaczy? Jak dla mnie, są trzy drogi rozbijania serii: 1. rozbiam i obie serie kończą się naszym zwycięstwem - efekt: wszystko OK - kasa zrobiona(a nawet jeżeli graliśmy na dwa zyski to wychodzimy na większy plus, niż jakbyśmy serii nie rozbijali) 2. rozbijam i przed oboma seriami skończyła się nasza kasa. Porażka, bankructwo i jak zwał tak zwał kończymy zabawę z bukmacherką na minusie. 3. rozbijam i jedna seria siada, a druga nie. Psychicznie wiem już, że całkiem dobrze znosi się wersję, gdy siada seria pomocnicza, a główna nie. Wtedy człowiek sobie myśli, jaki ja byłem mądry, itp, itd. Natomiast jak siada seria główna, a pomocnicza staję się wrzodem na miejscu, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę to wtedy ... A co ja wam będę opowiadał. Jak nie wiecie to spróbujcie sami:)
No i tyle na temat progresji. Jeszcze tylko jedno. Uważam, że przy odpowiednim(odpowiednio niskim) doborze stawek i jeszcze lepszym przerzucaniu serii człowiek może grać progresję kawał czasu. jednego tylko nie wiem. I tutaj chętnie wysłucham wszystkich dobrze zaargumentowanych opinii. Co to jest "odpowiedni dobór stawek"?
|
Do góry
|
|
|
|
#501705 - 21/03/2006 00:46
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
journeyman
Meldunek: 29/12/2005
Postów: 56
Skąd: Tychy
|
Muszę się jeszcze z jednej rzeczy wytłumaczyć. Kiedyś moje posty na tym forum były podpisane jako "marjanek". Lecz w związku z tym, że jestem piękny" i lubię "romana" to zmieniłem przydomek na "piekny?roman".
|
Do góry
|
|
|
|
#501706 - 21/03/2006 03:50
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
veteran
Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
|
Do góry
|
|
|
|
#501707 - 21/03/2006 06:49
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Dzisiejszej nocy jedynie druzyny Colorado i Montrealu zrobiły swoje. Na porażke Nashville trzeba będzie jeszcze poczekać, ale myśle że niedługo, może nawet już dziś zakońćzy się ich seria,tak więc: Detroit - Nashville 1 Ponadto rozpoczyna się bardzo ciekawy serial z udziałem druzyn Vancouver i Edmonton - serial w 3 odcinkach, i uwzględniając czarną serię druzyny Vancouver, która balansuje już na granicy PO zakładam że przynajmniej po jednym z odcinków fani tej drużyny będą zadowoleni. Kuszą równiez kursy, na dzisiejszy mecz: Edmonton - Vancouver 2 (w exp 3,15) Dochodzi do tego mecz: St Louis - San Jose 1X : na San Jose juz tez najwyższa pora na porażkę po wyśmienitym okresie 6 z rzędu gier we własnej hali, kiedy to tylko raz zeszli z lodu pokonani w karnych przez Dallas, a zważywszy że następny mecz grają w Detroit to.. ) Wreszcie na koniec: Toronto - Carolina 2 : Carolina gra w tym sezonie bardzo dobrze, ostatnio zanotowała porażkę w Bostonie, więc nawiązując do wczorajszego posta,w którym pisałem że na najlepszych można grac cały czas stawiam na nich, tym bardziej że jutro grają na Buffalo, więc któraś z serii (win Buffalo, OT Buffalo i win Carolina) najpóźniej jutro się zakończy. A co do doboru stawek PięknyRomanie :najlepszy dobór to taki, po którym nie musisz po 23 meczu Minnesoty bez remisu latać po bukach naziemnych z przerażeniem w oczach i pożyczoną kasą w kieszeni;)
|
Do góry
|
|
|
|
#501708 - 21/03/2006 08:03
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V - *DELETED*
|
veteran
Meldunek: 06/12/2005
Postów: 1498
Skąd: Gdańsk
|
|
Do góry
|
|
|
|
#501710 - 21/03/2006 08:56
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
journeyman
Meldunek: 29/12/2005
Postów: 56
Skąd: Tychy
|
Quote:
Pozdro dla tych co stawiali na St Luis :P
To, żebyś dziś również miał zabawę powiem ci, że korci mnie dziś zagrać na podparty Pittsburgh na Ottawie. kurs w expie 3,35:) A ty dla równowagi zagraj na Ottawę.
Quote:
A co do doboru stawek PięknyRomanie :najlepszy dobór to taki, po którym nie musisz po 23 meczu Minnesoty bez remisu latać po bukach naziemnych z przerażeniem w oczach i pożyczoną kasą w kieszeni;)
latałeś już szmajchelku? Bo wiem, że było już blisko:) - a jak cię co dziś wk... to licz do 5. Ale od 100 w dół - powinno pomóc.
Quote:
Odpowiedni dobór stawek piękny romanie, to plan obejmujący minimum 15 błędnych strzałów i na wszelki wypadek ...
W przypadku grania na remis 15 to minimum -muszę się zgodzić:). ale czy takiej ilości strzałów należy oczekiwać przy grze na win - lost? Patrząc na godzinę napisania posta (04:50) zastanawiam się czy ktoś tutaj nie cierpi na bezsenność:) - pozdroo
Typy w terminie poźniejszym, ale na pewno pojawią się w takim lub podobnym sładzie: Detroit - Nashville 1 Edmonton - Vancouver 2 (może na drugim singlu 1?) Toronto - Carolina 2 St. Louis - San Jose 2
Pomyślę postawię to napiszę (może) i dodam komentarz.
|
Do góry
|
|
|
|
#501711 - 21/03/2006 09:37
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V - *DELETED*
|
veteran
Meldunek: 06/12/2005
Postów: 1498
Skąd: Gdańsk
|
|
Do góry
|
|
|
|
#501714 - 21/03/2006 09:58
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Alexinhio uświadom sobie, że ja nie postawiłem wczoraj pieniędzy na x2 St Louis, ja postawiłem na to, że Nashville przegra w najbliżyszch 4 - 5 meczach. Dla porównania podam Ci przykład z niemieckiej Bundesligi : Hertha Berlin nie wygrała meczu od 04.12.2005 w lidze , pucharach, gdziekolwiek. Tydzień temu grała na wyjeździe z Werderem - kurs 6,5. Zgadnij ile było?? Mowisz że nie przemawia do Ciebie sposób na wygraną za 15 razem, okej, rozumiem to, ale po 9 meczach bez porażki myślisz że są w stanie jeszcze nie przegrać kolejnych 15?? Jasne, są, wszystko jest możliwe, ale jak bardzo prawdopodne według Ciebie?
|
Do góry
|
|
|
|
#501715 - 21/03/2006 10:00
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Quote:
no jak jestescie kasiasci i gracie zeby gac a nie zeby wygrywac i sprawia wam to przyjemnosc to luz
A tego to już w ogóle nie rozumiem, Ty chyba rzeczywiście nie wiesz o czym mówisz.
|
Do góry
|
|
|
|
#501717 - 21/03/2006 12:07
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/03/2004
Postów: 16479
Skąd: z samego dna
|
Quote:
sorry ale nie moge patrzec jak ludzie marnuja pieniadze ;/
jakos sposob na wygrana za 15 razem do mnie nie przemawia
Chlopcze ostygni bo pleciesz bzdury az oczy od czytania bola i robisz straszny smietnik w temacie . TY zapewne wygrywasz za kazdym razem i sumy niebianskie prawda ,a sadze ze w zeczywistosci jestes tym dzieciaczkiem z gimnazjum co ambitnie gra za 2 zl tasiemaca i ludzi sie wygrana 12tys. Nie masz pojecia o NHL ,typowianiu to sie nie wypowiadaj na ten temat i nie krytykoj innchy typerow co maja jakis plan na gre i pomysl. Co z tego ze wygra zza 15 razem jak wygrana mu przyniesie zwrot przegranych pieniedzy i zysk . I o to w tym chodzi nie wazne jak byle do przodu. Ale jak podrosniesz to zrozumiesz.
Do pozostalych po co wy mu sie tlumaczycie ze ST.Louis przegrralo??? przegrali jutro wygraja a NASHVILE przegra na glupie prowokacjie nie ma co odpowiadac ,niech sie koles ludzi ze on jest najlepszy i wogole "pepek" bykmacherki Qwa az sie zdenerwowalem
Pozdro dla WSZYSTKICH TYPEROW NHL !!!
|
Do góry
|
|
|
|
#501718 - 21/03/2006 13:20
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V - *DELETED*
|
veteran
Meldunek: 06/12/2005
Postów: 1498
Skąd: Gdańsk
|
|
Do góry
|
|
|
|
#501720 - 21/03/2006 18:02
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/03/2004
Postów: 16479
Skąd: z samego dna
|
Wczoraj czarna noc niestety porazka i to w jakim stylu szkoda tylko . A dzisiaj tak SAN JOSE -X2 DETROIT-1X OTTAWA CAROLINA-X2 LET'S GO!!!
|
Do góry
|
|
|
|
|
|