LŚ: "kosmiczny" mecz w Gdańsku, Polacy w półfinale

onet.pl
no trzeba przyznac, ze emocjonujacy byl, nie lapiac ich za słowka

3/4 ludzi tam siedzacych, bez kozery powiem 9/10

nie ma pojecia o co chodzi, polowa nie zna zasad do konca, inna polowa nie wie jak sa przyznawane punkty w grupach kolejna nie kojarzy skladu Polski, kolejna nie wie co sie dzieje w drugiej grupie i z kim mozemy zagrac
kiedy bylem w Triescie na tych MS to ludzie z mojego "autobusu" nie wiedzieli co i jak, po mecu z Serbia wszystko im musialem tlumaczyc, najprostsze rzeczy, kto na kogo trafia, kto odpusci, kto nie odpusci, komu to na reke komu nie, ze Serbia nam puscila mecz, bo jej to na reka bla bla , duzo by pisac
nie dziw sie ze onet - portal dla mas pieprzy takie glupoty, jak wiekszosc innych

a wieksza furore i "popularnosc" zrobiliby piszac, ze wałek itp i musielismy grac w 1/2 bo gospodarz i byla taka szanse, ze trzeba bylo to wykorzystac
zawsze sie zastanawiam czy np pisanie dla takich stron profesjonalnych artykułów ma jakis sens, 9/10 czytajacych te "sportowe" artykuły na tych stronach nie ma pojecia o podstawowych rzeczach i to sie odnosi do wszystkich sportów, ale juz z kim chodzi Ronaldo, czy ze jakas dziewczyna pilkarza pokazala cycki to juz doskonale wiedza
