Szwajcaria - Australia 1 @1,667 Pinnacle

Mecz będzie rozgrywany na clayu w hali co moim zdaniem będzie mieć w tym spotkaniu decydujące znaczenie. Nie ma niestety Federera ale myślę, że Szwajcarzy poradzą sobie bez niego (zresztą wtedy kurs byłby z goła inny). Wawrinka na cegle moim zdaniem może w tym sezonie trochę namieszać, już w ubiegłym roku pokazał, że trzeba się z nim liczyć. Drugim wyznaczonym zawodnikiem do singla pewnie będzie Bastl albo Lammer. Australia przyjechała do Szwajcarii ze składem do bicia. Luczak jeszcze coś może potrafi na cegle, ale i tak wyniki na tej nawierzchni z zeszłego roku nie za specjalnie. Arthurs to już chodzące koniec kariery (przegrał na AO w I rundzie z Pashanskim). Halley zapewne zagra w deblu (o ile wogóle zagra) a Guccione na cegle to już wogóle nieporozumienie. Tak więc dwie wygrane Wawrinki uważam za pewnik, do tego wystarczy, że Bastl albo Lammer raz wygrają albo debel sobie poradzi i awansuje Szwajcaria.

S.Peer - L.Dominguez-Lino 1 @1,543 Pinnacle

Dominguez w III rundzie nie może być. W tym roku na hardzie przegrywała łatwo z Frazier, która najlepsze lata ma już za sobą oraz ze swoją rodaczką Ruano-Pascal. W ubiegłym roku na hardzie rozegrała na tej nawierzchni "aż" 4 spotkania. Ani razu nie zagrała nawet w turnieju głównym przegrywając w kwalifikacjach 3 turniejów (Canberra,AO,USO) z takimi tuzami jak Kloesel i Krasnorustkaya na początku roku i na US Open z Hopkins. Tutaj trafiły jej się słabe rywalki Bondarenko i Nakamura (Japonka ostatnio w koszmarnej formie). Peer młoda strzelba z Izraela też nie miała wymagających przeciwniczek. Najpierw Koreanka Kim potem Hiszpanka Sanchez-Lorenzo. Ogólnie jednak hard to jej ulubiona nawierchnia i gdzie ma zdobywać punkty jak nie na hardzie. W tym roku udany występ w Canberze gdzie zaszła do półfinału (przegrała z Mediną) trochę zmąciły porażki w I rundach z Cho i Asagoe. Myślę, jednak że w walce o półfinał pokaże na co ją stać i ogra Hiszpankę.

N.Massu - D.Hrbaty 1 @1,72 WillHill

Chilijczycy bardzo poważnie traktują wszelkie występy, w których mają okazje reprezentować swój kraj. Gra na własnym terenie i na ulubionej nawierzchni napewno stanowi dodatkowy atut. Tak już się przyjęło, że zdecydowaną większość spotkań wygrywają gospodarze, chyba że jest spora różnica klas obu reprezentacji. Od kilku lat reprezentanci Chile (w tym Massu) regularnie dobrze sobie radzą na mistrzostwach świata drużynowych w Dusseldorfie. Massu oczywiście na cegle czuje się najlepiej, poprzedni rok nie był dla niego zbyt udany z racji powrotu po ciężkiej kontuzji ale w tym roku już jest lepiej. W Auckland pokonał w I rundzie właśnie swojego dzisiejszego rywala Hrbatego 6:4 6:2 i odpadł w ćwierćfinale z późniejszym zwycięscą Nieminenem. Przed tygodniem na cegle w Vina Del Mar doszedł do finału, gdzie znalazł na niego sposób Acasuso. Ogólnie na cegle zanotował już kilka turniejowych zwycięstw a w Davisie w singlu jeszcze na tej nawierzchni nie przegrał. Słowak Hrbaty w tym roku bez rewelacji, półfinał w Adelajdzie czy 4 runda AO to bardziej zasługa wybitnie łatwej drabinki niż formy Hrbatego. Na clayu podczas swojej kariery też bez fajerwerków, poza finałem w 2004 w Casablance od dwóch lat nie potrafił się dostać nawet do ćwierćfinału na tej nawierzchni. W starciu z regularnie grającym i trenującym na clayu Massu w dodatku na jego terenie dużo większe szanse na zwycięstwo daje Chilijczykowi.

D.Sanguinetti - S.Schalken 1 @1,62 Fonbet

Holender Schalken najlepsze lata kariery ma już za sobą. Wygrał wprawdzie 9 turniejów ATP ale ostatni prawie 3 lata temu i głównie sukcesy odnosił na trawie i hardzie. Ostatni rok miał jednak słabiutki rozegrał zaledwie 20 spotkań 9 z nich wygrywając. Pod koniec roku ogrywały go takie gwiazdy jak Ram i Fruttero. Tutaj w Bergamo pokazał się pierwszy raz w tym roku i wygrywał ze słabymi zawodnikami Summererem i Faurelem więc trudno coś więcej powiedzieć o jego formie. Sanguinetti jak wiadomo na własnym terenie i to napewo atut po stronie Włocha. Tutaj też bez straty seta ogrywał Koroleva i Thommana. Na carpecie Włoch bilansu nie ma zbyt rewelacyjnego ale własna publika jednak zobowiązuje. Ostatni mecz obu panów wygrał na trawie w Holandii Sanguinetti. Skoro u siebie Schalken nie dał rady to na terenie Włocha też nie powinien wygrać.

A.Mauresmo-T.Golovin 2:0 @1,422 Pinnacle

Mauresmo dalej w gazie po wygranej na AO. Mimo, że jej nie lubie to ostatnie przekonujące wygrane w Melbourne z Vaidisovą, Schnyder, Clijsters i Henin musi budzić respekt. Tutaj w Paryżu dwie Rosjanki Dushevine i Safine (obrończyni tytułu z przed roku) pokonała w stosunku 6:2 6:2. Golovin w półfinale kto by pomyślał, szczególnie po porażce w Tokyo z inną rodaczką Bartoli 3:6 0:6. Styl w jakim odnosiła tutaj zwycięstwa Tatiana jednak nie powala na kolana. Najpierw pokonała mało regularne Domachowską i Mirze a wczoraj w niesamowitych okolicznościach wygrała z Petrovą 3:6 7:6(7) 6:3. Mauresmo to jednak Mauresmo nie powinna się bawić ze swoją rodaczką i wygrać w dwóch setach.

A.Seppi - A.Bogdanovic 1 @1,45 Fonbet

Chalenger w Bergamo..
Seppi u siebie i jak wiadomo jest zawodnik, który powoli puka do ścisłej czołówki. Tutaj gra u siebie więc motywacja i pomoc publiki to napewno dodatkowe atuty. Narazie pokonał bez straty seta rodaka Galimbertiego i Francuzów Montcourta i Haehnela. Brytyjczyk Bogdanovic wczoraj nie grał bo jego rywal oddał mecz walkowerem. Wcześniej wygrał z rodakiem Parmarem i carpetową pomyłką Calatravą. Ogólnie Bogdanovic punkty zbiera głównie na własnych śmieciach na chalengerach na Wyspach. Kiedy przyjedzie na kontynent to zwykle szybko odpada. Na carpecie statystyki ma dość tragiczne i mimo, że jest to młody zawodnik to myślę, że w tym roku dużo nie ździała. W każdym razie dla mnie Seppi na dzień dzisiejszy to lepszy tenisista a atut własnej hali powinien mu pomóc w odniesieniu zwycięstwa.

A.Mauresmo - M.Pierce 3 sety @1,92 BAW

Mauresmo z Golovin odwaliła wałka przegrywając pierwszego seta 6:7 mimo, że prowadziła 5:1* i dwa razy serwowała na seta. To tylko dowodzi jak chwiejnie potrafi grać. W ubiegłym roku zagrała w 7 finałach (w tym w Paryżu) i tylko 2 razy mecz ten nie kończył się w 3 setach (dwukrotnie przegrała 0-2 z Davenport). Obie panie spotkały się w zeszłym roku 5 razy i pierwsze 3 pojedynki kończyły się w 2 setach (w tym w Paryżu w zeszłym roku). Jednak pod koniec roku na mistrzostwach WTA w hali w LA oba pojedynki między nimi to były zacięte 3 setówki. Obie tutaj w dobrej dyspozycji jedna i druga będą chciały wygrać a już tak z finałami WTA bywa, że większość kończy się w 3 setach. Typ trochę na czuja ale liczę, że panie trochę pograją i obie ugrają po secie.

Końcówka przetragiczna

Podsumowanie VI tygodnia

F.Pennetta - S.Mirza 1 @1,645 Pinnacle ---> 2:6 6:7 -10 j
V.Razzano - K.Peschke 1 @1,769 Pinnacle ---> 6:1 6:1 +7,69 j
E.Bychkova - H.Nagyova 1 @1,633 Pinnacle ---> 6:1 7:5 +6,33 j
A.Bogdanovic - A.Calatrava 1 @1,5 Fonbet ---> 6:4 6:4 +5 j
Szwajcaria - Australia 1 @1,667 Pinnacle ---> 2:3 -10 j
S.Peer - L.Dominguez-Lino 1 @1,543 Pinnacle ---> 6:3 6:2 +5,43 j
N.Massu - D.Hrbaty 1 @1,72 WillHill ---> 6:7 6:3 6:1 7:6 +7,2 j
D.Sanguinetti - S.Schalken 1 @1,62 Fonbet ---> 2:6 4:6 -10 j
A.Mauresmo-T.Golovin 2:0 @1,422 Pinnacle ---> 6:7 7:5 6:2 -10 j
A.Seppi - A.Bogdanovic 1 @1,45 Fonbet ---> 4:6 2:6 -10 j
A.Mauresmo - M.Pierce 3 sety @1,92 BAW ---> 2 sety -10 j

Statystyka VI tygodnia :

Typy Trafione/Podane : 5/11
Skuteczność : 45 %
Stawka : 110 j
Bilans : -28,35 j
Yield : - 2,5 %
-----------------------------

Statystyka Ogólna

Typy Trafione/Podane : 63/94
Skuteczność : 67 %
Stawka : 940 j
Bilans Ogólny : +37 j
Yield : 3,8 %

F.Santoro - T.Johansson 1 @2,5 Bet365

Kurs idealny zagrałem już teraz, bo na 100% spadnie. Santoro na własnych śmieciach a o tym, że potrafi grać na hali we własnym kraju potwierdza zeszłoroczny turniej w Paryżu (pod koniec roku) gdzie doszedł do półfinału i odpadł dopiero po wyrównanej walce z późniejszym zwycięscą Roddickiem. Santoro z bardzo dobrej strony pokazał się też na AO gdzie doszedł do ćwierćfinału i nie dał rady dopiero Nalbandianowi. Po AO zagrał jeszcze tydzień temu na hali z Nadalem w pokazowym meczu, który przegrał w III secie po mistrzowskim TB. Johansson w tym sezonie bez fajerwerków. W Hopmanie odniósł kontuzję pleców, na AO przegrał zaskakująco gładko z Ljubicicem. Co jednak najważniejsze dla mnie jeszcze w piątek był w Argentynie na Pucharze Davisa i przegrał gładko z Acasuso w 3 setach. Takie podróże napewno osłabiają i może mieć ciężko szybko się przestawić (4 dni to nie tak dużo). Zreszta Tojo ma tendecje do odpuszczania, rok temu tutaj w Marsylii odpadł w I rundzie z innym Francuzem Simonem (dużo gorszym niż obecnie). Z kolei w kolejnym turnieju w Rotterdamie doszedł aż do półfinału więc możliwe, że i w tym roku turniej w Marsylii odpuści i skupi się na przyszłotygodniowym turnieju w Rotterdamie. W H2H 3:2 dla T.Johanssona ale ostatni mecz w 2005 roku wygrał w dwóch setach Santoro podobnie 5 lat temu na turnieju również w Marsylii także lepszy był Francuz. Reasumując Santoro dużo bardziej świeższy, przygotował się napewno sumiennie do tego spotkania, umiejętności też mu napewno nie brakuje a po takim kursie żal tego nie zagrać.

M.Baghdatis - M.Ancic 1 @1,72 Bet365

Bardzo sympatyczny kurs jak na finalistę AO. Przecież Cypryjczyk ograł w Melbourne takich gigantów jak Stepanek, Roddick, Ljubicic, Nalbandian i urwał seta w finale Federerowi. Wszyscy oni pogonili by bez problemu Ancica. Zresztą gra Cypryjczyka była niesamowita, jeżeli do Marsylii zabrał kibiców to spory handicap po jego stronie. Wiadomo Baghda trochę pobalował po AO i zrobił sobie zapewne odpoczynek ale gry w tenisa się nie zapomina i świeższy jest gotowy do występu w kolejnym turnieju. Ancic mnie zawodzi od dawna w dodatku w weekend grał wyczerpujący turniej w Davisie na kompletnie innej nawierzchni. Rozegrał tam dwa zacięte 5 setowe spotkania (z Melzerem i w deblu w parze z Ljubą). Razem spędził tam więc na korcie 8 i pół godziny podczas zaledwie dwóch spotkań. Odpadanie w I rundzie w przypadku Chorwata to nic nowego. W tym roku zaliczył udany turniej w Auckland (finał) ale na AO nie dał nawet rady Ferrerowi.Również przed dwoma tygodniami w Zagrzebiu ograł go rodak Karlovic. Gra Ancica opiera się głównie na serwisie, z kolei Baghdatis to w tej chwili ścisła światowa czołówka jeśli chodzi o return. Znaki zapytania przy tym meczu, to forma Baghdy po dłuższej przerwie, półfinał Ancica przed rokiem w Marsylii i 1:0 w h2h dla Chorwata. Opieram ten typ głównie na zmęczeniu Chorwata, tendencji do słabszych spotkań i wiary, że Baghda zagra podobnie jak na AO. No i kurs całkiem apetyczny.

A.Murray - M.Fish 1 @1,44 Bet365

Ten typ opieram głównie na kalectwie pana Fisha. Rybka zagrał w ubiegłym roku zaledwie 17 spotkań i wygrał zaledwie 6 (co ciekawe jeden z nich wygrał z Murrayem w 3 setach). W tym sam turnieju (Indianapolis) w kolejnej rundzie doznał kontuzji nadgarstka i kolejne 3 spotkania przegrał (Bastl,Kohlschreiber,Karlovic). W tym roku już pojawił się na kortach przed dwoma tygodniami w Delray Beach gdzie ograł go łatwo Niemiec Greul 3:6 3:6. Te niezbyt dobre występy spowodowały, że obecnie zajmuje dopiero 288 miejsce w rankingu (Murray jest na 62 miejscu). Murray przed dwoma tygodniami w Zagrzebiu miał pecha bo już w I rundzie trafił na późniejszego zwycięscę Ljubicica. O dziwo Murray stawił zacięty opór przegrywając dopiero w III setach. Już w zeszłym roku Szkot w Stanach nabił dużo punktów do rankingu, teraz do San Jose przyjechał wypoczęty i napewno nie ma w planach odpadki w I rundzie. Dla Fisha to normalka więc gram Murraya.

K.Carslen - L.Dlouhy 1 @1,53 Bet365

Dlouhy tutaj ? Przecież on jeszcze w niedziele grał i wygrał chala we Wrocławiu. Rozegrał tam jednak 5 spotkań i 4 z nich to były zacięte 3-setówki. Czech ponoć ma lekką nadwagę co dodatkowo powinno skumulować zmęczenie. Wogóle z relacji z Wrocławia nie wynikało, żeby Dlouhy był w jakieś wspaniałej formie. Teraz pcha się do Stanów a sama różnica czasu może mu dać o sobie znać. Na hali i na szybszych nawierzchniach nie ma zresztą wybitnych statystyk, zdecydowanie lepiej radzi sobie na cegle. Carlsen to może nie wybitny grajek ale potrafił ograć w Adelajdzie Karlovica a w Zagrzebiu przed dwoma tygodniami w II rundzie przegrał po wyrównanej walce z Ljubą 6:7 4:6. O tym, że lubi grać w amerykańskich halach niech świadczy fakt, że przed rokiem wygrał turniej w Memphis a tydzień wcześniej w San Jose odpadł po meczu z Agassim. Reasumując zmęczony Wrocławiem i podróżą Dlouhy nie powinien być dla Duńczyka trudną przeszkodą (zakładając, że Dlouhy wogóle przyjedzie, chociaż startowe napewno nie małe więc co mu szkodzi).

K.Vliegen - R.Schuettler 1 @1.5 Bet365

Obaj panowie grali już ze sobą w tym roku Chennai i Vliegen był górą łatwo ogrywając Niemca 6:2 6:4. Ogólnie ten rok Vliegen może udać za bardzo udany. W Chennai właśnie doszedł do półfinału i po bardzo zaciętym spotkaniu ograł go dopiero późniejszy zwycięsca tego turnieju Ljubicic. Na AO Belg doszedł do III rundy i przegrał z dobrze dysponowanym tam Chelą (który wcześniej ograł Hewitta i Murraya). Schuettler ostatnie spotkania to katastrofa. W tym roku ograł jedynie słabiutkiego Vicente w Chennai a później na AO ograł go kelner Burgsmuller, w Helibronie Greul i w Zagrzebiu Karlovic. Na przestrzeni ostatniego roku ze świecą szukać jakiegoś udanego wystepu Rainera. Dodatkowo w niedzielę grał jeszcze w Davisie gdzie po dziwnym meczu wygrał z Clementem 6:3 6:3 (w I secie Rainer przegrywał już 0-3 i przegrał pierwszych 12 pkt. z rzędu). Teraz szybko musi się spakować i lecieć do Stanów żeby zagrać w San Jose. Skoro Vliegen ograł go w Chennai to tutaj w San Jose też go może ograć.

N.Massu - C.Moya 1 @2,21 Pinnacle

Moim zdaniem buki trochę kokieteryjnie wystawiają Hiszpana w roli faworyta w tym pojedynku. Moya nie pokazał się od AO gdzie przegrał w I rundzie z Pavelem. Hiszpan, który często po dłuższej przerwie w pierwszym turnieju w którym startuje nie notuje udanych występów teraz ma od razu w II rundzie mocnego rywala. Massu na Davisie ładnie ograł Hrbatego i w deblu trochę odstawiał szopkę z Gonzo. Wcześniej finał w Vina Del Mar. Martwią trochę informację o jakimś jego urazie, z którym grał na Davisie ale wyniki wskazują, że da się z tym grać normalnie. Tutaj w Buenos ograł w III setach ale i tak dosyć łatwo Marcosa Daniela 6:3 5:7 6:1. Z kolei Moya męczył się strasznie z kwalifikantem z Włoch 18-letnim Fogninim. Ostatecznie wygrał 6:7 6:4 6:4 ale styl tego zwycięstwa nie powala na kolana (dawał się łamać na sucho, sam często nie potrafił ugrać punktu przy serwisie rywala). To nie wróży najlepiej przed pojedynkiem z Chilijczykiem, który napewno moim zdaniem ma szanse pogonić Hiszpana.

R.Stepanek - P.H. Mathieu 1 @1,578 Pinnacle

Obawiam się, że to spotkanie stanie się masowym pewniakiem ale cóż w tym biznesie nie ma sentymentów. Radek w I rundzie ładnie ograł swojego rodaka Berdycha, który przecież wygrał w ubiegłym roku ostatniego Mastersa na hali. Mathieu na hali od dawna notuje słabe wyniki, z kolei Stepanek właśnie pod dachem czuje się najlepiej. Pod koniec zeszłego roku zresztą obaj panowie spotkali się pod dachem w Paryżu i górą był Czech wygrywając w dwóch setach. Tutaj w Marsylii ze słabo dysponowanym Mathieu i narzekającym na zmęczenie powinien sobie poradzić.

A.Murray - Y.T. Wang 1 1.383 Pinnacle

Nie lubie grać kursów poniżej 1,4 ale tutaj różnica nie wielka więc się skuszę. Wang zaskoczył chyba wszystkich wygrywając w I rundzie z Blake'iem. Ten jednak po Davisie prawdopodobnie odpuścił i stąd ta niespodzianka. Andy z kolei zgodnie z planem ograł łatwo Fisha. Ostatnie wyniki Tajwańczyka to pasmo kiepskich występów. Jeszcze nie tak dawno również w hali ograł go w 2 setach nasz Michał Przysiężny. Tydzień później Spadea też nie miał z nim żadnych problemów. Murray bardzo ambitny i posiadający dużo wyższe umiejętności powinien sprowadzić Wanga na ziemię po tej wygranej z Blakiem.

J.Kostanic - M.Czink 1 @1,455 Pinnacle

Chorwatka od dwóch tygodni w wysokiej formie. Przed tygodniem w Pattayi doszła do finału wcześniej ogrywając kilka dobrych zawodniczek. Na początku roku zaliczyła również półfinał w Hobart. Tutaj miała łatwe rywalki, które specjalnie jej nie zmęczyły. W I rundzie 3 sety z kwalifikantką Kix, w II rundzie już łatwiej z Kanepi no i wczoraj przy 4:2 jej rywalka Camerin skreczowała. Z kolei Węgierka Czink na hardzie osiąga w ostatnim czasie dużo gorsze rezultaty na twardszych nawierzchniach od swojej rywalki. Przed tygodniem w Pattayi po męczącym 3-setowym spotkaniu z Bychkovą w II rundzie, dzień później łatwo ograła ją Austriaczka Bammer. Tutaj sytuacja analogiczna bo wczoraj Czink zagrała wyczerpujące napewno spotkanie z Bondarenko wygrywając 6:2 6:7(4) 7:6(6). Ze świeższą Kostanic w dodatku w lepszej formie myślę, że polegnie.

J.Tipsarevic - T.Cakl 1 @1,47 Gamebookers

Janko idze jak burza w chalengerze w Belgradzie. Trudno się dziwić skoro właśnie w tym mieście się urodził i tutaj też mieszka. Po kolei bez straty seta pokonywał kolejno Chiudinelliego, Maracha, Mahuta i Llodre. Na AO widziałem jego pojedynek z Hiszpanem Ferrero, z którym walczył jak równy z równym (prowadził 2:1 w setach). W każdym razie Serb pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie i napewno umiejętności gry na szybszej nawierzchni mu nie brakuje. Caklowi muszę pogratulować przedewszystkim kondycji. Przed tygodniem zaliczył półfinał we Wrocławiu a tutaj w Belgradzie w drodze do finału w 3 z 4 spotkań grał 3-setówki. Myślę, jednak że Tipsarevic przed własną publiką nie zawiedzie i wygra ten turniej. Mecz za 15 minut planowo więc radzę się pośpieszyć

Podsumowanie VII tygodnia

F.Santoro - T.Johansson 1 @2,5 Bet365 ---> 6:4 7:6 +15 j
M.Baghdatis - M.Ancic 1 @1,72 Bet365 ---> 2:6 7:6 4:6 -10 j
A.Murray - M.Fish 1 @1,44 Bet365 ---> 6:2 6:2 +4,4 j
K.Carslen - L.Dlouhy 1 @1,53 Bet365 ---> 6:1 6:1 +5,3 j
K.Vliegen - R.Schuettler 1 @1.5 Bet365 ---> 6:1 6:3 +5 j
N.Massu - C.Moya 1 @2,21 Pinnacle ---> 6:4 3:6 6:7 -10 j
R.Stepanek - P.H. Mathieu 1 @1,578 Pinnacle ---> 6:7 3:6 -10 j
A.Murray - Y.T. Wang 1 1.383 Pinnacle ---> 6:4 6:2 +3,83 j
J.Kostanic - M.Czink 1 @1,455 Pinnacle ---> 6:0 7:6 +4,55 j

Statystyka VII tygodnia :

Typy Trafione/Podane : 6/9
Skuteczność : 67 %
Stawka : 90 j
Bilans : + 8,08 j
Yield : 8,2 %
-----------------------------

Statystyka Ogólna

Typy Trafione/Podane : 69/103
Skuteczność : 67 %
Stawka : 1030 j
Bilans Ogólny : +45,08 j
Yield : 4,2 %

O.Rochus - J.Melzer 1 @1,538 Pinnacle

Waleczny Belg to jeden z moich ulubionych zawodników. Początek sezonu może uznać za niezbyt udany bo poza półfinałem w Auckland 3 razy odpadał w I rundzie i raz w II (na AO). Przed tygodniem w Marsylii stoczył jednak bardzo dobre spotkanie z Nadalem i mimo, że miał już piłkę meczową przegrał ostatecznie 6:4 2:6 5:7. Teraz zadanie o tyle łatwiejsze, że zagra z Melzerem, za którym nigdy nie przepadałem. Austriak początek roku tragiczny. Poza wygraną z Chelą w Sydney pozostałe 5 pojedynków przegrał. Przed tygodniem w Marsylii ograł go w dwóch setach Verdasco. Nie sądze, żeby przez tydzień Verdasco znacząco poprawił grę. W h2h 3:1 dla Austriaka ale jedyne spotkanie pod dachem wygrał właśnie Rochus. Liczę, że teraz będzie podobnie.

G.Simon - W.Moodie 1 @1,649 Pinnacle

Moodie w Europie ? nie może być. W ubiegłym roku poza trawą pojawił się na naszym kontynencie zaledwie 2 razy odpadajac w I rundach turniejów w Sztokholmie (Bjorkman) i Bazylei (Mayer). W poprzednich latach też na turniejach europejskich pod dachem ogrywał go kto chciał i nigdy nie przeszedł dalej niż do II rundy. Francuz Simon przeszedł tu bez straty seta kwalifikacje i myślę, że może spokojnie powalczyć z Moodiem. W Marsylii ograł w 3-setach w dobrym stylu Fina Nieminnena by później ulec po wyrównanej walce Nadalowi 5:7 4:6. Na AO Simmon również pokazał się z dobrej strony ogrywając Massu i Berdycha. Tutaj w Rotterdamie myślę, że ma większe szanse na zwycięstwo od swego rywala, który poza serwisem nie ma więcej atutów. Waleczność, lepsza gra z głębi kortu, bardziej uniwersalny tenis powinien wziąść górę nad waleniem na oślep.

M.Czink - T.Perebiynis 1 @1,5 Pinnacle

Ukrainka Perebiynis od Wimbledonu zrobiła sobie przerwę zapewne związaną ze ślubem, który wzięła w ubiegłym roku. Tenis zeszedł więc na drugi plan. W tym sezonie pojawiła się dopiero przed dwoma tygodniami w chalu w Ortisei gdzie skreczowała w ćwierćfinale. Tydzień później już w II rundzie pakowała walizki w innym chalu w Midland. Ogólnie na hardzie bilans ma raczej słabiutki i pewnie minie trochę czasu zanim złapie forme. Czink w rytmie meczowym, zaliczyła udane jak na nią występy w Azji i na hardach jednak solidniejsza. Myślę, że przy jej aktualnej formie na Ukrainkę umiejętności wystarczy i Czink awansuje dalej.

O.Rochus - D.Ferrer 1 @1,68 Pinnacle

Belg po obronie chyba 4 piłek meczowych z Melzerem zyskał u mnie szacunek i gram go i tym razem. Jak wspomniałem wcześniej widziałem Rochusa tydzień temu w Marsylii gdzie bardzo dzielnie walczył z Nadalem mając nawet piłkę meczową. Tutaj właśnie z Melzerem zagrał prawdziwy thriller w TB w 3 secie ale ostatecznie wygrał. Takie zwycięstwo napewno podbudowało małego walczaka przed kolejnym spotkaniem. Ferrer dla zmyłki łatwo ograł w I rundzie Czecha Minara 6:2 6:3 ale jego ostatnio ograł łatwo Przysiężny i Bozoljac więc dla mnie to żaden sukces. Ferrer dwa tygodnie temu na Davisie dał się łatwo ograć Wołczkowi, w ubiegłym tygodniu nie grał więc pewnie sam do końca nie może być przekonany co do swojej dyspozycji. W głowie ma też pewnie jeszcze porażkę z Rochusem 2:6 0:6 z Auckland ze stycznia tego roku. Kurs dość atrakcyjny więc gram.

B.Pashanski - O.Patience 1 @1,543 Pinnacle

Boris mimo wszystko ostatnio notuje lepsze wyniki i wydaje się w bardziej równej formie. Wygrał chalenger w Santiago a w turniejach w Vina Del Mar i Buenos Aires odpadał z mocnymi rywalami (Gonzo i Volandri). Serb coraz odważniej zagląda do pierwszej 50-tki ATP (w rankingu Race już jest 41-szy). Francuz Patience tutaj w Brazylii w I rundzie turnieju głównego w dwóch setach uporał się z kompletnie bez formy Rumunem Sabau. Wczoraj z kolei sprawił nie lada niespodziankę ogrywając Gastona Gaudio 6:2 6:2 ale Argentyńczyk zapewne przeszedł obok tego meczu obojętnie, bo nie wierzę że Gaston w formie mógłby dostać takie cięgi z kimkolwiek oprócz Nadala. Francuz tutaj przebijał się przez kwale i potrzebował 3 setów żeby ograć Mirnegga i Navaro-Pastora. Przed tygodniem ograł go zaskakująco łatwo Fognini w I rundzie kwali.

K.Vliegen - P.Goldstein 1 @1,486 Pinnacle

30-letni Amerykanin w tym roku cieniutko. Ubiegłego roku też nie miał zbytnio za specjalnego. Własnym terenem nie ma co się sugerować bo prawda jest taka, że turniejów w Stanach jest prawie tyle co w Europie więc, żaden Amerykanin nie traktuje tego przywileju poważnie. Przed tygodniem Goldiego łatwo ograł Hewitt, tutaj wygrał w 2 setach z grającym z dziką kartą Jenkinsem. Vliegen z kolei ten rok już może uznać za chyba najlepszy w swojej karierze mimo, że za nami dopiero 2 miesiące biegania z rakietami po światowych kortach. Półfinał w Chenai, III runda AO i przed tygodniem doszedł w San Jose do ćwierćfinału a tutaj w I rundzie ograł Jamesa Blake'a. Na Goldsteina myślę forma wystarczy.

S.Arvidsson - C.Wozniacki 1 @1,461 Pinnacle

Obecność Dunki Wozniacki w ćwierćfinale to spora niespodzianka zważywszy, że ta niespełna 16-letnia dziewczyna jest niesklasyfikowana wogóle w rankingu WTA. Z zawodowymi rywalkami oficjalnie zagrała 6 razy (nie licząc 2 spotkań w Mempis) i tylko 2 razy wygrała w Fed Cupie (z zawodniczkami z poza pierwszego tysiąca rankingu WTA). Tutaj miała sporo szczęścia do drabinki bo ani Brandi ani Harkleroad to nie były zbyt wymagające rywalki. Szwedka Arvidsson bez straty seta uporała się ze Stevanson i Raymond. Myślę, jednak że główną rolę odegra w tym spotkaniu psychika. Dla 15-letniej dziewczyny perspektywa awansu do półfinału turnieju WTA może związać jej nogi i zamiast grać tego czego się dotej pory nauczyła będzie nerwowo walić w siatkę albo po autach. Arvidsson bardziej doświadczona myślę, że powinna dać radę z młodą Dunką.

K.Vliegen - P.Capdeville 1 @1,445 Pinnacle

O Vliegenie trochę już napisałem wyżej przy okazji meczu z Goldsteinem. W każdym razie Belg radzi sobie w Memphis bardzo dobrze. Ograł 6:4 6:4 Blake'a a wczoraj właśnie Goldsteina 6:1 6:4. Chylijczyk Capdeville swój udział tutaj powinien głównie zawdzięczać niefrasobliwości rywali. W 4 spotkaniach jakie grał zawsze biegał 3 sety. W kwalach ograł w ten sposób Salzsteina i Luczaka więc przeciętnych graczy. W I rundzie sprawił małą niespodziankę wyrzucając z turnieju Robredo ale jak Hiszpan tydzień temu przegrał nawet z Philippousisem to nie może być w dobrej formie. Nawet wcorajszej wygranej Capdeville z Karlovicem nie ma co przeceniać bo już Pless był bliski wyeliminowania chorwackiego Rasiaka. Vliegen to już dużo wyższa półka i nie wyobrażam sobie wręcz, żeby Capdeville, który na AO łatwo daje się ograć Olejniczakowi, potem gra jedynie (i bez powodzenia) na cegle mógł coś poradzić z solidnie grającym Belgiem.

J.Nieminen - O. Rochus 1 @1,901 Pinnacle

Oli dał zarobić dwoma poprzednimi wygranymi z Melzerem i wczoraj z Ferrerem ale teraz czas na wylot w ćwierćfinale. Tak na dobrą sprawę to ani w pojedynku z Austriakiem ani z Hiszpanem Rochus mnie specjalnie nie przekonał. Z Austriakiem bez formy bronił piłek meczowych w 3 secie, w meczu z Ferrerem (też bez formy) to łamał to dawał się odłamać. W każdym razie za solidnie to nie wyglądało. Jarkko tutaj dużo pewniej sobie poczyna. W I rundzie wywalił z turnieju ubiegłotygodniowego finalistę z Marsylii Ancica. Wczoraj pokazał ducha walki wyciągając w I secie z bardzo złego stanu (Simon serwował na seta) i ostatecznie Jarkko wygrał z Francuzem 7:6(1) 6:1. Pewnie będzie to zacięty mecz ale liczę, że jednak Jarkko poradzi sobie z Rochusem choćby w stosunku 6:4 6:7 7:6 jak to miało miejsce w Auckland w tym roku w pojedynku obydwu panów.

R.Soderling-A.Murray 1 @1,746 Pinnacle

Murray jedzie na dopalaczach ale myślę, że już na mecz ze Szwedem nie zdąży doładować akumulatorów. Po ubiegłotygodniowej co tu dużo kryć sensacji kiedy wygrał w San Jose turniej eliminując po drodze Roddicka i Hewitta miał tylko 2 dni, żeby przylecieć do Memphis i grać w kolejnym turnieju. W meczu z Schuettlerem pokazał ducha walki bo był bardzo bliski wylotu już w I rundzie z tragicznie w tym sezonie grającym Niemcem. Ostatecznie Szkot wygrał 1:6 7:5 6:3 ale taki wynik jest daleki od satyfakcjonującego. Wczoraj Andy nie spisał się lepiej wygrywając dopiero w 3 setach z Lucky Looserem z eliminacji słabiutkim Holendrem V.De Vostem 7:6 3:6 7:5. Holender dwa ostatnie tygodnie odpadał w chalach w I rundach i jak Andy miał z nim takie problemy to nie wróży to dla niego najlepiej.Myślę,że chłopak ma cały czas w głowie ten pierwszy historyczny triumf z San Jose i to sprawia, że ma w swoich spotkaniach takie duże przestoje (z De Voestem wygrywał w I secie 5:1 a skończył sprawę dopiero po TB). Soderling tutaj w I rundzie ograł Maxa "Wałka" Mirnyia oddając mu zaledwie jednego gema (6:0 6:1). Wczoraj też nie miał problemów z Carlsenem wygrywając w II setach. Co ciekawe przed tygodniem w turnieju w San Jose po łątwych wygranych z Pavlem i Philipposisem odpadł w ćwierćfinale z ... Murrayem przegrywając 6:4 5:7 4:6. Tutaj nadarza się doskonała okazja do rewanżu bo rywal widać, że na siłe przechodzi kolejne rundy. Jak wtedy prawie się udało to teraz ze zmęczonym Murrayem tym bardziej ma szanse na wygraną.

C.Castano - M.Sanchez-Lorenzo 1 @1,57 Pinnacle

Castano u siebie więc motywacja napewno jest. Dwie pierwsze rundy przeszła bez żadnych problemów ogrywając Kolumbijke Munoz i Argentynkę Gussoni. Hiszpanka Sanchez-Lorenzo też nie miała trudnych rywalek i ograła dwie Włoszki Sassi i Vierin. W tym sezonie jednak w lepszej dyspozycji wydaje się być Kolumbijka. Sanchez-Lorenzo w ubiegłym roku na cegle tragedia, co dziwi zważywszy, że to Hiszpanka. Castano też nie grała rewelacyjnie jednak w prównaniu ze swoją dzisiejszą rywalką prezentowała się dużo lepiej. Głównie jednak opieram ten typ na przeczuciu, że Castano nie zawiedzie swoich kibiców i wygra.

J.Henin-Hardenne-M.Sharapova 3 sety @1,75 Gamebookers

Tak to już jest, że w większości finałów WTA a szczególnie gdy spotykają się w nim zawodniczki ze światowej czołówki potrzebne są 3 sety do wybrania zwyciężczyni. Obie tutaj radzą sobie bardzo dobrze. Sharapova zagrała 3 sety tylko w półfinale z Davenport wcześniej ogrywając m.in. Hingis. Henin z kolei jeszcze tutaj nie straciła seta ale miała zbyt wymagających rywalek. Obie panie spotykały się do tej pory 4 razy i 2 dwóch przypadkach padały 3 sety w tym na ostatnim AO (2 innych przypadkach grały na cegle, na której Sharapova nie istnieje). Ogólnie gram ten typ głównie kierując się przeczuciem, ale dla mnie jest on dość prawdopodobny.

S.Arvidsson - M.Domachowska 1 @1,769 Pinnacle

Od razu zaznaczam, że to nie jest typ typu "startuje Polak -> gram przeciwko". Po prostu po chłodnej analizie wyszło mi, że jednak Szwedka ma większe szanse na wygraną w tym spotkaniu. Obie przeszły jak burza do finału nie tracąc nawet seta co w przypadku Marty jest wręcz niesamowite. Wczoraj Domachowska do tego prawie zafundowała Craybas rowerek wygrywając 6:1 6:0 (jedynego gema straciła przy własnym serwisie). Myślę, jednak że o wyniku tego spotkania zadecyduje psychika obu pań jak to często ma miejsce w finale. Dla Marty to już 3 podejście do finału bo poprzednie dwa przegrała (trzeba oddać, że miała trudne rywalki wtedy). Ogólnie jednak sfera psychiczna u Polski to jej najsłabsza strona. Polka nie wygrała jeszcze ani jednego spotkania, które było transmitowane w telewizji (a było już ich z 10). Mimo wszystko śledząc scoreboarda pewniej prezentowała się Arvidsson. Zresztą nawet jak typ nie wejdzie to nie będę specjalnie smutny

R.Stepanek - N.Davydenko 1 @2,4 Pinnacle

Kurs mocno przesadzony więc gram. Stepanek w koszulce Juventusu radzi sobie tutaj bardz dobrze i zapowiadał, że chce ten turniej wygrać. Ograł czarodzieja Santoro 6:1 6:4 a wczoraj po zaciętym boju ograł młodego Djokovica w 3 setach. Davydenko jeszcze nie stracił seta ale miał słabych rywali i to go może uśpić. Na hali Rosjanin nigdy nie miał wybitnich rezultatów, Stepanek napewno radził sobie lepiej na nawierzchni Indoor Hard. Przed tygodniem Mikołaj wykręcił wałka przegrywając ze swoim anonimowym rodakiem Korolevem. Ostatni mecz obu panów wygrał Czech na hali w Paryżu. Tutaj tez szybka nawierzchnia a Denko ze swoją grą z głębi kortu może mieć problemy bo nie sądzę, żeby zagrał podobnie jak z Federerem na AO. W każdym razie dla mnie kurs źle oszacowany i wypada to wykorzystać.