Walka prawie tak jakby w ogóle się nie odbyła, Cain bardzo źle taktycznie podszedł do walki, co więcej sam to przyznał później na konferencji, że powinien był próbować obalić przeciwnika wcześniej. Dana White miał nietęgą minę jak okazało się, że walka wieczoru trwała tyle ile trwała, a przed ekranami miliony.
Walka wieczoru bez dwóch zdań, dawno takiej wymiany nie widziałem, tyle zwrótów często nie zobaczycie na kilku kartach walk, a tutaj w jednej walce macie wszystko co najlepsze.
Ja osobiście ostrze sobie zęby na walkę Shogun vs Hendo, niby Rua jest faworytem, ale jak dla mnie może to pójść w każdą stronę, szczególnie, że Hendo ostatnio jest na fali.
Pozdrawiam fanów MMA
SLAV