UNDER 2,5 PANOWIE !!! :-)))

"Jagiellonia męczyła się, męczyła, ale w końcu strzeliła gola i wygrała z Irtyszem 1:0. 0:0, przy graniu od 37. minuty z przewagą jednego zawodnika, to by jednak była kompromitacja. A tak - jest OK. Można niby się czepiać, że tylko 1:0, ale prawda jest taka, że "Jaga" była zespołem o dwie klasy lepszym. Teraz musiałaby się zdarzyć katastrofa, żeby odpadła z pucharów. I to chyba nawet musiałaby być katastrofa lotnicza, bo sportową raczej wykluczamy."
Z weszlo sprzed tygodnia

Dobrze wiem dlaczego jechali bo sam mam trochę już wyjazdów za Legią,i też jeździłem niezależnie jak grali,wiele kompromitacji przeżyłem.Jednak jak się jedzie tyle km to mają prawo wymagać od piłkarzy zaangażowania,a nie pokazania dupy każdemu z nich.Bo jak dla mnie kopacze mecz puścili,ten Plizga nie trafił na pustą bo jest aż taki mizerny,czy po prostu piłkarzom puchary do szczęścia potrzebne nie były.Chłopaki zasuwali pociągiem a te darmozjady leciały sobie wygodnie samolotem i dupy się nawet nie chciało im sprężyć.Wiadomo fanatyzm to fanatyzm jeździ się za klubem niezależnie jak gra i w której lidze bo to klub jeden jedyny który ma się w sercu,ale kopacze też powinni wiedzieć dla jakiego klubu grają...

Oby tak dalej, odbierać sponsorów piwowarskich, teraz z firm hazardowych i niedługo będą nas Tre Fiori będzie klepać, ja pierdole, co za żałosny pokurwiony kraj politycy i stare dziady z pzpnu

Skonto Ryga - Wy następni, trzymam kciuki!

blaszczykowski gra w pavlodarze ???